przed sobą wydane błędy i Herezje Zyzaniego i Filaletowe: już była na ten czas wyszła i Antygrafe w której Filalet z Klerykiem Ostrogskim/ takimże bluźniercą/ za naszej strony Cerkiewniki są przyznani i przyjęci. Bo i ten Kleryk Filaleta za swego też prawdomowcę przyjął i przyznał. Jednym oszukania duchem oni zsobą jak jest widzieć powiązali się. swojej tedy raczej/ i w której się osobę ubrał/ płakać przystało było Ortologowi/ niżli od nich na kogo lamentować swej dla tego/ że tak Bogu brzydkich bluźnierstw zmazą swoim Cerkiewnikom szkaradzić siebie dopuściła: a onej/ dla owego/ iż powinna bywszy/ jak matka w tym złym córk swej nie przestrzegła: ale
przed sobą wydáne błędy y Hęrezye Zyzániego y Philáletowe: iuż byłá ná ten czás wyszłá y Antigráphe w ktorey Philálet z Klerykiem Ostrogskim/ tákimże bluźniercą/ zá nászey strony Cerkiewniki są przyznáni y przyięći. Bo y ten Kleryk Philáletá zá swego też prawdomowcę przyiął y przyznał. Iednym oszukánia duchem oni zsobą iák iest widźieć powiązali sie. swoiey tedy ráczey/ y w ktorey sie osobę vbrał/ płákáć przystało było Orthologowi/ niżli od nich ná kogo lámentowáć swey dla tego/ że ták Bogu brzydkich bluźnierstw zmázą swoim Cerkiewnikom szkárádźić siebie dopuśćiłá: á oney/ dla owego/ iż powinna bywszy/ iák mátká w tym złym cork swey nie przestrzegłá: ále
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 61
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Anno 1665. Dnia 20. Grudnia z Opoczna.
ZGorszył mię (że bez urazy Wm. MM. Pana napiszę) list Wm. MM. Pana barzo, w którym na Pana Marszałka składaż winę, wszytkich które się teraz w Ojczyźnie dzieją, mieszanin. A to jakoby orężny Wojskiem Cudzoziemskim wszedł do Polski. Ze się powiązał z Wojskiem z Konfederowanym, i wolał gwałtownemi niż słusznemi i spokojnemi śrzodkami powrotu szukać. A nakoniec, na co się śmiać muszę, że z tej okazji musi Elekcja powstać, i inaczej otrzymać się Rzeczyposp: i z tych nieszczęśliwości wyprowadzona być nie może. Żebym tedy Wm. MM. Pana z tej Politycznej
Anno 1665. Dnia 20. Grudniá z Opoczná.
ZGorszył mię (że bez vrázy Wm. MM. Pánâ nápiszę) list Wm. MM. Páná bárzo, w ktorym ná Páná Márszałká zkłádaż winę, wszytkich ktore się teraz w Oyczyznie dźieią, mieszánin. A to jakoby orężny Woyskiem Cudzoźiemskim wszedł do Polski. Ze się powiązał z Woyskiem z Confoederowánym, y wolał gwałtownemi niż słusznemi y spokoynemi śrzodkámi powrotu szukáć. A nákoniec, ná co się śmiać muszę, że z tey okáziey muśi Elekcya powstáć, y ináczey otrzymáć się Rzeczyposp: y z tych niesczęśliwośći wyprowádzona bydź nie moze. Zebym tedy Wm. MM. Páná z tey Polityczney
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 25
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Rzeczpospolita po zejściu panującego do zupełnego przywrócona Prawa, będzie o sobie, inter aequales mogła radzić.
Siódma. Ze póki Wojnami Rzeczpospolita zabawna, Wojskami napełniona, poty do Elekciej nie trzeba przystępować, bo między Wojskami nie byłaby wolna. Trzeba tedy wprzód pokoj uczynić z postronnemi, jedność umysłów wewnątrz, dopiero miłością Ojczyzny powiązawszy się, spolnie do Elekcji przystąpić.
To te racje mam czemu pod czas żyjącego Pana Elekcja być nie może żadnym sposobem, chyba zgubą Wolności, pokoju, i z niebezpieczeństwem prywatnych. Na koniec, bez poprawy tego, dla czego, w stanie naszej Rzeczypospolitej chwiejemy się, i jeśli nie zabieżemy, upadniemy. Zem tak
Rzeczpospolita po ześćiu pánuiącego do zupełnego przywrocona Práwá, będźie o sobie, inter aequales mogłá rádźić.
