Nad nimi/ niepotrzebne czyniłby żałoby: O jak śliczna/ Damy tej/ twarz z kancerowana! O jak gęsto/ plastrami pozaprawowana! Jego/ próżnych lamentów/ lecz wetując drugi/ Rzekłby; Darmo się troszczesz/ bez żadnej przysługi: Nie są to żadne plastry; ale Muchy/ z głowy/ Na twarz się wysypawszy/ sprawują strój nowy. Tak właśnie być powinno: bo tak niesie Moda: Niech ma żabę na twarzy/ ganić tego szkoda. Gdyby się ich białepłci/ lepiej wydać miały/ Węże/ Zmije/ Padalce/ ponich by sadzały. Aleć ja mniemam/ że to na śmiech czynią z Świata; Pragnąc/
Nád nimi/ niepotrzebne czyniłby żáłoby: O iák śliczná/ Dámy tey/ twárz z káncerowáná! O iák gęsto/ plástrámi pozápráwowáná! Iego/ proznych lámentow/ lecz wetuiąc drugi/ Rzekłby; Dármo się troszczesz/ bez zádney przysługi: Nie są to żadne plástry; ále Muchy/ z głowy/ Na twarz się wysypáwszy/ spráwuią stroy nowy. Ták włáśnie bydź powinno: bo ták nieśie Modá: Niech má żábę ná twarzy/ gánić tego szkodá. Gdyby się ich biáłepłći/ lepiey wydáć miáły/ Węże/ Zmije/ Pádálce/ ponich by sadzáły. Aleć iá mniemam/ że to ná śmiech czynią z Swiátá; Prágnąc/
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: D2v
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
go dotknie, sam oczyszczenia potrzebował, jako mamy Numerorum 15. u. 38. A żeby mu rzeczy były jeszcze smarowniej szły, poszedł na Cmentarz, obszedł Kapłaństwo, jakiemu takiemu przypomniał prawa o trądzie: i rozumiał, że był bezpieczny: w-tym zaraził człowieka jednego, o którym macie u Łukasza Świętego. Wysypały się krosty, serca sobie dodawały; niedajmy się Chrystusowi: nie będzie się nas śmiał dotknąć, bo tego prawo Mojżeszowe zakazuje: toć nam nie będzie nic. A Chrystus co czyni? jedno rękę swoję wyciągnął, a trąd w-nogi: i co się miał Panu opierać, co miał go zarażać, albo
go dotknie, sąm oczyśćienia potrzebował, iáko mąmy Numerorum 15. v. 38. A żeby mu rzeczy były ieszcze smárowniey szły, poszedł ná Cmentarz, obszedł Kápłáństwo, iákiemu tákiemu przypomniał práwá o trądźie: i rozumiał, że był beśpieczny: w-tym záráził człowieká iednego, o ktorym maćie v Łukaszá Swiętego. Wysypáły się krosty, sercá sobie dodawáły; niedaymy się Chrystusowi: nie będźie się nas śmiał dotknąć, bo tego práwo Moyżeszowe zákázuie: toć nąm nie będźie nic. A Christus co czyni? iedno rękę swoię wyćiągnął, á trąd w-nogi: i co się miał Pánu opieráć, co miał go zárażáć, álbo
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 17
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, królowi bardzo nieprzyjazny, który jako orator extemporaneus mówił fluide, ale Królowi nie do gustu, bo jako pamiętać mogę, zaczął w ten sens od aksjoma polskiego: ,,Kto się mści, dwa razy bity bywa. Wiesz to Wasza Królewska Mość bardzo dobrze, że to tu asystując Majestatowi WKM, Flos Ojczyzny się wysypał i wszystkie ordines za granicę wyszły. Któż się w Polsce został? Baby i dzieci. Nie daj Boże drugiej takiej klęski, żebyśmy na Warnowskie nie przyszli, gdzie król Władysław polski i węgierski, obojga narodów wojska pogubił i sam zginął tak, że dwóch Polaków, nuntii cladis byli ledwo uszli. Dosyć nam,
, królowi bardzo nieprzyjazny, który jako orator extemporaneus mówił fluide, ale Królowi nie do gustu, bo jako pamiętać mogę, zaczął w ten sens od axioma polskiego: ,,Kto się mści, dwa razy bity bywa. Wiesz to Wasza Królewska Mość bardzo dobrze, że to tu asystując Majestatowi WKM, Flos Ojczyzny się wysypał i wszystkie ordines za granicę wyszły. Któż się w Polszcze został? Baby i dzieci. Nie daj Boże drugiej takiej klęski, żebyśmy na Warnowskie nie przyszli, gdzie król Władysław polski i węgierski, obojga narodów wojska pogubił i sam zginął tak, że dwóch Polaków, nuntii cladis byli ledwo uszli. Dosyć nam,
