walających się: Palla- O Ekonomice, mianowicie o Fabryce.
dius twierdzi, że białe wapno będzie, gdy go z rzecznych upalisz kamieni. Kamień na wapno palić potrzeba dni 60 według Palladiusa i Goldmana. Na Rusi palą 9. tylko dni, czasem dni 12. więcej lub mniej według Peralciusza, jeśli do noża wrażonego nie przylgnie. Jeśli do kielni Ignie i trzyma się, nie dobrze jest uprawione. Najlepsze wapno zaraz z pieca gaszone, i to czystą wodą; gdy się długo w dole ziemnym dobrze ugaszone wyleży, jeśli kilka lat wyśmienite, jakiego starożytni do murów zażywali, przez co po lat kilkasek mocne stoją mury. Beckler świadczy
walaiących się: Palla- O Ekonomice, mianowicie o Fabryce.
dius twierdzi, że białe wapno będzie, gdy go z rzecznych upalisz kamieni. Kamień na wapno palić potrzeba dni 60 według Palladiusa y Goldmana. Na Rusi palą 9. tylko dni, czasem dni 12. więcey lub mniey według Peralciusza, iezli do noża wrażonego nie przylgnie. Iezli do kielni Ignie y trzyma się, nie dobrze iest uprawione. Naylepsze wapno zaraz z pieca gaszone, y to czystą wodą; gdy się długo w dole ziemnym dobrze ugaszone wyleży, iezli kilka lat wysmienite, iakiego starożytni do murow zażywali, przez co po lat kilkasek mocne stoią mury. Beckler swiadczy
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 397
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
do bliźniąt etc, dla tego iż ns początku rzucone, iż tak rzekę, były w tę stronę. Komety zaś jedne według porządku tych znaków, drugie przeciwnie: jedne od wschodu ku zachodowi, drugie od pułnocy ku południowi, inne w przeciwne tym strony dążą według pierwszego impetu, który na początku od Boga im był wrażony. Wszystkich zaś tych istot, i odległości od słońca, i czas obrotu koło słońca, tak jest od Boga umiarkowany, iż kwadrat czasu obrotu jednej, do kwadratu czasu obrotu drugiej, jest jako kub odległości miernej od słońca jednej, do kubu odległości drugiej od słońca. Przeto gdyby wiadomy był czas obrotu komety, doszli
do bliźniąt etc, dla tego iż ns początku rzucone, iż tak rzekę, były w tę stronę. Komety zaś iedne według porządku tych znaków, drugie przeciwnie: iedne od wschodu ku zachodowi, drugie od pułnocy ku południowi, inne w przeciwne tym strony dążą według pierwszego impetu, który na początku od Boga im był wrażony. Wszystkich zaś tych istot, y odległości od słońca, y czas obrotu koło słońca, tak iest od Boga umiarkowany, iż kwadrat czasu obrotu iedney, do kwadratu czasu obrotu drugiey, iest iako kub odległości mierney od słońca iedney, do kubu odległości drugiey od słońca. Przeto gdyby wiadomy był czas obrotu komety, doszli
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 127
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
krzyż i Mensa złota, roboty Z. Eligiusza Biskupa, i Kościół w tym miejscu, gdzie SS. Męczenników spoczywają Ciała w złotym Ołtarzu, wszystko ma ze srebra z hojności Dagoberta Króla. Tam jest Kielich Z, DIONYZEGO, jego Pastorał; Relikwie Z. Izajasza Proroka, Palec Z. TOMASZA Apostoła w Bok Pański wrażony, Głowa Z. BENEDYKTA Opata, Pieluszki P. JEZUSA, Korona LUDWIKA Z. w której karbunkuł wielkości orzecha włoskiego valoris 30. tysięcy Koronatów, Rubin, 10. tysięcy Koronatów taksowany, Roztruchan Salomona, Krucyfiks z Drzewa Krzyża Świętego wyrobiony. Tam locantur Insignia Królów Francuskich, osobliwie Korona misternej roboty, wielkiego waloru.
