nią frasunek z troskami wystraszę. W drugiej czaszy zielone niech się piwo pieni, Ujrzę, jeśli żałości radość nie odmieni. Może też i miedziana pełna obejść kołem, Boć nie chcę dziś próżnego widzieć za swym stołem. Ja się nie puszczę dzbana zielono rytego, Jakim więc Bachus poi Jowisza wielkiego. Z tegoć by się posilić, co go tu czuć w ręku, Gdzie pomacasz, śliziuchno, nie masz nic na sęku. Gdy weń wejrzysz, wszystek cię zaraz znój ominie, A skoro go nachylisz, chłód na cię wypłynie. Więc się zakropić możesz, jeśli słonie pali, Albo się zaraz zakrop, niech tobą nie szali.
Nalewaj
nią frasunek z troskami wystraszę. W drugiej czaszy zielone niech się piwo pieni, Ujrzę, jeśli żałości radość nie odmieni. Może też i miedziana pełna obyść kołem, Boć nie chcę dziś próżnego widzieć za swym stołem. Ja się nie puszczę dzbana zielono rytego, Jakim więc Bachus poi Jowisza wielkiego. Z tegoć by się posilić, co go tu czuć w ręku, Gdzie pomacasz, śliziuchno, nie masz nic na sęku. Gdy weń wejrzysz, wszystek cię zaraz znój ominie, A skoro go nachylisz, chłód na cię wypłynie. Więc się zakropić możesz, jeśli słonie pali, Albo się zaraz zakrop, niech tobą nie szali.
Nalewaj
Skrót tekstu: MorszHSumBar_I
Strona: 257
Tytuł:
Sumariusz
Autor:
Hieronim Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
jak gęsie pokłada. NIL Rzeka jak opadnie, w błocku się nakształt Wieprzów nurzają, zbliżających się Ludzi ogona uderzeniem zabijają. Taksa postanowiona 10. Czerwonych ze Skarbu publicznego, ktoby do Miasta przyprowadził zabitego. Łzy Krokodyla, są życia periody; płaczą nad Człeka, lub innego Zwierzęcia głową, by z rozpadnionej mózgiem posilić się mogli, co wyraził Symbolista: Plorat et devorat. I to w nim osobliwa rzecz, że szczękę wierzchnią jak Kaczka, nie spodnią, podnosi. Ma wielką sympatią z Ptakiem Królikiem, po łacinie Trochylus nazwanym, bo mu w pysk otwarty w latuje, żeby zmięsiwa chędoży; którego łechceniem zasypia Krokodyl, a Ichneamon
iak gęsie pokłada. NIL Rzeka iak opadnie, w błocku się nakształt Wieprzow nurzaią, zbliżaiących się Ludzi ogona uderzeniem zábiiaią. Taxa postanowiona 10. Czerwonych ze Skarbu publicznego, ktoby do Miasta przyprowadził zabitego. Łzy Krokodyla, są życia periody; płaczą nad Czleka, lub innego Zwierzęcia głową, by z rospadnioney mozgiem posilić się mogli, co wyraził Symbolista: Plorat et devorat. Y to w nim osobliwa rzecz, że szczękę wierzchnią iak Kaczka, nie spodnią, podnosi. Ma wielką sympatyą z Ptakiem Krolikiem, po łácinie Trochylus nazwanym, bo mu w pysk otwarty w latuie, zeby zmięsiwa chędoży; ktorego łechceniem zasypia Krokodyl, á Ichneamon
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 577
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
zaskorupiałych tęgością mrozów tamecznych, wożą się, o wszem i Towary futrzane, tak wywożą, mając ich abundantiam, gdyż nie czym inszym, tylko zwierzyną żyją i rybą. W tym biegu RANIFER zgłodzony staje jak wryty statis temporibûs, kopytami silno śnieg łamie i grzebie, trawę letnią śniegiem okrytą odkrywa, popas sobie czyniąc; posiliwszy się, zaczętą kontynuje drogę.
