żółci/ abo bez zaraz i obłudy nieszczerości/ jako pod czas różnych Aktów tak osobliwie pod czas sprawy Małżeństwa świętego oddawana była. Za jakąabowiem ofiarą/ która rosołem obłudy niejest pokropiona Błogosławieństwo Pańskie do wszelakiej sprawy przystępuje; Jeóg Mć Pan N. nie przykładem Greków/ ale jako Chrześcijanin/ raz siebie samego szczerze bez obłudy ofiarowawszy się zacnemu domowi i familii Wmć mego M. P. dniadzisiejszego sprawę swojędo skutku przywodząc. Naprzód Bogu przy Kaplanie i słudze jego/ potym przyjacielowi sobie od Boga i Wmć M. M. P. oddanemu ofiaruje: i to wszytko cokolwiek w Domu Bożym przysiągł/ za tegoż pomocą ziścić zawsze jest gotowy. Starając się
żołći/ abo bez zaráz y obłudy nieszcżerośći/ iáko pod czás rożnych Aktow tak osobliwie pod cżas spráwy Máłżeństwá świętego oddawána byłá. Zá iákąabowiem ofiarą/ ktora rosołęm obłudy nieiest pokropiona Błogosłáwieństwo Páńskie do wszelákiey spráwy przystępuie; Ieog Mć Pan N. nie przykładem Grekow/ ale iáko Chrześćiánin/ raz siebie sámego szcżerze bez obłudy ofiárowawszy sie zacnemu domowi y fámiliey Wmć mego M. P. dniádziśieyszego spráwę swoiędo skutku przywodząc. Naprzod Bogu przy Kaplanie y słudze iego/ potym przyiaćielowi sobie od Bogá y Wmć M. M. P. oddánemu ofiaruie: y to wszytko cokolwiek w Domu Bożym przyśiągł/ zá tegoż pomocą ziśćić zawsze iest gotowy. Staráiąc sie
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: D2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
odpoczynek będą miały! Nie chrześcijańskie to słowo: gdzie leżał tam leżał. Tam życz sobie być pogrzebiony, gdzie najwięcej się odprawuje ofiar Pańskich, uczynków dobrych, bo i tobie się z-tego by i po śmierci okroi, i na tym też jest Communio Sanctorum Uczestnictwo Świętych. A jeżeli Pan Bóg inaczej sporządzi, ofiaruj się na to z-cierpliwością. 4. Moi najmilsi wspomnicie i wy na przeszłe lata: kędyż ona niewinność! przyniosłżeś nienaruszone Panieństwo do stanu twojego! A pamiętasz że jakoć ciężki był pierwszy grzech śmiertelny, i jako cię katowało sumnienie, a czemuż umilkło? spytacie mię co bym rozumiał za znak człowieka od
odpoczynek będą miáły! Nie chrześćiáńskie to słowo: gdźie leżał tám leżał. Tám życz sobie bydź pogrzebiony, gdźie naywięcey się odpráwuie ofiar Páńskich, vczynkow dobrych, bo i tobie się z-tego by i po śmierći okroi, i ná tym też iest Communio Sanctorum Uczestnictwo Swiętych. A ieżeli Pan Bog ináczey sporządźi, ofiáruy się ná to z-ćierpliwośćią. 4. Moi naymilśi wspomnićie i wy ná przeszłe látá: kędyż oná niewinność! przyniosłżeś nienáruszone Páńieństwo do stanu twoiego! A pámiętasz że iákoć ćiężki był pierwszy grzech śmiertelny, i iáko ćię kátowáło sumnienie, á czemuż vmilkło? zpytaćie mię co bym rozumiał zá znák człowieká od
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 44
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
i to jeśli się zda Wm. M. M. Panu. Zatym P. Bogu Wm. M. M. Pana oddaję. Wm. M. M. Pana Bogo modlca i sługa Naprzód Królowa chce wiedzieć proposicie Wojska. Punkt Manifestu Nie żeby ich psowała ale przyczynić i zaostrzyć chcąc, i sposobów dodawać. Ofiarując się być Konfederacji Protektorką. Ofiarując co Hetmani Królowi radzić na uspokojenie Związku będą, to ona Wojsku wyda. A godziż się to? a cnotasz to Królowej wiernych ministros na mnie śne jatki wydawać Na korespondencją częstą Posłańców rozsadzić ofiarując. Toć znać że prócz tego listu częściej takie i gorsze z Warszawy do Kielc biegały informacje.
y to ieśli się zda Wm. M. M. Pánu. Zátym P. Bogu Wm. M. M. Páná oddáię. Wm. M. M. Páná Bogo modlcá y sługá Naprzod Krolowa chce wiedźieć proposicie Woyská. Punct Mánifestu Nie żeby ich psowáłá ále przyczynić y záostrzyć chcąc, y sposobow dodawáć. Ofiáruiąc się bydź Confoederácyey Protektorką. Ofiáruiąc co Hetmáni Krolowi rádźić ná vspokoienie Zwiąsku będą, to oná Woysku wyda. A godźiż się to? á cnotász to Krolowey wiernych ministros ná mie śne iátki wydawáć Ná correspondentią częstą Posłáncow rozsádźić ofiáruiąc. Toć znáć że procz tego listu częśćiey takie y gorsze z Wárszáwy do Kielc biegáły informacye.
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 71
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
którego manifestans jako Pana swego przymuszeniem, rad nierad Jego Mości Pana Marszałka in objectis onemu, niwczym niewinnego, za szczególnym tylko przymuszeniem poprzysiągł. Uwalniając tedy sumnienie swoje, tę przeciwko Jego Mości Panu Radziejowskiemu zanosi Manifestacją, i o takowe przymuszenie siebie do Konwiccji, z tymże Jego Mością Panem Radziejowskim, prawnie czynić ofiarowawszy się, i tej swojej Manifestacji wolną melioracją intoto et in parte zostawując, prosił aby to in Actis connotatú było. Co otrzymał, z których i ten wypis pod Pieczęcią Grodzką Włodzimirską jest mu wydany. Pisan w Zamku Włodzimirskim vt supra. Krzysztof Jan na Kostrach Kostro Pisarz Grodzki Włodzimirski. L. Z. Koreksi Lebedowicz.
ktorego manifestans iáko Páná swego przymuszeniem, rad nierad Iego Mośći Páná Marszałká in objectis onemu, niwczym niewinnego, zá szczegulnym tylko przymuszeniem poprzyśiągł. Vwalniáiąc tedy sumnienie swoie, tę przećiwko Iego Mośći Pánu Rádźieiowskiemu zánośi Mánifestátią, y o tákowe przymuszenie śiebie do Convictiey, z tymże Iego Mośćią Pánem Radźieiowskim, práwnie czynić ofiárowawszy się, y tey swoiey Mánifestátiey wolną melioratią intoto et in parte zostáwuiąc, prośił áby to in Actis connotatú było. Co otrzymał, z ktorych y ten wypis pod Pieczęćią Grodzką Włodźimirską iest mu wydány. Pisan w Zamku Włodźimirskim vt supra. Krzysztoph Ian ná Kostrách Kostro Pisarz Grodzki Włodzimirski. L. S. Correxi Lebedowicz.
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 148
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
1665. Hieronim Ołtarzewski. Piętnasty. Toż re[...] ognascuje, że Świderskiego, Jordana, Bartnickiego, Oszczepalskiego, Wysockiego, Korzeńskiego corrumpowano. Trzeci dokument samegoż Bartnickiego.
Bartnickiego zaś jaki postępek, wszystka wie Ojczyzna. Naprzód kupiono go, żeby na mię świadczył, potym do moich, którzy byli w Warszawie poszedł, ofiarując się że gotów rewocować, byle mu dano Sześć Tysięcy złotych, moi obiecowali mu to, on zaś szedł do Sądu, i referował, że go z mej strony corrumpują poczuwając się in objectis, którego kartę wyznawającą, żem w tym niewinien, co on na mnie świadczył, kładę tu. In scripto.
ZEznawam
1665. Hieronym Ołtarzewski. Piętnasty. Toż re[...] ognascuie, że Swiderskiego, Iordaná, Bártnickiego, Oszczepálskiego, Wysockiego, Korzenskiego corrumpowano. Trzeći document sámegoż Bártnickiego.
Bártnickiego záś iáki postępek, wszystká wie Oyczyzná. Naprzod kupiono go, żeby ná mię świádczył, potym do moich, którzy byli w Wárszáwie poszedł, ofiáruiąc się że gotow rewocowáć, byle mu dano Sześć Tyśięcy złotych, moi obiecowáli mu to, on záś szedł do Sądu, y referował, że go z mey strony corrumpuią poczuwáiąc się in objectis, którego kártę wyznawáiącą, żem w tym niewinien, co on ná mnie świádczył, kłádę tu. In scripto.
ZEznawam
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 149
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
długą , ile tak haniebną Zaniosło obsydyą (czego obroń Boże!) W-wielkim z-nimi Obozie zawrzeć się nie może. A wszakże, co na Skrzydło jego i obroty Padnie i tu, doznają zwykłej w-nim ochoty. Ale gdy się wymawia i ociąga więcej, A ów w-tym następuje i prosi górecej, Spolnie się ofiarując, nie tylko Obozy, Ale mieć Komeaty, i jedne z-nim wozy, Dał się użyć nakoniec. Tedy z tym Wyborem Otrąbiwszy ruszenie, samym już wieczorem; Skoro potym nazajutrz w-iedzie do Obozu, Aż tu zaraz, jako wiec z-gwałtownego mrozu, Obumarłą Helice słońce w-puł zagrzeje, Nowy się świat, w-wysokie
długą , ile tak haniebną Zaniosło obsydyą (czego obroń Boże!) W-wielkim z-nimi Oboźie zawrzeć sie nie może. A wszakże, co na Skrzydło iego i obroty Padnie i tu, doznaią zwykłey w-nim ochoty. Ale gdy sie wymáwia i oćiąga wiecey, A ow w-tym nastepuie i prośi gorecey, Spolnie sie ofiaruiąc, nie tylko Obozy, Ale mieć Kommeaty, i iedne z-nim wozy, Dał sie użyć nakoniec. Tedy z tym Wyborem Otrąbiwszy ruszenie, samym iuż wieczorem; Skoro potym nazaiutrz w-iedźie do Obozu, Aż tu zaraz, iako wiec z-gwałtownego mrozu, Obumarłą Helice słońce w-puł zagrzeie, Nowy sie świat, w-wysokie
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 56
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Ani słowa nie wiążą. Ale że inaczy, (Gdyż Zwyciężca i dawa i prawa tłumaczy) Być nie mogło, przyszło ten na Rzeczpospolitą Złożyć ciężar. A oni żeby tak zawiłą Potrzebę uspokoić, i odejść z-tąd pręcy, Zakład dadzą przynamniej. Acz było ich więcej, Ale pierwszy Potocki, jako Codrus drugi Do tej się ofiarował Ojczystej posługi Gdzie już też był i Dynof, z pod Zborowa wzięty W Fancie także podobnym. Nie mógł jedno święty Afekt ten być w-obudwu, i godna pochwały Nieśmiertelnej odwaga. Ze gdy jeszcze stały Wojska w-polu, ani Mars ze swej tak gorącej Odtchnął Cery, tylkożby Ojczyźnie ginącej Zdrowie przynieść,
Ani słowá nie wiążą. Ale że inaczy, (Gdyż Zwyciężca i dawa i prawa tłumaczy) Bydź nie mogło, przyszło ten na Rzeczpospolitą Złożyć ćiężar. A oni żeby tak záwiłą Potrzebę uspokoić, i odeyść z-tąd pręcy, Zakład dadzą przynamniey. Acz było ich więcy, Ale pierwszy Potocki, iako Codrus drugi Do tey się ofiarował Oyczystey posługi Gdźie iuż też był i Dynoff, z pod Zborowá wźięty W Fanćie także podobnym. Nie mogł iedno święty Affekt ten bydź w-obudwu, i godna pochwały Nieśmiertelney odwagá. Ze gdy ieszcze stały Woyská w-polu, áni Márs ze swey tak gorącey Odtchnął Cery, tylkożby Oyczyźnie ginącey Zdrowie przynieść,
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 96
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
/ mówiąc przy tym bankiecie swoim ostatnim/ który dla uczniów swoich sprawował wzajemną miłość zachować między sobą/ taką/ jaką nas sam wprzody umiłował/ zdrowie swoje za nas na krzyżu położywszy. Mandatum nouum do vobis, vt diligatis inuicem, sicut dilexi, vos, vt et vos diligatis inuicem. A ja powiada za was ofiaruję się sam na krzyżu Ojcu mojemu niebieskiemu. Vt vbi sum ego, abyście też i wy tam zemną byli. Także i ci wszyscy którzy będą wierzyć w imię moje/ Vt videant claritatem meam Wieczerza tedy Pana Chrystusowa była zacniejsza/ niżeli Caena Pollucibilis u Rzymian/ bo nie Herkulesowi ofiara była oddana na niej/ ale Bogu