krzyż y Mensa złota, roboty S. Eligiusza Biskupa, y Kościół w tym mieyscu, gdźie SS. Męczennikow spoczywáią Ciała w złotym Ołtarzu, wszystko ma ze srebrá z hoyności Dagoberta Krola. Tam iest Kielich S, DIONYZEGO, iego Pastorał; Relikwie S. Izaiaszá Proroka, Palec S. TOMASZA Apostoła w Bok Pański wrażony, Głowá S. BENEDYKTA Opatá, Pieluszki P. IEZUSA, Koroná LUDWIKA S. w ktorey karbunkuł wielkości orzecha włoskiego valoris 30. tysięcy Koronátow, Rubin, 10. tysięcy Koronatow taxowány, Rostruchan Salomoná, Krucyfix z Drzewá Krzyża Swiętego wyrobiony. Tam locantur Insignia Krolow Fráncuskich, osobliwie Koroná misterney roboty, wielkiego waloru.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 51
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
? Wiełekroć/ gdy do Cerkwie wołów napędzono/ gdy z modłami wino lał/ kapłan/ między rogi/ Waleli się nie tknieni/ jak im podciął nogi. Ja sam/ gdym za ojczyznę/ za się/ więc za syny/ sporządzał Jowiszowi uroczyste czyny. Straszliwie becząc/ ani stosu wziąwszy legła Opara/ noż wrażony/ krew ledwie obiegła. W chorym osierdziu/ prawdy/ i boskiej przepadły Wolej znaki: wnętrzności choroby osiadły. Widziałem/ pomoatane trupy/ przed Cerkwiami/ Przed samemi/ czymby śmierć brzydsza ołtarzami; Cześć się ich gwałtem wieszą/ i śmiercią zbywają Ciał nie prowadzą słusznie/ na pogrzeb zyczony; Którym pzacieśniane/
? Wiełekroć/ gdy do Cerkwie wołow nápędzono/ gdy z modłámi wino lał/ kápłan/ między rogi/ Wáleli się nie tknieni/ iak im podciął nogi. Ia sam/ gdym zá oyczyznę/ zá się/ więc zá syny/ sporządzał Iowiszowi vroczyste czyny. Strászliwie becząc/ áni stosu wźiawszy ległá Opárá/ noż wráżony/ krew ledwie obiegłá. W chorym ośierdźiu/ prawdy/ y boskiey przepádły Woley znáki: wnętrznośći choroby ośiádły. Widźiałem/ pomoátáne trupy/ przed Cerkwiámi/ Przed sámemi/ czymby śmierć brzydsza ołtarzámi; Cześć się ich gwałtem wieszą/ y śmierćią zbywáią Ciał nie prowádzą słusznie/ ná pogrzeb zyczony; Ktorym pzáćieśniáne/
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 179
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
nurtów Tybrowych K niemu się macior/ ojców kupy gatną silne/ I te co twych/ Trojańską Westo ogniów pilne. Hurmen Boga witają/ w radosnym sposobie: A gdziekolwiek łódź przeciw w odzie/ stąpi sobie Na sławionych Oltarzach/ rzędem potrzaskują Radzidła w obie stronie/ i wiatr perfumują. Wtąż rzezana ofiara/ noż soczy wrażony. Owa w miasto Rzym/ w głowę rzeczy wprowadzony Wąż się dźwiga/ i szyją nad miastem szermuje/ A sobie przystojnego siadła upatruje. Dzieli się na dwie stronie/ nurt swemi wodami/ Ostrowem to rzeczono: dwiema ten bokami/ Równe odnogi stroi; śrzodkiem mając ziemie. Tam wysiadłz nawy Latskiej/ wąż Faebowo plemię
nurtow Tybrowych K niemu się mácior/ oycow kupy gátną śilne/ Y te co twych/ Troianską Westo ogniow pilne. Hurmen Boga witaią/ w rádosnym sposobie: A gdźiekolwiek lodz przeciw w odzie/ stąpi sobie Na sławionych Oltarzách/ rzędem potrzáskuią Rádźidła w obie stronie/ y wiátr perfumuią. Wtąż rzezána ofiárá/ noż soczy wráżony. Owá w miásto Rzym/ w głowe rzeczy wprowádzony Wąż się dźwiga/ y szyią nád miástem szermuie/ A sobie przystoynego śiadłá vpátruie. Dźieli się ná dwie stronie/ nurt swemi wodámi/ Ostrowem to rzeczono: dwiemá ten bokámi/ Rowne odnogi stroi; śrzodkiem máiąc źiemie. Tám wyśiadłz nawy Látskiey/ wąż Phaebowo plemię
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 397
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
atmosferą nie stanie w równi.
Lecz następujące a z tej samej przyczyny pochodzące doświadczenia są ciekawsze. o Elastyczności Powietrza. Doświadczenie III.
214. Dwie flasze szklane MM i NN (Fig: 38. Tab: IV.) są z sobą złączone rurką P zakrzywioną i z obu stron otwartą. We flaszę MM jest wrażona inna rurka, która niższym końcem C na palec wyżej od dna flaszy być powinna, a w drugim z flaszy wychodzącym końcu jest przygięta. Podobnie w drugą flaszę NN jest wrażona rurka AB, na wierzchu lejek IH mająca.
