dowodami wsparta, iż oprócz tego co nam w tej mierze wiara podaje, umysł sam zdrowy dostatecznie nas uczyć i oświecać powinien.
Natura dusz naszych duchowna, tym samym niezkażytelna, konieczność nieśmiertelności widocznie i oczywiście demonstruje.
Przymioty duszy istotne zmierzają zawzdy ku wieczności, wszystkie jej przeto wzruszenia do tego celu dążą, jako to widzieć się daje przez wstręt naturalny od zniszczenia, nadzieję coraz wzrastającą, wzgardę dóbr prezmiających, satysfakcją w niewinności.
Dobroć nieskończona Stwórcy, Jego sprawiedliwość, Mądrość, Rzetelność są rekojmiami nieśmiertelności dusz naszych. Oprócz tych wszystkich jawnych i gruntownych dowodów, niech mi się godzi zastanowić nieco nad jednym, pochodzącym z wydoskonalenia się ustawicznego w tym życiu duszy
dowodami wsparta, iż oprocz tego co nam w tey mierze wiara podaie, umysł sam zdrowy dostatecznie nas uczyć y oświecać powinien.
Natura dusz naszych duchowna, tym samym niezkażytelna, konieczność nieśmiertelności widocznie y oczywiście demonstruie.
Przymioty duszy istotne zmierzaią zawzdy ku wieczności, wszystkie iey przeto wzruszenia do tego celu dążą, iako to widzieć się daie przez wstręt naturalny od zniszczenia, nadzieię coraz wzrastaiącą, wzgardę dobr prezmiiaiących, satysfakcyą w niewinności.
Dobroć nieskończona Stworcy, Iego sprawiedliwość, Mądrość, Rzetelność są rekoymiami nieśmiertelności dusz naszych. Oprocz tych wszystkich iawnych y gruntownych dowodow, niech mi się godzi zastanowić nieco nad iednym, pochodzącym z wydoskonalenia się ustawicznego w tym życiu duszy
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 116
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
15. v. 32. Johan. 4. v. 23. Basil in Con. cont. Ebrios. Tom. 2. p. 216. Os. 9. v. 12.
O mizernyż to człowiek/ z którego serca ustępuje Duch Z. Biada im/ kiedy ja od nich ustąpię! daje się Bóg tymi strasznymi słowy przeciwko Wam Pijanicom i innym Niezbożnikom słyszeć. I. Pet. 4. v. 7.
A acz się oni (Pijacy) drugdy modlą i śpiewają: wszakże się to nie podoba Bogu. Trzeźwiemi bądźcie i czułymi ku modlitwam/ mówi Piotr Z.
Ferdynand Cesarz pobożny nie mógł nigdy przy
15. v. 32. Johan. 4. v. 23. Basil in Con. cont. Ebrios. Tom. 2. p. 216. Os. 9. v. 12.
O mizernyż to człowiek/ z ktorego sercá ustępuje Duch S. Biádá im/ kiedy ja od nich ustąpię! dáje śię Bog tymi strásznymi słowy przećiwko Wam Pijánicom y innym Niezbożnikom słyszeć. I. Pet. 4. v. 7.
A ácz śię oni (Pijacy) drugdy modlą y śpiewáją: wszákże śię to nie podoba Bogu. Trzeźwiemi bądźćie y czułymi ku modlitwam/ mowi Piotr S.
Ferdynand Cesarz pobożny nie mogł nigdy przy
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 14.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Bóg do łaski przyjął/ tak i nas przyjmie; wyżej bowiem mianowani Ojcowie Z. miernie żyli/ i umyślnie się nie opijali/ ale to jeno raz byli uczynili/ a żywota polepszywszy tego sprosnego występku zaniechali/ więcej się go nie dopuszczali/ i nim się na potym jako Diabłem samym brzydzili.
(3.) Daje się ten i ów słyszeć: Co komu do tego/ że się upijam? Wszak za swoje/ a nie za czyje pieniądze piję; nikogo nie proszę/ aby za mię płacił: nie trzebać też Księże/ który przeciw pijaństwu ustawicznie wrzeszczysz/ za mię do piekła iść.
