Flogium: Lenam non potuit, potuit domare Leaenam tojest pokonał Lwicę, a nie mógł Nierządnicę. Jakoż Bachusa Niewolnik, nie będzie już należyty cultor Martis. Nie milczy choć Tacitus w tej materyj: Fortissimus in ipso discrimine exercitus, qui ante discrimem modestissimus. Kto w Pokoju nie jest suh ferula, podczas Wojny nie da się powodować in Virga ferrea, ani też stanie sub palma victoriae. AEMILIUS PAULUS trzy rzeczy pro Disciplina zaleca Żołnierzom; CORPUS chyże, silne, ARMA sposobne, ANIMUM do prędkich ordynansów wykonania promptum. EXCESSIVI Żołnierze pro ratione delicti karani: 1mo. Fustigatione, aliàs Winnej Macice rozgą, Oficjer ich uderzał, drudzy kijmi bili, lub
Flogium: Lenam non potuit, potuit domare Leaenam toiest pokonał Lwicę, a nie mogł Nierządnicę. Iakoż Bachusa Niewolnik, nie będzie iuż należyty cultor Martis. Nie milczy choć Tacitus w tey materyi: Fortissimus in ipso discrimine exercitus, qui ante discrimem modestissimus. Kto w Pokoiu nie iest suh ferula, podczas Woyny nie da się powodować in Virga ferrea, ani też stanie sub palma victoriae. AEMILIUS PAULUS trzy rzeczy pro Disciplina zaleca Zołnierzom; CORPUS chyże, silne, ARMA sposobne, ANIMUM do prędkich ordynansow wykonania promptum. EXCESSIVI Zołnierze pro ratione delicti karani: 1mo. Fustigatione, aliàs Winney Macice rozgą, Officyer ich uderzał, drudzy kiymi bili, lub
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 431
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
owca, razem paść się mogli, i w kupie bez lezyj; i że Pachole małe ma niemi dyrygować, bo to nie wielki cud u BOGA, którego każdy może dokazać teraz, nie czekając, Mesjasza, kiedy w Zwierzyńcach Pańskich, w klatkach tyle jest zwierząt w kupie żyjących, w srogości unoszonych; Niedźwiedzie dają się powodować, i tańcować przy muzyce, Lwy ugłaskać: Wilk, żeby barana nie jadł, może mu przez jaki sekret uczynić abhorrencję, albo oboje z maleńka chowając, mogą do siebie zabrać sympatyę, a zapomnieć antypatij. Nakarmiwszy go też czym inszym, nie będzie pretendował barana; co czyniąc co dnia trzebaby Mesjasza spodziewać się
owca, razem paść się mogli, y w kupie bez lezyi; y że Pachole małe ma niemi dyrygowáć, bo to nie wielki cud u BOGA, ktorego każdy może dokazać teraz, nie czekaiąc, Messiasza, kiedy w Zwierzyńcách Pańskich, w klatkach tyle iest zwierząt w kupie żyiących, w srogości unoszonych; Niedźwiedzie daią się powodować, y tańcować przy muzyce, Lwy ugłaskać: Wilk, żeby barana nie iadł, może mu przez iáki sekret uczynić abhorrencyę, albo oboie z máleńka chowaiąc, mogą do siebie zabrać sympathyę, a zapomnieć antypáthyi. Nákarmiwszy go też czym inszym, nie będzie pretendował barana; co czyniąc co dnia trzebaby Messiasza spodziewać się
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1090
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Puer parvulus Mesjasz CHRYSTUS przyszedłszy na świat.
Tenże sam tekst Pisma Z, że Lupus cum Agno habitabit, bierze się lepiej in sensu allegorico, że za czasów Mesjasza, będzie na całym świecie zgoła, że ludzie jak wilcy i Lwy srodzy, złożą srogość, nienawiść ku sobie, złożą vitia zbytniego łakomstwa, dadzą się powodować Rzymskiemu Monarsze, będzie generalny pokoj; jakoż był za Augusta Cesarza, za którego panowania prawdziwy pożądany Mesjasz CHRYSTUS urodził się. Nastada potym śliczna serc harmonia z Nauki Chrystusowej: Diliges Proximum tuum; jednych Sakramentów zażywać poczęli wszyscy Prawowierni, w jednej wodzie Chrztu kąpać się, jednego pokarmu Ciała Chrystusowago, i jednego
Puer parvulus Messiasz CHRYSTUS przyszedłszy na świat.
