beczka po zł. 70, pszenica zł. 120, owies zł. 20, kura zł. 1 gr. 6 i t. d. Co większa nie dostawano zboża. Rzadko w miastach chleba i piwa dostano, a po miasteczkach i karczmach tem bardziej. Psów nie było czem karmić, dlatego każdy z psiarnią miarkował się.
23^go^ Septembris we środę, zaćmienie słoneczne było. Kalendarze straszyły srogością jego, że ciemność niezwyczajna być miała; ale z łaski Bożej, mało co ciemności znać było: co zaś za skutki tego zaćmienia, conatabit potem. Panie Boże odwróć wszystko złe od nas, wiernych sług Twoich. Anno 1700 suczka brytanica nie wielka
beczka po zł. 70, pszenica zł. 120, owies zł. 20, kura zł. 1 gr. 6 i t. d. Co większa nie dostawano zboża. Rzadko w miastach chleba i piwa dostano, a po miasteczkach i karczmach tém bardziej. Psów nie było czém karmić, dlatego każdy z psiarnią miarkował się.
23^go^ Septembris we środę, zaćmienie słoneczne było. Kalendarze straszyły srogością jego, że ciemność niezwyczajna być miała; ale z łaski Bożéj, mało co ciemności znać było: co zaś za skutki tego zaćmienia, conatabit potém. Panie Boże odwróć wszystko złe od nas, wiernych sług Twoich. Anno 1700 suczka brytanica nie wielka
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 362
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
. Więc się trzymając testamentu dźwięku, Dziedzicowi je oddajcie do ręku. Niechaj Pogwizdów ma umarła dusza.” Z tym poszły stronie obiedwie z ratusza. 131. NA MUCHY
Mówią, że białegłowy złe i niecierpliwe. Nieprawda to, bo patrząc, jako niecnotliwe Tej pannie, co przed stołem, dokuczają mszyce, Po sobie się miarkując, mam je za święcice. Czyli się też umyślnie wywodzący z złości Przed ludźmi, podobał się ten fortel jejmości? 132. NA TOŻ
Z tej muchy, mościa panno, co to blisko nosa, Jak za mąż pójdziesz, będzie jadowita osa. Lecz i on znajdzie żądło i odda wet za wet:
. Więc się trzymając testamentu dźwięku, Dziedzicowi je oddajcie do ręku. Niechaj Pogwizdów ma umarła dusza.” Z tym poszły stronie obiedwie z ratusza. 131. NA MUCHY
Mówią, że białegłowy złe i niecierpliwe. Nieprawda to, bo patrząc, jako niecnotliwe Tej pannie, co przed stołem, dokuczają mszyce, Po sobie się miarkując, mam je za święcice. Czyli się też umyślnie wywodzący z złości Przed ludźmi, podobał się ten fortel jejmości? 132. NA TOŻ
Z tej muchy, mościa panno, co to blisko nosa, Jak za mąż pójdziesz, będzie jadowita osa. Lecz i on znajdzie żądło i odda wet za wet:
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 259
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, Rozumiem, że nie wyńdzie pieniędzy tak wiele, Gdy każdy żywność będzie miał z domu, a tylo Na piwo się im będzie po troszę płaciło. Tego dołożyć, aby co są odległymi I nie mogą przybyć do kopania z drugimi, Pieniędzmi się do tego przyłożyli znacznie, Tak z Polski, jako z Litwy, miarkując się bacznie. Bo jeśliby przy drugiej potrzeba granicy Budować co takiego, żeby robotnicy Także wolnymi byli od wszelkich podatków, Naznaczając na tę rzecz i z szlacheckich statków, I z kościelnych poddane, jednego obrawszy, Który by zawiadował, a władzą mu dawszy, Aby według potrzeby zamki pobudował Na granicy i stare tudzież ręwidow.
, Rozumiem, że nie wyńdzie pieniędzy tak wiele, Gdy każdy żywność będzie miał z domu, a tylo Na piwo się im będzie po troszę płaciło. Tego dołożyć, aby co są odległymi I nie mogą przybyć do kopania z drugimi, Pieniądzmi się do tego przyłożyli znacznie, Tak z Polski, jako z Litwy, miarkując się bacznie. Bo jeśliby przy drugiej potrzeba granicy Budować co takiego, żeby robotnicy Także wolnymi byli od wszelkich podatków, Naznaczając na tę rzecz i z szlacheckich statków, I z kościelnych poddane, jednego obrawszy, Który by zawiadował, a władzą mu dawszy, Aby według potrzeby zamki pobudował Na granicy i stare tudzież ręwidow.
