się nie zdał wielkich Sfer w małe cyrkumferencje kompendyować. Ale jako mądremu Apollinowi, Musas Iagellonicas intimè kochającemu, złotej wymowy Tuliuszowi Polskiemu, Iuris dicendi sprawiedliwemu Solonowi, Dobra pospolitego całość drugiemu Honoratio Cocliti, radą i męstwem Seruatori, smutną tę lugubracją, ażeby od jasnych cnot Wielmożnego W. M. M. PANA oświecona i uweselona była, po Śmiguście z uniżonością moją pokornie ofiaruję, dedykuję.
Wielmożnego swego wielce Miłościwego Pana i Dobrodzieja Najniższy Sługa M. Kasper Ciekanowski, Phil: Doct: Math: w Akad: Krak: Profesor. PUNKT I. O Przyrodzeniu Komety.
KOmeta: Jest Wapor gorący i suchy/ tłusty i lipki/ mocą Gwiazd
się nie zdał wielkich Sphaer w máłe circumferencye kompendyowáć. Ale iáko mądremu Apollinowi, Musas Iagellonicas intimè kocháiącemu, złotey wymowy Tuliuszowi Polskiemu, Iuris dicendi spráwiedliwemu Solonowi, Dobrá pospolitego cáłość drugiemu Honoratio Cocliti, rádą y męstwem Seruatori, smutną tę lugubrácyą, áżeby od iásnych cnot Wielmożnego W. M. M. PANA oświecona y vweselona byłá, po Smiguśćie z vniżonośćią moią pokornie ofiáruię, dedykuię.
Wielmożnego swego wielce Miłośćiwego Páná y Dobrodźieiá Nayniższy Sługá M. Kásper Ciekánowski, Phil: Doct: Math: w Akád: Krák: Professor. PVNKT I. O Przyrodzeniu Komety.
KOmetá: Iest Wapor gorący y suchy/ tłusty y lipki/ mocą Gwiazd
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: A2v
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Ja konkurentów mało potrzebuję, Ani się rada chełpię z ich usługi. Kto w życzliwości ku mnie swej statkuje. Kto się mym sługa pisze przez czas długi: Nie czyją inną (by w tym serca mego Działa się wola) byłabym; lecz jego. 54. Dziwnie tą mową na ten czas Królewny, Uweseloną Teone została. Aże się w oczach płacz udawał rzewny: Natychmiast się z nią odchodząc żegnała. Gdy w tym Królowa wieszczą choć nie rada, Faetonowi odpowiedź przekłada. 55. Albowiem skoro w palać powróciła, W różne swe myśli obracając strony: Długo proroctwa onego taiła, Aż w tym Faeton zwykłą uwiedziony niecierpliwością, gdy
Ia konkurrentow máło potrzebuię, Ani sie rádá chełpię z ich usługi. Kto w życzliwośći ku mnie swey státkuie. Kto się mym sługa pisze przez czás długi: Nie czyią inną (by w tym sercá mego Dźiałá się wola) byłábym; lecz iego. 54. Dźiwnie tą mową ná ten czás Krolewny, Vweseloną Teone zostáłá. Aże się w oczách płácz udawał rzewny: Nátychmiast się z nią odchodząc żegnáłá. Gdy w tym Krolowa wieszczą choć nie rádá, Fáetonowi odpowiedź przekłada. 55. Albowiem skoro w pálác powroćiła, W rożne swe myśli obracáiąc strony: Długo proroctwá onego táiłá, Aż w tym Fáeton zwykłą uwiedźiony niećierpliwośćią, gdy
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 76
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
ku swej Filenie, Ile ty piasku drobnego: Tyle utrapienia mego, A ile kropel w tej wodzie: Tyle ran serca mi bodzie. 2. Równym afektem odpowi, Filena wnet Euryllowi. Ile tu kwiecia się mieści, A ile ogniów po niebie: Tyle mam chęci do ciebie. 3. Więc (w sercu uweselony Pasterz, tak rzecze z swej strony:) Co ptactwa przeleci wszędzie, Tyle mych uciech niech będzie. A ile w tobie wdzięczności: Tyle niech uznam miłości. 4. Tak. (chęcią zdjęta wzajemną Nimfa, tę mowę przyjemną Uczyni:) w miłej odmianie Równe lamentom kochanie Zaczniemy; i przeszłe smutki Zyczliwe nagrodzą
ku swey Filenie, Ile ty piasku drobnego: Tyle utrapienia mego, A ile kropel w tey wodźie: Tyle ran serca mi bodźie. 2. Rownym áffektem odpowi, Filená wnet Euryllowi. Ile tu kwiećia się mieśći, A ile ogniow po niebie: Tyle mam chęći do ćiebie. 3. Więc (w sercu uweselony Pásterz, ták rzecze z swey strony:) Co ptáctwá przeleći wszędźie, Tyle mych ućiech niech będźie. A ile w tobie wdźięczności: Tyle niech uznam miłośći. 4. Ták. (chęćią zdięta wzáiemną Nimfa, tę mowę przyięmną Vczyni:) w miłey odmiánie Rowne lámentom kochánie Záczniemy; y przeszłe smutki Zyczliwe nágrodzą