Tenże sam text Pisma S, że Lupus cum Agno habitabit, bierze się lepiey in sensu allegorico, że za czasow Messiasza, będzie na cáłym świecie zgoła, że ludzie iak wilcy y Lwy srodzy, złożą srogość, nienawiść ku sobie, złożą vitia zbytniego łakomstwa, dadzą się powodować Rzymskiemu Monarsze, będzie generalny pokoy; iakoż był za Augustá Cesarza, ża ktorego panowania prawdziwy pożądany Messiasz CHRYSTUS urodził się. Nastada potym śliczna serc hármonia z Nauki Chrystusowey: Diliges Proximum tuum; iednych Sakramentow zażywáć poczęli wszyscy Prawowierni, w iedney wodzie Chrztu kąpać się, iednego pokármu Ciała Chrystusowago, y iednego
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1091
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. prognostyki mogą być formowane, ale też i o tych odmianach które z inklinacyj Niebieskich w człowieku pochodzą: jako, iż kto jest sposobny do gniewu, albo chciwości, albo do jakich tym podobnych pasyj czyli przymiotów Naturalnych, i z tąd różnych pochodzących akcyj; dla tego iż częstokroć ludzie takim namiętnościom przy ułomności swojej dają się powodować, lubo temu wola ich i rozum sprzeciwić się przy łasce Pana Boga może, jako żadnym inklinacjom directè et immediatè nie podlegające. Tym tedy najpierwej Genetliacy Astrologowie ekskuzują się że nie mają przez to żadnego impedymentu do takich prognostyków; gdy zrozumiawszy pod czas jakiego Narodzenia Astra, temperament i Narodzonego inklinacje opowiedają: Albowiem przez imprezye Niebieskie
. prognostyki mogą bydź formowane, ále też y o tych odmianách ktore z inklinacyi Niebieskich w człowieku pochodzą: iáko, iż kto iest sposobny do gniewu, álbo chćiwośći, álbo do iákich tym podobnych passyi czyli przymiotow Náturalnych, y z tąd rożnych pochodzących ákcyi; dla tego iż częstokroć ludźie tákim namiętnośćiom przy ułomnośći swoiey dáią się powodować, lubo temu wola ich y rozum sprzećiwić się przy łásce Páná Bogá może, iáko żadnym inklinacyom directè et immediatè nie podlegáiące. Tym tedy naypierwey Genetliacy Astrologowie exkuzuią się że nie máią przez to żadnego impedimentu do tákich prognostykow; gdy zrozumiawszy pod czás iákiego Národzenia Astra, temperament y Národzonego inklinacye opowiedáią: Albowiem przez impressye Niebieskie
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: H2
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
Panowali/ tajemne rady nie gdzie indziej tylko w jej złożeniu się odprawowały/ tam podpisowano wszytkie Emiry/ tam wydawano Przywileje/ tak składano z najpierwszych Urzędów ludzi zasłużonych/ ich miejsca tymi osadzając/ co się zdali podobniejszy do ulegania rządom Białogłowskim.
Ale na koniec Żołnierze nie przywykli cierpieć Tyraństwa Niewieściego/ i tak słabej ręce dać się powodować/ w jednym momencie się zmówili/ i postanowili zabieżeć tej sromocie. Poszli z wielkim trzaskiem i hałasem do Saraju/ posłali z groźną instancją do Cesarza/ żeby wyszedł do nich do Kornuszu. (Jest to Budynek gdzie Bankiety odprawować się zwykły) i nie dając miejsca żadnym dyskursom/ hardzie barzo kazali sobie wydać głowy najkochańszych
Pánowáli/ táiemne rády nie gdźie indźiey tylko w iey złożeniu się odpráwowáły/ tám podpisowáno wszytkie Emiry/ tám wydawáno Przywileie/ ták skłádáno z naypierwszych Vrzędow ludźi zasłużonych/ ich mieyscá tymi osádzáiąc/ co się zdáli podobnieyszi do vlegánia rządom Białogłowskim.
