/ jako czas długi krótkim się stać może/ a właśniec i tak/ według mniemania/ wyobranym wieczność się zdać będzie! ¤. Pełnia Kwietnia/ która 10. dnia tegoż miesząca/ abo 31. Marca według starego Kalendarza przypada/ około 3. po pół. w 3. stop. flegmatycznych ryb/ jako się staluje/ niełaskawą/ ale pochmurną chce być; ponieważ nie tylko chłodny wiatr/ lecz i przytym na więcej wposrzodku/ przeciwne wilgoci śniegu i dżdżu/ grożone bywają/ aczkowiekci z początku i naostatku/ wielebne Słońce swoje promienia między to wypuści/ i naturalną przykrość/ każdodziennie światłości dodawając/ nieźle temperować i przejmować będzie.
/ iáko czás długi krotkim śię stáć może/ á właśniec y tak/ według mniemánia/ wyobránym wieczność śię zdáć będźie! ¤. Pełnia Kwietnia/ ktora 10. dniá tegosz mieszącá/ ábo 31. Márcá według stárego Kálendarzá przypada/ około 3. po poł. w 3. stop. flegmátycznych ryb/ iáko śię stáluie/ niełáskáwą/ ále pochmurną chce być; poniewasz nie tylko chłodny wiatr/ lecz y przytym ná więcey wposrzodku/ przećiwne wilgoći sniegu y dzdzu/ grożone bywáią/ áczkowiekći z początku y náostátku/ wielebne Słonce swoie promienia między to wypuśći/ y náturálną przykrość/ káżdodźiennie świátłośći dodawáiąc/ nieźle temperowáć y przeymowáć będźie.
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: F2v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
oszukiwa; Jednak, gdy w tym pracuje, aby nowe wznieciła w nim suspicie, Grafowa, tak swymi zamysłami kierowała, że w krótce pozbyć swoją przeszkodnicę się spodziewała. Eugenia, wszedszy dnia jednego do Pokoju Grafowej, nawiedzając ją, Grafowa bardzo mile, według zwyczaju swego ją przyjąwszy, kazała przynieść kołacją dobrą, stalując się, niby to jedyna jej uciecha była, częstować tę urodziwą Eugenią, a osobliwie jej zalecała pewny tort, który żeby kosztowała, usielnie jej nalegała; jednak Eugenia, że nie jadła tortów rada, lub też, że szczęście jej od niej ją odwodziło, co raz dziękowała za nią Grafowy. W tym Graf, na
oszukiwa; Iednák, gdy w tym prácuie, áby nowe wzniećiłá w nim suspicie, Gráffowa, ták swymi zamysłámi kierowáłá, że w krotce pozbyć swoią przeszkodnicę się spodźiewáłá. Eugenia, wszedszy dniá iednego do Pokoiu Gráffowey, náwiedzáiąc ią, Graffowa bárdzo mile, według zwyczáiu swego ią przyiąwszy, kazáłá przynieść kołácyą dobrą, stáluiąc się, niby to iedyna iey ućiechá byłá, częstowáć tę urodźiwą Eugenią, á osobliwie iey zálecáłá pewny tort, ktory żeby kosztowáłá, uśielnie iey nálegáłá; iednák Eugenia, że nie iadłá tortow rádá, lub tesz, że szczęśćie iey od niey ią odwodźiło, co raz dźiękowáłá zá nią Gráffowy. W tym Graff, ná
Skrót tekstu: PrechDziałKaw
Strona: 51
Tytuł:
Kawaler polski z francuskiego przetłumaczony
Autor:
Jean de Prechac
Tłumacz:
Jan Działyński
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1722
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1722
przebaczą, gdy uznają, że to zwielkiego ku nim kochania się stało, a że w tym gwałcie, nie zawiera się żadna nieludzkość. Baron, te rady widząc dobre, i przedsięwzięciu jego nie przeciwnę, przyjął ją, jako najprędzej wypełnić, prosząc Salminę, aby mu ich do skutku przywieść pomagała. Salmina, stalując się, że to życzy szczególnie z miłości ku Siostrze swojej, który się zgubić obawia, gdyby poszła za Cudzoziemca, a on by ją nie omylnie do swej Ojczyzny zaprowadził. Obiecała tedy Baronowi, że mu miała do tego szczerze pomoc, radząc mu oraz, aby wszystko do jej odjazdu miał pogotowiu. Baron, wielce kochawszy
przebaczą, gdy uznáią, że to zwielkiego ku nim kochánia się stáło, á że w tym gwałćie, nie záwiera się żadna nieludzkość. Báron, te rády widząc dobre, y przedsięwźięćiu iego nie przećiwnę, przyiął ię, iáko nayprędzy wypełnić, prosząc Sálminę, áby mu ich do skutku przywieść pomagáłá. Sálminá, stáluiąc się, że to życzy szczegulnie z miłośći ku Siostrze swoiey, ktory się zgubić obawia, gdyby poszłá zá Cudzoziemcá, á on by ią nie omylnie do swey Oyczyzny záprowádźił. Obiecáła tedy Báronowi, że mu miáłá do tego szczerze pomoc, rádząc mu oraz, áby wszystko do iey odiázdu miał pogotowiu. Báron, wielce kochawszy
Skrót tekstu: PrechDziałKaw
Strona: 54
Tytuł:
Kawaler polski z francuskiego przetłumaczony
Autor:
Jean de Prechac
Tłumacz:
Jan Działyński
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1722
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1722
jej tedy dali, że ta Dama jest Grafa Romersztejna Córka którą jej Rodzic przyjął do Domu swego. Sylwania, tą powieścią zmięszana, starała się uspokoić tego Ojca zagniewanego, rozważając mu, że to mogła być rzecz udana, przez nieprzyjacioły Beraldy, w czym trzebaby pewniejszy wiadomości wprzód, a niżeli co zaczynać. Wojewoda stalując się niby jej racjami był uspokojony, obiecał, że nie będzie w tej sprawie nagle postępował, prosi ją jednak, aby mu Beraldę dała w ręce jego. Sylwania, mając już osobliwą pufałość do Beraldy, zbraniać się pocznie, a prosić opoczekanie, przynamniej do powrotu IMści jej Rodzica P. Wda jednak obawiając się by
iey tedy dali, że tá Dámá iest Graffa Romerszteyná Corká ktorą iey Rodźic przyiął do Domu swego. Sylwánia, tą powieśćią zmięszána, stáráłá się uspokoić tego Oycá zagniewánego, rozważáiąc mu, że to mogłá być rzecz udána, przez nieprzyiaćioły Beraldy, w czym trzebaby pewnieyszy wiádomośći wprzod, á niżeli co zaczynáć. Woiewodá stáluiąc się niby iey rátiami był uspokoiony, obiecał, że nie będźie w tey sprawie nagle postępował, prośi ią iednak, áby mu Beráldę dáłá w ręce iego. Sylwánia, maiąc iusz osobliwą pufałość do Beráldy, zbraniáć się pocznie, á prośić opoczekánie, przynamniey do powrotu IMśći iey Rodźicá P. Wdá iednak obawiaiąc się by
Skrót tekstu: PrechDziałKaw
Strona: 70
Tytuł:
Kawaler polski z francuskiego przetłumaczony
Autor:
Jean de Prechac
Tłumacz:
Jan Działyński
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1722
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1722