podlega potrzebie.
Tedy i lew, skoro go późna starość znuży, Już nie tak, jako dotąd, rączy, nie tak duży, W gębie pniaki, nie zęby, u nóg nie pazury, Do swojego łożyska i swej wszedszy dziury, Nie mogąc mieć inakszej rady na przemory, Mądry to pisze Ezop, uczynił się chory. Gdzie kiedy go rozliczni nawiedzają zwierze (A gdybyś mógł do serca zajźreć, żaden szczerze; Któż tyranowi życzy doczekać siwizny? Ten się cieszy z bojaźni, tamten dla puścizny), Każdy garłem nawiedzin przypłacić mu musi, Żaden nazad nie wyńdzie, każdego udusi. Nie sfolgował, przyszedłli kto i z
podlega potrzebie.
Tedy i lew, skoro go późna starość znuży, Już nie tak, jako dotąd, rączy, nie tak duży, W gębie pniaki, nie zęby, u nóg nie pazury, Do swojego łożyska i swej wszedszy dziury, Nie mogąc mieć inakszej rady na przemory, Mądry to pisze Ezop, uczynił się chory. Gdzie kiedy go rozliczni nawiedzają zwierze (A gdybyś mógł do serca zajźreć, żaden szczerze; Któż tyranowi życzy doczekać siwizny? Ten się cieszy z bojaźni, tamten dla puścizny), Każdy garłem nawiedzin przypłacić mu musi, Żaden nazad nie wyńdzie, każdego udusi. Nie sfolgował, przyszedłli kto i z
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 195
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
przez interpozycją Henryka Cesarza sprowadzili, i ukoronowali Królem. KAZIMIERZA I. Mnicha Odebrawszy od Henryka Cesarza Korony przez Ryksę jemu darowane: Kazimierz ożenił się z Marią Dobrogniewną Siostrą Jarosława Książęcia Ruskiego ukoronowaną w Gnieźnie, za co ustapił Jarosławowi Księstwa Ruskie zawojowane przez Chrabrego. Uspokoił potym wszelkie najazdy, Mastausa Koniuszego Ojca swego chcącego Książęciem Płockim się uczynić, przy pomocy Jaczwingów, i Prusaków mu pomagających zniósł, za co go potym Prusowie obiesili i nagrobek napisali: Alta petisti, alta tene. Umarł Roku 1058. zostawiwszy trzech Synów, Bolesława, Władysława i Micisława, i Świętochnę Córkę. Po nim BOLESŁAW II. Śmiały nazwany, Syn starszy, obrany na Tron,
przez interpozycyą Henryka Cesarza sprowadźili, i ukoronowali Królem. KAZIMIERZA I. Mnicha Odebrawszy od Henryka Cesarza Korony przez Ryxę jemu darowane: Kaźimierz ożenił śię z Maryą Dobrogniewną Siostrą Jarosława Xiążęćia Ruskiego ukoronowaną w Gnieznie, za co ustapił Jarosławowi Xięstwa Ruskie zawojowane przez Chrabrego. Uspokoił potym wszelkie najazdy, Mastausa Koniuszego Oyca swego chcącego Xiążęćiem Płockim śię uczynić, przy pomocy Jaczwingów, i Prusaków mu pomagających zniósł, za co go potym Prusowie obieśili i nagrobek napisali: Alta petisti, alta tene. Umarł Roku 1058. zostawiwszy trzech Synów, Bolesława, Władysława i Mićisława, i Świętochnę Córkę. Po nim BOLESŁAW II. Śmiały nazwany, Syn starszy, obrany na Tron,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 13
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
wtargnął, ale ustąpił obaczywszy się z Bolesławem, Konrad potym w krótce umarł. Uspokojony zewsząd Bolesław ożenił się z Anastazją Księżniczką Halicką, a Miecisław z Siostrą jej Eudeksą. Po śmierci Anastazyj Kryspus ożenił się z Gertrudą Córką Beli ślepego Króla Węgierskiego. Henryk zaś w Młodzieńskim stanie żył, i Bolesławowi zaleciwszy Księstwa swoje, woluntariuszem się uczynił na Wojnę do Ziemi Z. Fryderyk Barrossa Cesarz Posłów wyprawił do Bolesława upominając się własności Władysława i 500. grzywien pretendując od Polski, ale z niczym się wrócili; o co zagniewany Cesarz z Wojskiem licznym wkroczył w Śląsk ale podjazdami i chorobami wyniszczone widząc Wojska Fryderyk wrócił się na odwrót; wyrobiwszy sobie tylko 300. Hussaryj