Ale ná koniec Zołnierze nie przywykli ćierpieć Tyráństwá Niewieśćiego/ y ták słábey ręce dáć się powodowáć/ w iednym momenćie się zmowili/ y postánowili zábieżeć tey sromoćie. Poszli z wielkim trzaskiem y háłásem do Sáráiu/ posłáli z groźną instántią do Cesárzá/ żeby wyszedł do nich do Kornuszu. (Iest to Budynek gdźie Bánkiety odpráwowáć się zwykły) y nie dáiąc mieyscá żadnym dyskursom/ hárdźie bárzo kázáli sobie wydáć głowy naykocháńszych
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 12
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
Stalne były, powierci i w tych złoto dziury. Zaczym niezbyt potężny na pułtory cegły Mur przedziurawił mularz; ludzkie nie postrzegły Tego oczy, ni żywe usłyszało ucho, Od rzemieślnika o tym było niemniej głucho Przekorumpowanego. Już ma pass do Damy Kawaler, pod swojemi trzyma go kluczami. Już się wdał w komplementa, już się powodować Musi i ordynansom jej parierować, Jeżeli chce w przyjaźni karania lub winy Uść, trzeba naznaczonej pilnować godziny Będąc na zawołaniu, — już za niewolnika Swego zawojowała kobieca podwika.
Nie było sposobności dziś, by przy latarniej Zeszli się polubieńcy w ciemnej sekretarniej. Włoch był w domu do zmroku, owa zaś przeskoczka Tęskniąc
Stalne były, powierci i w tych złoto dziury. Zaczym niezbyt potężny na pułtory cegły Mur przedziurawił mularz; ludzkie nie postrzegły Tego oczy, ni żywe usłyszało ucho, Od rzemieśnika o tym było niemniej głucho Przekorumpowanego. Już ma pass do Damy Kawaler, pod swojemi trzyma go kluczami. Już sie wdał w komplementa, już się powodować Musi i ordynansom jej paryerować, Jeżeli chce w przyjaźni karania lub winy Uść, trzeba naznaczonej pilnować godziny Będąc na zawołaniu, — już za niewolnika Swego zawojowała kobieca podwika.
Nie było sposobności dziś, by przy latarniej Zeszli sie polubieńcy w ciemnej sekretarniej. Włoch był w domu do zmroku, owa zaś przeskoczka Tęskniąc
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 53
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949
na centrum spomniane materiały tam potrzebne, jako to drzewo, wapna, cegły, kamienie i dżwyr, by robota szła swym porządkiem, ile w czas do murowania sposobny i wszędzie praktykowany.
Miejsca różne na zwirza dzikiego są budowane, w których się konserwują w znacznej liczbie na uciechę o każdej porze żądaną. Co mi wszystko się powodując, gdyż powtarzać mych dyspozycji nie lubię raz wydanych, czyni dość zajzdrości, na którą ja zawsze mniej dbały, woląc, że mi mają czego zazdrościć, jak żeby żartowali. Toż w ekonomicznych dyspozycjach, że świadcząc drugim, mój własny pro basi nad inne trzymam interes, nie podobam się, równie o to dbając
na centrum spomniane materiały tam potrzebne, jako to drzewo, wapna, cegły, kamienie i dżwyr, by robota szła swym porządkiem, ile w czas do murowania sposobny i wszędzie praktykowany.
