smętkiem być mianował/ prosił aby mu się z onego podziału cokolwiek dostało: a iż naprędce już podział naznaczony Ubóstwu rozdawszy/ nic przy sobie nie miał/ czekać mu kazał. On czekać niechcąc prosił aby mu tę część dał/ która bywa przy zmarłych czyniona to jest lament i płacz? co gdy mu on pozwolił ukontentowawszy się tych trzyjałktórzy płaczem i narzekaniem honoru jego szanowali. Wm. M. M. P. także i wszyscy którzy żalem śmierci tej Osoby obciążenie jesteśmy/ niewyrządzamy mu honoru tego/ ale inaczej przestrzegamy rady Króla mądrego/ który nas tak upomina: Modicum luge super mortuum tuũ. Do Wm. Moi Mciwi PP. mowę
smętkiem być miánował/ prośił aby mu sie z onego podźiału cokolwiek dostáło: á iż náprędce iuż podźiał náznácżony Vbostwu rozdawszy/ nic przy sobie nie miał/ cżekáć mu kazał. On cżekać niechcąc prośił áby mu tę cżęść dał/ ktora bywa przy zmárłych cżyniona to iest lament y płácż? co gdy mu on pozwolił vkontentowawszy sie tych trzyjałktorzy płácżẽ y narzekániem honoru iego szanowáli. Wm. M. M. P. tákże y wszyscy ktorzy żalẽ śmierći tey Osoby obćiążenie iestesmy/ niewyrządzamy mu honoru tego/ ále inácżey przestrzegamy rády Krolá mądrego/ ktory nas ták vpomina: Modicum luge super mortuum tuũ. Do Wm. Moi Mćiwi PP. mowę
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
R. 1485. Stefan Wojewoda Wołoski Homagium Królowi wypełnił, po juramencie Stefan Turków wygnał z Wołoch, a Król Jana Alberta przeciw Tatarom z Wojskiem wyprawił, których szczęśliwie zniósł R. 1489. Po śmierci Macieja Króla Węgierskiego. Jan Albert wokowany na Tron Węgier: ale ustąpić musiał pretensyj dla Władysława Króla Czeskiego Brata swego, ukontentowawszy się Księstwem Głogowskim i Zegańskim ustapionym mu od Władysława, Kromer dodaje, że Kazimierz zagniewany przeciw Władysławowi o niedopuszczenie Jana Alberta do korony Węgierskiej Testamentem go zgl- zował od Dziedzictwa korony Polskiej Roku 1492. Kazimierz umarł w Grodnie, zostawiwszy po sobie Synów Władysława Króla Czeskiego i Węgier: Z. Kazimierza, który w świątobliwości umarł,
R. 1485. Stefan Wojewoda Wołoski Homagium Królowi wypełnił, po juramenćie Stefan Turków wygnał z Wołoch, á Król Jana Alberta przećiw Tatarom z Woyskiem wyprawił, ktorych szczęśliwie zniósł R. 1489. Po śmierći Maćieja Króla Węgierskiego. Jan Albert wokowany na Tron Węgier: ale ustąpić muśiał pretensyi dla Władysława Króla Czeskiego Brata swego, ukontentowawszy śię Xięstwem Głogowskim i Zegańskim ustapionym mu od Władysława, Kromer dodaje, że Kaźimierz zagniewany przećiw Władysławowi o niedopuszczenie Jana Alberta do korony Węgierskiey Testamentem go zgl- zował od Dźiedźictwa korony Polskiey Roku 1492. Kaźimierz umarł w Grodnie, zostawiwszy po sobie Synów Władysława Króla Czeskiego i Węgier: S. Kaźimierza, który w świątobliwośći umarł,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 58
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
. Videbimus Deum sicuti est. Wszytkie niepojęte uciechy ceną/ słodkością/ wdzięcznością przeniesie. Tam rozum poznawając przedziwne Boskie doskonałości Dobroć/ Mądrość/ Wszechmocność etc. Bogu się zanurzy. Tam pamięć ustawnie się wdzięcznymi pamiątkami bawiąc wszytkich przykrości zapomni/ tam wolą wszytkich dóbr/ których jedno/ pożadać/ w których się kochać/ któremi się ukontentować serce może/ czystym w jedno zgromadzeniem nasyci/ gdy Boga całego z jego dobry/ z jego bogactwy/ z jego uciechami/ ile pojąć może obejmie. Tertul: in Apol: Apud DEum semper superynduti substantia proprie eternitatis. 4. Nie są to płonne bajki/ ani owe Poetyckie złotą murawą porosłe Elizeiskie zuławy/
