zaczepiać Polaków, widząc oczywiście ich być w Protekcyj samego Boga, Kromer Tom: 2. lib: 30. Roku 1499. Przystąpili Posłowie Wołoscy i Moskiewscy do Pokoju uczynionego z Węgrami, a Roku 1500. Posłowie Tureccy prosili o Pokój, ale Król omylił wszystkich nadzieje, bo pojechawszy do Torunia dla przestraszenia Magistra Pruskiego zbraniającego się przysiąc Królowi, tam na apopleksyą umarł Roku 1501. przed śmiercią jego Tatarowie Małą Polskę, aż koło Sandomierza i Zawichwosta zrabowali. ALEKsANDER Brat po nim od Stanów zgromadzonych w Piotrkowie jednostajnie obrany tegoż Roku, i koronowany przez Fryderyka Brata swego Kardynała Arcybiskupa Gnieźnień: i Biskupa Kraków: i na tej Elekcyj Stany Litewskie potwierdziły Unią
zaczepiać Polaków, widząc oczywiśćie ich być w Protekcyi samego Boga, Kromer Tom: 2. lib: 30. Roku 1499. Przystąpili Posłowie Wołoscy i Moskiewscy do Pokoju uczynionego z Węgrami, á Roku 1500. Posłowie Tureccy prośili o Pokóy, ale Król omylił wszystkich nadżieje, bo pojechawszy do Torunia dla przestraszenia Magistra Pruskiego zbraniającego śię przyśiąc Królowi, tam na apoplexyą umarł Roku 1501. przed śmierćią jego Tatarowie Małą Polskę, aż koło Sendomirza i Zawichwosta zrabowali. ALEXANDER Brat po nim od Stanów zgromadzonych w Piotrkowie jednostaynie obrany tegoż Roku, i koronowany przez Fryderyka Brata swego Kardynała Arcybiskupa Gnieznień: i Biskupa Krakow: i na tey Elekcyi Stany Litewskie potwierdźiły Unią
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 60
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
życie Anny Królowi przełożyć: Tomasz Wiatus porozumiawszy tę intencją Senatu, i o życie swoje się bojąc, ile Amazjusz nie podściwy Anny, sam się Królowi przyznaje sromotnej z nią sprawy. Senat toż samo potwierdził, za co poniekąd (iż to z afektu pochodziło) był wdzięcznym Król, jednak na Panieństwo Anny Boleny zabierając się przysiąc. Tomasz WIATUS wiary niemając, życzył sobie, aby go Król z nią na złej akcyj zastał. Co gdy Królowi KAROL BRANDONUS doniósł, niechciał Król na takie widowysko patrzyć, Król to Annie powiedział; Wiatusz od Dworu relegowany. Wolseusz z Francyj powrócił, Król mu o rozwód staranie zlecił, co mu bardzo
życie Anny Krolowi przełożyć: Tomasz Wiatus porozumiawszy tę intencyą Senatu, y o życie swoie się boiąc, ile Amazyusz nie podściwy Anny, sam się Krolowi przyznaie sromotney z nią sprawy. Senat toż samo potwierdził, za co poniekąd (iż to z affektu pochodziło) był wdzięcznym Krol, iednák na Panieństwo Anny Boleny zabieraiąc się przysiądz. Tomasz WIATUS wiary niemaiąc, życzył sobie, aby go Krol z nią na złey akcyi zastał. Co gdy Krolowi KAROL BRANDONUS doniosł, niechciał Krol na takie widowjsko patrzyć, Krol to Annie powiedział; Wiatusz od Dworu relegowany. Wolseusz z Francyi powrocił, Krol mu o rozwod staranie zlecił, co mu bardzo
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 88
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
pozegnaniem twoim. Ojcze nasz/ któryś etc.. Pożegnaj wam Bóg Panie Ojcze i Pani matko/ i całemu towarzystwu. M. Franciszku/ przynieś przynieś nam jeść: przynieś sałatę pieczyenia zymną/ i mieso słone. nalej nam pić/ nalej Stryjowi twemu/ Ciotce twojej/ i tak dalej do kola. Franciszku/ przysiąc się do nas Janie przynieś polewki bratu twemu/ a co więcej/ niech gotowo będzie. Spiesz się/ I. Bracie/ oto masz twoje polewkę a niezawiele masz? F. owszem/ za wiele na mnie. I. nie ziadaj wszystkiego/ cze nie możesz niech zostanie P. Aczemu nieziesz twej polewki/ póki
pozegnaniem twoym. Oycze nasz/ ktoryś etc.. Pożegnay wam Bog Pánie Oycze y Páni mátko/ y całemu towarzystwu. M. Franciszku/ przynieś przynieś nam ieść: przynieś sałatę piecżienia zymną/ y mieso słone. naley nam pić/ naley Strijowi twemu/ Ciotce twoiey/ y tak daley do kolá. Franciszku/ przysiądz śie do nas Ianie przynieś polewky brátu twemu/ a co więcey/ niech gotowo będzie. Spiesz śie/ I. Bracie/ oto masz twoie polewkę á niezawiele masz? F. owszem/ zá wiele na mnie. I. nie ziaday wszystkiego/ cze nie możesz niech zostanie P. Acżemu nieziesz twey polewky/ poky
Skrót tekstu: PolPar
Strona: 17
Tytuł:
Französische und Polnische Parlament
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Gdańsk
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
zamku/ ledwie żywą z strachu. Filomela widząc się w niecnotliwym gmachu/ Zdrętwiała niebożątko: blednąc obumiera. Proge doostawszy miejca/ strój odświetny zbiera: Lice siostry nieszczesnej/ wstydliwe odtyka: Obłapić chce; ta oczu na stronę umyka; Mając sięza zdrajczyną siostry bolejącej. A wnurzywszy w ziemię twarz/ na Bóg żywy chcącej Przysiąc się/ że jej sroga siła wyrządziła Tę niepoczciwość/ ręka miasto głosu była. Pała Progne/ swojemu niesilna gniewowi/ A siostrę z płaczu gromiąc/ temi słowy mówi: Precz ze łzami; żelaza rzecz ta potrzebuje: Lub jeśli co srozszego jeszcze się znajduje. Juem ja na wszytko złe/ siostro naważyła. Lub będę ogniem
zamku/ ledwie żywą z stráchu. Philomelá widząc się w niecnotliwym gmáchu/ Zdrętwiáłá niebożątko: blednąc obumiera. Proge doostawszy mieycá/ stroy odświetny zbiera: Lice śiostry nieszczesney/ wstydliwe odtyka: Obłápić chce; ta oczu na stronę vmyka; Máiąc sięzá zdrayczyną śiostry boleiącey. A wnurzywszy w źiemię twarz/ ná Bog żywy chcącey Przyśiądz się/ że iey sroga śiłá wyrządźiłá Tę niepoczćiwość/ ręká miásto głosu byłá. Pała Progne/ swoiemu nieśilná gniewowi/ A śiostrę z płáczu gromiąc/ temi słowy mowi: Precz ze łzámi; żelázá rzecz tá potrzebuie: Lub ieśli co srozszego ieszcze się znáyduie. Iuem ia ná wszytko złe/ śiostro náważyłá. Lub będę ogniem
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 156
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636