Potym wbiwszy w angule C igiełkę jako nasubtelniejszą; z miejsca N, upatrz przez igiełkę C, wierzch Z, wysokości MZ; a pomocnik niech pomyka końca noża, (ostrzem ku C, obracając,) abo inszej igły, po linii BD, póki nie napadnie na promień oka CZ w punkcie Z. O czym upomniony, niech naznaczy punkt Z, na linii BBD. Toż zrysowawszy na desce linią CS, abyś miał trianguł CDS; przemierz poprostu odległość NM, (która niech będzie naprzykład łokci 60) i linią CD, podziel na tyleż części równych, ileś łokci znalazł w odległości NM, to jest na 60. A
Potym wbiwszy w ángule C igiełkę iáko nasubtelnieyszą; z mieyscá N, vpátrz przez igiełkę C, wierzch Z, wysokośći MZ; á pomocnik niech pomyka końcá nożá, (ostrzem ku C, obracáiąc,) ábo inszey igły, po linii BD, poki nie nápádnie ná promień oká CZ w punktćie S. O czym vpomniony, niech náznáczy punkt S, ná linii BBD. Toż zrysowáwszy ná desce liniią CS, ábyś miał tryánguł CDS; przemierz poprostu odległość NM, (ktora niech będźie náprzykład łokći 60) y liniią CD, podźiel ná tyleż częśći rownych, ileś łokći ználazł w odległośći NM, to iest ná 60. A
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 39
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
używania, pożytki tej wody we Skle. Druga rzecz jest, wiele jest omyłek w druku, których poprawę na ostatku znajdziesz: przeto pierwej niżeli poczniesz czytać tę książkę, wedle tamtej poprawy, sam też sobie popraw, abyś w żadnej rzeczy wątpliwości nie miał. Ostatnia rzecz jest, o co chcę abyś był upomniony. Nie dziwuj się temu Tytułowi abo Napisowi tej książki, O Cieplicach we Skłe. zdać się podobno że to nie ku rzeczy, gdyż jedno tylko jest źrzodło we Skle, a do tego jeszcze zimne z przyrodzenia swego: a jakoż to może zostać, aby ciepłemi wodami, zimne miały być nazywane? abo też
używánia, pożytki tey wody we Skle. Druga rzecż iest, wiele iest omyłek w druku, ktorych popráwę ná ostátku znaydźiesz: przeto pierwey niżeli pocżniesz cżytáć tę kśiążkę, wedle támtey popráwy, sam też sobie popraw, ábyś w żadney rzecży wątpliwośći nie miał. Ostátnia rzecż iest, o co chcę ábyś był upomniony. Nie dźiwuy się temu Tytułowi ábo Napisowi tey kśiążki, O Cieplicách we Skłe. zdać się podobno że to nie ku rzecży, gdyż iedno tylko iest źrzodło we Skle, á do tego ieszcże źimne z przyrodzénia swego: á iákosz to może zostáć, áby ćiepłemi wodámi, źimne miáły bydź názywáne? ábo też
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 15
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
, i były pozniejsze Labanowe/ a rańsze Jakobowe. 43. I tak zbogacił się on człowiek barzo/ i miał owiec wiele/ i służebnic/ i sług/ i wielbłądów/ i osłów. Rozdział XXXI. Jakub nie opowiednie odchodzi od Labana. 12. Który gdy go w gniewie gonił, od Boga był upomniony, aby mu nic przykrego nie czynił. 43. i tak przymierze miedzy sobą postanowiwszy, rozstali się w pokoju. 1.
POtym gdy usłyszał Jakub słowa Synów Labanowych mówiących/ Pobrał Jakub wszystko co miał Ociec nasz/ i z tego co było Ojca naszego/ tej wszystkiej zacności dostał. 2. Widział też Jakub twarz
, y były pozniejsze Lábánowe/ á ráńsze Iákobowe. 43. Y ták zbogáćił śię on człowiek bárzo/ y miał owiec wiele/ y służebnic/ y sług/ y wielbłądow/ y osłow. ROZDZIAL XXXI. Iákob nie opowiednie odchodzi od Lábáná. 12. Ktory gdy go w gniewie gonił, od Bogá był upomniony, áby mu nic przykrego nie czynił. 43. y ták przymierze miedzy sobą postánowiwszy, rozstáli śię w pokoju. 1.
