między Perystylia, to jest owemi dziedzińcami kolumnistemi, na to, iż przy nich cała gospodarska była dyspozycja. Miasto Sal, Bazylik, tojest miejsc Sądowych, i Schadzkowych, Grecy mieli wielką Salę, za Gallerię, alias schodzenie nakryte, mieli Palaestras Athletarum, to jest miejsce zapasków, gdzie się młodź pasowała nago, oliwą smarując się, sił probowała; i Hypodromos, 10 jest Gonitwy końskie.
PAŁACÓW teraźniejszych cale inaksza forma i dyspozycja. Najwięcej o czterech Węgłach, czasem przy węgłach wszystkich czterech przydawane bywają gabineciki, wposrzodku nie dając żadnego próżnego spatium, jako Rzymianie starożytni zostawowali i Grecy podwórza na spadek wód z dachów gmachu całego: ale na to miejsce
między Peristylia, to iest owemi dżiedzińcami kolumnistemi, na to, iż przy nich cała gospodarska była dyspozycya. Miasto Sal, Bazylik, toiest mieysc Sądowych, y Schadzkowych, Grecy mieli wielką Salę, za Galleryę, alias schodzenie nakryte, mieli Palaestras Athletarum, to iest mieysce zapaskow, gdzie się młodź pasowała nago, oliwą smaruiąc się, sił probowałá; y Hypodromos, 10 iest Gonitwy końskie.
PAŁACOW teraznieyszych cale inaksza forma y dyspozycya. Naywięcey o czterech Węgłach, czasem przy węgłach wsżystkich czterech przydawane bywaią gabineciki, wposrzodku nie daiąc żadnego prożnego spatium, iako Rzymianie starożytni zostawowali y Grecy podworza na spadek wod z dachow gmachu całego: ale na to mieysce
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 232
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
mogą?
CZarownicy i Czarownice, mocą czarta z miejsca na miejsce często przeniesione bywają, kozy, trzciny, miotły, za konia zażywszy, jako z wielu Autorami trzyma Delrio Autor Lib: 2. 9. 16. A gdy tą czynią translacją, zażywają do tego sadła z dzieci małych, przed chrztem poduszonych, nim się smarując. Gdy przez sen osobiście chcą być porwane na granice, na lewy bok leżą; jeźli na jawie, tedy z ust grubą parę wypuszczają, a wtedy jak w zwierściedle się im prezentuje, co się dzieje na ich sejmie na granicy, Maiolus Autor. Jednak czart tego niemoże dokazać, aby przez replikacją jedno ciało
mogą?
CZarownicy y Czarownice, mocą czarta z mieysca na mieysce często przeniesione bywaią, kozy, trzciny, miotły, zá konia zażywszy, iáko z wielu Autorami trzyma Delrio Autor Lib: 2. 9. 16. A gdy tą czynią translacyą, zażywaią do tego sadła z dzieci małych, przed chrztem poduszonych, nim się smaruiąc. Gdy przez sen osobiście chcą być porwane ná gránice, na lewy bok leżą; ieźli ná iawie, tedy z ust grubą parę wypuszczaią, á wtedy iák w zwierściedle się im prezentuie, co się dzieie ná ich seymie na granicy, Maiolus Autor. Iednák czárt tego niemoże dokazać, aby przez replikacyą iedno ciało
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 235
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
chwali ziele Hiperycon, alias ziele Z. Jana, inaczej Dziurawiec zwane, po łacinie Fuga daemonum. 10 Verbena, Verbenaca, alias koszyczka ziele Herba sancta nazwane, moc ma na czary według Dioscorydesa. 11. Zalecają medycy i Naturalistowie na przeciw czarom Herbam paridis albo Salanum, tojest psinki; nasieniem tego ziela dni 20 się smarując pod wagą drachmy. 12 Rekomendują Abrotanum to jest Boże drzewko, Salviam tojest Szałwię, Rutę Z. Elżbiety ziele, Eringium to jest Mikołajek, Philochares to jest Szantę, Serpillum, to jest Macierzankę, Hysop, Milium agreste to jest Roztrzyk, Linariam Lenek P. Maryj, Chamaeleon to jest Rumianek; Morsum diaboli,
