pomorzeni. N Focis Aonijski grunt z Aktejskim dzieleła/ Ziemia wielce rodzajna/ póki ziemią beła/ Ale onego czasu/ stała się głębokim Morzem/ i polem nagłych powodzi szerokim. A Erynnis króluje. Erynie jędza piekielna Przemian Owidyuszowych B A pomniąc że to zdawna postanowiła rada Boska. Zamyślawał Jupiter świat karać piorunami, jednak powściągnął się od takiego zamysłu, obawiając się aby się Niebo nie zapaliło: a zwłaszcza że też wspomniał, iz to jest w przeyźrzeniu Bogów, że kiedyś miała gorzeć ziemia, Morze i Nieba. Wiadomość o przeszłym potopie, i o tym przyszłym gorzeniu świata, wziął pewnie Owidyusz z czytania pism Proroków świętych, którzy ten przyszły pożar
pomorzeni. N Phocis Aoniyski grunt z Akteyskim dźielełá/ Ziemiá wielce rodzáyna/ poki źiemią bełá/ Ale onego czásu/ stáłá się głębokim Morzem/ y polem nagłych powodźi szerokim. A Erynnis kroluie. Erynie iędzá piekielna Przemian Owidyuszowych B A pomniąc że to zdawná postánowiłá rádá Boska. Zámyślawał Iupiter świát karáć piorunámi, iednak powśćiągnął się od takiego zamysłu, obawiáiąc się áby się Niebo nie zápaliło: á zwłaszczá że też wspomniał, iz to iest w przeyźrzeniu Bogow, że kiedyś miáłá gorzeć źiemiá, Morze y Nieba. Wiadomość o przeszłym potopie, y o tym przyszłym gorzeniu świátá, wźiął pewnie Owidyusz z czytánia pism Prorokow świętych, ktorzy ten przyszły pożar
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 20
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
; którymiś miała krócić nieprawe chciwości, co jest dobrego czynić, uciekać od złości. Gdy cię Bóg tak wielkimi ozdobił darami, mogłaś też dobrze rządzić twoimi zmysłami. Czemużeś, nędzna Duszo, tego nie czyniła, czemuś się, gdy szło o grzech, mnie nie sprzeciwiła? Żeś grzeszyła, mogąc się powściągnąć od złego, każdy cię baczy winną być grzechu większego”. Jeszcze Ciało przydaje żałosnymi słowy: “Odpowiedz, jeśli możesz, na dyskurs takowy: gdy duch z ciała wynidzie, co też to jest ciało; czy widzi, czy też mówi wiele albo mało; czy się rucha, czy chodzi? Tyś świadoma
; którymiś miała krócić nieprawe chciwości, co jest dobrego czynić, uciekać od złości. Gdy cię Bóg tak wielkimi ozdobił darami, mogłaś też dobrze rządzić twoimi zmysłami. Czemużeś, nędzna Duszo, tego nie czyniła, czemuś się, gdy szło o grzech, mnie nie sprzeciwiła? Żeś grzeszyła, mogąc się powściągnąć od złego, każdy cię baczy winną być grzechu większego”. Jeszcze Ciało przydaje żałosnymi słowy: “Odpowiedz, jeśli możesz, na dyskurs takowy: gdy duch z ciała wynidzie, co też to jest ciało; czy widzi, czy też mówi wiele albo mało; czy się rucha, czy chodzi? Tyś świadoma
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 41
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
; kto mi cię postawi na nogi? Ooo, prze Bóg, cóż ja mam teraz począć, uboga sierota?! Boże! Spuść pomstę straszną, karz śmiercią tyrana! Śmierć niewiniątek śmiercią niech będzie oddana!
ŻOŁNIERZENajaśniejszy! Wszytkieśmy pościnali dziatki! We krwi jako uwiędle leżą w polu kwiatki.
Nie umie się powściągnąć szabla zajuszona — Także i syna twego nie minęła ona.
Abibunt.
; kto mi cie postawi na nogi? Ooo, prze Bóg, cóż ja mam teraz począć, uboga sierota?! Boże! Spuść pomstę straszną, karz śmiercią tyrana! Śmierć niewiniątek śmiercią niech bedzie oddana!
ŻOŁNIERZENajaśniejszy! Wszytkieśmy pościnali dziatki! We krwi jako uwiędle leżą w polu kwiatki.
Nie umie się powściągnąć szabla zajuszona — Także i syna twego nie minęła ona.
Abibunt.
Skrót tekstu: DialŚwiętOkoń
Strona: 208
Tytuł:
Dialog na święto Narodzenia
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1700
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989