Siodma. Ze poki Woynámi Rzeczpospolita zábáwna, Woyskámi nápełniona, poty do Elekciey nie trzebá przystępowáć, bo między Woyskámi nie byłáby wolna. Trzebá tedy wprzod pokoy vczynić z postronnemi, iedność vmysłow wewnatrz, dopiero miłośćią Oyczyzny powiązáwszy się, spolnie do Elekcyey przystąpić.
To te rácye mam czemu pod czás żyiącego Páná Elekcya bydź nie może żadnym sposobem, chybá zgubą Wolnośći, pokoiu, y z niebespieczeństwem prywatnych. Ná koniec, bez popráwy tego, dla czego, w stanie nászey Rzeczypospolytey chwieiemy się, y ieśli nie zábieżemy, vpádniemy. Zem ták
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 57
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
istcę/ ale wszytko cokolwiek do zbrodni mu służyło skruszy/ zetrze/ i wniwecz obróci. 4. Wtym Anielska ogromna Trąba zabrzmi/ wszytkim zmartwychwstanie nakaże: In momento, in ictu oculi in novissima tuba, canet enim tuba, et mortui resurgent. 1. Cor: 15. Mocą Boską zbiorą się rozsypane prochy/ powiążą się rozrzucone kości zgniłe ciało poroście/ dusza się każda do ciała swego wróci/ złący/ i źli i dobrzy żywi powstaną. Co rozumiesz jak się tam dusze że swymi ciały przywitają? nieszczęsnych potępienców stradna dusza biorąc na się ciało/ jako przemierzłą/ brzydką/ z gnoju wywleczoną gunię/ do niego rzecze. Podź sam przeklęte
istcę/ ále wszytko cokolwiek do zbrodni mu służyło skruszy/ zetrze/ y wniwecz obroći. 4. Wtym Anielska ogromna Trąba zábrzmi/ wszytkim zmartwychwstánie nákaże: In momento, in ictu oculi in novissima tuba, canet enim tuba, et mortui resurgent. 1. Cor: 15. Mocą Boską zbiorą się rozsypane prochy/ powiążą się rozrzucone kośći zgniłe ćiało porośćie/ duszá się każda do ćiáłá swego wroći/ złączy/ y źli y dobrzy żywi powstaną. Co rozumiesz iák się tám dusze że swymi ćiáły przywitaią? nieszczęsnych potępiencow stradna duszá biorąc ná się ćiáło/ iáko przemierzłą/ brzydką/ z gnoiu wywleczoną gunię/ do niego rzecze. Podź sam przeklęte
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 139
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
góry. Był w ziemi Z. i opisał ją Roku P. 1514. Exo: 33. Wieś tam teraz Betagil. Par. 4. fol. 34 b.
Potym weszlismy wyższej/ kędy niejaka równina była/ skąd Oreb/ nie mieszając się z inszymi górami/ sama szła wysoko/ gdyż góry drugie powiązały się zsoba. Są tam trzy kaplice/ murem jednym i tymże obwiedzione/ jedne tyż są drzwi do nich: Z. Maryny/ Z. Elizeusza/ Z. Eliasza/ odpusty w nich po 7. lat/ i tyleż kwadragen. Tu się był schronił Prorok Z. Eliasz/ po onym zwycięstwie swym cudownym
gory. Był w źiemi S. y opisał ią Roku P. 1514. Exo: 33. Wieś tám teraz Betagil. Par. 4. fol. 34 b.
Potym weszlismy wysszey/ kędy nieiaká rowniná byłá/ skąd Oreb/ nie mieszáiąc sie z inszymi gorámi/ sámá szłá wysoko/ gdyż gory drugie powiązáły sie zsobá. Są tám trzy káplice/ murem iednym y tymże obwiedzione/ iedne tyż są drzwi do nich: S. Máryny/ S. Elizeuszá/ S. Eliaszá/ odpusty w nich po 7. lat/ y tyleż kwádrágen. Tu sie był zchronił Prorok S. Eliasz/ po onym zwyćiestwie swym cudownym
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 18
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610