więcej czynisz, czy dla Boga w-Trojcy Świętej jedynego, czy dla tego przeklętego trojga? Założywszy, że wierzysz w-Trojcę Świętą, wstyd i mówić, że dośćby, gdybyś tak wiele uczynił dla Ojca przedwiecznego, jakoś wiele uczynił dla świata! wstyd i mówić, dość żebyś uczynił, tak wiele dla Boga Wcielonego, jakoś wiele uczynił dla Ciała twojego! Sądź się sam, czyś nie więcej nie cześciej, ciału twemu dogadzał, niżeś czynił dla Boga Wcielonego! wstyd i mówić, dość, gdybyś tak słuchał Ducha Świętego, jako słuchasz Czarta. 1. O Boże mój nazwę cię zrzodłem dobroci, a cóż
więcey czynisz, czy dla Bogá w-Troycy Swiętey iedynego, czy dla tego przeklętego troygá? Záłożywszy, że wierzysz w-Troycę Swiętą, wstyd i mowić, że dośćby, gdybyś ták wiele uczynił dla Oycá przedwiecznego, iákoś wiele uczynił dla świátá! wstyd i mowić, dość żebyś vczynił, ták wiele dla Bogá Wćielonego, iákoś wiele uczynił dla Ciáłá twoiego! Sądź się sam, czyś nie więcey nie cześćiey, ćiáłu twemu dogadzał, niżeś czynił dla Bogá Wćielonego! wstyd i mowić, dość, gdybyś ták słuchał Duchá Swiętego, iáko słuchasz Czártá. 1. O Boże moy názwę ćię zrzodłem dobroći, á coż
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 81
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, gdybyś tak wiele uczynił dla Ojca przedwiecznego, jakoś wiele uczynił dla świata! wstyd i mówić, dość żebyś uczynił, tak wiele dla Boga Wcielonego, jakoś wiele uczynił dla Ciała twojego! Sądź się sam, czyś nie więcej nie cześciej, ciału twemu dogadzał, niżeś czynił dla Boga Wcielonego! wstyd i mówić, dość, gdybyś tak słuchał Ducha Świętego, jako słuchasz Czarta. 1. O Boże mój nazwę cię zrzodłem dobroci, a cóż to! nazwę cię morzem dobroci, i to co! nazwę cię przepaścią dobroci, i to co! i żałuję tego, żeć słusznego nazwiska dać nie
, gdybyś ták wiele uczynił dla Oycá przedwiecznego, iákoś wiele uczynił dla świátá! wstyd i mowić, dość żebyś vczynił, ták wiele dla Bogá Wćielonego, iákoś wiele uczynił dla Ciáłá twoiego! Sądź się sam, czyś nie więcey nie cześćiey, ćiáłu twemu dogadzał, niżeś czynił dla Bogá Wćielonego! wstyd i mowić, dość, gdybyś ták słuchał Duchá Swiętego, iáko słuchasz Czártá. 1. O Boże moy názwę ćię zrzodłem dobroći, á coż to! názwę ćie morzem dobroći, i to co! názwę ćię przepáśćią dobroći, i to co! i żáłuię tego, żeć słusznego názwiská dać nie
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 81
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
nos esse adoratores Verbi. Cóż to za słowo? Bóg In principio erat verbum, et verbum erat apud Deum, et Deus erat Verbum. I o to słowo prosi Dawid Pana Boga/ aby z ust jego nigdy nie wychodziło. Et ne auferas de ore meo verbum. Za czym my Chrześcijanie co się temu Słowu wcielonemu kłaniamy/ i ono za Boga naszego wyznawamy/ o to się starać mamy/ abyśmy o tym Słowie ustawnie mówili/ to Słowo ustawnie na myśli mieli/ to słowo przed wszytkiemi narodami wyznawali/ i tym się słowem przed Pogany/ Żydami niewiernymi/ i przed Heretykami szczycili mówiąc z Dawidem świętym: Et respondebo ex probrantibus
nos esse adoratores Verbi. Coż to zá słowo? Bog In principio erat verbum, et verbum erat apud Deum, et Deus erat Verbum. Y o to słowo prośi Dawid Páná Boga/ áby z vst iego nigdy nie wychodźiło. Et ne auferas de ore meo verbum. Zá czym my Chrześćiánie co się temu Słowu wćielonemu kłániamy/ y ono zá Bogá nászego wyznawamy/ o to się stáráć mamy/ ábysmy o tym Słowie vstáwnie mowili/ to Słowo vstáwnie ná myśli mieli/ to słowo przed wszytkiemi narodámi wyznawáli/ y tym się słowem przed Pogány/ Zydámi niewiernymi/ y przed Heretykámi szczyćili mowiąc z Dawidem świętym: Et respondebo ex probrantibus
