przeciwko onym Branta: ten trochę przetrzepał kozaków.
Consilium była we Lwowie, ex quo consilio posłano do hana zaciągając ordę na tych buntowników, których że był fautor et protector król polski, z listów przejętych Samusiowych poznać się dało. Rok 1703.
Król szwedzki w sandomierskiem województwie bawi się całą ćwierć roku, pomaluśku ku Warszawie pomykając się. Naprzód: oddając województwu za konfederacją na pospolitem ruszeniu, którą to tylko niemal jedno pisało województwo przeciw królowi szwedzkiemu, przy królu polskim stawając. Druga: bawił się dla wojska koronnego i hetmanów, z któremi traktował. Trzecia: dla generała Sztemboka, który ordynowany do Rzeszowa, Łańcuta i t. d. dóbr Lubomirskiego
przeciwko onym Branta: ten trochę przetrzepał kozaków.
Consilium była we Lwowie, ex quo consilio posłano do hana zaciągając ordę na tych buntowników, których że był fautor et protector król polski, z listów przejętych Samusiowych poznać się dało. Rok 1703.
Król szwedzki w sandomierskiém województwie bawi się całą ćwierć roku, pomaluśku ku Warszawie pomykając się. Naprzód: oddając województwu za konfederacyą na pospolitém ruszeniu, którą to tylko niemal jedno pisało województwo przeciw królowi szwedzkiemu, przy królu polskim stawając. Druga: bawił się dla wojska koronnego i hetmanów, z któremi traktował. Trzecia: dla generała Sztemboka, który ordynowany do Rzeszowa, Łańcuta i t. d. dóbr Lubomirskiego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 217
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i siły: I te by góry myszkę urodziły.
Na wiersz Orfeów i na wdzięczne strony Zbiegało ptastwo i zwierz zgromadzony, Dzikie niedźwiedzie i przebiegłe liszki; Ale w tym domu szklanki i kieliszki Tańcują zaraz, jako im zagrają I ścigają się, chociaż nóg nie mają, I jako prędko zarzną w gęśle krzywe, Szkło się pomyka, jakby było żywe. A to i do mnie skoczył kubek wina, Za co zostałem Poetą z Babina; A że nie dosyć na jednym urzędzie, Za to, żem pilno chronił przy obiedzie Kielicha, który stary jak te księgi, Godzien pochwały, bo spory i tęgi, Wielki Burgrabia uczynił mię Szklarzem
i siły: I te by góry myszkę urodziły.
Na wiersz Orfeów i na wdzięczne strony Zbiegało ptastwo i zwierz zgromadzony, Dzikie niedźwiedzie i przebiegłe liszki; Ale w tym domu szklanki i kieliszki Tańcują zaraz, jako im zagrają I ścigają się, chociaż nóg nie mają, I jako prędko zarzną w gęśle krzywe, Szkło się pomyka, jakby było żywe. A to i do mnie skoczył kubek wina, Za co zostałem Poetą z Babina; A że nie dosyć na jednym urzędzie, Za to, żem pilno chronił przy obiedzie Kielicha, który stary jak te księgi, Godzien pochwały, bo spory i tęgi, Wielki Burgrabia uczynił mię Szklarzem
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 205
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
, według wizerunku na figurze: wybawią poczynającego Geometrę z trudności, gdy w prawo ustąpić potrzeba. Na koniec potrzebuje ta Węgielnica nmc, wkrotszym ramieniu dżyury podługowatej pq, tak szerokiej, jako jest miąższa rękojeść wierzchnia E, na Tablicy FGHL, aby po niej wedle igiełki M, i linii BMD brzeg jej mc, mógł się pomykać od podziału piątego aż do 50. jeżeli nie dalej. Te trzy sztuczki miawszy, a cyrkiel; dzieci Mierniczymi być mogą, które po prostu do sta zliczyć potrafią. §. II. Odległość niedostępną przemierzać. NIech przypadnie do mierzenia Odległość N, niedostępna z miejsca M. Od M, odmierz wbok prawy,
