niej odebrana, I mnie już odtąd insza nie będzie kochana. Gniewa li się, bodaj się niedługo gniewała; Kocha li się, bodaj się do stu lat kochała. PIEŚŃ. I TO DOBRE, I OWO NIEZŁE
Raz, gdy nocne zorze w cichej wodzie gasły, A pasterki owce pod gajem pasły, Słyszę głos walczących, co osiedli gorę: Ja Filidę wolę, a ja zaś Klorę. Filis jest nadobna, Klorys pewnie nie mniej, Ta pięknie pogląda, a ta foremniej, Ta małe ma rączki, a ta mniejsze nogi, Ta za ludzie chwyta, a ta za bogi. W tej przedziwna piękność, a w tej
niej odebrana, I mnie już odtąd insza nie będzie kochana. Gniewa li się, bodaj się niedługo gniewała; Kocha li się, bodaj się do stu lat kochała. PIEŚŃ. I TO DOBRE, I OWO NIEZŁE
Raz, gdy nocne zorze w cichej wodzie gasły, A pasterki owce pod gajem pasły, Słyszę głos walczących, co osiedli gorę: Ja Filidę wolę, a ja zaś Klorę. Filis jest nadobna, Klorys pewnie nie mniej, Ta pięknie pogląda, a ta foremniej, Ta małe ma rączki, a ta mniejsze nogi, Ta za ludzie chwyta, a ta za bogi. W tej przedziwna piękność, a w tej
Skrót tekstu: ZbierDrużBar_II
Strona: 601
Tytuł:
Wiersze zbieranej drużyny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
w rezolucyje interesów ojczystych, sentencyją swoją czyli kryską wolną na którąkolwiek stronę szafować, czyli tu, czyli tam się przypisać, raz z tymi, drugi raz z tamtymi według rozumienia swego trzymać i rzeczy w radzie konkludować z tą, którą się podoba, stroną albo z powszechną zgodą, przeważać kredytem i przez swoje suffragium walczące strony i opinije dobrze rozumiejących i dobrych Ojczyzny synów partyją, powagą swoją i zdaniem wspierać, upornie i zacięcie nie idąc, bo to rozumnego człowieka nie zdobi, na liczbę większą rozumnych i poczciwych w radzie kolegów mieć wzgląd i baczność; wolno jednak i bez dependencji od nikogo we wszystkim opiniować i mówić. To to jest
w rezolucyje interessów ojczystych, sentencyją swoją czyli kryską wolną na którąkolwiek stronę szafować, czyli tu, czyli tam się przypisać, raz z tymi, drugi raz z tamtymi według rozumienia swego trzymać i rzeczy w radzie konkludować z tą, którą się podoba, stroną albo z powszechną zgodą, przeważać kredytem i przez swoje suffragium walczące strony i opinije dobrze rozumiejących i dobrych Ojczyzny synów partyją, powagą swoją i zdaniem wspierać, upornie i zacięcie nie idąc, bo to rozumnego człowieka nie zdobi, na liczbę większą rozumnych i poczciwych w radzie kollegów mieć wzgląd i baczność; wolno jednak i bez dependencyi od nikogo we wszystkim opiniować i mówić. To to jest
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 233
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
wszystkich żyjących świadectwie może się powiedzieć, że żaden z tych sejmów nie był z publicznego interesu zerwany, ale częścią od postronnych potencyj, przeszkadzających, aby do dobrego rządu Rzplta nie przyszła i żeby ją utrzymywać w nierządzie i w tej fatalnej słabości, częścią oczywistymi i wiadomymi każdemu emulacjami o fawory, o wakanse, o potencyją walczących między sobą możniejszych familij, z których ile razy jedna strona sejm usiłuje utrzymać, tyle razy druga, przeciwna, aby emulującym utrzymanego sejmu nie zostawić zaszczytu, swoją go psuje i kazi fakcyją. Obiedwie
strony za teatrum utarczek i niesnasek swoich biorą sejmowe obrady, a Rzplta, na ich zapatrująca się walki, upada i ginie
