chcą/ żeby tu została; Drudzy/ żeby się odprawowała w Regenszpurku; a są Trzeci/ którzy trzecie miejsce proponują: Ale największa część ich na to się zgadza i prosi o to/ żeby Sejm Generalny był złożony. Z Wenecji 29. Ianuarij, 1661.
PRzybyły w ten tydzień Galery z Dalmacjej z ludem tam werbowanym który po Prezydiach ma być rozsyłany na przemianę starych i wyćwiczonych Żołnierzów. Ci zaś na tychże Galerach kiedy nazad pójdą do Dalmacjej będą przewożeni/ gdzie czekać mają na Transport sposobny do Kandiej.
Basza z Bosny jest od Porty degradowany za to/ że nie stawił tak wiele ludzi do Obozu/ jako mu kazano/ a
chcą/ żeby tu zostáłá; Drudzy/ żeby się odpráwowáłá w Regenszpurku; á są Trzeći/ ktorzy trzećie mieysce proponuią: Ale naywiększa cżęść ich ná to się zgadza y prośi o to/ żeby Seym Generálny był złożony. Z Wenecyey 29. Ianuarij, 1661.
PRzybyły w ten tydźień Galery z Dálmacyey z ludem tám werbowánym ktory po Prezydyách ma bydź rozsyłány ná przemiánę starych y wyćwicżonych Zołnierzow. Ci záś ná tychże Galerách kiedy názad poydą do Dalmácyey będą przewożeni/ gdźie cżekáć máią ná Tránsport sposobny do Kándyey.
Bászá z Bosny iest od Porty degrádowány zá to/ że nie stáwił ták wiele ludźi do Obozu/ iako mu kázano/ á
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 86
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
iż ich z domowego pokoju własne wygania ubóstwo. Innych chciwość panowania, rozprzestrzenienie państwa, własna uzbraja ambicja. Tak wojującym, jednaż co i rozboinikom należy chwała i nadgroda.
IV. Jakich ludzi na wojnę mają być zaciągi? Iż braku, potrzeba w zaciągu ludzi do komputu wojska, daje tę racją Seneka, Bez braku werbowany żołnierz liczby przyczynia nie sił. Przydaje Lipsiusz. Więcej przeszkody niż pomocy do zwycięstwa przynosi nowozaciężnych nikczemny rekrut. Wegecjusz co do lat, być sądzi do oręża zgodnych, nie młodszych nad lat 18. nie starszych nad lat 46.
Czy zaś obcy, czy domowy żołnierz lepszy? Koncertują o tym Autorowie Statystyczni. Według Ksenofonta
iż ich z domowego pokoiu własne wygania ubostwo. Jnnych chciwość panowania, rozprzestrzenienie państwa, własna uzbraia ambicya. Tak woiuiącym, iednaż co y rozboinikom należy chwała y nadgroda.
IV. Jákich ludzi ná woinę máią być záciągi? Jż braku, potrzeba w zaciągu ludzi do komputu woiska, dáie tę racyą Seneca, Bez braku werbowany żołnierz liczby przyczynia nie sił. Przydaie Lipsiusz. Więcey przeszkody niż pomocy do zwycięstwa przynosi nowozaciężnych nikczemny rekrut. Wegecyusz co do lat, być sądzi do oręża zgodnych, nie młodszych nad lat 18. nie starszych nad lat 46.
Czy zaś obcy, czy domowy żołnierz lepszy? Koncertuią o tym Autorowie Statystyczni. Według Xenofonta
Skrót tekstu: BystrzInfStat
Strona: N
Tytuł:
Informacja statystyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
do miasta tegoż Kscia; zowią go Islem. Miasto porządne, wałem, murem, wodą i żołnierzem dobrze opatrzone; i tam nas bot prowadził. W tej drodze zażyliśmy trochę niebezpieczeństwa, jeno że tak prawie Pan Bóg sam chciał, żeśmy się gościńcem inszym udali; a w półmilu od nas żołnierza Szwedzkiego werbowanego minęło nas pułtorasta pieszych, a konnych 50; źleby nas ci byli witali. Przestraszeni będąc na noclegu dobry petercyment zastali a gospodarza ochotnego, i kiedyśmy przyjeżdżali do miasta, trębaczów na wieży kilka trąbiło.
21 Aprilis. Jachaliśmy mil 3 na pokarm do wsi; tam pokarmiwszy, na nocleg mil 2 do miasta
do miasta tegoż Xcia; zowią go Islem. Miasto porządne, wałem, murem, wodą i żołnierzem dobrze opatrzone; i tam nas bot prowadził. W tej drodze zażyliśmy trochę niebespieczeństwa, jeno że tak prawie Pan Bóg sam chciał, żeśmy się gościńcem inszym udali; a w półmilu od nas żołnierza Szwedzkiego werbowanego minęło nas pułtorasta pieszych, a konnych 50; źleby nas ci byli witali. Przestraszeni będąc na noclegu dobry petercyment zastali a gospodarza ochotnego, i kiedyśmy przyjeżdżali do miasta, trębaczów na wieży kilka trąbiło.
21 Aprilis. Jachaliśmy mil 3 na pokarm do wsi; tam pokarmiwszy, na nocleg mil 2 do miasta
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 36
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883