Miejsca różne na zwirza dzikiego są budowane, w których się konserwują w znacznej liczbie na uciechę o kóżdej porze żądaną. Co mi wszystko się powodując, gdyż powtarzać mych dyspozycji nie lubię raz wydanych, czyni dość zajzdrości, na którą ja zawsze mniej dbały, woląc, że mi mają czego zazdrościć, jak żeby żartowali. Toż w ekonomicznych dyspozycjach, że świadcząc drugim, mój własny pro basi nad inne trzymam interes, nie podobam się, równie o to dbając
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 180
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
ciągnie do siebie żelazo.
2do. Magnes tęż własność ciągnienia i obracania się za żelazem, i punktami polarnemi komunikuje żelazu. Czego eksperiencją jest żeglarski indeks, i w kompasach słonecznych. W których żelazna igiełka natarta magnesem, tak się kieruje za osią Niebieską, jak gdyby z samego magnesu była zrobiona. J przez tęż sympatią się powoduje za żelazem. Tejże własności doznasz, jeżeli w linią ułożysz podłuż igiełki końcami się tykające, i do pierwszej igiełki przyłożysz magnes, nie tylko pierwsza igiełka ale wszystkie inne za magnesem się pociągną, i w każdą stronę powodować będą.
3tio. Magnes w całej sztuce, i w każdej cząstce swojej ma punkta dwa polarne
ciągnie do siebie żelazo.
2do. Magnes tęż własność ciągnienia y obracánia się zá żelazem, y punktámi polarnemi kommunikuie żelazu. Czego experyencyą iest żeglarski index, y w kompasach słonecznych. W ktorych żelazna igiełka nátarta magnesem, ták się kieruie zá osią Niebieską, iák gdyby z samego magnesu była zrobiona. J przez tęż sympatyą się powoduie zá żelazem. Teyże własności doznasz, ieżeli w linią ułożysz podłuż igiełki końcami się tykáiące, y do pierwszey igiełki przyłożysz magnes, nie tylko pierwsza igiełka ále wszystkie inne zá magnesem się pociągną, y w każdą stronę powodowáć będą.
3tio. Magnes w cáłey sztuce, y w każdey cząstce swoiey ma punkta dwa polarne
Skrót tekstu: BystrzInfHydr
Strona: U3v
Tytuł:
Informacja hydrograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka, żeglarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, a najgorszym na Syna Mego Rada WMMPana ut Sinamus sinescere te zawziętość, byłaby dobra, ale periculum Pozwów i Świcenia Oczyma w Trybunale jest in mora. Chciej ją Dobrodzieju avertere na manes Dziada Jego, na łaske ku mnie zastarzałe WMMP^a^ Zaklinam. Co zaś jeno WMPan raczysz consummatissimo sus Judicio mi inspirare, uczynić i powodować się będę łaskawej ręce JEgo. A teraz o Respons do Podkamienia proszę i Jestem Inveterato Cushi. Respons na ten list z Oleska.
Na list WMMPana pierwszy nieodpisałem zaraz, bom mu chciał non verba reffere, ale opera sprzysługi mojej, bywszy upewnionym że mi miał u mnie być na Zapusty. J^o^Mc Pan Strażnik
, a naygorszym na Syna Mego Rada WMMPana ut Sinamus sinescere te zawziętość, byłaby dobra, ale periculum Pozwow y Swicenia Oczyma w Trybunale iest in mora. Chciey ią Dobrodzieiu avertere na manes Dziada Jego, na łaske ku mnie zastarzałe WMMP^a^ Zaklinam. Co zas ieno WMPan raczysz consummatissimo sus Judicio mi inspirare, uczynić y powodować się będe łaskawey ręce JEgo. A teraz o Respons do Podkamienia prosze y Jestem Inveterato Cushi. Respons na ten list z Oleska.
Na list WMMPana pierwszy nieodpisałem zaraz, bom mu chciał non verba reffere, ale opera zprzysługi moiey, bywszy upewnionym że mi miał u mnie bydz na Zapusty. J^o^Mc Pan Straznik
Skrót tekstu: RzewKor
Strona: 27.
Tytuł:
Korespondencja
Autor:
Wacław Rzewuski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1720 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1720
Data wydania (nie później niż):
1750