O nie żądamć i nie życzę sobie tego/
Bog do łáski przyjął/ ták y nas przyimie; wyżey bowiem miánowáni Oycowie S. miernie żyli/ y umyślnie śię nie opijáli/ ále to jeno raz byli uczynili/ á żywotá polepszywszy tego sprosnego występku zániechali/ więcey śię go nie dopusczáli/ y nim śię ná potym jáko Dyjabłem sámym brzydźili.
(3.) Dáje śię ten y ow słyszeć: Co komu do tego/ że śię upijam? Wszák zá swoje/ á nie zá czyje pieniądze piję; nikogo nie proszę/ áby zá mię płáćił: nie trzebáć też Kśięże/ ktory przećiw pijáństwu ustáwicznie wrzesczysz/ zá mię do piekłá iść.
O nie żądamć y nie życzę sobie tego/
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 35.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
jednej sztuce zwierciadłowej, że z czwartego pokoju widzieć się może każdy. Poboczne są dwa tylko pokoiki w szkłach i obrazach wyśmienitych i t. d.
Tre fontanne, miejsce bardzo piękne na wysokiej górze, trzy razem fontanny, koło nich sadzawka z palustradą do siedzenia latem nad przezroczystą wodą; miejsce z którego cały Rzym widzieć się daje jak na dłoni.
Fontanna a piazza di Nauona, bardzo wielka i w Rzymie najprzedniejsza. Raritates ogrodów różnych, także dawnego Rzymu rudera pałaców mury, kolumny, Thermae Diocletianae i t. d. Campidolium, alias Capitolium i jeszcze trochę murów starych i t. d., wszystkie te raritates piękne i oczy wabiące.
jednéj sztuce zwierciadłowéj, że z czwartego pokoju widzieć się może każdy. Poboczne są dwa tylko pokoiki w szkłach i obrazach wyśmienitych i t. d.
Tre fontanne, miejsce bardzo piękne na wysokiéj górze, trzy razem fontanny, koło nich sadzawka z palustradą do siedzenia latem nad przezroczystą wodą; miejsce z którego cały Rzym widzieć się daje jak na dłoni.
Fontanna a piazza di Nauona, bardzo wielka i w Rzymie najprzedniejsza. Raritates ogrodów różnych, także dawnego Rzymu rudera pałaców mury, kolumny, Thermae Diocletianae i t. d. Campidolium, alias Capitolium i jeszcze trochę murów starych i t. d., wszystkie te raritates piękne i oczy wabiące.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 97
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
w. księstwa lit. Gregorego Ogińskiego; ale że non praemeditate to się wszczęło, nie długo też trwało. Albowiem kilka chorągwi tylko imci pod Brześciem będące skupił nie porozumiawszy się z inszemi na Rusi i Żmudzi stojącemi. A lubo i te na taką okazję z chęcią się gotowały. Interea ip. hetman Kazimierz Sapieha niedając się im rozpostrzec, zaraz ku nim z swojemi które z Warszawy pro assistentia miał chorągwiami i pobliższe Sui tituli ściągnąwszy ruszył się ku nim. Oni się w Brześciu zawarli, spodziewając się Succursum od drugich chorągwi, którym aditum i przejścia tamował ip. hetman, Brześć undique opasawszy. I te same które szły ku związkowi musiały być
w. księstwa lit. Hrehorego Ogińskiego; ale że non praemeditate to się wszczęło, nie długo téż trwało. Albowiem kilka chorągwi tylko jmci pod Brześciem będące skupił nie porozumiawszy się z inszemi na Rusi i Żmudzi stojącemi. A lubo i te na taką okazyę z chęcią się gotowały. Interea jp. hetman Kazimierz Sapieha niedając się im rozpostrzedz, zaraz ku nim z swojemi które z Warszawy pro assistentia miał chorągwiami i pobliższe Sui tituli ściągnąwszy ruszył się ku nim. Oni się w Brześciu zawarli, spodziewając się Succursum od drugich chorągwi, którym aditum i przejścia tamował jp. hetman, Brześć undique opasawszy. I te same które szły ku związkowi musiały być
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 187
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
tak że pola wszystkie okrywała. Szkodziła zbożu różnemu, łąkom, ale żywiołom żadnym szkody nie było, i owszem taż szarańczą pasło się bydło, psy, kury, gęsi i t. d., zbytecznie tjąc. Nawet świnie i wieprze dziczały po lasach ustawicznie bawiąc się a nie idąc do domów, i nie dając się zapędzać do chlewów.