. Videbimus Deum sicuti est. Wszytkie niepoięte ućiechy ceną/ słodkośćią/ wdźięcznosćią przenieśie. Tám rozum poznáwaiąc przedźiwne Boskie doskonáłośći Dobroć/ Mądrość/ Wszechmocność etc. Bogu się zánurzy. Tám pámięć ustawnie się wdźięcznymi pámiątkámi bawiąc wszytkich przykrośći zápomńi/ tám wolą wszytkich dobr/ ktorych iedno/ pożadać/ w ktorych się kochać/ ktoremi się ukontentowáć serce może/ czystym w iedno zgromádzeniem násyći/ gdy Bogá cáłego z iego dobry/ z iego bogáctwy/ z iego ućiechámi/ ile poiąć może obeymie. Tertul: in Apol: Apud DEum semper superinduti substantiâ propriae aeternitatis. 4. Nie są to płonne báyki/ áńi owe Pòétyckie złotą murawą porosłe Elizeiskie zułáwy/
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 407
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
zginęło we dwu majętnościach więcej niż dwadzieścia koni/ to w sąsiedztwie.) Dostawszy koni bez groszy/ bo tak oni targują: zajadą z nimi w inszą stronę/ których abo frymarkiem/ abo przedażą odbywają/ za co zaś przyłożywszy nieco/ pewne szkapy sobie kupują. Drudzy zaś/ u inszych kozińców pobratinów swych/ którzy się ukontentowali Żołnierską/ i nietylko z długów się wypłacili z niezbożnych stacji/ ale i osiadłości naskupowali/ a ogórkowym i kozim kupiectwem żywot zwój zabawiają. V tych mówię inszy rysztunków/ koni/ pułhaków/ ba i kopy na list dostawają/ (boć to diabelskie pogaństwo/ nietylko na wyprawę wojenną/ ale i na
zginęło we dwu máiętnośćiách więcey niż dwádźieśćiá koni/ to w sąśiedztwie.) Dostawszy koni bez groszy/ bo ták oni tárguią: záiádą z nimi w inszą stronę/ ktorych ábo frymárkiem/ ábo przedażą odbywáią/ zá co záś przyłożywszy nieco/ pewne szkápy sobie kupuią. Drudzy záś/ v inszych koźińcow pobrátinow swych/ ktorzy się vkontentowáli Zołnierską/ y nietylko z długow się wypłáćili z niezbożnych stáciy/ ále y ośiádłośći náskupowáli/ á ogurkowym y koźim kupiectwem żywot zwoy zábáwiáią. V tych mowię inszy rysztunkow/ koni/ pułhakow/ bá y kopy ná list dostáwáią/ (boć to dyabelskie pogáństwo/ nietylko ná wypráwę woienną/ ále y ná
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 62
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
ś WM. raczył wiedzieć. Gdy IKM., pan nasz, barziej z dobrotliwej natury swej, niźli z powinności pozwolić nam raczył z IMciami pp. senatory konferować i umawiać, co ojczyźnie do poprawy należy, szukać i najdować, czym się ludzie mieszają, macać i radzić, coby ich uspokoić, czymby się ukontentować mogli, wzięlichmy przed się unanimi consensu in fraterna caritate oboje artykuły, tak rokoszowe, jako i wiślickie, pytając per puncta w poważnym porządku; gdzie się zgadzały z sobą, zawieraliśmy, w czym różność jaka była, iudiciis et rationibus ludzi rozsądnych znaszaliśmy. Skoro nam wiślickich nie stało, obróciliśmy się
ś WM. raczył wiedzieć. Gdy JKM., pan nasz, barziej z dobrotliwej natury swej, niźli z powinności pozwolić nam raczył z JMciami pp. senatory konferować i umawiać, co ojczyźnie do poprawy należy, szukać i najdować, czym się ludzie mieszają, macać i radzić, coby ich uspokoić, czymby się ukontentować mogli, wzięlichmy przed się unanimi consensu in fraterna caritate oboje artykuły, tak rokoszowe, jako i wiślickie, pytając per puncta w poważnym porządku; gdzie się zgadzały z sobą, zawieraliśmy, w czym różność jaka była, iudiciis et rationibus ludzi rozsądnych znaszaliśmy. Skoro nam wiślickich nie stało, obróciliśmy się
Skrót tekstu: RespCenzCz_III
Strona: 320
Tytuł:
Respons przeciwko niejakiemu cenzorowi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