POtym gdy usłyszał Iákob słowá Synow Lábánowych mowiących/ Pobrał Iákob wszystko co miał Oćiec nász/ y z tego co było Ojcá nászego/ tey wszystkiej zacnośći dostał. 2. Widźiał też Iákob twarz
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 31
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
nieużytecznie. Wpośród pomyślności zdawało mu się iż nawałnościom morskim rozkazywać, wysokość gór na szali zważyć, gwiazd niebieskich dosięgnąć może, gdy zaś ogień ukryty wnętrzności palił, ciało robactwem stoczone od kości odpadało, cuchnienie i smród wojsko i usługujących odpędzało, poczoł od wielkiej pychy odwiedziony, ku uznaniu samego siebie przychodzić, Boską plagą upomniony, gdy na każde okiem mgnienie boleści jego większą moc brały. A gdy już ani sam mógł swego smrodu znosić tak mówił: sprawiedliwa rzecz jest być poddanym Bogu, a śmiertelnemu myślą nierównać się z Bogiem. A modlił się ten złośnik do Boga, od którego niemiał otrzymać miłosierdzia. (l) Stary pisarz
nieużytecznie. Wposrzod pomyślności zdawało mu się iż nawałnościom morskim rozkazywać, wysokość gor na szali zważyc, gwiazd niebieskich dosięgnąć może, gdy zaś ogień ukryty wnętrzności palił, ciało robactwem ztoczone od kości odpadało, cuchnienie y smrod woysko y usługuiących odpędzało, poczoł od wielkiey pychy odwiedziony, ku uznaniu samego siebie przychodzić, Boską plagą upomniony, gdy na każde okiem mgnienie boleści iego większą moc brały. A gdy iuz ani sam mogł swego smrodu znosić tak mowił: sprawiedliwa rzecz iest być poddanym Bogu, a śmiertelnemu myślą nierownać się z Bogiem. A modlił się ten złośnik do Boga, od ktorego niemiał otrzymać miłosierdzia. (l) Stary pisarz
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 221
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
czasem na usługę gotowego. Spytasz mię jaki to grzych bawić się takimi płotkami guslarskiemi i wierzyć w nie? Odpowiadam że jest grzech śmiertelny. Chybaby uczynił z wielkiej niewiadomości/ abo dobrem animuszem/ na ten czas może być wolen od grzechu śmiertelnego. Ale kiedy to czyni umyślnie i uważnie / zwłaszcza od Pasterza abo duchownego upomniony/ a upornie w tym trwa/ niechciałbym być w jego skórze. Zstrony trzeciej rzeczej/ to jest/ badania się dwornego o rzeczach przyszłych i domyślania. Naprzykład gdy kto komu zerafunku zabieży/ abo mu się kto przytrafi/ na tychmiast wrozy sobie co niefortunnego abo pomyślnego/ i ku temu zamysły
czasem ná vsługę gotowego. Zpytasz mię iáki to grzych bawić się tákimi płotkami guslarskiemi y wierzyć w nie? Odpowiadam że iest grzech śmiertelny. Chybaby vczynił z wielkiey niewiádomośći/ abo dobrem ánimuszem/ na ten czás może być wolen od grzechu śmiertelnego. Ale kiedy to czyni vmyslnie y vwáżnie / zwłasczá od Pásterzá ábo duchownego vpomniony/ a vpornie w tym trwa/ niechćiałbym bydź w iego skorze. Zstrony trzeciey rzeczey/ to iest/ bádánia się dwornego o rzeczách przyszłych y domyślánia. Naprzykład gdy kto komu zeráfunku zábieży/ abo mu się kto przytrafi/ na tychmiast wrozy sobie co niefortunnego ábo pomyślnego/ y ku temu zamysły
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 30
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
na posiłek i dwudziestu piąci tysięcy wojska jego/ jako nam obiecował/ czeka- Relacja prawdziwa
ło/ ale prosto z Paszportem Jego K. M. do Chocima obrócił/ w kilku set tylko swych konfidentow/żeby co prędzej sadło ziadszy/ przez Pokucie przemknął/ w czym gdy był od I. M. P. Kanclerza upomniony/ na pierwszy list wymawiał się nie ziachaniem się jeszcze wojska swego/ i aż za drugim surowym listem ledwo do wojska zawrócił.