, według wizerunku ná figurze: wybáwią poczynáiącego Geometrę z trudnośći, gdy w práwo vstąpić potrzebá. Ná koniec potrzebuie tá Węgielnicá nmc, wkrotszym rámięniu dżiury podługowátey pq, ták szerokiey, iáko iest miąższa rękoieść wierzchnia E, ná Tablicy FGHL, áby po niey wedle igiełki M, y linii BMD brzeg iey mc, mogł się pomykáć od podżiału piątego áż do 50. ieżeli nie dáley. Te trzy sztuczki miawszy, á cyrkiel; dźieći Mierniczymi bydź mogą, ktore po prostu do stá zliczyć potráfią. §. II. Odległość niedostępną przemierzáć. NIech przypádnie do mierzenia Odległość N, niedostępna z mieyscá M. Od M, odmierz wbok práwy,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 53
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
świeci.) (4. Pożyc u Stolarza Węgielmusza IV, jeżeli swego nie masz. Możesz miasto niego zażyć Węgielnice opisanej w Nauce 2. Zabawy 7. Abo zbić dwie linie na krzyż na kształt trzeciej srzodwagi HLG, w Nauce 3 Zabawy 7. tak żeby HC przy brzegu tablice chodziło, gdy LN po tablicy pomykać się w używaniu będzie.) (5. To sporządziwszy: stań na pierwszej ulicy Miejskiej sTablicą Mierniczą ELH, i przystaw do muru jej bok LH, naznaczony krzyżykami dla pamięci, że się ten ma zawsze przystawiać do ścian: a tekturę OZRG tak ustaw kręcąc ją około igiełki M, żeby igiełka magnesowa D, przytwierdzona podle
świeći.) (4. Pożyc v Stolarzá Węgielmuszá IV, ieżeli swego nie masz. Możesz miásto niego záżyć Węgielnicé opisáney w Náuce 2. Zabáwy 7. Abo zbić dwie liniie ná krzyż ná kształt trzećiey srzodwagi HLG, w Náuce 3 Zábáwy 7. ták żeby HC przy brzegu tablice chodźiło, gdy LN po tablicy pomykáć sie w vżywániu będźie.) (5. To sporządźiwszy: stań ná pierwszey vlicy Mieyskiey zTablicą Mierniczą ELH, y przystaw do muru iey bok LH, náznáczony krzyżykámi dla pámięći, że się ten ma záwsze przystáwiáć do śćian: á tekturę OZRG ták vstaw kręcąc ią około igiełki M, żeby igiełká mágnesowa D, przytwierdzona podle
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 103
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
w-szczegolności ludu Polski, czterech ci ręku potrzeba abyś z-niewoli wojen Kozackich, Tatarskich, Moskiewskich, Tureckich wyszedł, ręki stanu Królewskiego, ręki Senatu Duchownego, ręki Senatu świeckiego, ręki stanu Rycerskiego. Ad exeundum utraq̃ manus est necessaria, wszytkich tych rąk, tych stanów prace potrzeba, nie będzieli tego, Faraonie pomykaj się na lud. 2. DO MEGO PRZEDŚIĘWŹIĘĆIA tłumaczę co te ręce znaczą; a tłumaczę z-Orygenesa. Mojżesz znaczy wiadomość prawa, albo wiary, Aaron umiejętność ofiarowania, do wyścia z-Egiptu oboiga ręku potrzeba, aby się w-nas znalazło nie tylko wiary poznanie, ale i uczynków doskonałość. Wiara, fidei cognito, ma iść
w-szczegolnośći ludu Polski, czterech ći ręku potrzebá ábyś z-niewoli woien Kozáckich, Tátárskich, Moskiewskich, Tureckich wyszedł, ręki stanu Krolewskiego, ręki Senatu Duchownego, ręki Senatu świeckiego, ręki stanu Rycerskiego. Ad exeundum utraq̃ manus est necessaria, wszytkich tych rąk, tych stanow prace potrzeba, nie będźieli tego, Fáráonie pomykay się ná lud. 2. DO MEGO PRZEDŚIĘWŹIĘĆIA tłumáczę co te ręce znáczą; á tłumáczę z-Origenesá. Moyzesz znáczy wiádomość práwá, álbo wiáry, Aáron vmieiętność ofiárowánia, do wyśćia z-Egiptu oboigá ręku potrzebá, áby się w-nas ználázło nie tylko wiáry poznánie, ále i vczynkow doskonáłość. Wiárá, fidei cognito, ma iść
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 47
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
a. Kap Nord. b. Nord Kin. c. Kap-Nez na południe Norwegii. P. Jakie są granice Norwegii, tudzież długość i szerokoić jej jaka? O. Na Wschód ma A. Królestwo Szwedzkie. Na Południe ma B. Odnogę morską nazwaną Szager-Rak które zamyka morze Północne, gdzie Jutlandia wzdłuż jako Połwysep pomyka się. Na Zachód oblewa ją C. Morze Północne. Na Północ ma D. Morze Lodowate. Długość Norwegii od Wschodu do Zachodu będzie około pięćdziesiąt mil Niemieckich wynosiła. Szerokość według Geografów od Południa do Północy na dwieście dwadzieścia mil Niemieckich. KARTA XIII. ATLAS DZIECINNY. KARTA XIII. ATLAS DZIECINNY.
