przeczytawszy, nie dasz mi naganę. PUNKT TRZECI ...
W dzień Wniebowzięcia Panny Przenajświętszej, Przybrawszy wezyr Turków kupy większej, Właśnie w południe pod Kamieniec przyszedł, Myśliszewski k nim w pole pieszo wyszedł Swoją piechotą tudzież z ochotnikiem, Lub na potęgę było z onym likiem. Przez kilka godzin z nimi herce zwodził Nie uszczerbiony, ni Turkom zaszkodził, Lub kilkunastu Turków postrzelano, Tych w swoje wojska chyżo pochwytano. Jego też jeden oberwał po głowie Niosąc przy onym na tamten szańc zdrowie. Wezyr osobą swoją w tamte czasy Był pod Kamieńcem, gdy byli hałasy, Upatrujący miejsca obozowi, Gdzie by namioty stawić cesarzowi I szańce skąd by rzucić ku
przeczytawszy, nie dasz mi naganę. PUNKT TRZECI ...
W dzień Wniebowzięcia Panny Przenajświętszej, Przybrawszy wezyr Turków kupy większej, Właśnie w południe pod Kamieniec przyszedł, Myśliszewski k nim w pole pieszo wyszedł Swoją piechotą tudzież z ochotnikiem, Lub na potęgę było z onym likiem. Przez kilka godzin z nimi herce zwodził Nie uszczerbiony, ni Turkom zaszkodził, Lub kilkunastu Turków postrzelano, Tych w swoje wojska chyżo pochwytano. Jego też jeden oberwał po głowie Niosąc przy onym na tamten szańc zdrowie. Wezyr osobą swoją w tamte czasy Był pod Kamieńcem, gdy byli hałasy, Upatrujący miejsca obozowi, Gdzie by namioty stawić cesarzowi I szańce skąd by rzucić ku
Skrót tekstu: MakSRelBar_II
Strona: 178
Tytuł:
Relacja Kamieńca wziętego przez Turków w roku 1672 ...
Autor:
Stanisław Makowiecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
z niepewnością odejść/ Pieniędzy ladajako zwierzać/ Folwark prośbą wspomagać. Słaba nadzieja. Konia chudego/ Pacholika odranego/ Niewiastę pijaną. Zalecić ludziom trudna. Koń w dzielności/ Pachołek przy trunku/ Chart u zająca. Jakim się raz pokażą, takim je długo rozumieć może. Koń w gębie zraniony/ Człowiek w majętność uszczerbiony/ Niedźwiedź w lesie rozdrażniony. Bez folgi wiele ważą się. Koń od Pana usterk mający/ Chłop pyszno mówiący/ Pęcherz grochem brzmiący. Jednakiej powagi godni są. Konia w ogrodzie nie chować/ Sąsiada o co prosić/ Z poddanym żartować. Kto chce być w powadze u nich. Z koniem nie igraj/ Niewieście
z niepewnośćią odeyść/ Pieniędzy ládáiáko zwierzáć/ Folwárk prośbą wspomagáć. Słába nádźieiá. Koniá chudego/ Pácholiká odránego/ Niewiástę piiáną. Zálecić ludziom trudna. Koń w dźielnośći/ Páchołek przy trunku/ Chárt v záiącá. Iákim się raz pokáżą, tákim ie długo rozumieć może. Koń w gębie zrániony/ Człowiek w máiętnosć vszcżerbiony/ Niedźwiedź w leśie rozdráżniony. Bez folgi wiele ważą się. Koń od Páná vsterk máiący/ Chłop pyszno mowiący/ Pęcherz grochem brzmiący. Iednakiey powagi godni są. Koniá w ogrodźie nie chowáć/ Sąśiádá o co prośić/ Z poddánym żártowáć. Kto chce bydz w powadze v nich. Z koniem nie igray/ Niewieśćie
Skrót tekstu: ŻabPol
Strona: A3v
Tytuł:
Polityka dworska
Autor:
Jan Żabczyc
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
nie wcześniej niż 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1616
Data wydania (nie później niż):
1650
bólu/ smrodu/ i plugastwa. V. Byłożby dzieciątko niemowiątkiem/ i tak słabym jako teraz? M. Urodzone/ zarazby chodziło i mówiło/ zażywając z drzewa żywota/ bez choroby/ i nędze zostawało. V. Długożby to tak w Raju było? M. Ażby się napełniła liczba wybranych uszczerbiona/ przez grzech Aniołów/ albo też i tamta/ która być miała/ lubo by był Anioł nie upadł. V. Jakożby się byli wszyscy w Raju zmieścili? M. Jako teraz ludzie/ jedni się rodzą/ drudzy im ustępują przez śmierć: tak na ten czas/ Rodzicy do Nieba bywaliby zaniesieni/ i
bolu/ smrodu/ y plugástwá. V. Byłożby dźiećiątko niemowiątkiem/ y ták słábym iáko teraz? M. Vrodzone/ zárazby chodźiło y mowiło/ záżywáiąc z drzewá żywotá/ bez choroby/ y nędze zostawáło. V. Długożby to ták w Raiu było? M. Ażby się nápełniłá liczbá wybránych vszczerbiona/ przez grzech Anyołow/ álbo też y támtá/ ktora bydź miáłá/ lubo by był Anyoł nie vpadł. V. Iákożby się byli wszyscy w Ráiu zmieśćili? M. Iáko teraz ludźie/ iedni się rodzą/ drudzy im vstępuią przez śmierć: ták ná ten czás/ Rodźicy do Niebá bywáliby zánieśieni/ y
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 23
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
