do tych wszytkich sposobów i śrzodków używania/ które nas do zbawiennego kresu prowadziź mają łożna ociężałość. Stąd się ćwierzyć poczyna pieskliwe ciało/ na samę wzmiankę umartwienia. Tęsknić modlitwa/ niesmaczne duchowne Książki/ smutne/ kwaśne duchowne rozmowy/ ciężka praca/ tylko by bujać tylko by baraszkować/ tylko by nowinki łowić/ tylko by się wylegać chciało. A ty czase powoli dusza bez swych posiłków słabieje, spowiedzi, kómuniej
w dobrą krew nie idą/ Bóg sam widząc że z ciebie ni jemu świecą/ ni czartu ożóg/ że/ pod pokrywką pobożności/ twej lubieżności szukasz; a (jak więc mówią) jednym charte dwóch zajęcy gonisz; jako marnego/
do tych wszytkich sposobow y śrzodkow używaniá/ ktore nas do zbawiennego kresu prowadźiź maią łożna oćiężałość. Ztąd się ćwierzyć poczyna pieskliwe ćiało/ ná samę wzmiankę umartwienia. Tęsknić modlitwa/ niesmaczne duchowne Kśiążki/ smutne/ kwaśne duchowne rozmowy/ ćięszká praca/ tylko by buiać tylko by barászkować/ tylko by nowinki łowić/ tylko by się wylegać chćiało. A tý czasé powoli dusza bez swych pośiłkow słábieie, spowiedźi, kómuniey
w dobrą krew nie idą/ Bog sam widząc że z ćiebie ńi iemu świecą/ ńi czartu ożog/ że/ pod pokrywką pobożnośći/ twey lubieżnośći szukasz; a (iák więc mowią) iednym charté dwoch zaięcy gonisz; iáko marnego/
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 70
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
ta powszechna karmi, i wychowuje Matka; a przecięż kiedy te Stany wszystkie przyrównywamy jeden z drugim, na ostatnim miejscu kładziemy Rolnika, i częstokroć zapasłego Mieszczanina więcej ważemy, który do niczego niesposobny bez siły, bez dowcipu, i bez żadnego przymiotu, jedno, że ma więcej złota, i wygodniej, i rozkoszniej się wylega. Lecz kiedy się w takim postawiemy Kraju, gdzie ta różnica urodzenia nic tak siła waży, gdzie kto chciał żyć po Szlachecku, trzeba było żyć pracowicie, a przytym wolność swoję zachować, to jest nie być poddanym tylko Prawu, i powszechnej władzy, z swego żyć kawałka, na nikogo się niespuszczać wyższego
tá powszechna karmi, y wychowuie Matká; á przećięż kiedy te Stány wszystkie przyrownywámy ieden z drugim, ná ostatnim mieyscu kładziemy Rolniká, y częstokroć zapásłego Miesczaniná więcey ważemy, ktory do niczego niesposobny bez śiły, bez dowćipu, y bez żadnego przymiotu, iedno, że má więcey złotá, y wygodniey, y roskoszniey się wylegá. Lecz kiedy się w tákim postáwiemy Kraiu, gdzie tá rożnica urodzenia nic ták śiłá waży, gdzie kto chćiał żyć po Szlachecku, trzeba było żyć pracowicie, á przytym wolność swoię zachować, to iest nie bydź poddanym tylko Prawu, y powszechney władzy, z swego żyć kawáłka, ná nikogo się niespuszczać wyższego
Skrót tekstu: RolJabłADziej
Strona: 143
Tytuł:
Dziejopis starożytny Egipcjanów, Kartainców, Assyryjczyków, Babilonców, Medów, Persów, Macedończyków i Greków
Autor:
Charles Rollin
Tłumacz:
Józef Aleksander Jabłonowski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743