Gdzieście się popili: W Warce na gorzałce, W Czersku na złym piwsku? Jechali przez pole, Złamali dwie kole.
Mazowiecki kaftan Zgoninami natkan, Co się Mazur ruszy, Z kaftana się kruszy.
Więc wąsy odyma, Rohatynę trzyma.
Mazurowie naszy Po jaglanej kaszy Słone wąsy mają, Piwem je zmywają. Skoro się podpiją, Wnet chłopa zabiją.
Szarszan zardzewiały, Z poszew opadały, Kijec granowity, Harkabuz nabity: Tak jadą na roki, Podeprą swe boki.
Zstępuj mu z gościńca, Rzuci się do kijca, Potem z harkabuza Wnet poprawi guza. Chocia w piasku brodzą, Lecz ostrożnie chodzą.
Znaj, Polaku, pany, Śmiałe
Gdzieście się popili: W Warce na gorzałce, W Czersku na złym piwsku? Jechali przez pole, Złamali dwie kole.
Mazowiecki kaftan Zgoninami natkan, Co się Mazur ruszy, Z kaftana się kruszy.
Więc wąsy odyma, Rohatynę trzyma.
Mazurowie naszy Po jaglanej kaszy Słone wąsy mają, Piwem je zmywają. Skoro się podpiją, Wnet chłopa zabiją.
Szarszan zardzewiały, Z poszew opadały, Kijec granowity, Harkabuz nabity: Tak jadą na roki, Podeprą swe boki.
Zstępuj mu z gościńca, Rzuci się do kijca, Potem z harkabuza Wnet poprawi guza. Chocia w piasku brodzą, Lecz ostrożnie chodzą.
Znaj, Polaku, pany, Śmiałe
Skrót tekstu: WychWieś
Strona: 15
Tytuł:
Kiermasz wieśniacki
Autor:
Jan z Wychylówki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
dialogi, fraszki i epigramaty, pieśni
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Teodor Wierzbowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
K. Kowalewski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1902
guza nabyć może. Rano żal, przecię gotuj mary abo łoże. Łatwie przyczynę zwajca może dać każdemu. Ow chce swej krzywdy poprzeć, niechce się drugiemu. By ten zmysł w zwadzie zwajca miał, co go ma rano, Gdzie się sprawić przychodzi, strwa, choćby łajano. 610. Tenże.
Kto podpiwszy się zwadzi a po trzeźwiu złoży, Snadnie takiego każdy w kozi rożek włoży. 611. Litwa.
Litwin drugiemu w zwadzie skurwysynu mówił; On mu odpowie: bracie i tyś nie Radziwił. Trzeci rzekł: nie wadźcie się o to ladający; Nie mówmy sobie złych Słów, wszyscyśmy jednacy. 612. Pannom nabożnym
guza nabyć może. Rano żal, przecię gotuj mary abo łoże. Łatwie przyczynę zwajca może dać każdemu. Ow chce swej krzywdy poprzeć, niechce się drugiemu. By ten zmysł w zwadzie zwajca miał, co go ma rano, Gdzie się sprawić przychodzi, ztrwa, choćby łajano. 610. Tenże.
Kto podpiwszy się zwadzi a po trzeźwiu złoży, Snadnie takiego każdy w kozi rożek włoży. 611. Litwa.
Litwin drugiemu w zwadzie skurwysynu mowił; On mu odpowie: bracie i tyś nie Radziwił. Trzeci rzekł: nie wadźcie się o to ladający; Nie mowmy sobie złych słow, wszyscyśmy jednacy. 612. Pannom nabożnym
Skrót tekstu: NaborWierWir_I
Strona: 318
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Daniel Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1620 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910