SUHAK, Zwierz prędkości wielkiej i dzikości, do dzikiej podobny Kozy, rogami uarmowany od natury. To w nim tylko rzecz osobliwa, że pasąc się nazad się pomyka, pysk włócząc po ziemi, alias jeść nie mogący. Stąd podobno SUHAKIEM nazwany, że sunie pysk, czyli też Tatarskim
zaskorupiałych tęgością mrozow tamecznych, wożą się, o wszem y Towary futrzane, tak wywożą, maiąc ich abundantiam, gdyż nie czym inszym, tylko zwierzyną żyią y rybą. W tym biegu RANIFER zgłodzony staie iak wryty statis temporibûs, kopytami śilno śnieg łamie y grzebie, trawę letnią śniegiem okrytą odkrywa, popas sobie czyniąc; posiliwszy się, zaczętą kontynuie drogę.
SUHAK, Zwierz prędkości wielkiey y dzikości, do dzikiey podobny Kozy, rogami uarmowany od natury. To w nim tylko rzecz osobliwa, że pasąc się nazad się pomyka, pysk włocząc po ziemi, alias ieść nie mogący. Ztąd podobno SUHAKIEM nazwany, że sunie pysk, czyli też Tatarskim
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 584
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
co dnia, jako na męki gotującym się, jako świadczy Z: Dionizy w Rozdziale 3, Eccl: Hierarch. Extra zaś Mszy Siwętej dawali do domów Chrześcijanom Ciało Pańskie, tylko pod Osobą Chleba, aby w domu chowając w skrzynce na to destynowanej z rewerencją, nagle na śmierć od Pogan porwani, hoc Pane fortium posilili się byli na okrucieństwa; częścią aby w Kościołach stojąc, nie było od niewiernych profanowane. A koło Roku 816, Ciało Pańskie nosili przy sobie podróżni Chrześcijanie, jako nosił dawniej jeszcze w drogę jadący Z: Satyr Brat Z: Ambrożego. Aleksander VI Papież koło Roku 1500 wgałce złotej nosił na sobie Najś. Sakrament
co dnia, iako na męki gotuiącym się, iako świadczy S: Dyonizy w Rozdziale 3, Eccl: Hierarch. Extra zaś Mszy Siwętey dawali do domow Chrześcianom Ciało Pańskie, tylko pod Osobą Chleba, aby w domu chowaiąc w skrzynce na to destynowaney z rewerencyą, nagle na śmierć od Pogan porwani, hoc Pane fortium posilili się byli na okrucieństwa; częścią aby w Kościołach stoiąc, nie było od niewiernych profanowane. A koło Roku 816, Ciało Pańskie nosili przy sobie podrożni Chrześcianie, iako nosił dawniey ieszcze w drogę iadący S: Sátyr Brát S: Ambrożego. Alexander VI Papież koło Roku 1500 wgałce złotey nosił na sobie Nayś. Sakrament
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 54
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Łukaszowe cap: 2 rzetelnie opiewają: Et cognoverunt eum in fractione Panis. Z. Bernard w swoim Klasztorze, także sub una specie komunię Świętą rozdawał, jako świadczy Żywot jego lib: 1. c: 11. A co większa: Greków Kolumna Z: Bazyli Wielki przy zgonie życia, pod jedną Osobą Ciałem Pańskim posilił się, jako świadczy Amfilochius w Życiu jego. Roku P. 1200 za Innocencjusza III Papieża domagali się Katolicy pod dwiema Osobami komunii Świętej, nie wierząc, czyli dubitując, że pod Osobą Chleba jest krew Pańska; ale Cud ich wtej ślepocie rektyfikował: bo z Hostyj złamanej krew |na Patynę luneła, jako świadczy Iacobus de Vitriaco
Łukaszowe cap: 2 rzetelnie opiewaią: Et cognoverunt eum in fractione Panis. S. Bernard w swoim Klasztorze, także sub una specie kommunię Swiętą rozdawał, iako swiadczy Zywot iego lib: 1. c: 11. A co większa: Grekow Kolumna S: Bazyli Wielki przy zgonie życia, pod iedną Osobą Ciałem Pańskim posilił się, iako świadczy Amphilochius w Zyciu iego. Roku P. 1200 za Innocencyusza III Papieża domagali się Katolicy pod dwiema Osobami kommunii Swiętey, nie wierząc, czyli dubituiąc, że pod Osobą Chleba iest krew Pańska; ale Cud ich wtey ślepocie rektyfikował: bo z Hostyi złamaney krew |na Patynę luneła, iako świadczy Iacobus de Vitriaco
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 59