wtargnął, ale ustąpił obaczywszy śię z Bolesławem, Konrad potym w krótce umarł. Uspokojony zewsząd Bolesław ożenił śię z Anastazyą Xiężniczką Halicką, á Miecisław z Siostrą jeý Eudexą. Po śmierći Anastazyi Kryspus ożenił śię z Gertrudą Córką Beli ślepego Króla Węgierskiego. Henryk zaś w Młodzieńskim stanie żył, i Bolesławowi zalećiwszy Xięstwa swoje, woluntaryuszem śię uczynił na Woynę do Ziemi S. Fryderyk Barrossa Cesarz Posłów wyprawił do Bolesława upominając śię własnośći Władysława i 500. grzywien pretendując od Polski, ale z niczym śię wróćili; o co zagniewany Cesarz z Woyskiem licznym wkroczył w Sląsk ale podjazdami i chorobami wyniszczone widząc Woyska Fryderyk wróćił śię na odwrót; wyrobiwszy sobie tylko 300. Hussaryi
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 22
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, Gdańsk przez zdradę Niemcom odebrali, wyciąwszy Polaków wszystkich podczas jarmarku Z. Dominika, i Pomeranią sobie przywłaszczyli, o co znaczne wojny były z Krzyżakami; o czym Miechów. Lib: 4. cap: 7. et 8. Kromer T. 11. lib: 11. fol: 582 i tak Polacy Dobrodziejami się uczyniwszy Krzyżakom, na karki swoje nieprzyjaciela sprowadzili. Roku 1310. Henryk umarł, a Wielkopolanie Łokietkowi ofiarowali Państwa Wielkopolskie i za Pana przyznali, ale mu Kraków 1312. zrebellizował, wezwawszy za Pana Bolesława Książęcia Opolskiego, i jemu się poddawszy, ale Bolesław za rekwizycją Łokietka ustąpił pretensyj swojej, Pryncypałowie Miasta Krakowa skarani, Wojciech zaś
, Gdańsk przez zdradę Niemcom odebrali, wyćiąwszy Polaków wszystkich podczas jarmarku S. Dominika, i Pomeranią sobie przywłaszczyli, o co znaczne woyny były z Krzyżakami; o czym Miechow. Lib: 4. cap: 7. et 8. Kromer T. 11. lib: 11. fol: 582 i tak Polacy Dobrodźiejami śię uczyniwszy Krzyżakom, na karki swoje nieprzyjaćiela sprowadźili. Roku 1310. Henryk umarł, á Wielkopolanie Łokietkowi ofiarowali Państwa Wielkopolskie i za Pana przyznali, ale mu Kraków 1312. zrebellizował, wezwawszy za Pana Bolesława Xiążęćia Opolskiego, i jemu śię poddawszy, ale Bolesław za rekwizycją Łokietka ustąpił pretensyi swojey, Pryncypałowie Miasta Krakowa skarani, Woyćiech zaś
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 39
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
. K. Mści czynią: gdy w tem obojgu nie będzie prędkiego W. K Mści obmyślenia, właśnie kiedy pora wojenna nastąpi, niepodobna rzecz ich dla niedostatku i głodu samego za-
trzymać. Z strony zatopienia portu Rytskiego zarazem wyprawił Pana Pozę, który się tam trafił do mnie, do Gdańska; niewątpię, że się uczyni dosyć woli W. K. M. Pana mego miłościwego. O Ingenierach, Puszkarzach według dawnego pisania niewatpię żeś W. K. M. staranie czynić kazał, gdyż nam na nich schodzi, i com miał od Gdańszczan pożyczanego Rudla, młodzieńca dobrego i umiejętnego, onegdaj zabito, Herneka zaś postrzelono; za
. K. Mści czynią: gdy w tém obojgu nie będzie prędkiego W. K Mści obmyślenia, właśnie kiedy pora wojenna nastąpi, niepodobna rzecz ich dla niedostatku i głodu samego za-
trzymać. Z strony zatopienia portu Rytskiego zarazem wyprawił Pana Pozę, który się tam trafił do mnie, do Gdańska; niewątpię, że się uczyni dosyć woli W. K. M. Pana mego miłościwego. O Ingenierach, Puszkarzach według dawnego pisania niewatpię żeś W. K. M. staranie czynić kazał, gdyż nam na nich schodzi, i com miał od Gdańsczan pożyczanego Rudla, młodzieńca dobrego i umiejętnego, onegdaj zabito, Herneka zaś postrzelono; za