W tymże roku w niektórych stronach był głód ciężki, od którego ludzie puchli i umierali.
Anno 1692 bydło u mnie po majętnościach różnie wypadło, osobliwie krowy, których liczyłem, padło sześćdziesiąt krów folwarkowych, dojnych.
Anno 1693 na Rusi u mnie w Smiłowiczach i Baksztach, takie powietrze na
tak że pola wszystkie okrywała. Szkodziła zbożu różnemu, łąkom, ale żywiołom żadnym szkody nie było, i owszem taż szarańczą pasło sie bydło, psy, kury, gęsi i t. d., zbytecznie tyjąc. Nawet świnie i wieprze dziczały po lasach ustawicznie bawiąc się a nie idąc do domów, i nie dając się zapędzać do chlewów.
W tymże roku w niektórych stronach był głód ciężki, od którego ludzie puchli i umierali.
Anno 1692 bydło u mnie po majętnościach różnie wypadło, osobliwie krowy, których liczyłem, padło sześćdziesiąt krów folwarkowych, dojnych.
Anno 1693 na Rusi u mnie w Smiłowiczach i Baksztach, takie powietrze na
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 360
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
gdyżby tam gościć! Przebóg, nie masz ci czego na świecie zazdrościć. Niech inszy gmerzą w błocie i w ziemskiej fortunie, W niebo człowiek pobożny patrząc, na to plunie. Niebu kwoli wspaniałą wszytko zaepce piętą, Tu mu tylko zazdrością wolno spłonąć świętą; Owszem, nie tylko wolno, lecz koniecznie trzeba Nie dawać się nikomu uprzedzić do nieba. Boć i diabeł zazdrości, i gdzie jego władza Zdole, tam wniść człowieku, skąd sam spadł, przeszkadza. 268 (P). SŁAWĘ NAD ŻYWOT PRZEKŁADA WSPANIAŁY
Kiedy pod swoję Wielki Aleksander władzą Brał wschodni świat, człeka mu więźniem przyprowadzą, Który tak miernie strzelał, że nigdy
gdyżby tam gościć! Przebóg, nie masz ci czego na świecie zazdrościć. Niech inszy gmerzą w błocie i w ziemskiej fortunie, W niebo człowiek pobożny patrząc, na to plunie. Niebu kwoli wspaniałą wszytko zaepce piętą, Tu mu tylko zazdrością wolno spłonąć świętą; Owszem, nie tylko wolno, lecz koniecznie trzeba Nie dawać się nikomu uprzedzić do nieba. Boć i diabeł zazdrości, i gdzie jego władza Zdole, tam wniść człowieku, skąd sam spadł, przeszkadza. 268 (P). SŁAWĘ NAD ŻYWOT PRZEKŁADA WSPANIAŁY
Kiedy pod swoję Wielki Aleksander władzą Brał wschodni świat, człeka mu więźniem przyprowadzą, Który tak miernie strzelał, że nigdy
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 118
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
i Mściaławski/ Archymandryta Wileński i Dermański: Przezacnemu narodowi Ruskiemu/ posłuszeństwa Wschodniego/ wszem wobec Duchownym i świetskim/ wszelkiego stanu Ojcom/ Braci i Panom swoim wysoce uczczonym/ i wielce miłym/ łaski/ pokoju i miłości od Boga Ojca i Pana naszego JEZUSA ChrystUSA, w Duchu Z. uprzeimie modli życzy i winszuje. Daje się przyczyna pielgrzymowania na wschodne strony od Autora.
IVż to rok idzie trzeci Przezacny narodzie Ruski/ jakom się z przedwziętej do wschodnich krajów/ i uciesznie nie bez dusznego i cielesnego pożytku mego za łaską Bożą przez dwa roki obchodzonej peregrynacji/ do Ojczyzny zaś wrócił: miawszy to w umyśle mojem dobrą pamięcią objęte/ abym
y Mśćiałáwski/ Archymándrytá Wileński y Dermáński: Przezacnemu narodowi Ruskiemu/ posłuszeństwa Wschodniego/ wszem wobec Duchownym y świetskim/ wszelkiego stanu Oycom/ Bráći y Pánom swoim wysoce vczczonym/ y wielce miłym/ łáski/ pokoiu y miłośći od Bogá Oycá y Páná nászego IEZVSA CHRISTVSA, w Duchu S. vprzeimie modli życzy y winszuie. Dáie sie przyczyná pielgrzymowánia ná wschodne strony od Authorá.