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 167
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
Poczytaj to u siebie/ i żem tak surowie Skarała Akteona. Bo ciężej Bogowie/ A niż ludzie uderzą/ i przyczyny mają Skryte swoje/ czemu ich w takie przemieniają Straszydła i bestie. Nadewszytko swoich Przestrzegając honorów. Jakożem z ust twoich (Skłoni się Paskwalina) o błogosławiona/ I dostojna Dziewico/ dziś uweselona! A tym więcej żeś i ty/ któraś jest czystości Wszytkiej zrzodłem/ nieuszła Paniej tej chytrości I zdrad jej naroszczonych. Cóżem ja stworzeniem Będąc miękkim/ oprzeć się/ i nad przyrodzeniem Moc mieć mogła: ani wpaść/ które mię piastuje W to nieszczęście: O nie toć/ ufaj mi/
Poczytay to v siebie/ y żem ták surowie Skaráłá Akteoná. Bo ciężey Bogowie/ A niż ludzie vderzą/ y przyczyny máią Skryte swoie/ czemu ich w tákie przemieniáią Strászydłá y bestye. Nádewszytko swoich Przestrzegáiąc honorow. Iákożem z vst twoich (Skłoni się Pásqualina) o błogosłáwiona/ Y dostoyná Dziewico/ dziś vweselona! A tym więcey żeś y ty/ ktoraś iest czystośći Wszytkiey zrzodłem/ nieuszłá Pániey tey chytrości Y zdrad iey nároszczonych. Cożem ia stworzeniem Będąc miękkim/ oprzeć się/ y nád przyrodzeniem Moc mieć mogłá: áni wpaść/ ktore mię piástuie W to nieszczęscie: O nie toć/ vfay mi/
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 76
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
swej, Ródzyc jego obawiając się że by Berałdy nie pojął, nalegał mu a by skutek małżeństwa doszedł, z osobą jemu naznaczoną; Wojewodzic jawnie niechcąc przeczyć woli Ojca swego, nawiedził Sylwanią (to było jej imię) z którą tak komplementował, jak sobie mógł Ojciec jego życzyc. Sylwania, tą pierwszą wizitą wielce uweselona, szżęśliwą się poczytałą, mięc tej grzeczności Kawalera. Wojewodzic wierząc że Berałda zakonnicą została umyślił zawrzeć przyjaźń Małżeńską; jednak nigdy kochać Zony swej zachowując zawsze nieodmienną chęć swego serca Damie swojej. Alie kilka razy konwersowawszy zSylwanią, pobaczył że to niepodobna rzecz będzie: a ta nieszczęśliwa Dama ile razy się starała jemu podobać, tylie
swey, Rodzyc iego obawiaiąc się że by Berałdy nie poiął, nalegał mu a by skutek małżeństwa doszedł, z osobą iemu naznacżoną; Woiewodzic iawnie niechcąc przecżyć woli Oycá swego, nawiedził Sylwanią (to było iey imię) z ktorą tak komplementował, iak sobie mogł Oyćiec iego zycżyc. Sylwania, tą pierwszą wizitą wielce uweselona, szżęsliwą się pocżytałą, mięc tey grzecżnośći Kawalera. Woiewodzic wierząc że Berałda zakonnicą została umyslił zawrzec przyiaźń Małżeńską; iednak nigdy kocháć Zony swey zachowuiąc zawsze nieodmienną chęć swego serca Damie swoiey. Alie kilka razy konwersowawszy zSylwanią, pobacził że to niepodobna rzecż będźie: á ta nieszcżesliwa Dama ile razy się starała iemu podobáć, tylie
Skrót tekstu: PrechDziałKaw
Strona: 21
Tytuł:
Kawaler polski z francuskiego przetłumaczony
Autor:
Jean de Prechac
Tłumacz:
Jan Działyński
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1722
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1722
. Służebna w niwczym tym traktatom nie przeczyła, i tym sposobem zmyślona Eugenia rzeczy umówiwszy, Grafowi tego dnia jeszcze, tęże rozmowkę obiecała, tymi właśnie kondycjami, które przepisała była służebny, to jeszcze od niego żądawszy, żeby twarz na kształt maszkary sztuką kitajki przykrył. Polski.