chwali ziele Hipericon, alias ziele S. Iana, inaczey Dziurawiec zwane, po łacinie Fuga daemonum. 10 Verbena, Verbenaca, alias koszyczka ziele Herba sancta nazwane, moc ma na czary według Dioscoridesa. 11. Zalecaią medycy y Naturalistowie na przeciw czarom Herbam paridis albo Salanum, toiest psinki; nasieniem tego ziela dni 20 się smaruiąc pod wagą drachmy. 12 Rekomenduią Abrotanum to iest Boże drzewko, Salviam toiest Szałwię, Rutę S. Helżbiety ziele, Eringium to iest Mikołaiek, Philochares to iest Szantę, Serpillum, to iest Macierzánkę, Hysop, Milium agreste to iest Rostrzyk, Linariam Lenek P. Maryi, Chamaeleon to iest Rumianek; Morsum diaboli,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 259
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, wielcy wojownicy głowę w piersiach (jeśli się z prawdą nie mijają Autorowie) mający, Epuremei, Eparagitos. JEPERY Joas-Ipajos, Ivaravakery. GULGAISSEN, Gujan złoty Kraj, wielka Nacja, świat cały pijaństwem przechodząca: u nich Ministrowie, Rządcy Prowincyj u Króla być mający na traktamen- Całego świata, praecipue o AMERYCE
cię balsamem się smarują, potym proszkiem posypują złotym: hoc amictu dni sześć, albo siedm ustawnie się bańkietując. Naczynie, oręża, Bałwochwalnice, były u nich ze złota. KARCHKONES, Karchkoekios, Karchkareiso, Kueromagbas. MAKAVINI, Marroni, Marovannas, Majianii, albo Majjajery, u których dwakroć na rok żniwo; Maipai; u których owce
, wielcy woiownicy głowę w piersiach (ieśli się z prawdą nie miiaią Autorowie) maiący, Epuremei, Eparagitos. IEPERI Ioas-Ipaios, Ivaravakeri. GULGAISSEN, Guian złoty Kray, wielka Nacya, świat cały piiaństwem przechodząca: u nich Ministrowie, Rządcy Prowincyi u Krola bydź maiący na traktamen- Całego świata, praecipuè o AMERICE
cie balsamem się smaruią, potym proszkiem posypuią złotym: hoc amictu dni sześć, albo siedm ustawnie się bańkietuiąc. Naczynie, oręża, Bałwochwalnice, były u nich ze złota. KARCHKONES, Karchkoekios, Karchkareiso, Kueromagbas. MAKAVINI, Marroni, Marovannas, Maiianii, albo Mayiaieri, u ktorych dwakroć na rok żniwo; Maipai; u ktorych owce
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 574
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
. Ziele jakieś u nich się rodzi z liściem szerokim, i głębokim, w jednym listku będzie wody pół garca. Surukusis, Surukufers, którzy w ustach osadzone noszą niebieskie kamyki. Swerwekuesis, Symannes, Schervis, Schervos, lud brodaty (co tam raritas) od głowy do kolan błękitno malowany, także i biłogłowy tym się smarują kolorem, od głowy po naturalia. Suchimileos, Schebajos, czyli Schiebeajos. TAPII, bardzo wojenni; nieprzyjaciela schwytawszy na wojnie, karmią jak wieprza, wielkie czynią wygody, nawet im żon swoich nie broniąc, potym zabijają, gości traktują solennie, tacy humanistowie ex humana calamitate.
Tyembi Tardes, którzy 10. albo 12
. Ziele iakieś u nich się rodzi z liściem szerokim, y głębokim, w iednym listku będzie wody puł garca. Surukusis, Surukufers, ktorzy w ustach osadzone noszą niebieskie kamyki. Swerwekuesis, Symannes, Schervis, Schervos, lud brodaty (co tam raritas) od głowy do kolan błękitno malowany, także y biłogłowy tym się smaruią kolorem, od głowy po naturalia. Suchimileos, Schebaios, czyli Schiebeaios. TAPII, bardzo woienni; nieprzyiaciela zchwytawszy na woynie, karmią iak wieprza, wielkie czynią wygody, nawet im żon swoich nie broniąc, potym zabiiaią, gości traktuią solennie, tacy humánistowie ex humana calamitate.
Tyembi Tardes, ktorzy 10. albo 12
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 574
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
, aby nigdy nie zgasał, będąc perpetuus, chędożyć Bałwochwalnice z śmiecia i prochu, wstawać w nocy dla czynienia pokuty.
