/ gdzie biją Ofiary całopalenia/ będzie zabita ofiara za grzech/ przed PAnem: rzecz Naświętsza jest. 26. Kapłan któryby ją Ofiarował za grzech/ jeść ją będzie/ w sieni Namiotu zgromadzenia. 27. Wszystko co się dotknie mięsa jej/ będzie poświęcone/ a jeśliby krwią jej szata pokropiona była/ co się pokropiło omyjesz na miejscu świętym: 28. Naczynie też gliniane/ w którymby ją warzono/ stłuczone będzie: a jeśliby w naczyniu miedzianym warzona była/ wytrą je/ i wymyją wodą. 29. Wszelki mężczyzna z Kapłanów/ jeść ją będzie: Naświętsza to rzecz jest. 30. A żadna ofiara za grzech/
/ gdźie biją Ofiáry cáłopalenia/ będźie zábita ofiárá zá grzech/ przed PAnem: rzecz Naświętsza jest. 26. Kápłán ktoryby ją Ofiárował zá grzech/ jeść ją będźie/ w śieni Namiotu zgromádzenia. 27. Wszystko co śię dotknie mięsá jey/ będźie poświęcone/ á jesliby krwią jey szátá pokropiona byłá/ co śię pokropiło omyjesz ná miejscu świętym: 28. Naczynie też gliniáne/ w ktorymby ją wárzono/ stłuczone będźie: á jesliby w naczyniu miedźiánym wárzona byłá/ wytrą je/ y wymyją wodą. 29. Wszelki mężcżyzná z Kápłánow/ jeść ją będźie: Naświętsza to rzecż jest. 30. A żadna ofiárá zá grzech/
Skrót tekstu: BG_Kpł
Strona: 107
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Kapłańska
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
w zapaleniu. Te zaś proporce NO uczyń z piącią kul ognia przyprawnego, a uwiąż dobrze snurkiem albo łańcuchem żelaznym. I tę proporcyją PQ także uczynisz z pięcią kul albo więcej z ogniem przyprawnym, ale ta kula P ma być większa od drugich, także jedne mniejsze niż drugie, a napełnią się wyżej mianowaną materyją i pokropią się gorzałką. Rys. 177 ROZDZIAŁ XI O INSZY KULI DO UCZYNIENIA ŚWIATŁOŚCI NA POWIETRZU DLA DANIA ZNAĆ KOMU ALBO ZAPALENIA CZEGO, CO PIĘKNA JEST DO WIDZENIA
Następuje druga kula, która uczyni światłość na powietrzu albo też zapali i inszych efektów siła. A w takiej sposób kula A uczyni wielki płomin lecąc na powietrzu, a włóż
w zapaleniu. Te zaś proporce NO uczyń z piącią kul ognia przyprawnego, a uwiąż dobrze snurkiem albo łańcuchem żelaznym. I tę proporcyją PQ także uczynisz z pięcią kul albo więcy z ogniem przyprawnym, ale ta kula P ma być większa od drugich, także jedne mniejsze niż drugie, a napełnią się wyżej mianowaną materyją i pokropią się gorzałką. Rys. 177 ROZDZIAŁ XI O INSZY KULI DO UCZYNIENIA ŚWIATŁOŚCI NA POWIETRZU DLA DANIA ZNAĆ KOMU ALBO ZAPALENIA CZEGO, CO PIĘKNA JEST DO WIDZENIA
Następuje druga kula, która uczyni światłość na powietrzu albo też zapali i inszych efektów siła. A w takiej sposób kula A uczyni wielki płomin lecąc na powietrzu, a włóż
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 400
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
jak worek odęta, a suknia opięta: Już go z duszą, z ciałem diabeł do kęsa opęta. Księdzom łaje, panu łaje, Bogu nie przepuści, Spowiedź i pokuta wniwecz: tak to Bóg odpuści. Tylko parę chorągiewek do kościoła sprawi, Abo świeczkę na Wielkąnoc przed grobem postawi. Idąc imo kropidlnicę, trochę się pokropi; Bóg się łotrom nie przeciwi, tak ci ze wsi chłopi. Ba i w mieścieć mało lepszy; wszędy pychy dosyć, Winien każdy wyższej gębę niżeli nos nosić. Falendyszno, szafiano, jedwabno ze złotem, Pokory ani wspominaj, nie myśli nikt o tym. Chyba ten, co się już skrzywi, ledwie chodzi
jak worek odęta, a suknia opięta: Już go z duszą, z ciałem dyabeł do kęsa opęta. Księdzom łaje, panu łaje, Bogu nie przepuści, Spowiedź i pokuta wniwecz: tak to Bóg odpuści. Tylko parę chorągiewek do kościoła sprawi, Abo świeczkę na Wielkąnoc przed grobem postawi. Idąc imo kropidlnicę, trochę się pokropi; Bóg się łotrom nie przeciwi, tak ci ze wsi chłopi. Ba i w mieścieć mało lepszy; wszędy pychy dosyć, Winien każdy wyższej gębę niżeli nos nosić. Falendyszno, szafiano, jedwabno ze złotem, Pokory ani wspominaj, nie myśli nikt o tym. Chyba ten, co się już skrzywi, ledwie chodzi
Skrót tekstu: SejmPiek
Strona: 32
Tytuł:
Sejm piekielny straszliwy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1903