Skrót tekstu: DyakDiar
Strona: 81
Tytuł:
Diariusz wiedeńskiej okazji
Autor:
Mikołaj Dyakowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki, relacje
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1717 a 1720
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1720
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef A. Kosiński, Józef Długosz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Ministerstwo Obrony Narodowej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983
arca et Palatium, eruntq conspicua, quae hactenus latuerunt; tunc quales hic vides in panno expresas gentes, Hispanias invadent, et sibi subiugabunt. Były twarze tam wyrażone Arabów. Kazał Król to znowu zamknąć, i Zamek Toletański: ale praedestinata neminĕ fallunt, bo jak de Pyxide Pandory, wszystko złe z owej tykanej skrzyni wysypało się na Hiszpanię od Saracenów i Maurów od lat 30. czyli 17. opanowaną; jakoż przyszłego zaraż roku Tolet przez Żydów wydany Maurom. W Mieście tym jest Parafii 27. Klasztorów 38. Arcybiskup tutejszy ma Intraty rocznej 2 kroć sto tysięcy Talerów, a według drugich, tyle czerwonych złotych. EUROPA. O Hiszpańskim Królestwie
arca et Palatium, eruntq conspicua, quae hactenus latuerunt; tunc quales hic vides in panno expresas gentes, Hispanias invadent, et sibi subiugabunt. Były twárze tam wyrażone Arabow. Kazáł Krol to znowu zamknąć, y Zámek Toletański: ále praedestinata neminĕ fallunt, bo iak de Pyxide Pandory, wszystko złe z owey tykaney skrzyni wysypało się ná Hiszpanię od Sarácenow y Maurow od lat 30. czyli 17. opanowáną; iakoż przyszłego zaráż roku Tolet przez Zydow wydany Maurom. W Mieście tym iest Parafii 27. Klasztorow 38. Arcybiskup tuteyszy ma Intráty roczney 2 kroć sto tysięcy Talerow, á według drugich, tyle czerwonych złotych. EUROPA. O Hiszpanskim Krolestwie
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 27
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
obruerunt. Koło Roku 625. za Herakliusza Cesarza Greckiego o nich słychać poczeło, którzy temuż Cesarzowi, na przeciw Każdroasza Króla Perskiego dali sukurs. Skąd nabrawszy sił i serca opanowali Persją, Mahometańską od Saracenów tam panujących, wzięli Religią Roku 1042 ich potym wypędziwszy, z tamtąd do Syryj, Kapadocyj, Natolii w wielkiej wysypali się liczbie, Azyj Mniejszej opanowali Prowincje, 7. postanowili niby Księstw, które pokonawszy Osman, czyli Ottoman jedno uczynił Imperium, Stolicę założył w Pruzie Mieście Bityńskim, pod górą Olympus: obrócił się na Greków, których, jako i Węgierskie niektóre Prowincje podbili sobie Amurat I. Amurat II. Sukcesorowie Ottomana, aż do tego
obruerunt. Koło Roku 625. zá Herákliuszá Cesarza Greckiego o nich słychać poczeło, ktorzy temuż Cesarzowi, ná przeciw Kozdroásza Krolá Perskiego dáli sukurs. Zkąd nábrawszy sił y serca opánowáli Persyą, Machometańską od Sarácenow tam panuiących, wźieli Religią Roku 1042 ich potym wypędźiwszy, z támtąd do Syryi, Káppadocyi, Nátolii w wielkiey wysypali się liczbie, Azyi Mnieyszey opanowáli Prowincye, 7. postánowili niby Xięstw, ktore pokonáwszy Osman, czyli Ottoman iedno uczynił Imperium, Stolicę záłożył w Pruzie Mieście Bityńskim, pod gorą Olympus: obrocił się ná Grekow, ktorych, iako y Węgierskie niektore Prowincye podbili sobie Amurat I. Amurát II. Sukcesorowie Ottomána, aż do tego
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 503
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