Islandii wzdłuż od Wschodu
a. Kap Nord. b. Nord Kin. c. Kap-Nez na południe Norwegii. P. Jakie są granice Norwegii, tudzież długość y szerokoić iey iaka? O. Na Wschod ma A. Krolestwo Szwedzkie. Na Południe ma B. Odnogę morską nazwaną Szager-Rak ktore zamyka morze Połnocne, gdzie Jutlandia wzdłuż iako Połwysep pomyka się. Na Zachod oblewa ią C. Morze Połnocne. Na Połnoc ma D. Morze Lodowate. Długość Norwegii od Wschodu do Zachodu będzie około pięćdziesiąt mil Niemieckich wynosiła. Szerokość według Geografow od Południa do Połnocy na dwieście dwadzieścia mil Niemieckich. KARTA XIII. ATLAS DZIECINNY. KARTA XIII. ATLAS DZIECINNY.
Islandii wzdłuż od Wschodu
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 96
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
przeto go wyznaczyć napewne trudno, chyba względem jakiego miejsca partykularnego na ziemi. Merydiana używamy na wyznaczenie i pokazanie wysokości czyli Elewacyj Polu na Horyzoncie: jeżeli Polus miejsca jakiego, na Horyzoncie Astronomicznym nie znajduje się, czyli żadnej niezna Elewacyj, znak to jest że takowe miejsce pod samym leży Ekwatorem, jeżeli zaś cokolwiek pomyka się od Equatora czyli ku Północy, czyli ku Południowi, musi być koniecznie jego Polus na Horyzoncie Astronomicznym jeden wyższy, drugi niższy, wysokość tedy miejsca takowego czyli elewacja rachuje się przez gradusy, które są wyrażone na Merydianie znajdującym się między Polem a Horyzontem. ROZDZIAŁ I.
p. q. TROPIKI są Cyrkuły mniejsze,
przeto go wyznaczyć napewne trudno, chyba względem iakiego mieysca partykularnego na ziemi. Merydiana używamy na wyznaczenie i pokazanie wysokości czyli Elewacyi Polu na Horyzoncie: ieżeli Polus mieysca iakiego, na Horyzoncie Astronomicznym nie znayduie się, czyli żadney niezna Elewacyi, znak to iest że takowe mieysce pod samym leży Ekwatorem, ieżeli zaś cokolwiek pomyka się od Equatora czyli ku Połnocy, czyli ku Południowi, musi bydź koniecznie iego Polus na Horyzoncie Astronomicznym ieden wyższy, drugi niższy, wysokość tedy mieysca takowego czyli elewacya rachuie się przez gradusy, ktore są wyrażone na Merydianie znayduiącym się między Polem a Horyzontem. ROZDZIAŁ I.
p. q. TROPIKI są Cyrkuły mnieysze,
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 259
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
które ich Horyzontowi przeciwstoją: druga połowa nieba naprzeciw drugiemu Horyzontowi wcale im jest niewidoma. NAUKA O SFERZE.
Sfera z ukosa nachylona, ta się nazywa, która sprawuje, że Zenit i Nadyr ani z Biegunami ani z Horyzontem nie schodzi się, i że Polus partykularny Krajowy oddalając się od Polów czyli Biegunów świata, pomyka się na Horyzont: a za tym pod spodem Polus Krajowy drugi przeciwstojący swemu zwierzchniemu odmienia pozycją od Biegunów świata, i Horyzontu świata. Taką Sferę z ukosa nachyloną wszyscy Ci mają, którzy mieszkają między Cyrkułami z jednej strony Polarnemi, a z drugiej Cyrkułem Equatorem, czyli Równodziennym: tacy ludzie nigdy nie mają ani dni ani
ktore ich Horyzontowi przeciwstoią: druga połowa nieba naprzeciw drugiemu Horyzontowi wcale im iest niewidoma. NAUKA O SFERZE.