/ mowiąc przy tym bánkiećie swoim ostátnim/ ktory dla vczniow swoich spráwował wzáiemną miłość záchowáć między sobą/ táką/ iáką nas sam wprzody vmiłował/ zdrowie swoie zá nas ná krzyżu położywszy. Mandatum nouum do vobis, vt diligatis inuicem, sicut dilexi, vos, vt et vos diligatis inuicem. A ia powiáda zá was ofiáruię się sam ná krzyżu Oycu moiemu niebieskiemu. Vt vbi sum ego, ábyśćie też y wy tám zemną byli. Tákże y ći wszyscy ktorzy będą wierzyć w imię moie/ Vt videant claritatem meam Wieczerza tedy Páná Chrystusowa byłá zacnieysza/ niżeli Caena Pollucibilis v Rzymian/ bo nie Herkulesowi ofiárá byłá oddáná ná niey/ ále Bogu
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 62
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
że był Unitem. Andronik mniejszy in dies krescente potentia Turków, prosił Benedykta XII, z ofertą Unii, ale odpowiedziano, że Unią tylko w złym razie macie za tarczę, w pokoju za śmiech jeden. Jan Paleolog tamtego następca w większym od Turków zostając niebezpieczeństwie, prosi Innocentego VI. Papieża o ratunek, z Unią się ofiarując, i z deklaracją fundowania trzech Akademii na Młodz Łacińską, dając nawet Syna swego Manuela w zastaw; zaczym Innocenty Wenetów, Genueńczyków, Króla Cypru, Magistrum Kawalerów Rodyiskich, Listem swoim obligował, i na tę animował wojnę. Interym Amurat Sołtan Turecki Adrianopol wziąwszy, o Carogród kusił się, zaczym Jan Paleolog Urbana V.
że był Unitem. Andronik mnieyszy in dies crescente potentiâ Turkow, prosił Benedykta XII, z offertą Unii, ale odpowiedziano, że Unią tylko w złym razie macie za tarczę, w pokoiu za śmiech ieden. Ian Paleolog tamtego następca w większym od Turkow zostaiąc niebespieczeństwie, prosi Innocentego VI. Papieża o ratunek, z Unią się ofiaruiąc, y z deklaracyą fundowania trzech Akademii na Młodz Łacińską, daiąc nawet Syna swego Manuela w zastaw; zaczym Innocenty Wenetow, Genueńczykow, Krola Cypru, Magistrum Kawalerow Rodyiskich, Listem swoim obligował, y na tę animował woynę. Interim Amurat Sołtan Turecki Adrianopol wziąwszy, o Carogrod kusił się, zaczym Ian Paleolog Urbana V.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1143
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
7. ale nie złamał Prawa Aleksandra na przeciw Schizmatykom wydanego. Sam BÓG się ujął za niego, bo Roku 1500 Krzyżacy Inflantcy Moskwy znieśli 100 tysięcy, a jeden tylko Krzyżak zginął. Bredebachius.
Ten Aleksander Królem potym został Polskim, a Helena Zona jego dla uporu w Schizmie nie koronowana. Jemu Han Ord Zawolskich sam się ofiarował z ztem tysięcy, temi i swemi siłami swoje odebrał Aleksander od Moskwy, jeszcze i nad to. W krótce Stefan Hospodar od Porty złożony: Nastąpił Bogdan na Hospodarstwo Wołoskie R. 1504 Siostrę pojął Aleksandra za Zonę pod kondycją Unii. Jakoż tam fundował Biskupstwo i Kościoły Katolickie. Genebrard, Kwiatkiewicz.
Aleksander VI Papież
7. ale nie złamał Prawa Alexandra na przeciw Schizmatykom wydanego. Sam BOG się uiął za niego, bo Roku 1500 Krzyżacy Inflantcy Moskwy znieśli 100 tysięcy, á ieden tylko Krzyżak zginął. Bredebachius.
Ten Alexander Krolem potym został Polskim, á Helena Zona iego dla uporu w Schizmie nie koronowana. Iemu Han Ord Zawolskich sam się ofiarował z stem tysięcy, temi y swemi siłami swoie odebrał Alexander od Moskwy, ieszcze y nad to. W krotce Stefan Hospodar od Porty złożony: Nastąpił Bogdan na Hospodarstwo Wołoskie R. 1504 Siostrę poiął Alexandra za Zonę pod kondycyą Unii. Iakoż tam fundował Biskupstwo y Kościoły Katolickie. Genebrard, Kwiatkiewicz.
Alexander VI Papież
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 11
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756