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 17
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
/ tak jest mierzły Panu Bogu/ jakoby kłoł w źrzenicę oka jego Boskiego. Jako manna zamykała w sobie wszelkie smaki/ na co jeno sobie człowiek pomyślił. Tak ten Sakrament Naświętszy/ ma w sobie wszytkie smaki/ których jeno święci Pańscy w niebie zażywają: bo się tu pod osobami chleba i wina prawdziwe ciało Boga wcielonego zamyka/ na które patrząc Aniołowie święci i wszyscy wybrani Pańscy w niebie/ nasycić się nigdy nie mogą. Yto to znaczyło ono dziecię/ które Salomon swarzącym się białymgłowom o nie/ kazał rościąć na dwoje. Diuidite infantem viuum in duas partes, et date dimidiam partem vni, et dimidiam partem alteri. Gdy abowiem Chrystus
/ ták iest mierzły Pánu Bogu/ iákoby kłoł w źrzenicę oká iego Boskiego. Iáko mánná zámykáłá w sobie wszelkie smáki/ ná co ieno sobie człowiek pomyślił. Ták ten Sákráment Naświętszy/ ma w sobie wszytkie smaki/ ktorych ieno święći Páńscy w niebie záżywáią: bo się tu pod osobámi chlebá y winá prawdźiwe ćiáło Bogá wćielonego zámyka/ ná ktore pátrząc Anyołowie święći y wszyscy wybráni Páńscy w niebie/ násyćić się nigdy nie mogą. Yto to znáczyło ono dźiećię/ ktore Sálomon swárzącym się białymgłowom o nie/ kazał rośćiąć ná dwoie. Diuidite infantem viuum in duas partes, et date dimidiam partem vni, et dimidiam partem alteri. Gdy ábowiem Chrystus
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 39
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
zasię wszytkimi duchami i nad niższymi nieba mieszkańcami widać stolicę Matki Jezusowej, Zbawicielowej, blisko samego Syna posadzonej, Panią wszytkiego świata uczynionej – ta jest najbliższa tronu Najwyższego Boga samego. Cokolwiek święci wszyscy szczęśliwości mają, śliczności, chwały i jasności, w tym wszytkich Panna ledwo nie zaćmiła, nie zagasiła. Oprócz Baranka, Boga wcielonego, nic nad Nią w niebie niemasz piękniejszego, bo jest jak Matka nad sługi uczczona, błogosławiona. Ta swoją chwałą ozdoby, piękności wszytkiemu niebu dodaje radości, Jutrzenka śliczna nad insze świecąca, wszytkich ciesząca. Inszy zaś ludzie, już błogosławieni, między Anioły są tu policzeni, w chwale i szczęściu z nimi porównani
zasię wszytkimi duchami i nad niższymi nieba mieszkańcami widać stolicę Matki Jezusowej, Zbawicielowej, blisko samego Syna posadzonej, Panią wszytkiego świata uczynionej – ta jest najbliższa tronu Najwyższego Boga samego. Cokolwiek święci wszyscy szczęśliwości mają, śliczności, chwały i jasności, w tym wszytkich Panna ledwo nie zaćmiła, nie zagasiła. Oprócz Baranka, Boga wcielonego, nic nad Nię w niebie niemasz piękniejszego, bo jest jak Matka nad sługi uczczona, błogosławiona. Ta swoją chwałą ozdoby, piękności wszytkiemu niebu dodaje radości, Jutrzenka śliczna nad insze świecąca, wszytkich ciesząca. Inszy zaś ludzie, już błogosławieni, między Anioły są tu policzeni, w chwale i szczęściu z nimi porównani
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 111
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
pragną widzieć Aniołowie, gasną przed Tobą prześliczni duchowie. Pięknaś nad miesiąc, nad słońce jaśniejsza i nad firmament jasny ozdobniejsza: przechodzisz wszytkie stworzenia ślicznością, sam Cię Bóg tylko przewysza pięknością. Wdzięczniejsza jesteś niż Hester ubrana, nic nie jest Judit Tobie przyrównana. Urodą Twoją Bóg sam uwiedziony zstąpił w Twój żywot i został wcielony. Prześwietne nieba, o, jako tęskniły, póki Cię miedzy sobą nie baczyły! Ozdobą jesteś dworu niebieskiego, samego serca uciechą Boskiego. Na cię ja patrząc, wszytek się rozpływam, dziwnej na duszy pociechy zażywam.