Skrót tekstu: StarVotBar_I
Strona: 309
Tytuł:
Votum o naprawie Rzeczypospolitej
Autor:
Szymon Starowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, jako wiktowe i inne podatki powybierał, tak iż o głodzie i o chłodzie nas zostawił. A teraz zaś im. pan Mroczek wybierając czynsze i podymne, tynf każdy nie według kurencji monety, po złotemu tylko jednemu uchylając z każdego tynf a po gr 8, wybrał z dymu po złp 5 i gr 2 nie miarkując się według zaprzysiężonych dymów, tak jako się mu podoba, nakłada i zasiew sobie żytny więcej włóki, pozabierawszy nam najlepsze grunta sadzibne13, własne żyto nasze od nas wybierając na obie strony zarobić i zasiać przynaglił i pod zasiewami naszymi sianożęci pokosie i do swego gumna sprowadzić namże ubogim ludziom kazał.
A na ostatnią zgubę naszą godząc
, jako wiktowe i inne podatki powybierał, tak iż o głodzie i o chłodzie nas zostawił. A teraz zaś jm. pan Mroczek wybierając czynsze i podymne, tynf kożdy nie według kurencyi monety, po złotemu tylko jednemu uchylając z kożdego tynf a po gr 8, wybrał z dymu po złp 5 i gr 2 nie miarkując się według zaprzysiężonych dymów, tak jako się mu podoba, nakłada i zasiew sobie żytny więcej włóki, pozabierawszy nam najlepsze grunta sadzibne13, własne żyto nasze od nas wybierając na obie strony zarobić i zasiać przynaglił i pod zasiewami naszymi sianożęci pokosie i do swego gumna sprowadzić namże ubogim ludziom kazał.
A na ostatnią zgubę naszą godząc
Skrót tekstu: SupKuzRzecz
Strona: 27
Tytuł:
Suplika poddanych kuźnickich do króla
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
listy urzędowe
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
czas interregni, którego lubo zdasź się być bez Pana, osierociała, jestes jednak teraz najwielowładniejsżą Panią; a tą władzą możesz się uczynić najsźcżęśliwsżą. Straciłaś Pana Najjaśniejsżego Augusta wtórego, którego consummata ars regnandi, zostawiła ci regulam gubernii. Możesz widzieć z jego długiego Panowania jak w źwierciedle wszystkie genera rewolucyj, i po nich się miarkować, jako im zabiegać. Jesteś in statu wziąć przed się takie media, poniewaź ten wielkiej pamięci Monarcha obumiera cię w zupełnym i gruntownym pokoju, i przy wszystkich twoich nienaruszenie prerogatywach, których zaziwając opportunè, w ten czas będziesz się mogła mieć za szczęśliwą, kiedy każdy swoje partykularne szczęście, w twoim generalnym zakładać będzie;
cźas interregni, ktorego lubo zdasź się bydź bez Pana, ośieroćiała, iestes iednak teraz naywielowładnieysźą Panią; á tą władzą moźesz się uczynić naysźcźęsliwsźą. Straćiłaś Pana Nayiaśnieysźego Augusta wtorego, ktorego consummata ars regnandi, zostawiła ci regulam gubernii. Moźesz widźieć z jego długiego Panowania iak w źwierćiedle wszystkie genera rewolucyi, y po nich się miarkowáć, iako im zabiegáć. Jesteś in statu wziąć przed się takie media, poniewaź ten wielkiey pamięci Monarcha obumiera ćię w zupełnym y gruntownym pokoiu, y przy wszystkich twoich nienaruszenie prerogatywach, ktorych zaźywaiąc opportunè, w ten czas będziesz się mogła mieć za szczęsliwą, kiedy kaźdy swoie partykularne szczęśćie, w twoim generalnym zakładáć będzie;
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 3
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
Rzeczpospolita, nie stawając uporczywie, jako się trafia, przy swojej propozycyj, i tamując obrady publiczne; ale kontentując się, tak w swoim projekcie, jako i w inszych materiach jure deliberationis.
Do dania zaś zdrowej rady, trzeba koniecznie nie tylko mieć, cognitionem perfectam praw Ojczystych, ale i interesów postronnych, według których miarkować się trzeba żeby o swoich dobrze radzić; o co mniej dbamy, jakby cały świat się zawierał w samych granicach naszych; co jeżeli godno uwagi, trzebaby się zawcżasu każdemu sposobić, do tej dwojakiej eksperiencyj, nim wnidzie do Senatu; a osobliwie nie należałoby młodych, jako passim się dzieje do niego przypuszczać; Senat
Rzeczpospolita, nie stawaiąc uporczywie, iako śię trafia, przy swoiey propozycyi, y tamuiąc obrady publiczne; ale kontentuiąc śię, tak w swoim proiekćie, iako y w inszych materyach jure deliberationis.
Do dańia zaś zdrowey rady, trzeba koniecznie nie tylko mieć, cognitionem perfectam praw Oyczystych, ale y interessow postronnych, wedlug ktorych miarkować śię trzeba źeby o swoich dobrze radźić; o co mńiey dbamy, iakby cały swiat śię zawierał w samych granicach naszych; co ieźeli godno uwagi, trzebaby śię zawcźasu kaźdemu sposobić, do tey dwoiakiey experyencyi, nim wnidźie do Senatu; a osobliwie nie naleźałoby młodych, iako passim śię dźieie do niego przypuszczać; Senat
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 48
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
zaś snadno być może, kiedy refragarij będą wiedzieć ze sądu i kary nie ujdą; gdyż to rzecz nie pojęta, żeby kto sub favore wolności, śmiał impunè przestempować prawa; a dopieroź żeby wolność sama się utrzymała, nie obserwując tego, co Jej validitatem czyni. Drugi: żeby należite wziąć prekaucje przeciwko roźnym przypadkom, miarkując się według cyrkumstancyj, którym snadniej zabiezeć, niż się ich uchronić, kiedy nagle przypadną. Trzeci: gotować materie, które będą miały być agitowane na sejmie, żeby ut moris est, na sejmiki przedsejmowe podać propozycje dobrze zordynowane, i do koniunktur, które na ten czas będą, służące. Te trzy obiekta będąc indispensabiliter potrzebne
zaś snadno bydź moźe, kiedy refragarij będą wiedźiec ze sądu y kary nie uydą; gdyź to rzecz nie poięta, zeby kto sub favore wolnośći, śmiał impunè przestęmpowáć práwa; á dopieroź źeby wolność sama się utrzymała, nie obserwuiąc tego, co Iey validitatem czyni. Drugi: źeby naleźyte wziąć prekaucye przećiwko roźnym przypadkom, miárkuiąc się według cyrkumstancyi, ktorym snadniey zabiezeć, niź się ich uchronić, kiedy nagle przypadną. Trzeći: gotowáć materye, ktore będą miały bydź agitowane na seymie, źeby ut moris est, na seymiki przedseymowe podáć propozycye dobrze zordynowáne, y do konjunktur, ktore na ten czas będą, słuźące. Te trzy objekta będąc indispensabiliter potrzebne
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 98
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
oprzeć się nie możemy in hoc statu, jaki jest ad praesens, a dopieroź, gdyby się zgodzili rozerwać Prowincje nasże, które są Ich krajom przyległe; Według Polityki teraźnieszego wieku, którą się wsziscy Monarchowie rządzą, desudando każdy nad tym, żeby swoje granice rozprzestrzeniał, i żeby się stał mocniejszym nad swego sąmsiada; miarkujmy się na wojny zacżęte nostrô saeculô, z lada okazji, pod słabym jakim pretekstem, bez inszej racyj, tylko tej, którą czitamy na działach; ultima ratio Regum.
Rzecże kto na to, że nie podobna, aby zazdrość zwycżajna między Potencjami dopuściła im zgodzić się przeciwko nam, i że gdy jednych uwiedzie chciwość do jakiej
oprźeć się nie moźemy in hoc statu, iaki iest ad praesens, á dopieroź, gdyby się zgodźili rozerwáć Prowincye nasźe, ktore są Ich kráiom przyległe; Według Polityki teraznieszego wieku, ktorą się wsźyscy Monárchowie rźądzą, desudando kaźdy nad tym, źeby swoie gránice rosprzestrzeniał, y źeby się stał mocnieyszym nad swego sąmsiada; miarkuymy się na woyny zácźęte nostrô saeculô, z lada okkazyi, pod słabym iakim pretextem, bez inszey racyi, tylko tey, ktorą cźytamy na dźiáłach; ultima ratio Regum.
Rzecźe kto na to, źe nie podobna, aby zazdrość zwycźayna między Potencyámi dopuśćiła im zgodźić się przećiwko nam, y źe gdy iednych uwiedźie chćiwość do iakiey
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 109
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
ludzi zarażająca, Sudor Anglious nazwana, Thaunus lib: 6 Roku Biblia na Rozdziały podzielona, Roku 1140 na wiersze Roku 1516 Iustinianus Codex alias Prawo Świeckie dokończone, Roku. 529. promulgowane roku - 1533. Za Pawła III Papieża znaleziony Grób Tullioli Córki Cicerona, i lampa czyli Kaganiec górejący lat 1500. (jako się miarkowali od jej śmierci, do życia tego Papieża) Roku Pańskiego, Teste Szentywani - 1534. Concilium Tridenckie skończyło się Roku 1563 trwało lat 18 które zaczęło się Roku - 1545. W Niemczech Niewiasta opętana była od Dwunastu tysięcy sześćset diabłów, od nich przez Egzorcystów uwolniona, R. 1583. W Sycylii trzęsienie ziemi, w
ludzi zarażaiąca, Sudor Anglious nazwana, Thaunus lib: 6 Roku Biblia na Rozdziały podzielona, Roku 1140 na wiersze Roku 1516 Iustinianus Codex alias Prawo Swieckie dokończone, Roku. 529. promulgowane roku - 1533. Za Pawła III Papieża znaleziony Grob Tullioli Corki Cicerona, y lampa czyli Kaganiec goreiący lat 1500. (iako się miarkowali od iey śmierci, do życiá tego Papieża) Roku Pańskiego, Teste Szentywani - 1534. Concilium Tridenckie skończyło się Roku 1563 trwało lat 18 ktore zaczeło się Roku - 1545. W Niemczech Niewiasta opętana była od Dwunastu tysięcy sześćset diabłow, od nich przez Exorcystow uwolniona, R. 1583. W Sycylii trzęsienie ziemi, w
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 213
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
magnetica w kompasie do niego obraca się motu celerrimo, i którędy powrócisz Magnesem, i Acus za nim obraca się. Magnesowi to przypisać iure merito należy, że Świat znaleziony Nowy; że tyle Insuł, tyle Morza, Odnóg zlustrowali teraźniejsi Marynarze. Starożytnych czasów była terminem żeglugi Ultima Thule: Po Promontoriach, skałach górach navigentes miarkowali się w dzień patrząć na Słońca wschód i zachód: w nocy zaś na gwiazdy obracając oczy, i bieg swój na Morzach Jedna ich Przewodniczka nocna była Cynosura, Stella Polaris, alias Zeglarska Gwiazda na którą jak słonecznik na Słońce direxerunt oculos: ale jak gór, skał namienionych ictu oculi nie dojrzeli, Gwiazdę też ową chmurami mieli
magnetica w kompasie do niego obraca się motu celerrimo, y ktorędy powrocisż Magnesem, y Acus za nim obraca się. Magnesowi to przypisać iure merito należy, że Swiat znaleziony Nowy; że tyle Insuł, tyle Morza, Odnog zlustrowali teraznieysi Marynarze. Starożytnych czasow była terminem żeglugi Ultima Thule: Po Promontoryach, skałach gorach navigentes miarkowali się w dzień patrząć na Słońca wschod y zachod: w nocy zaś na gwiazdy obracaiąc oczy, y bieg swoy na Morzach Iedna ich Przewodniczka nocna była Cynosura, Stella Polaris, alias Zeglarska Gwiazda na ktorą iak słonecznik na Słonce direxerunt oculos: ale iak gor, skał namienionych ictu oculi nie doyrzeli, Gwiazdę też ową chmurami mieli
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 656
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755