Gdy tedy w flaszę MM, otworem Z, który potym zatkasz, (w drugiej flaszy
atmosferą nie stanie w rowni.
Lecz następuiące á z tey samey przyczyny pochodzące doświadczenia są ciekawsze. o Elastyczności Powietrza. Doświadczenie III.
214. Dwie flasze szklane MM y NN (Fig: 38. Tab: IV.) są z sobą złączone rurką P zakrzywioną y z obu stron otwartą. We flaszę MM iest wrażona inna rurka, ktora niższym końcem C na palec wyżey od dna flaszy bydź powinna, á w drugim z flaszy wychodzącym końcu iest przygięta. Podobnie w drugą flaszę NN iest wrażona rurka AB, na wierzchu leiek IH maiąca.
Gdy tedy w flaszę MM, otworem S, ktory potym zatkasz, (w drugiey flaszy
Skrót tekstu: ChróśSFizyka
Strona: 191
Tytuł:
Fizyka doświadczeniami potwierdzona
Autor:
Samuel Chróścikowski
Drukarnia:
Drukarnia Scholarum Piarum J.K.Mci i Rzeczypospolitej
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1764
Data wydania (nie wcześniej niż):
1764
Data wydania (nie później niż):
1764
(Fig: 38. Tab: IV.) są z sobą złączone rurką P zakrzywioną i z obu stron otwartą. We flaszę MM jest wrażona inna rurka, która niższym końcem C na palec wyżej od dna flaszy być powinna, a w drugim z flaszy wychodzącym końcu jest przygięta. Podobnie w drugą flaszę NN jest wrażona rurka AB, na wierzchu lejek IH mająca.
Gdy tedy w flaszę MM, otworem Z, który potym zatkasz, (w drugiej flaszy NN, otwór Z do wylewania z niej wody służy,) wina do połowy nalejesz, a we flaszę NN, lejkiem IH wodę lać będziesz; wino z flaszy MM rurką
(Fig: 38. Tab: IV.) są z sobą złączone rurką P zakrzywioną y z obu stron otwartą. We flaszę MM iest wrażona inna rurka, ktora niższym końcem C na palec wyżey od dna flaszy bydź powinna, á w drugim z flaszy wychodzącym końcu iest przygięta. Podobnie w drugą flaszę NN iest wrażona rurka AB, na wierzchu leiek IH maiąca.
Gdy tedy w flaszę MM, otworem S, ktory potym zatkasz, (w drugiey flaszy NN, otwor S do wylewania z niey wody służy,) wina do połowy naleiesz, á we flaszę NN, leykiem IH wodę lać będziesz; wino z flaszy MM rurką
Skrót tekstu: ChróśSFizyka
Strona: 191
Tytuł:
Fizyka doświadczeniami potwierdzona
Autor:
Samuel Chróścikowski
Drukarnia:
Drukarnia Scholarum Piarum J.K.Mci i Rzeczypospolitej
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1764
Data wydania (nie wcześniej niż):
1764
Data wydania (nie później niż):
1764
z cytrynami, fruktami, świecami jarzęcymi etc., bo wszystko podług regulamentu od ministra przepisanego szło podług dziennego wydziału, lecz nic, co się z tego wydziału nie strawiło, nie powracało do szpiżarni i piwnicy. Co dzień szły nowe wiktuały i trunki, a o zbywających nie pytano się, przez wspaniałość za maksymę królowi wrażoną, gdzie się obracały. Dlatego wszystko było przedajne na pożytek tych, którzy czym zawiadowali albo czego dopadli. Była to jakaś alegoryczna konfiskacja potraw i trunków. Można było każdego czasu dostać od królewskiego dworu świeżego pasztetu, torta, garnituru ciast przednich, cytryn, świec jarzęcych mało co upalonych, za połowę ceny takiej, jaka
z cytrynami, fruktami, świecami jarzęcymi etc., bo wszystko podług regulamentu od ministra przepisanego szło podług dziennego wydziału, lecz nic, co się z tego wydziału nie strawiło, nie powracało do szpiżarni i piwnicy. Co dzień szły nowe wiktuały i trunki, a o zbywających nie pytano się, przez wspaniałość za maksymę królowi wrażoną, gdzie się obracały. Dlatego wszystko było przedajne na pożytek tych, którzy czym zawiadowali albo czego dopadli. Była to jakaś alegoryczna konfiskacja potraw i trunków. Można było każdego czasu dostać od królewskiego dworu świeżego pasztetu, torta, garnituru ciast przednich, cytryn, świec jarzęcych mało co upalonych, za połowę ceny takiej, jaka
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 115
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak