Cieszy go Żyd i widzieć gwałtem się napiera, Jeśli się już zebrała, czy dopiero zbiera: „Ksiądz a doktor — powieda — niczym się nie brzydzi.” Ten jak się wyrzec wstydził, tak ukazać wstydzi. Toż poczuwszy, że się już na panewce pali, Wlazł na stół i nabity kartaon wywali. Podsadzi się Żyd, wszytko chcąc widzieć opatrznie, Gdy mu ten w oczy, w uszy, w gębę nawet natrznie; Pełne smrodu zanadrza, i broda, i suknie. „Tedy się wrzód na samo pojźrenie przepuknie?” — Rzecze Słowik. Żyd na łeb przemierzywszy wschody, Ku Krakowu nieborak pospieszył w zawody. Pan śmiejąc
Cieszy go Żyd i widzieć gwałtem się napiera, Jeśli się już zebrała, czy dopiero zbiera: „Ksiądz a doktor — powieda — niczym się nie brzydzi.” Ten jak się wyrzec wstydził, tak ukazać wstydzi. Toż poczuwszy, że się już na panewce pali, Wlazł na stół i nabity kartaon wywali. Podsadzi się Żyd, wszytko chcąc widzieć opatrznie, Gdy mu ten w oczy, w uszy, w gębę nawet natrznie; Pełne smrodu zanadrza, i broda, i suknie. „Tedy się wrzód na samo pojźrenie przepuknie?” — Rzecze Słowik. Żyd na łeb przemierzywszy wschody, Ku Krakowu nieborak pospieszył w zawody. Pan śmiejąc
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 235
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
kwiatu albo gałki/ pieprzu przywarz a daj ciepło na stół. XVI. Potrawa z Słoniną,
WEźmij Kapłona/ albo ptaka inszego niepłocz/ ochędoż/ rozbierz w członki/ potłucz/ Słoniny nakraj drobno w kosteczkę/ i cebule z pietruszką drobno nakraj/ smaż toż społem/ potym przylej rosołu/ warz/ a gdy się podsadzi wyciśniej soku z Cytryny/ i kwiatu włóż/ albo Octu winnego/ a przywarzywszy daj gorąco na Stół. Rozdział Pierwszy, XVII. Sztufado, abo Duszona Potrawa.
WEźmij Kapłona/ albo Cieleciny rozbierz w drobne sztuczki/ nie płocz/ nakraj pietruszki i Cebule drobno/ włóż w naczynie gliniane/ masła włóż dobrego i trochę
kwiatu albo gałki/ pieprzu przywarz á day ćiepło na stoł. XVI. Potráwá z Słoniną,
WEźmiy Kápłoná/ álbo ptaká inszego niepłocz/ ochędoż/ rozbierz w członki/ potłucz/ Słoniny nakray drobno w kosteczkę/ y cebule z pietruszką drobno nákray/ smaż toż społem/ potym przyley rosołu/ warz/ á gdy sie podsadźi wyćiśniey soku z Cytryny/ y kwiátu włoż/ albo Octu winnego/ a przywárzywszy day gorąco ná Stoł. Rozdźiał Pierwszy, XVII. Sztuffádo, abo Duszoná Potráwá.
WEźmiy Kápłoná/ álbo Cieleciny rozbierz w drobne sztuczki/ nie płocz/ nakray pietruszki i Cebule drobno/ włoż w naczynie gliniáne/ masła włoż dobrego y trochę
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 19
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Nasi Panowie Hetmani mając Wojsko porządne Litewskie i Koronne wyprawa tez była Dymowa z województw Chorągwie Pancerne bardzo dobre, chcieli im dać pole. Turcy wpole wyniść nie chcieli, że już Tatarowie poszli byli od nich. Nasi tedy In audito exemplo resolwowali się do nich szturmować poszli tedy pod okopy. Obstąpili Obóz Circum Circa piechoty podsadziwszy się rozwalili wały w kilku miejscach, Nemine Reclamante bo i razu z Armaty niestrzelono choć mieli dział tak wiele. Pan Bóg podobno zaszlepił, był Poganów i serce odjął, że tak modeste przyjmowali naszych do siebie dobywających się właśnie kiedy owo, gość jaki przychodzi nie Nieprzyjaciel. Stali tylko na koniach Watachami wielkiemi wokopach,
Nasi Panowie Hetmani maiąc Woysko porządne Litewskie y Koronne wyprawa tez była Dymowa z woiewodztw Chorągwie Pancerne bardzo dobre, chcieli im dać pole. Turcy wpole wyniść nie chcieli, że iuż Tatarowie poszli byli od nich. Nasi tedy In audito exemplo resolwowali się do nich szturmować poszli tedy pod okopy. Obstąpili Oboz Circum Circa piechoty podsadziwszy się rozwalili wały w kilku mieyscach, Nemine Reclamante bo y razu z Armaty niestrzelono choc mieli dział tak wiele. Pan Bog podobno zaszlepił, był Poganow y serce odiął, że tak modeste przyimowali naszych do siebie dobywaiących się własnie kiedy owo, gość iaki przychodzi nie Nieprzyiaciel. Stali tylko na koniach Watachami wielkiemi wokopach,
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 245v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
; I gdzie się Scylla pieni w swym wymiocie, Na Octawiego uderza z ochotą. Tu lzejsze Nawy, lepszy flis w robocie, Cesarskie cięższe, i niż się wygniotą, To je zwyczajna mieszanina w Scylli Zrazi i szyki nieprzywykłe zmyli. XLI. Salwidiena albowiem żołnierze, Ani bezpieczną stać w obrotach nogą, Ani wiosłami podsadzić się szczerze, Dla bezprzestannych morskich wirów mogą; Więc się przez całe męcząc odwieczerze, Bardziej niżeli z Wojskiem, z Scyllą srogą, Za wytrąbieniem odwrotu, wzad jadą; Toż Pompejusz czyni z swą gromadą. XLII. Równe z obudwu stron w galerach zguby, W Balarskie cofnął Saluidien porty, I tam do pierwszej flotę
; I gdzie się Scylla pieni w swym wymiocie, Na Octawiego uderza z ochotą. Tu lzeysze Nawy, lepszy flis w robocie, Cesarskie cięższe, y niż się wygniotą, To ie zwyczayna mieszanina w Scylli Zrazi y szyki nieprzywykłe zmyli. XLI. Salwidiena albowiem żołnierze, Ani bespieczną stać w obrotach nogą, Ani wiosłami podsadzić się sżczerze, Dla bezprzestannych morskich wirow mogą; Więc się przez całe męcząc odwieczerze, Bardziey niżeli z Woyskiem, z Scyllą srogą, Za wytrąbieniem odwrotu, wzad iadą; Tosz Pompeiusz czyni z swą gromadą. XLII. Rowne z obudwu stron w galerach zguby, W Balarskie cofnął Saluidien porty, I tam do pierwszey flottę
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 224
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693