Graf, z swego szczęścia uweselony, stawił się na miejscu naznaczonym, gdzie blisko dwie godzin się bawiwszy, z wielkim jego ukontentowaniem powrócił na zad. Długo te sprawy się toczyły według obojgu zamysłów, za wielkim pieczołowaniem zmyślony Eugeniej, które ona zachowywała, ile mogła, dla swoich interesów, a strzegła, żeby im nikt nie przeszkodził, pod jakimkolwiek pretekstem
. Służebna w niwczym tym tráktatom nie przeczyłá, y tym sposobem zmyślona Eugenia rzeczy umowiwszy, Graffowi tego dniá ieszcze, tęże rozmowkę obiecáłá, tymi właśnie kondytiámi, ktore przepisałá byłá służebny, to ieszcze od niego żądawszy, żeby twarż ná kształt mászkáry sztuką kitayki przykrył. Polski.
Graff, z swego szczesćia uweselony, stáwił się ná mieyscu náznáczonym, gdźie blisko dwie godźin się báwiwszy, z wielkim iego ukontęntowániem powroćił ná zad. Dlugo te spráwy się toczyły według oboygu zamysłow, zá wielkim pieczołowániem zmyślony Eugeniey, ktore oná záchowywáłá, ile mogłá, dla swoich interessow, á strzegłá, żeby im nikt nie przeszkodźił, pod iákimkolwiek pretextem
Skrót tekstu: PrechDziałKaw
Strona: 45
Tytuł:
Kawaler polski z francuskiego przetłumaczony
Autor:
Jean de Prechac
Tłumacz:
Jan Działyński
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1722
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1722
Któremu służyć będę, i nieodstąpie Go Do zgonu życia mego, aż póki mu siebie W ręce oddam w ostatniej tchu mego potrzebie. Cant: 5. O BARLAAMIE I JOZAFAĆIE. ŚŚ.
Więc gdy mi takie dobra, które żadną miarą Niemogą wyrażone być, są dane z Wiarą, Jestem wprawdzie na sercu mem uweselony, Zem został od tych czartów służby uwolniony, I na złotą swobodę z niewolej szatańskiej Wyszeł, i oświecony jestem twarzy Pańskiej, Światłem. to mi zaś jednak głowę turbowało, I troskliwą myśl w różne strony obracało, Ze ty będąc i Panem, i moim rodzicem, Nie jesteś tych dobrodziejstw obfitych dziedzicem. A
Ktoremu służyć będę, y nieodstąpie Go Do zgonu żyćia mego, áż poki mu śiebie W ręce oddam w ostátniey tchu mego potrzebie. Cant: 5. O BARLAAMIE Y IOZAPHAĆIE. ŚŚ.
Więc gdy mi tákie dobrá, ktore żadną miárą Niemogą wyráżone bydź, są dáne z Wiárą, Iestem wprawdźie ná sercu mem vweselony, Zem został od tych czártow służby vwolniony, Y ná złotą swobodę z niewoley szátáńskiey Wyszeł, y oświecony iestem twárzy Páńskiey, Swiátłem. to mi záś iednák głowę turbowáło, Y troskliwą myśl w rożne strony obracáło, Ze ty będąc y Pánem, y moim rodźicem, Nie iesteś tych dobrodzieystw obfitych dźiedźicem. A
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 175
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
złości, Takiemi tedy budząc go do nieprawości Słowy, a z tąd, i z owąd stawiąc nań zdradliwe Sidła, miękczyć onego pożycie uczciwe, I zamysł przedsięwzięty, i wolą, i zdanie Poczęła radą w Jego poślubionym stanie Więc postrzegszy z Auernu grzechu Mistrz przeklęty Przez domysł, w Królewiczu ten ogień zajęty, Nader uweselony czartów drugich wzywa Których wziął z sobą, i tych słów do nich używa: Patrzcie, jakim ta kunsztem dziewka w sieć napiętą Chce wprowadzić młodzika chęć do cnot zawziętą, A myśmy tylo dla tej przysłani posługi Niemogli sprawić kupą, i przez czas tak długi. Teraz tedy zwycięstwa przyszedł czas, którego Mamy barziej