Strój ich był sak, jak sieć rzadki, wikt z jałmużny. Mieli Mnisi ci Zaków na swej edukacyj, którzy po ofierze przez Kapłanów uczynionej w miejscu sekretnym żelaznemi instrumentami twarz sobie kaliczyli, krwią się smarowali. Oprócz Mnichów, znajdowały się w Ameryce i Mniszki Mamaconae zwane, w Klasztorze na Przedmieściach zamknięte, jak niegdy Vestales Panny Rzymskie, czystości i nabożeństwa strzegące. Oddawane były te do nich, które ósmego roku jeszcze nie doszły były; a roku 14. stamtąd wychodziły, i jako już biegłe w ceremoniach zabobonnych, do
, aby nigdy nie zgasał, będąc perpetuus, chędożyć Bałwochwalnice z śmiecia y prochu, wstawać w nocy dla czynienia pokuty.
Stróy ich był sak, iak sieć rzadki, wikt z iałmużny. Mieli Mnisi ci Zakow na swey edukacyi, którzy po ofierze przez Kapłanow uczynioney w mieyscu sekretnym żelaznemi instrumentami twarz sobie kaliczyli, krwią się smarowali. Oprócz Mnichow, znaydowały się w Ameryce y Mniszki Mamaconae zwane, w Klasztorze na Przedmieściach zamknięte, iak niegdy Vestales Panny Rzymskie, czystości y nabożeństwa strzegące. Oddawane były te do nich, ktore osmego roku ieszcze nie doszły były; a roku 14. ztamtąd wychodziły, y iako iuż biegłe w ceremoniach zabobonnych, do
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 584
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
tę ma siarka każda że zagrzewa/ trawi/ i rozpędza: pomocna też jest kaszlącym dychawicznym/ i gdy siarki trochę weźmie/ abo wącha/ abo się nią podkurzy/ tedy mu poruszy flegmę z ust. Gdy kto ma świerzb po wszytkim ciele/ tedy siarkę z masłem abo z wieprzowym sadłem z mieszać/ a tym się smarować/ pewna rzecz że on świerzb zginie: jednakże napominam ludzi/ aby tego bez rady Doktora nie czynili: gdyż się często o wielkie niebezpieczeństwo ludzie przyprawują. To też za pewną rzecz niektórzy powiadają/ że którzy ludzie chcą się udać za świątobliwe/ i barzo trzeźwie/ tedy częstokroć podkurzają sobie twarz siarką Jakoż kiedy kto
tę ma śiárká káżda że zágrzewa/ trawi/ y rospędza: pomocna tesz iest kaszlącym dycháwicżnym/ y gdy śiárki trochę weźmie/ ábo wącha/ ábo się nią podkurzy/ tedy mu poruszy phlágmę z vst. Gdy kto ma świerzb po wszytkim ćiele/ tedy śiárkę z másłem ábo z wieprzowym sádłem z mieszáć/ á tym się smarowáć/ pewna rzecż że on świerzb zginie: iednákże nápominam ludźi/ áby tego bez rády Doktorá nie cżynili: gdyż się często o wielkie niebespiecżeństwo ludźie przypráwuią. To też zá pewną rzecż niektorzy powiádáią/ że ktorzy ludźie chcą się vdáć zá świątobliwe/ y bárzo trzeźwie/ tedy cżęstokroć podkurzáią sobie twarz śiárką Iákosz kiedy kto
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 117.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
, Aż ci więc wygniją oczy, Tak się sprawa dobrze toczy. A jeśli ty masz wygraną, Nie stój u wójta za ścianą, Bo to wielki koszt ponosi, Kat go i z dekretem prosi, Osądź ty sam sprawiedliwie, Niech twój adwresarz nie żywje. Stłucz mu parę ziober w boku, Niech się smaruje do roku. Rychlej przydzie do ugody, Kiedy mu naczynisz szkody. Na praktyki nie nakładaj, Ani się o prawie badaj, Bo się długo prawo wlecze I termin czasem uciecze. Jeślić też kto co ukradnie, Prędko w to potrafisz snadnie, Co byś miał najmować kata, Niepotrzebnać to utrata. Obieś ty