Sfera z ukosa nachylona, ta się nazywa, ktora sprawuje, że Zenit y Nadyr ani z Biegunami ani z Horyzontem nie schodzi się, y że Polus partykularny Kraiowy oddalaiąc się od Polow czyli Biegunow świata, pomyka się na Horyzont: a za tym pod spodem Polus Kraiowy drugi przeciwstoiący swemu zwierzchniemu odmienia pozycyą od Biegunow świata, y Horyzontu świata. Taką Sferę z ukosa nachyloną wszyscy Ci maią, ktorzy mieszkaią między Cyrkułami z iedney strony Polarnemi, a z drugiey Cyrkułem Equatorem, czyli Rownodziennym: tacy ludzie nigdy nie maią ani dni ani
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 264
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
zostali między Anglikami. Tamże i Henryk wpadszy między gęste szyki, Książę z Klarence, zabił króla z Majoryki.
LXX.
Odtąd się zaraz trwożyć poczęli poganie, A brać za tem zdarzeniem serce chrześcijanie. Tamci lękliwe tyły wszędzie obracali, A naznaczone swoje miejsca zostawiali; Ci zasię nic inszego prawie nie czynili, Jeno pomykając się, bili i gonili, I by nie świeża pomoc, wojsko rozgromione Już było w tamtej stronie pogańskie stracone.
LXXI.
Ale Ferat, który się od króla swojego Nie chciał nigdy oddalić barzo, Marsylego, Widząc zbite chorągwie przez nieprzyjacioły I wojsko porażone mało nie na poły, Bijąc konia ostrogą w oba boki, bieżał
zostali między Anglikami. Tamże i Henryk wpadszy między gęste szyki, Książę z Klarence, zabił króla z Majoryki.
LXX.
Odtąd się zaraz trwożyć poczęli poganie, A brać za tem zdarzeniem serce chrześcijanie. Tamci lękliwe tyły wszędzie obracali, A naznaczone swoje miejsca zostawiali; Ci zasię nic inszego prawie nie czynili, Jeno pomykając się, bili i gonili, I by nie świeża pomoc, wojsko rozgromione Już było w tamtej stronie pogańskie stracone.
LXXI.
Ale Ferat, który się od króla swojego Nie chciał nigdy oddalić barzo, Marsylego, Widząc zbite chorągwie przez nieprzyjacioły I wojsko porażone mało nie na poły, Bijąc konia ostrogą w oba boki, bieżał
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 375
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
913
168 i 169. Dwie komety: jedna w konstelacyj szkorpion, ognie powietrzne: powodź w Saksonii.
911 trzęsienie ziemi w Rzymie.
925 w Egipcie po zachodzie słońca ukazał się ogień nakształt gwiazdy ciągnący wielki, i czerwoniawy płomień za sobą, 210 łokci długi, a 14 szeroki: czołgający się nakształt węża pomykał się w nocy ku wschodowi, była to podobno zorza północa, albo ogień powietrzny tegoż rodzaju.
930
170. Zda się być taż sama, która świeciła r. 1682 i 1758 9 zorza północa 19 Stycznia: głód wielki w Węgrzech.
931 powietrze w Carogrodzie.
941 i 942
171. Widziana w Konstelacyj przez
913
168 y 169. Dwie komety: iedna w konstellacyi szkorpion, ognie powietrzne: powodź w Saxonii.
911 trzęsienie ziemi w Rzymie.
925 w Egipcie po zachodzie słońca ukazał się ogień nakształt gwiazdy ciągnący wielki, y czerwoniawy płomień za sobą, 210 łokci długi, a 14 szeroki: czołgaiący się nakształt węża pomykał się w nocy ku wschodowi, była to podobno zorza pułnocna, albo ogień powietrzny tegoż rodzaju.
930
170. Zda się być taż sama, która świeciła r. 1682 y 1758 9 zorza pułnocna 19 Stycznia: głod wielki w Węgrzech.
931 powietrze w Carogrodzie.
941 y 942
171. Widziana w Konstellacyi przez
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 42
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770