drodze dopowiem. Czego posłuchała Rada barzo. Tedy gdzie starożytna skała/ Wydawszy się ku niebu pieczarę tajemną/ Między wielkich Topoli perspektywę ciemną Zewnątrz miała/ Satyr ją poprowadzi z sobą/ I tam akomodując swą się jej chudobą/ Liścia orzechowego potrzązszy po stole/ Frukty wody postawi. Tymże ją częstuje/ Którą dziwnie prostotą się ukontentuje; Skąd dochodząc/ że jako stół jego niewinny Od zbytku wszelakiego/ tak żywot nie inny/ I częste być sumnienie: Jednak o to prosi Żeby słońce ponieważ wzgórę się podnosi/ A dzień ją ten kłopotów wszytkich tych ma zbawić W Kościele cnej Junony/ nie chciał jej zabawić/ I drogę tam pokażał/ lubo jeśli
drodze dopowiem. Czego posłucháłá Rádá barzo. Tedy gdzie stárożytna skałá/ Wydawszy się ku niebu pieczárę táiemną/ Między wielkich Topoli perspektywę ciemną Zewnątrz miałá/ Sátyr ią poprowádzi z sobą/ Y tám ákkomoduiąc swą się iey chudobą/ Liścia orzechowego potrzązszy po stole/ Frukty wody postáwi. Tymże ią częstuie/ Ktorą dziwnie prostotą się vkontentuie; Zkąd dochodząc/ że iáko stoł iego niewinny Od zbytku wszelákiego/ ták żywot nie inny/ Y częste bydź sumnienie: Iednák o to prosi Zeby słonce poniewasz wzgorę się podnosi/ A dzien ią ten kłopotow wszytkich tych ma zbáwić W Kościele cney Iunony/ nie chciał iey zábáwić/ Y drogę tám pokażał/ lubo ieżli
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 108
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
. K. M. prosieliśmy, aby J. K. M. tych ceł starych nad przywileje miejskie wybierać zakazać raczeł. A iż J. K. M. w propozycyjej swojej wiary i stateczności naszy ekspostulować raczy, a na drugą pany bracią naszę, którzy się pod Sandomierzem zjechali, jakoby oni taką powolnością pańską ukontentować się nie chcieli, i owszem, o jakisi odmianie zamyślawać mieli, uskarżać i żałować się raczymy. O ichm. pp. braciech naszych, jeśliby tam jeszcze którzy pozostali, to rozumiemy, że nie żadny odmiany pana, ale samy poprawy potrzebować będą. Jednak gdzieby kto o odmianie pana zamyślawał, albo
. K. M. prosieliśmy, aby J. K. M. tych ceł starych nad przywileje miejskie wybierać zakazać raczeł. A iż J. K. M. w propozycyjej swojej wiary i stateczności naszy ekspostulować raczy, a na drugą pany bracią naszę, którzy się pod Sendomierzem zjechali, jakoby oni taką powolnością pańską ukontentować się nie chcieli, i owszem, o jakisi odmianie zamyślawać mieli, uskarżać i żałować się raczymy. O ichm. pp. braciech naszych, jeśliby tam jeszcze którzy pozostali, to rozumiemy, że nie żadny odmiany pana, ale samy poprawy potrzebować będą. Jednak gdzieby kto o odmianie pana zamyślawał, albo
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 314
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
tu przy niewinności mojej miało co potkać prosić się ani lękać nie będę Rozumnego słuchając Poety zdania Nescia mens Fraudum Inculpataeque integra vitae Scommata Nullius , Nullius arma timet Omnia Contemnit, ventis velut obvia Rupes Mendacesque Sonos Unius Assis habet .
Niech się niecnotliwy ucieszy tym że się o cnotliwego nagada poczciwości. Niech i ten który Istotną spodziewa się ukontentować Rzeczywistością płonną ad praesens zabawi się nadzieją. Byle go ta nadzieja w lekkomyślną nie wprowadziła konfuzyją.
Meum est nie lękliwą fantazyją Mądrego, Antecedanei saeculi Naśladować sentymentu
Qui sapis ad vitam sapias , Gere conscia recti Pectora nec trepitu commoveare levi
Jako Nie było tak i teraz żadnego niemasz na mnie podobieństwa; wszystkie Cyrkumstancyje czynią mię
tu przy niewinnosci moiey miało co potkać prosić się ani lękac nie będę Rozumnego słuchaiąc Poety zdania Nescia mens Fraudum Inculpataeque integra vitae Scommata Nullius , Nullius arma timet Omnia Contemnit, ventis velut obvia Rupes Mendacesque Sonos Unius Assis habet .