, Aż ci więc wygniją oczy, Tak sie sprawa dobrze toczy. A jeśli ty masz wygraną, Nie stoj u wojta za ścianą, Bo to wielki koszt ponosi, Kat go i z dekretem prosi, Osądź ty sam sprawiedliwie, Niech twoj adwresarz nie żywie. Stłucz mu parę ziober w boku, Niech sie smaruje do roku. Rychlej przydzie do ugody, Kiedy mu naczynisz szkody. Na praktyki nie nakładaj, Ani sie o prawie badaj, Bo sie długo prawo wlecze I termin czasem uciecze. Jeślić też kto co ukradnie, Prędko w to potrafisz snadnie, Co byś miał najmować kata, Niepotrzebnać to utrata. Obieś ty
Skrót tekstu: DzwonStatColumb
Strona: 28
Tytuł:
Statut Jana Dzwonowskiego, to jest Artykuły prawne jako sądzić łotry i kuglarze jawne
Autor:
Jan Dzwonowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1611
Data wydania (nie wcześniej niż):
1611
Data wydania (nie później niż):
1611
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wacław Walecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Collegium Columbinum
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1998
przełamać muszę; Pasja mnie prowadzi, miłość na poboczy, W całym ciele napasę upragnione oczy. Już muszą być w więzieniu, pójdę bez wątpienia, Nasycę dziś apetyt swych chęci pragnienia. SCENA XI
Agapa, Chionia, Irena, w kącie BOGU się modlą, Dulciusz miasto nich, naczynie kuchenne, ściskając całuje, niemi się smaruje, i od rozumu tamże odchodzi, Dulciusz; TO jedna, a tu druga, trzecia tuż kochanki, Jakieżeście na żądze mej woli Tyranki, Ach! śliczna Chionia całuję twe wargi, Które dopiero ciężkie wymawiały skargi. Ciebie piękna Agappo, tu do siebie tulę, Ulecz proszę stęsknione życia mego bule, Irena moja duszo
przełamać muszę; Passya mnie prowadźi, miłość na poboczy, W całym ciele napasę upragnione oczy. Iuż muszą bydź w więzieniu, poydę bez wątpienia, Nasycę dźiś apetyt swych chęći pragnienia. SCENA XI
Agappa, Chionia, Irena, w kącie BOGU się modlą, Dulciusz miasto nich, naczynie kuchenne, śćiskaiąc całuie, niemi się smaruie, y od rozumu tamże odchodźi, Dulciusz; TO iedná, á tu druga, trzecia tuż kochanki, Iakieżeśćie na żądze mey woli Tyranki, Ach! śliczna Chioniá całuię twe wargi, Ktore dopiero ciężkie wymawiały skargi. Ciebie piękna Agappo, tu do siebie tulę, Ulecz proszę stęsknione życia mego bule, Irena moia duszo
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFSędzia
Strona: Fv
Tytuł:
Sędzia bez rozsądku
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
towar nie uchodzi. Lisie pomkni się/ kuno przed stół/ sobolu za stół/ a ty baranie za piec Lis grzeje/ kuna chłodzi/ sobol zdobi/ baran wszy płodzi. R. Jurys. 50 Prouerbiorum Polonicorum 60
Lis nie mogąc kiszki dosiąc/ rzekł odchodząc: powrozci też był. Loj pije/ a masłem się smaruje. Melle se perungit. Leżąc wilk nie tyje. Lów sobie kotku. Lżywy/ nieprzyjaźliwy. Mendaces, Fallaces. Ludzie z domu gnój wożą/ a my do domu. Lotrowi łotrowskie się dzieje. Malos malè perdet saluator. Ludzie dla nas budowali/ a my dla ludzi. Alii nobis, nos aliis, aedificamus
towar nie vchodźi. Liśie pomkni śie/ kuno przed stoł/ sobolu zá stoł/ á ty báránie zá piec Lis grzeie/ kuná chłodźi/ sobol zdobi/ báran wszy płodźi. R. Iuris. 50 Prouerbiorum Polonicorum 60
Lis nie mogąc kiszki dośiąc/ rzekł odchodząc: powrozći też był. Loy piie/ á másłem się smáruie. Melle se perungit. Leżąc wilk nie tyie. Low sobie kotku. Lżywy/ nieprzyiaźliwy. Mendaces, Fallaces. Ludźie z domu gnoy wożą/ á my do domu. Lotrowi łotrowskie się dźieie. Malos malè perdet saluator. Ludźie dla nas budowáli/ á my dla ludźi. Alii nobis, nos aliis, aedificamus
Skrót tekstu: RysProv
Strona: E2v
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618