7. Hospodar przyjachał do Wojska/ przyjęty od Ich M.PP. Hetmanów solẽniter uczestowany od I.M.P.Kanclerza i upojony (jam żałował żeśmy Wigiliej Panny Naświetszej
ná pośiłek y dwudziestu piąći tyśięcy woyská iego/ iáko nam obiecował/ czeká- Relácya prawdziwa
ło/ ále prosto z Pászportem Iego K. M. do Chocimá obroćił/ w kilku set tylko swych konfidentow/żeby co prędzey sádło ziadszy/ przez Pokućie przemknął/ w czym gdy był od I. M. P. Kánclerzá vpomniony/ ná pierwszy list wymawiał się nie ziáchániem się ieszcze woyská swego/ y áż zá drugim surowym listem ledwo do woyská záwroćił.
7. Hospodár przyiáchał do Woyská/ przyięty od Ich M.PP. Hetmánow solẽniter vczestowány od I.M.P.Kánclerzá y vpoiony (iam żáłował żesmy Wigiliey Pánny Naświetszey
Skrót tekstu: SzembRelWej
Strona: Av
Tytuł:
Relacja prawdziwa o weszciu wojska polskiego do Wołoch
Autor:
Teofil Szemberg
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621
żywą. 42. I rozsławiło się to po wszystkiej Jopie: i wiele ich uwierzyło w PAna. 43. I stało się/ że przez wiele dni został Piotr w Jopie u niejakiego Symona Garbarza. Rozdział X. Korneliusz Setnik na rozkazanie Anielskie. 5. posłał do Jopy po Piotra. 11. Który przez widzenie upomniony. 15. 20. żeby nie gardził Pogany. 34. Korneliuszowi i jego domownikom Ewangelią opowiadał. 45. Którzy, przyjąwszy Ducha Świętego, pochrzczeni byli. 1
. A W Cezarii był mąż niektóry imieniem Korneliusz Setnik/ z Roty którą zwano Włoską: 2. Pobożny i bojący się Boga ze wszystkim domem swoim/
żywą. 42. Y rozsławiło śię to po wszystkiey Ioppie: y wiele ich uwierzyło w PAná. 43. Y stáło śię/ że przez wiele dni został Piotr w Ioppie u niejákiego Symoná Gárbárzá. ROZDZIAL X. Korneliusz Setnik ná rozkazánie Anjelskie. 5. posłał do Ioppy po Piotrá. 11. Ktory przez widzenie upomniony. 15. 20. żeby nie gárdźił Pogány. 34. Korneliuszowi y jego domownikom Ewángelią opowiádał. 45. Ktorzy, przyjąwszy Ducha Swiętego, pochrzcżeni byli. 1
. A W Cezáryey był mąż niektory imieniem Korneliusz Setnik/ z Roty ktorą zwano Włoską: 2. Pobożny y bojący śię Bogá ze wszystkim domem swojim/
Skrót tekstu: BG_Dz
Strona: 135
Tytuł:
Biblia Gdańska, Dzieje apostolskie
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
ciało ustaje i do końca swego idzie/ aby do wiedzenia Odkupiciela swego wolno wrócić się mogła. Collector Speculi huius. Choroba. Przykład XIX. Jednego barzo cierpliwego w chorobie dusza umierając wszytkim członkom dziękowała. 109.
BYł niektóry święty Pustelnik/ który miedzy inemi cnotami wielką miał łaskę do usługowania chorym. Ten przez widzenie będąc upomniony szedł do blizkiego miasta; a gdy przychodził do bramy/ ujrzał barzo straszliwie chorego i śmierdzącego/ którego ani trędowaci miedzy sobą strzymać nie mogli. Temu ś. Eremita służyć począł/ posilając go w Panu. Odpowiedział chory: Bóg najwysszy niech będzie pochwalony który mi tę chorobę darował. Ale boję się żeby mi Pan Bóg
ćiało vstáie y do końcá swego idźie/ áby do wiedzenia Odkupićielá swego wolno wroćić sie mogłá. Collector Speculi huius. Chorobá. PRZYKLAD XIX. Iednego bárzo ćierpliwego w chorobie duszá vmieráiąc wszytkim członkom dźiękowáłá. 109.