wszystkich żyjących świadectwie może się powiedzieć, że żaden z tych sejmów nie był z publicznego interessu zerwany, ale częścią od postronnych potencyj, przeszkadzających, aby do dobrego rządu Rzplta nie przyszła i żeby ją utrzymywać w nierządzie i w tej fatalnej słabości, częścią oczywistymi i wiadomymi każdemu emulacyjami o fawory, o wakanse, o potencyją walczących między sobą możniejszych familij, z których ile razy jedna strona sejm usiłuje utrzymać, tyle razy druga, przeciwna, aby emulującym utrzymanego sejmu nie zostawić zaszczytu, swoją go psuje i kazi fakcyją. Obiedwie
strony za teatrum utarczek i niesnasek swoich biorą sejmowe obrady, a Rzplta, na ich zapatrująca się walki, upada i ginie
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 254
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
ten mieszkańcem wód, pastrzem bydła Neptunowego, to jest dziwów morskich: zowie go nieustawicznym, dla tego, że się w różne postaci przemieniać mu było wolno, wedle pism Poetów. F Egeona/ który. Egeon był Olbrzym, ziemie i morza syn, który na morzu mieszka nie swoje miał, i tytanom przeciw Saturnowi walczącym, pomoc dawał. Z im Neptunus o Państwo walczył, jako pisze Kono in Herculea: powiedając, że Egeon od Neptuna wojną zwyciężony był, i w morzu utopiony; i dla tego Vulcanus wyrysował go między wielorybami. G I Doryde/ i córki jej. Dorys imię Boginiej morskiej, ta miała ojca Oceana
ten mieszkáńcem wod, pástrzem bydłá Neptunowego, to iesst dźiwow morskich: zowie go nieustáwicznym, dla tego, że się w rożne postáći przemieniáć mu było wolno, wedle pism Poetow. F Egeoná/ ktory. AEgeon był Olbrzym, źiemie y morzá syn, ktory ná morzu mieszká nie swoie miał, y tytánom przećiw Sáturnowi walczącym, pomoc dawał. Z ym Neptunus o Páństwo walczył, iáko pisze Kono in Herculea: powiedáiąc, że AEgeon od Neptuná woyną zwyćiężony był, y w morzu vtopiony; y dla tego Vulcanus wyrysował go między wielorybámi. G Y Doryde/ y corki iey. Doris imię Boginiey morskiey, tá miáłá oycá Oceáná
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 55
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
a co większa signum Crucis, gdy na krzyż Biret ma rogi akomodowane. Grecy Diakoni Patriarsze asystujący, nosili Birety, z czterma krzyżami, różnego koloru. Goar in Euchologio Graecorum.
Tu ma być policzony Cucullus, albo Cuculla, Caputium Camelachum alias kaptur, klubuk mniszy, albo kapica. Jest to przyłbica sług Chrystusowych, walczących z światem, ciałem, czartem. Cucullus właściwie jest nagłowacz dzieci maleńkich w powiciu; dlatego i Mnisi go zażywają, uznając się parvulos z pokory Świetej. Jest znakiem niewinnej Duszy, mówi: Dorothaeus doctrina 1. num: 17. Tenże Cucullus starożytnych czasów był servilis habitus, dla tego Mnisi go się chwycili
á co większa signum Crucis, gdy na krzyż Biret má rogi akkommodowane. Grecy Diakoni Patryarsze assystuiący, nosili Birety, z czterma krzyżami, rożnego koloru. Goar in Euchologio Graecorum.
Tu ma bydź policżony Cucullus, albo Cuculla, Caputium Camelachum alias kaptur, klubuk mniszy, albo kapica. Iest to przyłbica sług Chrystusowych, walcżących z swiatem, ciałem, cżartem. Cucullus właściwie iest nagłowacz dzieci maleńkich w powiciu; dlatego y Mnisi go zażywaią, uznaiąc sie parvulos z pokory Swietey. Iest znakiem niewinney Duszy, mowi: Dorothaeus doctrina 1. num: 17. Tenże Cucullus starożytnych cżasow był servilis habitus, dla tego Mnisi go się chwycili
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 83
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Kalwińskich urodziła się Arminianorum od Jakuba Arminiusa, mająca początek Amsterdam. Katalog Osób, wiadomości o sobie godnych.