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Titusa, skórę z tarczów obdzierali Żydzi, i jedli z głodu. Maria niejaka z Perei Krainy koło Jordanu leżącej, będąc wtedy w Jeruzalem, bogata, aliàs z głodu tegoż dziecię własne, twarz swą odwróciwszy mieczem pchneła: część upiekła, drugą schowała: na zapach pieczeni zbiegli się drudzy, dała po kawałku. Posiliwszy się wyrzekła: Nunquam fuisti dulcior fili, tibi debeo, quod adhuc vivo. Doniesiono do Tytusa Cesarza, taką okrutną awanturę: na co ręce ku Niebu Cesarz podniósł, wymówił: Ad bellum quidem venimus, sed non cum Numinibus dimicamus. Gdy ostatni szturm Cesarz przypuścił, przybyli do niego buntownicy, osobliwie Iohannes i Simon;
Titusa, skórę z tarczów obdzieráli Zydzi, y iedli z głodu. Marya nieiaka z Perei Krainy koło Iordanu leżącey, będąc wtedy w Ieruzalem, bogata, aliàs z głodu tegoż dziecie własne, twarz swą odwrociwszy mieczem pchneła: część upiekła, drugą schowała: na zapach pieczeni zbiegli się drudzy, dała po kawałku. Posiliwszy się wyrzekła: Nunquam fuisti dulcior fili, tibi debeo, quod adhuc vivo. Doniesiono do Tytusa Cesarza, taką okrutną awanturę: na co ręce ku Niebu Cesarz podniósł, wymówił: Ad bellum quidem venimus, sed non cum Numinibus dimicamus. Gdy ostatni szturm Cesarz przypuścił, przybyli do niego buntownicy, osobliwie Iohannes y Simon;
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 492
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
więc podobny rad podobnemu/ czego drudzy nie widzieli. I bolał w sercu swoim JAN mówiąc: Wej jakoć się spełniło ono pismo lubo przeciwnym sposobem: Będzie się weselił Pan w uczynkach swoich. Weselą się ci źli/ ale nie Bóg; Biada nam. Oni tym czasem ufatygowawszy się po takiej robocie/ usiedli aby się posilili na większą pracę. Którym Sumnienie: Napracowalismy się w drodze nieprawości i zatracenia. Oni zaś jako zmordowani i tego nie dosłyszawszy pod ten czas gdy się tak dobrze posilają/ iż mało było przy sobie przytomnych/ zaczną się zwady/ swary i niezgody: a to tylko dla żarliwości tych słowek Moje/ Twoje/ Ty mały
więc podobny rad podobnemu/ czego drudzy nie widźieli. Y bolał w sercu swoim IAN mowiąc: Wey iakoć się spełniło ono pismo lubo przećiwnym sposobem: Będźie się weselił Pan w vczynkách swoich. Weselą się ći źli/ ále nie Bog; Biada nam. Oni tym czasem vfátygowawszy się po tákiey roboćie/ vśiedli áby się pośilili ná większą prácę. Ktorym Sumnienie: Naprácowalismy się w drodze niepráwośći y zatracenia. Oni zas iako zmordowáni y tego nie dosłyszawszy pod ten czas gdy się ták dobrze pośiláią/ iż mało było przy sobie przytomnych/ zaczną się zwady/ swary y niezgody: a to tylko dla żarliwośći tych słowek Moie/ Twoie/ Ty mały
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 35
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
mowie twoi miły Adamie nasłuchali się przy rozmowach wczorajszych/ i żądzach rozmaitych; rozumiem bowiem że im sumnienie cóżkolwiek śpiewało. O Boże pokwap się ku ratunku naszemu. Eccl: 11. Eph. 5, Eccl. 9. Sposób Uczty i posilenia samych siebie.
NAostatek przy tak hojnym bankiecie/ i my też sami posilimy się na chwałę Bożą. Jeśli nie tylko każdego dnia/ i każdej godziny/ lecz i każdego momentu/ ile z nas być może w pamięci mieć będziemy on słowa CHRYSTUsa JEZUSA Strzeż cię się czujcie a módlcie się. Te słówko strzeż cię się uważająć/ strzec się będziemy grzechu wszelakiego/ a osobliwie biesiadom przyzwoitego naprzykład miarki
mowie twoi miły Adámie nasłuchali się przy rozmowách wczorayszych/ y żądzách rozmaitych; rozumiem bowiem że im sumnienie cożkolwiek śpiewáło. O Boże pokwáp się ku ratunku naszemu. Eccl: 11. Eph. 5, Eccl. 9. Sposob Vczty y pośilenia samych śiebie.
