się pod Kock. Na pospolite ruszenie wici wydane, trzecie, któremu miejsce naznaczone pod Gołębiem.
Król szwedzki podszedł pod Toruń, w którym się zamknęło saskiej załogi cztery tysiące pod komendą generała Rewella. Na pierwszem zaraz przywitaniu, zabito z działa generała starego, Liwena obok przy królu. Szwedzi nie szturmowali do miasta, jeno się podszańcowali pod same fosy.
Interea insperatissime et occultissime, król polski złożył sejm w Lublinie, pro 19 Junii. Zmieszało to bardzo szwedów i partyzantów, bo żadnym sposobem temu sejmowi przeszkodzić nie możono, który sejm złożony li absolute pro clarigatione wojny, pro confiscatione dóbr sapieżyńskich i adherentów, na odsądzenie od honorów. Litwa to tam
się pod Kock. Na pospolite ruszenie wici wydane, trzecie, któremu miejsce naznaczone pod Gołębiem.
Król szwedzki podszedł pod Toruń, w którym się zamknęło saskiéj załogi cztery tysiące pod komendą generała Rewella. Na pierwszem zaraz przywitaniu, zabito z działa generała starego, Liwena obok przy królu. Szwedzi nie szturmowali do miasta, jeno się podszańcowali pod same fossy.
Interea insperatissime et occultissime, król polski złożył sejm w Lublinie, pro 19 Junii. Zmieszało to bardzo szwedów i partyzantów, bo żadnym sposobem temu sejmowi przeszkodzić nie możono, który sejm złożony li absolute pro clarigatione wojny, pro confiscatione dóbr sapieżyńskich i adhaerentów, na odsądzenie od honorów. Litwa to tam
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 221
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
się i na hak wpadł, zaraz nastąpiła straż i czeladź moja, którzy chcieli ratować i okręty nastąpiły zaraz posiłek dawszy swoim, tak się z niemi strzelali, że serbatom żadną miarą do okrętu przystąpić niedali: nocą zaraz szańce we czworo się rzuciły, pod okręt zaraz moi podemknęli, jam zaraz z działkami przyszedł podszańcowawszy się pod nich coraz to bliżej. Wtem dziewięć okrętów nastąpiło, poczęli nas byli strychować z dział a najbardziej z tego okrętu, który zawiązł; na którym dział jest 36, namniejsze co pułczwarta funta; potem zdarzył Pan Bóg, że fala uderzyła taka, że się okręty żadną miarą na morzu ostać niemogły. Zaczem
się i na hak wpadł, zaraz nastąpiła straż i czeladź moja, którzy chcieli ratować i okręty nastąpiły zaraz posiłek dawszy swoim, tak się z niemi strzelali, że serbatom żadną miarą do okrętu przystąpić niedali: nocą zaraz szańce we czworo się rzuciły, pod okręt zaraz moi podemknęli, jam zaraz z działkami przyszedł podszańcowawszy się pod nich coraz to bliżéj. Wtém dziewięć okrętów nastąpiło, poczęli nas byli strychować z dział a najbardziéj z tego okrętu, który zawiązł; na którym dział jest 36, namniejsze co pułczwarta funta; potém zdarzył Pan Bóg, że fala uderzyła taka, że się okręty żadną miarą na morzu ostać niemogły. Zaczém
Skrót tekstu: LancKoniec
Strona: 124
Tytuł:
Od Pana Lanckorońskiego do Pana Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Lanckoroński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
nocy przez wojsko nasze, przebijać się i uchodzić miał wolą, wszytko wojsko przez całą noc w sprawie miał, którą gotowość widząc nieprzyjaciel, z miasta się wychylić nieśmiał.
Nazajutrz 14. Kwietnia, od samego świtania aż do wieczora, także wojsko nasze około miasta w sprawie stało, a piechota nasza pod sztakiety miejskie podszańcowawszy się, szkodę wielką w ludziach nieprzyjacielskich czyniła. Ku wieczorowi J. M. Pan Hetman mając znowu świeżą wiadomość, że nieprzyjaciel tej nocy chciał uchodzić pewnie, wszytko wojsko całą noc miał w sprawie. Po zachodzie słońca, skoro się zmierzkło, piechota polska, kosze pod miastem postawiła, szańce kopała, przez całą noc,
nocy przez woysko nasze, przebiiać się y uchodzić miał wolą, wszytko woysko przez całą noc w sprawie miał, którą gotowość widząc nieprzyjaciel, z miasta się wychylić nieśmiał.
Nazaiutrz 14. Kwietnia, od samego świtania aż do wieczora, także woysko nasze około miasta w sprawie stało, a piechota nasza pod sztakiety mieyskie podszańcowawszy się, szkodę wielką w ludziach nieprzyiacielskich czyniła. Ku wieczorowi J. M. Pan Hetman maiąc znowu świeżą wiadomość, że nieprzyiaciel tey nocy chciał uchodzić pewnie, wszytko woysko całą noc miał w sprawie. Po zachodzie słońca, skoro się zmierzkło, piechota polska, kosze pod miastem postawiła, szańce kopała, przez całą noc,
Skrót tekstu: KoniecSSud
Strona: 243
Tytuł:
Rozprawa... Stanisława z Koniecpola Koniecpolskiego,
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842