wakansów elekcji, to dla wydźwignienia naszego narodu z podłości raczej bardzo potrzebne też same pokazują się elekcyje. Mówmy, co chcemy, ta chciwość, ten apetyt niepomiarkowany i nienasycony łask, honorów, dobrodziejstw do wielkiej podłości przyzwyczaiły i w podłości naszę nacyją utrzymują. Z tego bowiem zrzódła w nas się wradza i w krew prawie się wpaja jakaś lichota umysłów, jakaś skłonność do czynienia (i przeciw zdaniu i chęciom naszym, i przeciw sercu naszemu) podłych akcyj, byle się przypodchlebić i fawor pozyskać. Senator, minister, magistrat, poseł, sędzia gotów wszelkiego ku Bogu i Ojczyźnie obowiązku odstąpić, byle łaskę pozyskał. Honoru własnego i przystojności samej przepomina.
wakansów elekcyi, to dla wydźwignienia naszego narodu z podłości raczej bardzo potrzebne też same pokazują się elekcyje. Mówmy, co chcemy, ta chciwość, ten appetyt niepomiarkowany i nienasycony łask, honorów, dobrodziejstw do wielkiej podłości przyzwyczaiły i w podłości naszę nacyją utrzymują. Z tego bowiem zrzódła w nas się wradza i w krew prawie się wpaja jakaś lichota umysłów, jakaś skłonność do czynienia (i przeciw zdaniu i chęciom naszym, i przeciw sercu naszemu) podłych akcyj, byle się przypodchlebić i fawor pozyskać. Senator, minister, magistrat, poseł, sędzia gotów wszelkiego ku Bogu i Ojczyźnie obowiązku odstąpić, byle łaskę pozyskał. Honoru własnego i przystojności samej przepomina.
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 270
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
płochlwie że do siebie przystąpić nie dadzą/ i to nie od rzeczy/ jedno żeby nie zbytnie. Ale gdy czas przychodzi/ tym samym się nawięcej pobudzają/ gdy częstokroć koniowi się przypatrują: gdyż samica z przyrodzenia zapalczywsza niżli samiec/ i nic potężniejszego w miłości nie jest/ jedno częste pozieranie/ które samo w serce się wpaja. Co Poetowie ba i naturalistowie fascinationem zowią/ a naszy urzeczeniem/ które takową moc w sobie ma/ iż dobrym okiem pojźrzawszy sieła szczęścia i chciwości dodać/ a złym zasię przeciwnie w zazdrości abo złorzeczeniu ku nieszczęściu i złemu przypadku skłonić może. O czym Wecherus lib: 1. Secretorum. Sąć k temu jeszcze insze
płochlwie że do śiebie przystąpić nie dádzą/ y to nie od rzeczy/ iedno żeby nie zbytnie. Ale gdy czás przychodźi/ tym sámym się nawięcey pobudzáią/ gdy częstokroć koniowi się przypátruią: gdyz sámicá z przyrodzenia zápálczywsza niżli sámiec/ y nic potężnieyszego w miłośći nie iest/ iedno częste poźieránie/ ktore sámo w serce się wpaia. Co Poetowie bá y náturálistowie fascinationem zowią/ á nászy vrzeczeniem/ ktore tákową moc w sobie ma/ iż dobrym okiem poyźrzawszy śiełá szczęśćiá y chćiwośći dodáć/ á złym záśię przećiwnie w zazdrośći ábo złorzeczeniu ku nieszczęśćiu y złemu przypadku skłonić może. O czym Wecherus lib: 1. Secretorum. Sąć k temu ieszcze insze
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Dv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603