Niech się niecnotliwy ucieszy tym że się o cnotliwego nagada poczciwosci. Niech y ten ktory Istotną spodziewa się ukontentować Rzeczywistoscią płonną ad praesens zabawi się nadzieią. Byle go ta nadzieia w lekkomyslną nie wprowadziła konfuzyią.
Meum est nie lękliwą fantazyią Mądrego, Antecedanei saeculi Nasladowac sentymentu
Qui sapis ad vitam sapias , Gere conscia recti Pectora nec trepitu commoveare levi
Iako Nie było tak y teraz żadnego niemasz na mnie podobienstwa; wszystkie Cyrkumstancyie czynią mię
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 145
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
na szlachtę potężnego być, tak tego z przykra słuchając; ale weźrawszy w to głębiej, ukażą się przyczyny po nas słuszne. Tak się rzecz ma. Respons to być miał od króla na ono od nas z pod Lublina poselstwo, o którem przez posły nasze, że dostateczny i taki być miał, z którego Rzplta ukontentować się miała, przez pismo od króla znać nam dano i obiecano; którego gdyśmy na rokoszu arrectis auribus słuchali, alić jedno słowa czcze i zaloty dworskie i bez podobieństwa nawet skutecznego usprawiedliwienia się Rzpltej nam na nasze tak rzetelne podania i prośby przyniesiono. A myż to jeszcze winni będziemy? A długoż temi ofertami włoskiemi
na szlachtę potężnego być, tak tego z przykra słuchając; ale weźrawszy w to głębiej, ukażą się przyczyny po nas słuszne. Tak się rzecz ma. Respons to być miał od króla na ono od nas z pod Lublina poselstwo, o którem przez posły nasze, że dostateczny i taki być miał, z którego Rzplta ukontentować się miała, przez pismo od króla znać nam dano i obiecano; którego gdyśmy na rokoszu arrectis auribus słuchali, alić jedno słowa czcze i zaloty dworskie i bez podobieństwa nawet skutecznego usprawiedliwienia się Rzpltej nam na nasze tak rzetelne podania i prośby przyniesiono. A myż to jeszcze winni będziemy? A długoż temi ofertami włoskiemi
Skrót tekstu: RozRokCz_II
Strona: 120
Tytuł:
Rozmowa o rokoszu
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
co najprędzej pany senatory konwokować raczył, którzybv sami z sobą na miejsce sposobne co najskromniej et quam pacatissime zjachawszy się, słuszne i przystojne, z ochroną we wszem majestatu KiMci (co cum salute Reipublicae coniunctum semper esse debet) sposoby namówili, któremiby Rzpltą w tym wszystkim, coby jeszcze desideraretur, naprawić i ukontentować się mogła, aby tak zatym ludzie tym pewniejszą nadzieję zgodnego i pociesznego sejmu biorąc i w niej się utwierdzając, spokojnie w domach swoich siedzieli i tym ochotniej KiMci wszelakiego o potrzebach i niebezpieczeństwach Rzpltej obmyśliwania pomagali. A tym więtsza potrzeba tego się widzi dlatego, iż bracia naszy młodszy, obaczywszy się, że sami, jako
co najprędzej pany senatory konwokować raczył, którzybv sami z sobą na miesce sposobne co najskromniej et quam pacatissime zjachawszy się, słuszne i przystojne, z ochroną we wszem majestatu KJMci (co cum salute Reipublicae coniunctum semper esse debet) sposoby namówili, któremiby Rzpltą w tym wszystkim, coby jeszcze desideraretur, naprawić i ukontentować się mogła, aby tak zatym ludzie tym pewniejszą nadzieję zgodnego i pociesznego sejmu biorąc i w niej się utwierdzając, spokojnie w domach swoich siedzieli i tym ochotniej KJMci wszelakiego o potrzebach i niebezpieczeństwach Rzpltej obmyślawania pomagali. A tym więtsza potrzeba tego się widzi dlatego, iż bracia naszy młodszy, obaczywszy się, że sami, jako
Skrót tekstu: ZdanieUspokCz_III
Strona: 429
Tytuł:
Zdanie czyjeś o uspokojeniu tych motus in Regno
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918