NAostátek przy tak hoynym bánkiećie/ y my też sámi pośilimy się ná chwałe Bożą. Ieśli nie tylko káżdego dniá/ y każdey godźiny/ lecz y kożdego momentu/ ile z nás być może w pámięći mieć będźiemy on słowa CHRYSTVsa IEZVSA Strzez ćie się czuycie á modlćie sie. Te słowko strzeż ćie się vwáżáiąć/ strzedz się będźiemy grzechu wszelákiego/ a osobliwie bieśiadom przyzwoitego naprzykłád miarki
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 192
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
nań ręce/ rzekł: Saulu bracie/ PAn mię posłał/ JEzus on któryć się ukazał w drodze którąś jachał/ abyś przejrzał/ a był napełniony Duchem Świętym. 18. I zarazem spadły z oczu jego jako łuski; i wnet przejrzał: a wstawszy/ ochrzczony jest. 19. A wziąwszy pokarm/ posilił się. I był Saul z uczniami którzy byli w Damaszku kilka dni. 20. I zaraz kazał w bożnicach CHrystusa/ że on jest Synem Bożym. 21. I zdumiewali się wszyscy którzy go słuchali/ i mówili: Izali to nie jest ten/ który burzył w Jeruzalem te/ którzy wzywali Imienia tego? I tu
náń ręce/ rzekł: Saulu bráćie/ PAn mię posłał/ IEzus on ktoryć śię ukazáł w drodze ktorąś jáchał/ ábyś przejrzáł/ á był nápełniony Duchem Swiętym. 18. Y zárázem zpádły z ocżu jego jáko łuski; y wnet przejrzał: á wstawszy/ ochrzcżony jest. 19. A wźiąwszy pokarm/ pośilił śię. Y był Saul z ucżniámi ktorzy byli w Dámászku kilká dni. 20. Y záraz kazał w bożnicách CHrystusá/ że on jest Synem Bożym. 21. Y zdumiewáli śię wszyscy ktorzy go słucháli/ y mowili: Izali to nie jest ten/ ktory burzył w Ieruzalem te/ ktorzy wzywáli Imienia tego? Y tu
Skrót tekstu: BG_Dz
Strona: 134
Tytuł:
Biblia Gdańska, Dzieje apostolskie
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
innych opisałem sub titulo: Zła Wiara. etc. Sekty swoje w Religii także mają jak Chińczykowie. Trzymają że Raj Amidy Bożka ich odległy jest od Japonii na 30. milionów mil, dokąd Dusze ich prędzej zaiść niemogą, aż za lat 3. dla tego aby Dusze w tę daleką puszczając się drogę, posiliły się, postanowili w Sierpniu Święto, w którego Wigilią w nocy, lampami i różnym światłem oświecają ulice i drogi, weścia i budynki, jak mogą jak naj piękniej stroją, około pułnocy obchodzą ulice, niby to gościnne Dusze witając, zapraszając. W dzień z Miast wyszedłszy na pewne schodzą się miejsce, tam sute zastawiają stoły
innych opisałem sub titulo: Zła Wiará. etc. Sekty swoie w Religii tákże máią iák Chińczykowie. Trzymáią że Ray Amidy Bożka ich odległy iest od Iaponii ná 30. millionow mil, dokąd Dusze ich prędzey záiść niemogą, aż zá lat 3. dla tego aby Dusze w tę daleką puszczaiąc się drogę, posiliły się, postánowili w Sierpniu Swięto, w ktorego Wigilią w nocy, lampámi y rożnym światłem oświecáią ulice y drogi, weścia y budynki, iak mogą iak náy piękniey stroią, około pułnocy obchodzą ulice, niby to gościnne Dusze witaiąc, zaprászaiąc. W dźień z Miast wyszedłszy ná pewne zchodzą się mieysce, tam sute zástawiáią stoły
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 631
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746