Tyś me po Bogu serce nasyciła, w Tobie się kochać wdzięcznie przymusiła. Rozkoszy świętych – z
pragną widzieć Aniołowie, gasną przed Tobą prześliczni duchowie. Pięknaś nad miesiąc, nad słońce jaśniejsza i nad firmament jasny ozdobniejsza: przechodzisz wszytkie stworzenia ślicznością, sam Cię Bóg tylko przewysza pięknością. Wdzięczniejsza jesteś niż Hester ubrana, nic nie jest Judith Tobie przyrównana. Urodą Twoją Bóg sam uwiedziony zstąpił w Twój żywot i został wcielony. Prześwietne nieba, o, jako tęskniły, póki Cię miedzy sobą nie baczyły! Ozdobą jesteś dworu niebieskiego, samego serca uciechą Boskiego. Na cię ja patrząc, wszytek się rozpływam, dziwnej na duszy pociechy zażywam.
Tyś me po Bogu serce nasyciła, w Tobie się kochać wdzięcznie przymusiła. Rozkoszy świętych – z
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 147
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
tylko nie które Necesaryn i curiosa do tejże Wiary się regulujące Światu podaję. Ta wiara Święta w Starym Testamencie pod ciemnemi ukryta figurami, Żydom była in umbra, potym Chrześcijanom, in Claritate jest podana, podziś dzień między tyle persekucjami stojąca: Przez Proroków obiecana, potym w kilka tysięcy lat przez CHRYSTUSA Pana Słowo Wcielone, prawdziwego Mesjasza, Króla Proroków Światu objawiona, przez SS. Apostołów Światu ogłoszona całemu. Bez tej, i oprócz tej WIARY żaden zbawiony być nie może, bo sine Fide, impossibile est, placere DEO, według Doktora. Narodów Pawła, O Wierze Katolickiej
Nie jest Szlachetna Dusza, która Chrystusowego nie ma Herbu,
tylko nie ktore Necesarin y curiosa do teyże Wiary się reguluiące Swiatu podaię. Ta wiará Swięta w Starym Testamencie pod ciemnemi ukryta figurami, Zydom była in umbra, potym Chrześcianom, in Claritate iest podana, podziś dzień między tyle persekucyami stoiąca: Przez Prorokow obiecana, potym w kilka tysięcy lat przez CHRYSTUSA Pana Słowo Wcielone, prawdziwego Messiasza, Krola Prorokow Swiatu obiawiona, przez SS. Apostołow Swiatu ogłoszona całemu. Bez tey, y oprocz tey WIARY żaden zbawiony bydź nie może, bo sine Fide, impossibile est, placere DEO, według Doktora. Narodow Pawła, O Wierze Katolickiey
Nie iest Szlachetna Dusza, ktora Chrystusowego nie ma Herbu,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1007
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
u Turków obmierzłych, albo szkodliwych, tojest Moatazalów: Kadajów, Schiów, Sefatyów, Dziabarów, Waidów, Szafarygów. Od tych Matek generatur 72. Corek, Sekt rozmaitych Mahometańskich, których co osobliwszego, w kilku wspomnię periodach.
W Sekcie Moatazolów, jest znowu Sekta Szaity, którzy trzymają, że CHRYSTUS był prawdziwie Wcielony, i przyjdzie Świat sądzić, probując tej ptawdy z Alkoranu słowami owemi: Mahomecie zobaczysz Pana twego obracającego w Obłokach. CHRYSTUSA samego mają za Mesjasza prawdziwego, i tyło też ich cnot, sunt caetera fraudes. TeraźnIEJSZE HEREZJE MahomETANÓW,
TYch Sekt tyle u Turków, ile Mistrzów, vulgo Hadziów, trochę wyższych od bakałarza:
u Turkow obmierzłych, albo szkodliwych, toiest Moatazalow: Kadaiow, Schiow, Sefatyow, Dziabarow, Waidow, Szafarygow. Od tych Matek generatur 72. Corek, Sekt rozmaitych Machometańskich, ktorych co osobliwszego, w kilku wspomnię periodach.