złośći, Tákiemi tedy budząc go do niepráwośći Słowy, á z tąd, y z owąd stáwiąc nań zdrádliwe Sidłá, miękczyć onego pożyćie vczćiwe, Y zamysł przedsięwźięty, y wolą, y zdánie Poczęłá rádą w Iego poślubionym stánie Więc postrzegszy z Auernu grzechu Mistrz przeklęty Przez domysł, w Krolewicu ten ogień záięty, Náder vweselony czártow drugich wzywa Ktorych wziął z sobą, y tych słow do nich vżywa: Pátrzćie, iákim tá kunsztem dźiewká w śieć nápiętą Chce wprowádźić młodźiká chęć do cnot záwźiętą, A mysmy tylo dla tey przysłáni posługi Niemogli spráwić kupą, y przez czás ták długi. Teraz tedy zwyćięstwá przyszedł czás, ktorego Mamy bárźiey
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 230
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
trudno przeciw tej prawdzie/ którą słyszym/ mówić. A Maksencjus roziadły/ kazał wielki ogień zgotować/ aby w nim wszyscy oni filozofowie spaleni byli. co oni słysząc/ upadli do nóg Katarzyny/ prosząc odpuszczenia w tym/ co przeciw Chrystusowi Bogu prawemu mówili/ a żądając chrztu ś. a zjednoczenia z wiernemi. Wielce uweselona Katarzyna/ chwaliła je i cieszyła/ i do śmierci onej wielką im myśl czynila/ nauczając ich/ iż im ogień on miasto chrztu być miał/ a iż za śmierć doczesną/ żywot zaras bez końca odnieść mieli. i kładąc krzyż ś. na każdego z nich/ Bogu je zalecała/ i na męczeńską onę koronę
trudno przećiw tey prawdźie/ ktorą słyszym/ mowić. A Máxencyus roziádły/ kazał wielki ogień zgotowáć/ áby w nim wszyscy oni filozofowie spaleni byli. co oni słysząc/ upádli do nog Káthárzyny/ prosząc odpuszczenia w tym/ co przećiw Chrystusowi Bogu práwemu mowili/ á żądáiąc chrztu ś. á ziednoczenia z wiernemi. Wielce uweselona Káthárzyná/ chwaliłá ie y ćieszyłá/ y do śmierći oney wielką im mysl czynilá/ náuczáiąc ich/ iż im ogień on miásto chrztu być miał/ á iż zá śmierć doczesną/ żywot záras bez końcá odnieść mieli. y kłádąc krzyż ś. ná káżdego z nich/ Bogu ie zálecáłá/ y ná męczeńską onę koronę
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 119
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
sobie postępując/ wielkim mnóstwem/ ze wszytkiemi Senatorami i starszymi swoimi/ do obozu naszego przyszli. Powiadano/ że ty ta była przyszcia ich przyczyna: aby się wymówili/ iż nad postanowienie/ i uproszonym pokojem wzgardziwszy/ onegda bitwę dali/ pospołu też/ aby nieco stania/ zmyślając/ uprosili. Których przyszciem uweselony Cezar/ kazał ich zatrzymać/ sam w tym zastępy wszytkie z obozu wywiódł/ konnego na czal odesłał/ tak rozumiejąc/ że po świeżej bitwie przestraszony/ iszcze k sobie nie przyszedł. Na trzy części tedy wojsko uszykowawszy/ i prędko ośm tysięcy kroków do nieprzyjaciela zbieżawszy/ rychlej na obóz jego/ niżeli Niemcy coby
sobie postępuiąc/ wielkim mnostwem/ ze wszytkiemi Senatorámi y stárszymi swoimi/ do obozu nászego przyszli. Powiádano/ że ty tá byłá przyszćia ich przyczyná: áby sie wymowili/ iż nád postánowienie/ y vproszonym pokoiem wzgárdźiwszy/ onegda bitwę dali/ pospołu też/ áby nieco stania/ zmyśláiąc/ vprośili. Ktorych przyszćiem vweselony Cezár/ kazał ich zátrzymáć/ sam w tym zastępy wszytkie z obozu wywiodł/ konnego ná czal odesłał/ ták rozumieiąc/ że po świeżey bitwie przestrászony/ iszcze k sobie nie przyszedł. Ná trzy częśći tedy woysko vszykowáwszy/ y prędko ośm tyśięcy krokow do nieprzyiaćielá zbieżawszy/ rychley ná oboz iego/ niżeli Niemcy coby
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 79.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608