skiego Ministra, potym w Lugdunie Holenderskim Teologii Profesora; i ta Sekta zwała się Calviniani molles et Remonstrantes, przeciw którym powstał Franciszek Gomarius, Autor Gomarystów, którzy się zowią Rigidi Calviniani, albo Contra Remonstrantes, bardzo walczący z sobą. Zgoła Piekło się otworzyło zbłędów Kalwina, pożerające Dusze, osobliwie w Anglii; w której opisaniu tu obacz titulo Wszkrzeszony Ptolemeuszz, świata kąntów lustrator, jakie tam monstra w Religii. Francja cała niżeli od Kalwinów zakłucona i krwią zbroczona została, miała najpoteżniejszy do obrony Wiary Z: Antemurał Paryską Akademię; która
Kalwinskich urodziła się Arminianorum od Iákuba Arminiusa, maiąca początek Amsterdam. Katalog Osob, wiadomości o sobie godnych.
skiego Ministra, potym w Lugdunie Hollenderskim Teologii Professora; y ta Sekta zwała się Calviniani molles et Remonstrantes, przeciw ktorym powstał Franciszek Gomarius, Autor Gomaristow, ktorzy się zowią Rigidi Calviniani, albo Contra Remonstrantes, bardzo walczący z sobą. Zgoła Piekło się otworzyło zbłędow Kalwina, pożeraiące Dusze, osobliwie w Anglii; w ktorey opisaniu tu obacz titulo Wszkrzeszony Ptolomeusz, swiata kąntow lustrator, iákie tam monstra w Religii. Francya cała niżeli od Kalwinow zakłucona y krwią zbroczona została, miała naypoteżnieyszy do obrony Wiary S: Antemurał Paryską Akademię; ktora
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 619
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
mémoria illorum, in compesitionem adoris facta in omni ore quasi mel induleabitur: Latus laetusq; podaje mi się campus, kiedy na bujno wyrosłą wspomnię latorośl, nie odrodzonym krzewiącą się szczepem, w Osobie Stanisława Wojewody Łęczyckiego fortunną, ta primo voto za Rajskim Przywilejem, transplantacja na zagęszczonym laurami osadzona polu, w którym nakształt walczącego z obłokami Libanu, opierają się o Niebo cedry mające Nomina Regum, skąd w licznych snuje się familiach nietykane veltus i cognatos venit adusq; Deos A tak nietylko sam dobroczynny Planeta Jowisz, ale i świetna Baranka tego konstelacja ma suos comites, kiedy złoty ten Wiosny purpures Veris et formosissimi anni płód w kwitnącą bogate celsioris
mémoria illorum, in compesitionem adoris facta in omni ore quasi mel induleabitur: Latus laetusq; podaie mi się campus, kiedy ná buyno wyrosłą wspomnię látorośl, nie odrodzonym krzewiącą się szczepem, w Osobie Stánisława Woiewody Łęczyckiego fortunną, tá primo voto za Ráyskim Przywileiem, transplantacya na zágęszczonym laurami osadzona polu, w ktorym nákształt walczącego z obłokámi Libánu, opieráią się o Niebo cedry máiące Nomina Regum, zkąd w licznych snuie się familiach nietykáne veltus y cognatos venit adusq; Deos A ták nietylko sam dobroczynny Pláneta Iowisz, ále y swietna Baranka tego konstellacya ma suos comites, kiedy złoty ten Wiosny purpures Veris et formosissimi anni płod w kwitnącą bogáte celsioris
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 32
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
nim przestawali/ rozproszeni są. 38. Przetoż teraz powiadam wam/ Dajcie pokoj tym ludziom/ i zaniechajcie ich: Abowiem jeśliżeć jest z ludzi ta rada albo ta sprawa/ wniwecz się obróci: 39. Ale jeślić jest z Boga/ nie będziecie mogli tego rozerwać; byście snadź i z Bogiem walczącymi nie byli znalezieni. 40. I usłuchali go. A zawoławszy Apostołów/ i ubiwszy je, zakazali/ aby nie mówili w Imieniu JEzusowym; i wypuścili je. 41. A tak oni szli od obliczności onej Rady/ radując się iż się stali godnymi odnosić zelżywość dla Imienia JEzusowego. 42. I nie przestawali na
nim przestawáli/ rozproszeni są. 38. Przetoż teraz powiádam wam/ Dajćie pokoj tym ludźiom/ y zániechajćie ich: Abowiem jesliżeć jest z ludźi tá rádá álbo tá spráwá/ wniwecż śię obroći: 39. Ale jeslić jest z Bogá/ nie będźiećie mogli tego rozerwáć; byśćie snádź y z Bogiem walcżącymi nie byli ználeźieni. 40. Y usłucháli go. A záwoławszy Apostołow/ y ubiwszy je, zákazáli/ áby nie mowili w Imieniu IEzusowym; y wypuśćili je. 41. A ták oni szli od oblicżnośći oney Rády/ rádując śię iż śię stáli godnymi odnośić zelżywość dla Imienia IEzusowego. 42. Y nie przestawáli ná
Skrót tekstu: BG_Dz
Strona: 130
Tytuł:
Biblia Gdańska, Dzieje apostolskie
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
na jednym miejscu jest taka gór pozycja, że advivum Bałwan ukoronowany reprezentują: za dwie mile widać dobrze, oczy, usta, nos cum admiratione patrzących, co sprawuje pewna pagórków koordynacja w perspektywie oka Ludzkiego. W Królestwie czyli Prowincyj Kiamsi jedna góra jest adinstar smoka, druga na kształt tygrysa przeciw sobie stosujące, niby walczące, trzecia nakształt Wozu Niebieskiego. AZJA. O Chińskim Państwie.
