kogo w uczciwym urazi zelżywie, Rad się chełpi i o tym gada uszczypliwie. Już na was wszyscy palcem z kątów ukazują Abo się strzegą, abo przymówki gotują. Na koniec, aby Pallas rzecz pewną wiedziała, Do kąpieli panieńskiej z sobą wam kazała. Jest góra ku obłokom wierzchem wystawiona, Pod nią jama kamieniem żywym usklepiona. Z wierzchu góry zdrój bije, Hippokrene zową, W jamie także krynicę najdziesz kryształową. Zdrój mądrym myślom służy i pieśniom uczonym, Krynica - w cnym dziewictwie sercom poświęconym. Kto chce wiedzieć Pallady wszystkie tajemnice, Trzeba napoju czerpać z zdroju i z krynice. Zdrój jest każdemu wolny i gmin gęsty miwa, Krynica się
kogo w ućciwym urazi zelżywie, Rad się chełpi i o tym gada uszczypliwie. Już na was wszyscy palcem z kątów ukazują Abo się strzegą, abo przymówki gotują. Na koniec, aby Pallas rzecz pewną wiedziała, Do kąpieli panieńskiej z sobą wam kazała. Jest góra ku obłokom wierzchem wystawiona, Pod nią jama kamieniem żywym usklepiona. Z wierzchu góry zdrój bije, Hippokrene zową, W jamie także krynicę najdziesz kryształową. Zdrój mądrym myślom służy i pieśniom uczonym, Krynica - w cnym dziewictwie sercom poświęconym. Kto chce wiedzieć Pallady wszystkie tajemnice, Trzeba napoju czerpać z zdroju i z krynice. Zdrój jest każdemu wolny i gmin gęsty miwa, Krynica się
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 83
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
niewinne dziewice, Pieścidła Dianny, Niezganione panny!
Cne kawalerki, ćwiczone spisniczki, Złotego pułku chyże bojowniczki: O, niepojęte w swej sztuce mistrzynie, Pracowicielki, zacne gospodynie! Skowronkowej pory Wdzięczne wiosny cory!
Wy, kiedy burzyć na zielone włości Z swych wylatacie zbrojna majętności, Stamtąd dobyte kanarowe plony W swój przynosicie zamek usklepiony, W robocie obfitej, W zbroi złotolitej,
Zbierajcie, żyjcie wiek w swojej słodkości, Ja miasto wczasów świadom mych gorzkości W tym polu, kędy zioła malowane, Odpocznę i dni moje stroskane Będę łzami zlewał. Czegom w nich używał.
Ach, nie tu koniec! Jeszcze moje życie Dozna podobno swoich trosk obficie
niewinne dziewice, Pieścidła Dyjanny, Niezganione panny!
Cne kawalerki, ćwiczone spisniczki, Złotego pułku chyże bojowniczki: O, niepojęte w swej sztuce mistrzynie, Pracowicielki, zacne gospodynie! Skowronkowej pory Wdzięczne wiosny cory!
Wy, kiedy burzyć na zielone włości Z swych wylatacie zbrojna majętności, Stamtąd dobyte kanarowe plony W swój przynosicie zamek usklepiony, W robocie obfitej, W zbroi złotolitej,
Zbierajcie, żyjcie wiek w swojej słodkości, Ja miasto wczasów świadom mych gorzkości W tym polu, kędy zioła malowane, Odpocznę i dni moje stroskane Będę łzami zlewał. Czegom w nich używał.
Ach, nie tu koniec! Jeszcze moje życie Dozna podobno swoich trosk obficie
Skrót tekstu: SarbGawWierBar_I
Strona: 459
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Maciej Kazimierz Sarbiewski
Tłumacz:
Jan Gawiński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965