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 47
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
bezpieczna wypierać go z jego fortelów, i jako rzecz można przymusić go do bitwy. Przecie jednak jest Ich Mściów niemało na tym Sejmie, którzy rozumieją być niepotrzebne przyczynienie wojska, czego z żalem słuchać mi przychodzi: bo o tym każdy niechaj wie, że tem wojskiem W. K. Mści za pomocą bożą resistentia mu się uczynić może; ale zwojować go i wyprzeć, sine speciali et miraculosa gratia majestatu bożego, rzecz niepodobna. Kto chce w długą tę wojnę prowadzić, pokoju nieuczynić ojczyźnie, słusznie takich consilia używa. Ja protestando W. K. Mości, Panu memu miłościwemu, proszę, abyś W. K. Mość
wszystkim Stanom
bespieczna wypierać go z jego fortelów, i jako rzecz można przymusić go do bitwy. Przecie jednak jest Ich Mściów niemało na tym Sejmie, którzy rozumieją być niepotrzebne przyczynienie wojska, czego z żalem słuchać mi przychodzi: bo o tym każdy niechaj wie, że tém wojskiem W. K. Mści za pomocą bożą resistentia mu się uczynić może; ale zwojować go i wyprzeć, sine speciali et miraculosa gratia majestatu bożego, rzecz niepodobna. Kto chce w długą tę wojnę prowadzić, pokoju nieuczynić ojczyznie, słusznie takich consilia używa. Ja protestando W. K. Mości, Panu memu miłościwemu, proszę, abyś W. K. Mość
wszystkim Stanom
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 94
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
dla tak małego nieprzyjacielskiego niewczasu, Gdańskowi takowej szkody, bez którejby być niemogło: o czem z listu Konartowego W. K. M., Pan mój miłościwy, zrozumieć będziesz raczył. Dostatecznie się to baczyć może, że takowe imprezy na wiosnę tylko efekt czynić mogą, aczci i tuby podobno większy uczynić się był mógł, by się były powyżej na różnych miejscach koło Olendrów nieporozrywały tamy, gdzie się siła wody poroschodzilo. Iż mi to nie poszło, chciałem był resolucji zażyć, a w kilku tysięcy jazdy i draganów w Żuławie gdańskiej nieprzyjaciela tamą nawiedzić: (bo insze pasy były zawarte) gdyż sam Gustaw w Giemlicach
dla tak małego nieprzyjacielskiego niewczasu, Gdańskowi takowéj szkody, bez którejby być niemogło: o czém z listu Konartowego W. K. M., Pan mój miłościwy, zrozumieć będziesz raczył. Dostatecznie się to baczyć może, że takowe imprezy na wiosnę tylko effekt czynić mogą, aczci i tuby podobno większy uczynić się był mógł, by się były powyżéj na różnych miejscach koło Olendrów nieporozrywały tamy, gdzie się siła wody poroschodzilo. Iż mi to nie poszło, chciałem był resolutiej zażyć, a w kilku tysięcy jazdy i draganów w Żuławie gdańskiej nieprzyjaciela tamą nawiedzić: (bo insze pasy były zawarte) gdyż sam Gustaw w Giemlicach
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 106
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
I obojeśmy prawie sobie stateczności
Dotrzymali: w niełasce ona, ja w miłości. Wadziłem się z Wenerą, gryzłem z Kupidynem I nie raz, nie dwa razy tak cnotliwej synem Zwałem go matki, jakom życzył, aby była Cnotliwą ta, co wolność mą w łyka wtroczyła. Widzę, że się uczynić podczas złym nie wadzi, Widzę, że prędzej porwie, kto pod nos zakadzi, Bo i Wenus bojąc się, by mię nie straciła, Serca coś dziewiczego ku mnie nakręciła: Już mię nie tak posępnym wzrokiem zabijała, Już i mówić, i tańczyć z sobą dozwalała, Już rękę ścisnąć wolno, już i trącić