bo morze wszytko zalało tam i w Hadeleryj/ ludzi na dwa tysiąca zabrała powodź/ bydła bez liczby: Panów też możnych biesiadujących zagarnęła. Przyczynę tej plagi kładzie Cezariusz na nieuszanowanie Najświętszego Sakramentu. Bo gdy we Fryzyj do chorej w puszce go przyniósł Kapłan/ mąż jej opiły Księdzu wytrącił puszkę/ a Sakrament Najświętszy na ziemię się wysypał. Prócz tego że ów człowiek potym bez pokuty umarł/ po jego śmierci gdy owa powodź nastąpiła/ Ciotce Opata Witolda pokazawszy się Bogarodzica/ na owę krzywdę uczynioną Najświętszemu Sakramentowi złożyła tę powodź/ przydając że we Fryzyj nie ustanie/ aż pokuta i poprawa ludzi nastąpi; a na miejscu rozsypanych Hostyj rozkazując Kościół wystawić/ co
bo morze wszytko zálało tám i w Hádeleryi/ ludźi ná dwá tyśiącá zábrałá powodź/ bydłá bez liczby: Pánow też możnych bieśiaduiących zágárnęłá. Przyczynę tey plagi kładźie Cezáryusz ná nieuszánowánie Nayświętszego Sákrámentu. Bo gdy we Fryzyi do chorey w puszce go przyniosł Kápłan/ mąż iey opiły Kśiędzu wytrąćił puszkę/ á Sakráment Nayświętszy ná źiemię się wysypał. Procz tego że ow człowiek potym bez pokuty umárł/ po iego śmierći gdy owá powodź nastąpiłá/ Ciotce Opátá Witoldá pokazawszy się Bogárodźicá/ ná owę krzywdę uczynioną Nayświętszemu Sákrámentowi złożyłá tę powodź/ przydaiąc że we Fryzyi nie ustánie/ áż pokutá i popráwá ludźi nástąpi; á ná mieyscu rozsypánych Hostyi roskázuiąc Kosćioł wystáwić/ co
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 69
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
dawszy pokoj tamecznych Prowincyj i Natury ich Ponieważ ja tu nie Historyje ale Cursum życia mego opisać proposui. Wracam się jednak do odbiegłej materyjej. Przy Ordynansach doruszenia się wydanych taka była Ordynacja aby wszystkie pułki jednego dnia stanęły wybozie co i tak się stało. cum aedificatione Wojsk Cudzoziemskich bo wjednym dniu jako z rękawa wysypało się Wojsko Cesarskie zaś pułtory Niedziele sciągało się stanęły tedy wojska o mile tylko od drugiego Miał Generał Montekukuli urazę do Wojewody o to że wszyscy oficerowie króla Duńskiego z nowemi Werbunkami nie do Niego ale Do Wojewody ściągali się i stąd brali Ordynansy Bo taki mieli od króla swego rozkaz zapierwszym tedy widzeniem powadzili się oto. Rzekł mu
dawszy pokoy tamecznych Prowincyi y Natury ich Poniewasz ia tu nie Historyie ale Cursum zycia mego opisac proposui. Wracam się iednak do odbiegłey materyiey. Przy Ordynansach doruszenia się wydanych taka była Ordynacyia aby wszystkie pułki iednego dnia stanęły wybozie co y tak się stało. cum aedificatione Woysk Cudzozięmskich bo wiednym dniu iako z rękawa wysypało się Woysko Cesarskie zas pułtory Niedziele zciągało się stanęły tedy woyska o mile tylko od drugiego Miał Generał Montekukuli urazę do Woiewody o to że wszyscy officerowie krola Dunskiego z nowemi Werbunkami nie do Niego ale Do Woiewody sciągali się y ztąd brali Ordynansy Bo taki mieli od krola swego roskaz zapierwszym tedy widzeniem powadzili się oto. Rzekł mu
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 71
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
każde u siebie w Domu, a potym ruszyły się ku Warszawie. Ja zem się w krakowskiem ozenił juzem tez tam z niemi był pod Chorągwią krakowskiego Powiatu gdzie Pisarski A chacy Rotmistrzował. Poszlismy tedy pod Wysimierzyce i tam staliśmy więcej niżeli Tydzień potym pod Warszawą primis diebus Iulii stanelis my. Potym jako z Rękawa wysypały się Województwa Wojska Wielkie Poczty Pańskie, Piechoty zgoła Ludzi bardzo pięknych i wiele. Sam Radziwił Bogusław miał z sobą Ludzi z ośm Tysięcy bardzo pięknych, W ten czas najpierwszy raz w Polsce Muzyka którą zowią Pruska słyszana była co to natych Pomortach grają przed Rajtaryją Elekcja Machała.