BYł niektory święty Pustelnik/ ktory miedzy inemi cnotámi wielką miał łáskę do vsługowánia chorym. Ten przez widzenie będąc vpomniony szedł do blizkiego miástá; á gdy przychodźił do bramy/ vyrzał barzo strászliwie chorego y śmierdzącego/ ktorego áni trędowáći miedzy sobą strzymáć nie mogli. Temu ś. Eremitá służyć począł/ pośiláiąc go w Pánu. Odpowiedźiał chory: Bog naywysszy niech będźie pochwalony ktory mi tę chorobę dárował. Ale boię sie żeby mi Pan Bog
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 113
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
a wodę tylko trzeciego dnia mu przynosił. A jeśliby kto o nim pytał/ żeby powiedział iż już umarł. Co uprosiwszy trwał tak: posty/ modlitwami/ i obfitemi łzami plugastwo grzechu swego omył. Nie długo potym/ gdy dla wielkiej suchości wszytkiej onej krainy lud był barzo strapiony. Niektóry bidkup we śnie był upomniony/ żeby szedłdo jednego w Celli zamknionego/ aby on modlił się za nimi: inaczej dżdża niemieli się spodziewać/ jeśli się on nie będzie modlił. Gdy tedy wziąwszy zsobą niektórych/ szedł i towarzysza jego nalazł: pytał się o tym którego widzenie mu pokazało/ ale gdy/ iż już był umarł/ od
á wodę tylko trzećiego dniá mu przynośił. A iesliby kto o nim pytał/ zeby powiedźiał iż iuż vmárł. Co vprośiwszy trwał ták: posty/ modlitwámi/ y obfitemi łzámi plugástwo grzechu swego omył. Nie długo potym/ gdy dla wielkiey suchosći wszytkiey oney kráiny lud był bárzo strapiony. Niektory bidkup we snie był vpomniony/ żeby szedłdo iednego w Celli zámknionego/ áby on modlił sie zá nimi: ináczey dżdża niemieli sie spodźiewáć/ iesli sie on nie będźie modlił. Gdy tedy wźiąwszy zsobą niektorych/ szedł y towárzyszá iego nalazł: pytał sie o tym ktorego widzenie mu pokazáło/ ále gdy/ iż iuż był vmárł/ od
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 260
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Lublinie i W W X. Litewskim na kim kolwiek tak że na Wojskowych non obstante Legalitate teraźniejszego zgromadzenia otrzymane Lege Publica były denegowane Causis Principalitatis in Integrum restitutis .
To To Tak Dla uspokojenia spolnej Ojczyźnie Panów swoich wyswiadczywszy że by wzajem od pomienionych Obywatelów tąż miłością którą zawsze te Narody ku Panom swoim słynęły został ubezpieczony i upomniony IkMSC jako wszystkie swoje dobru tej Ojczyzny Darować raczył urazy. Tak Miłościwie do Przeproszenia swego wszystkich zgromadzonych Urzędników i Deputatów przypuścić ma.
Przypuszcza. Do tegoż Przeproszenia i Urodzonego Jerzego Lubomirskiego jako tego który odstąpiwszy wszystkich Pretensej swoich na Łaskę się JoKMŚCi przez Województwa pomienione Wojsko związkowe Całe zdał, i od tąd w statecznej przeciwko JoKMŚCi
Lublinie y W W X. Litewskim na kim kolwiek tak że na Woyskowych non obstante Legalitate teraznieyszego zgromadzenia otrzymane Lege Publica były denegowane Causis Principalitatis in Integrum restitutis .
To To Tak Dla uspokoienia spolney Oyczyznie Panow swoich wyswiadczywszy że by wzaiem od pomięnionych Obywatelow tąz miłoscią ktorą zawsze te Narody ku Panom swoim słynęły został ubespieczony y upomniony IkMSC iako wszystkie swoie dobru tey Oyczyzny Darować raczył urazy. Tak Miłosciwie do Przeproszenia swego wszystkich zgromadzonych Urzędnikow y Deputatow przypuscić ma.
Przypuszcza. Do tegoz Przeproszenia y Urodzonego Ierzego Lubomirskiego iako tego ktory odstąpiwszy wszystkich Praetensey swoich na Łaskę się IoKMSCi przez Woiewodztwa pomienione Woysko zwiąskowe Całe zdał, y od tąd w stateczney przeciwko IoKMSCi
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 209v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688