Na gorze TAIPE w Prowincyj Ksensi byle w kotły uderzono, pioruny, grzmoty, słota powstaje. W Prowincyj Uquang jest góra, która rąbiących na sobie drwa, zbierających kwiaty, pagórkami jak Labiryntem zamyka, poty nie mogących się wybłąkać, póki nie porzucą
ná iednym mieyscu iest táka gor pozycya, że advivum Bałwán ukoronowány reprezentuią: zá dwie mile widać dobrze, oczy, usta, nos cum admiratione patrzących, co spráwuie pewná pagorkow koordynácya w perspektywie oka Ludzkiego. W Krolestwie czyli Prowincyi Kiamsi iedná gorá iest adinstar smoká, druga ná kształt tygrysa przeciw sobie stosuiące, niby wálczące, trzecia nákształt Wozu Niebieskiego. AZYA. O Chińskim Państwie.
Ná gorze TAIPE w Prowincyi Xensi byle w kotły uderzono, pioruny, grzmoty, słota powstaie. W Prowincyi Uquang iest gorá, ktorá rąbiących ná sobie drwá, zbieráiących kwiaty, pagorkámi iak Labiryntem zámyka, poty nie mogących się wybłąkać, poki nie porzucą
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 617
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
które w kilku zawieram periodach. Ze są odważnym krokiem natarczywi, największych niebezpieczeństw Contemptores: kto ich pierwszy wytrzyma impet, uzna Lentiores. Prędkie awantaże do ich są humorów. Nacierają ziwo za ordynansem, lecz ustepują, komendy nieczekając. W Kunszty Wojenne, wsposoby zebrania pieniędzy, w kredyt uczynienia Pokoju, między walczącemi Potencjami nad innych szczęśliwsi. Odniosłszy wi- którią, chwałą się, nie zyskiem kontentują; w tym naganni, że zbytnie eksprobrują zwyciężonym upadek; a swoje exaltant męstwo; Konny i Pięszy Żołnierz z krwi Szlacheckiej flintę dźwigając, szpadą szermując na żołd i pochwałę zarabiają: I pojedynczem i kupą nacierają, równego są serca, jeżeli
ktore w kilku záwierám periodach. Ze są odważnym krokiem nátarczywi, náywiększych niebespieczeństw Contemptores: kto ich pierwszy wytrzyma impet, uzna Lentiores. Prętkie awántaże do ich są humorow. Nácieraią źywo zá ordynansem, lecż ustepuią, kommendy nieczekaiąc. W Kunszty Woienne, wsposoby zebrániá pieniędzy, w kredyt uczynienia Pokoiu, między wálczącemi Potencyami nád innych szczęśliwsi. Odniosłszy wi- ktoryą, chwáłą się, nie zyskiem kontentuią; w tym naganni, że zbytnie exprobruią zwyciężonym upadek; á swoie exaltant męstwo; Konny y Pięszy Zołnierz z krwi Szlacheckiey flintę dźwigaiąc, szpadą szermuiąc ná żołd y pochwáłę zarábiaią: Y poiedynczem y kupą nácieráią, rownego są serca, ieżeli
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 689
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746