IVż to rok idźie trzeći Przezacny narodźie Ruski/ iákom się z przedwźiętey do wschodnich kráiow/ y vćiesznie nie bez dusznego y ćielesnego pożytku mego zá łáską Bożą przez dwá roki obchodzoney peregrinatiey/ do Oyczyzny záś wroćił: miawszy to w vmyśle moiem dobrą pámięćią obięte/ ábym
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 1
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Marek Z. mówi. Mówił bowiem jemu Jezus, wynidź duchu nieczysty z człowieka, i prosił go (legio) barzo, aby ich nie wyganiał z krainy. Łukasz Z. mówi. Przykazał Pan Jezus duchowi nieczystemu, aby wyszedł z człowieka, i prosił go aby im nie rozkazał iść do przepaści. Nie trudno daje się stąd wiedzieć/ że męka/ którą aby nie byli męczeni/ diabliproszą/ jest wygnanie ich z człowieka. i gdy mówią do Chrysta Pana/ nie męcz nas: jakoby też mówili/ nie wyganiaj nas. wygnanie swoje z człowieka/ zamęki sobie przyznawając. Jak abowiem zanaprzedniejszą sobie uciechę mają diabli szkodzić ludziom/ a
Márek S. mowi. Mowił bowiem ie^v^ Iezus, wynidź duchu nieczysty z człowieká, y prośił go (legio) bárzo, áby ich nie wyganiał z kráiny. Lukasz S. mowi. Przykazał Pan Iezus duchowi nieczystemu, áby wyszedł z człowieká, y prośił go áby im nie roskazał iśdź do przepáśći. Nie trudno dáie sie ztąd wiedźieć/ że męká/ ktorą áby nie byli męczeni/ dyabliproszą/ iest wygnánie ich z człowieká. y gdy mowią do Christá Páná/ nie męcz nas: iákoby też mowili/ nie wygániay nas. wygnánie swoie z cżłowieká/ zámęki sobie przyznawáiąc. Iák ábowiem zánaprzednieyszą sobie vćiechę máią dyabli szkodźić ludźiom/ á
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 39
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
pochodzi/ a nie i od Syna/ Pierwszej mówi/ osoby Ojcowskiej głos z nieba był słyszany. Druga osoba Syn/ stał w Jordanie. Trzecia osoba Duch ś. wpostaci gołębinnej schodził/ i nawodzi/ z samego przeto Ojca na Syna zstąpił. Ergo od samego Ojca Duch ś. pochodzi. Z którego Argumentu daje się widzieć owo Zyzaniego Heretyckie rozumienie/ że do tego z nieba słyszanego Głosu Syn Boży nic nie należał/ ani do postaci gołębinnej. A tak to rozumiejąc/ rozumiał przy tym i owo/ iż to Ducha ś. na Syna człowieczego zejście/ nie było tak od samego Syna/ jak i od Ojca sporządzone i zesłane.
pochodźi/ á nie y od Syná/ Pierwszey mowi/ osoby Oycowskiey głos z niebá był słyszány. Druga osobá Syn/ stał w Iordanie. Trzećia osobá Duch ś. wpostáći gołębinney schodźił/ y náwodźi/ z sámego przeto Oycá ná Syná zstąpił. Ergo od sámego Oycá Duch ś. pochodźi. Z ktorego Argumentu dáie sie widźieć owo Zyzániego Hęretyckie rozumienie/ że do tego z niebá słyszánego Głosu Syn Boży nic nie należał/ áni do postáći gołębinney. A ták to rozumieiąc/ rozumiał przy tym y owo/ iż to Duchá ś. ná Syná cżłowieczego ześćie/ nie było ták od sámego Syná/ iák y od Oycá sporządzone y zesłáne.
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 41
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628