Mieści się i świat w nim, lub punkt, gdyż ceni Wszystko mniej człowiek, cc w świata przestrzeni. I stąd ten zwykle nigdy nie zaleczy, Kto w sam honoru punkt mierząc kaleczy, Bo zbyt w tym wielka, zbyt głęboka rana, Gdy w ten punkt wszystka treść człeka zebrana. I jako rzadko honor uszczerbiony Wraca się całym, tak w tym skaleczony Zawsze sztylety w myśli miewa tkwiące, Rany wraz serca nigdy nie gojące. I jest punkt niżli gwiazdarza znikomszy, Gdyż rozumowi człeka ten wiadomszy, Jest bowiem w myśli, w tym miejscu, co w sferze, Ze sfery go myśl, sfera z myśli bierze. Honor,
Mieści się i świat w nim, lub punkt, gdyż ceni Wszystko mniej człowiek, cc w świata przestrzeni. I stąd ten zwykle nigdy nie zaleczy, Kto w sam honoru punkt mierząc kaleczy, Bo zbyt w tym wielka, zbyt głęboka rana, Gdy w ten punkt wszystka treść człeka zebrana. I jako rzadko honor uszczerbiony Wraca się całym, tak w tym skaleczony Zawsze sztylety w myśli miewa tkwiące, Rany wraz serca nigdy nie gojące. I jest punkt niżli gwiazdarza znikomszy, Gdyż rozumowi człeka ten wiadomszy, Jest bowiem w myśli, w tym miejscu, co w sferze, Ze sfery go myśl, sfera z myśli bierze. Honor,
Skrót tekstu: KępMyśliBar_II
Strona: 501
Tytuł:
Myśli o Bogu i człowieku w mowie człowieka i ducha wyrażone
Autor:
Adam Jan Kępski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
że na odmianę dobrego Rzpltej od przodków naszych postanowienia, na zgubę praw starych i wolności zniszczenie jako nasadzono się było, tak nieszczęsnych tych naszych czasów za panowania Zygmunta III za pomocą złych rad i złych posłów ziemskich i inszych wyrodków stanu szlacheckiego już tego dopięto, już skutecznie dowiedziono. Co za prawa połamane, w czym wolność uszczerbiona, albo raczej jako z gruntu podwrócona jest, o tym pisma tak wiele, że powtarzać to robota daremna i uprzykrzona byłaby; jestli kto jednak, coby abo chcąc nie wiedział, albo tak prędko zapomniał, albo ludzi tych, co tego autormi byli obłudnym racjom uwieść się dał, niech, proszę,
że na odmianę dobrego Rzpltej od przodków naszych postanowienia, na zgubę praw starych i wolności zniszczenie jako nasadzono się było, tak nieszczęsnych tych naszych czasów za panowania Zygmunta III za pomocą złych rad i złych posłów ziemskich i inszych wyrodków stanu szlacheckiego już tego dopięto, już skutecznie dowiedziono. Co za prawa połamane, w czym wolność uszczerbiona, albo raczej jako z gruntu podwrócona jest, o tym pisma tak wiele, że powtarzać to robota daremna i uprzykrzona byłaby; jestli kto jednak, coby abo chcąc nie wiedział, albo tak prędko zapomniał, albo ludzi tych, co tego autormi byli obłudnym racyom uwieść się dał, niech, proszę,
Skrót tekstu: GenRevCz_III
Strona: 384
Tytuł:
Genuina revifìcatio calamitatis Polonae
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
/ ciebie z-niewypowiedzianej doskonałości i świątobliwości spraw/ i żywota twego. Abowiem nie znalazła się nigdy żadna przygana i niedoskonałość najmniejsza w-zadnym postępku twoim/ ale każda z-osobna była tak przednie wyborna/ jakoś ty sam Bóg człowiek/ zewsząd przednie wyborny/ i zupełnie doskonały. Część wtóra/ Ćwiczenie 3.
4. Winszujęć tej takiej nieuszczerbionej doskonałości twojej/ i z-niej się więcej po tysiąc tysięcy razów/ aniżeli z mojej własnej/ gdyby we mnie takaż była cieszę. Wolę ją bowiem i za większe sobie dobro kłądę onę w-tobie widzieć: aniżeli ją w-duszy mej własnej mieć/ gdyżeś ty mnie jest milszy i droższy/ niżeli wszytka istota moja
/ ćiebie z-niewypowiedźiáney doskonáłośći i świątobliwośći spraw/ i żywotá twego. Abowiem nie znalázłá się nigdy żadna przygáná i niedoskonáłość naymnieysza w-zadnym postępku twoim/ ále káżda z-osobná byłá ták przednie wyborna/ iakoś ty sam Bog człowiek/ zewsząd przednie wyborny/ i zupełnie doskonáły. Część wtora/ Cwiczenie 3.
4. Winszuięć tey tákiey nieusczerbioney doskonáłośći twoiey/ i z-niey się więcey po tyśiąc tyśięcy rázow/ ániżeli z moiey własney/ gdyby we mnie tákaż byłá ćieszę. Wolę ią bowiem i zá większe sobie dobro kłądę onę w-tobie widźieć: ániżeli ią w-duszy mey własney mieć/ gdyżeś ty mnie iest milszy i droższy/ niżeli wszytká istotá moiá
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 109
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665