I obojeśmy prawie sobie stateczności
Dotrzymali: w niełasce ona, ja w miłości. Wadziłem się z Wenerą, gryzłem z Kupidynem I nie raz, nie dwa razy tak cnotliwej synem Zwałem go matki, jakom życzył, aby była Cnotliwą ta, co wolność mą w łyka wtroczyła. Widzę, że się uczynić podczas złym nie wadzi, Widzę, że prędzej porwie, kto pod nos zakadzi, Bo i Wenus bojąc się, by mię nie straciła, Serca coś dziewiczego ku mnie nakręciła: Już mię nie tak posępnym wzrokiem zabijała, Już i mówić, i tańczyć z sobą dozwalała, Już rękę ścisnąć wolno, już i trącić
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 325
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
z przystojnej ozdoby łupiąc czynisz? Któż cię Iconoclasto z obrazami walczyć informował? kto wyjął z pamięci twej wieczne za takie występki potępienia? Na te Świętej tej osoby (jako z słów potym jego i powieści doszło/ sam był Święty Teodozy) słowa/ wedle ogniska stojąc wzdrygnie się/ Święty ustąpi: a tym czasem dźwięk się uczyni w Ołtarzu S^o^ Archanioła Michaela/ tak właśnie/ jako gdy owo kto łańcuchem o mur tłucze/ który gdy zagrzmiał nad świętokradźcą/ ten z strachu padł/ umarłemu podobny: podla tegoż ogniska/ podle którego stał i głową na próg trafił. Otworzą w tym Cerkiew do Jutrznie Paraecclesiarchowie/ Pancrati pocznie błahowistiti/ Joana
z przystoyney ozdoby łupiąc czynisz? Ktoż ćię Iconoclásto z obrázámi wálczyć informował? kto wyiął z pámięći twey wieczne zá tákie występki potępienia? Ná te Swiętey tey osoby (iáko z słow potym iego y powieśći doszło/ sam był Swięty Theodozy) słowá/ wedle ogniská stoiąc wzdrygnie się/ Swięty vstąpi: á tym czásem dzwięk się vczyni w Ołtarzu S^o^ Archányołá Micháelá/ ták własnie/ iáko gdy owo kto łáncuchem o mur tłucze/ ktory gdy zágrzmiał nád swiętokradźcą/ ten z stráchu padł/ vmárłemu podobny: podla tegoż ogniská/ podle ktorego stał y głową ná prog tráfił. Otworzą w tym Cerkiew do Iutrznie Páráecclesiárchowie/ Páncráti pocznie błáhowistiti/ Ioáná
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 122.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
a kresu napierwej dobiega.
XXIX.
Widzę cnego Alfonsa, który tej wierności, Tego męstwa i tej jest rycerskiej dzielności, Że mu cesarz tak młodo, choć jeszcze swojego Wieku spełna nie mija dwudziestoszóstego, Wojska swego powierzy, które w jego pieczy Mając, nie tylko wszytko, co ma, ubezpieczy, Ale wszytkiego świata uczynić się panem Będzie mógł z tak przeważnem i dzielnem hetmanem.
XXX.
A jako z temi swemi hetmany wielkiemi Swe panowanie wszędzie rozszerzy na ziemi, Tak na morzu tem, które w śrzodku z tamtej strony Europa, z tej zawiera Afer upalony, W każdem boju zwyciężcą szczęśliwem zostanie, Skoro Jędrzej Doria do niego przystanie, Ten
a kresu napierwej dobiega.
XXIX.
Widzę cnego Alfonsa, który tej wierności, Tego męstwa i tej jest rycerskiej dzielności, Że mu cesarz tak młodo, choć jeszcze swojego Wieku spełna nie mija dwudziestoszóstego, Wojska swego powierzy, które w jego pieczy Mając, nie tylko wszytko, co ma, ubezpieczy, Ale wszytkiego świata uczynić się panem Będzie mógł z tak przeważnem i dzielnem hetmanem.
XXX.
A jako z temi swemi hetmany wielkiemi Swe panowanie wszędzie rozszerzy na ziemi, Tak na morzu tem, które w śrzodku z tamtej strony Europa, z tej zawiera Afer upalony, W każdem boju zwyciężcą szczęśliwem zostanie, Skoro Jędrzej Dorya do niego przystanie, Ten
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 337
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905