jamę wpuszcza, Ale pierwej za sobą wielkie drzwi zapuszcza; Chodzi, wszystkich wąchając, na ostatek bierze Dwu naszych towarzyszów do srogiej wieczerze. Gdy mi wspomnieć na jego straszne zęby przydzie, I teraz drżę od strachu i pot przez mię idzie. Król skórę, skoro Cyklop wyszedł precz z jaskinie, Zrzuciwszy, u szyje się uwiesza Lucynie. PIEŚŃ XVII.
L.
Ona nędzna, widząc go, co się cieszyć miała, Więtszą żałość i smutek z jego przyścia miała: Widzi, że musi zginąć i więcej nie może Stamtąd wyniść i onej namniej nie pomoże. „W tem żalu, w którem mię mieć zła fortuna chciała, Wielkąm pociechę -
jamę wpuszcza, Ale pierwej za sobą wielkie drzwi zapuszcza; Chodzi, wszystkich wąchając, na ostatek bierze Dwu naszych towarzyszów do srogiej wieczerze. Gdy mi wspomnieć na jego straszne zęby przydzie, I teraz drżę od strachu i pot przez mię idzie. Król skórę, skoro Cyklop wyszedł precz z jaskinie, Zrzuciwszy, u szyje się uwiesza Lucynie. PIEŚŃ XVII.
L.
Ona nędzna, widząc go, co się cieszyć miała, Więtszą żałość i smutek z jego przyścia miała: Widzi, że musi zginąć i więcej nie może Stamtąd wyniść i onej namniej nie pomoże. „W tem żalu, w którem mię mieć zła fortuna chciała, Wielkąm pociechę -
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 13
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905