W Sekcie Moatázolow, iest znowu Sekta Szaity, ktorzy trzymaią, że CHRYSTUS był prawdziwie Wcielony, y przyidzie Swiat sądzić, probuiąc tey ptawdy z Alkoranu słowami owemi: Machomecie zobaczysz Pana twego obracaiącego w Obłokach. CHRYSTUSA samego maią zá Messiasza prawdziwego, y tyło też ich cnot, sunt caetera fraudes. TERAZNIEYSZE HEREZYE MACHOMETANOW,
TYch Sekt tyle u Turkow, ile Mistrzow, vulgo Hadziow, trochę wyższych od bakałarza:
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1107
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
to do Floreńczyków w Włoszech według Ferrariusza; a te wszystkie są osobliwemi Relikwiami, na tychże miejscach (suppono) konserwowanemi.
14. Domek Loretański (w którym jest i kominek) jest odemnie opisany, w drugiej części nowych moich Aten; który także u Katolików za wielkie stanie Relikwie, gdyż tam Słowo Przedwieczne Wcielone i edukowane. Jest z Judejskiej ziemi z miasta Nazaret, przez Aniołów tu przeniesiony, w Dalmacyj przedtym lokowany, Kościołem opasany.
15. Obraz MATKI Najś, w Częstochowie tyle wieków cudami słynący 1mo z Jeruzalem, 2do z Carogrodu, 3tio z Bełza, 4to do O SS. Relikwiach.
Częstochowy Roku 1384 przeniesiony
to do Floreńcżykow w Włoszech według Ferrariusza; á te wszystkie są osobliwemi Relikwiami, na tychże mieyscach (suppono) konserwowanemi.
14. Domek Loretański (w ktorym iest y kominek) iest odemnie opisany, w drugiey części nowych moich Aten; ktory także u Katolikow za wielkie stanie Relikwie, gdyż tam Słowo Przedwieczne Wcielone y edukowane. Iest z Iudeyskiey ziemi z miasta Nazareth, przez Aniołow tu przeniesiony, w Dalmacyi przedtym lokowany, Kościołem opasany.
15. Obraz MATKI Nayś, w Częstochowie tyle wiekow cudami słynący 1mo z Ieruzalem, 2do z Carogrodu, 3tio z Bełza, 4to do O SS. Relikwiach.
Cżęstochowy Roku 1384 przeniesiony
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 119
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
byłaby Herezja i niezgoda między Chrześcijany/ i dobrzeby go nazwał Izajasz Prorok: Pater futuri saeculi, Princeps pacis, ponieważ tego nie uczynił/ tedy Chrześcijanie zgodzić się między sobą nie będą mogli/ i wojna nigdy nieustanie. TEOLÓG.
FRasujesz się widzę o Chrześcijany/ którzy zobopolnie Trójcę Przenaświętszą/ i Syna przedwiecznego Wcielonego Chrystusa Pana/ z Przeczystej Panny Narodzonego/ dla grzechów naszych Ukrzyżowanego wyznawają/ lubo w niektórych punktach wiary między sobą różnią/ nie z tej przyczyny/ jako powiadasz/ to jest z nierychłego podania przykazania/ albo Ewangeliej od Chrystusa/ ale ze złego rozumienia pisma świętego. Widzę że i tobie samemu Rabinie/ i Przodkom twoim
byłáby Herezya y niezgodá między Chrześciany/ y dobrzeby go názwał Izáiasz Prorok: Pater futuri saeculi, Princeps pacis, poniewasz tego nie vczynił/ tedy Chrześćiánie zgodźić się między sobą nie będą mogli/ y woyná nigdy nieustánie. THEOLOG.
FRásuiesz się widzę o Chrześćiány/ ktorzy zobopolnie Troycę Przenaświętszą/ y Syná przedwiecznego Wćielonego Chrystusá Páná/ z Przeczystey Pánny Národzonego/ dla grzechow nászych Vkrzyżowánego wyznawáią/ lubo w niektorych punktách wiáry między sobą rożnią/ nie z tey przyczyny/ iáko powiádasz/ to iest z nierychłego podánia przykazánia/ albo Ewángeliey od Chrystusá/ ále ze złego rozumienia pisma świętego. Widzę że y tobie sámemu Rábinie/ y Przodkom twoim
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 101
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645