Opuścił tedy uszy Arcybiskup powątpiwając w swojej Intencyjej ale
kozde u siebie w Domu, a potym ruszyły się ku Warszawie. Ia zem się w krakowskiem ozęnił iuzem tez tam z niemi był pod Chorągwią krakowskiego Powiatu gdzie Pisarski A chacy Rotmistrzował. Poszlismy tedy pod Wysimierzyce y tam stalismy więcey nizeli Tydzięn potym pod Warszawą primis diebus Iulii stanelis my. Potym iako z Rękawa wysypały się Woiewodztwa Woyska Wielkie Poczty Panskie, Piechoty zgoła Ludzi bardzo pięknych y wiele. Sąm Radziwił Bogusław miał z sobą Ludzi z osm Tysięcy bardzo pięknych, W ten czas naypierwszy raz w Polszcze Muzyka ktorą zowią Pruska słyszana była co to natych Pomortach graią przed Raytaryią Elekcyia Machała.
Opuscił tedy uszy Arcybiskup powątpiwaiąc w swoiey Intencyiey ale
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 230
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
szukać. z Krzyża. Ludzie przez grzech rozum tracą. Oświecenie Słowo do przeczytania nie trudne, i trudne. Heretycy czemu w błędach trwają. z Krzyża. Krzyża światłością słowo czytamy. Doktoro- święci z krzyża nauczeni. 1. ad Cor. 2. Oświecenie Dla światła krzyża śmierć nie straszna. z Krzyża. Niebo się wysypało, widzieć piękność Dziecięcia. Oświecenie Jaka piękność dziecięcia. z Krzyża. Poszpecony w pojmaniu JEZUS. Mat. 26. Piotrowi światła potrzeba do poznania Jezusa. Oświecenie Często ludzie nie znają w mękach Jezusa. Pożyteczniejsza zabawa z związanym JEZUSem łańcuchami niż pieluszkami. z Krzyża. Milszy JEZUS Ojcu łańcuchach niż w pieluszkach. W boleściach
szukáć. z Krzyżá. Ludzie przez grzech rozum trácą. Oświecenie Słowo do przeczytánia nie trudne, y trudne. Heretycy czemu w błędách trwáią. z Krzyżá. Krzyżá świátłośćią słowo czytamy. Doktoro- święći z krzyżá náuczeni. 1. ad Cor. 2. Oświecenie Dla świátłá krzyżá śmierć nie strászna. z Krzyżá. Niebo się wysypáło, widźieć piękność Dźiećięćiá. Oświecenie Iáka piękność dźiećięćiá. z Krzyżá. Poszpecony w poimániu IEZVS. Mat. 26. Piotrowi świátłá potrzebá do poznánia Iezusá. Oświecenie Często ludźie nie znáią w mękách Iezusá. Pożytecznieysza zábáwá z związánym IEZVSem łańcuchámi niż pieluszkámi. z Krzyżá. Milszy IEZVS Oycu łańcuchách niż w pieluszkách. W boleśćiách
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 63
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
Dziecięciu wygoda. 204. Dziecinnej słabości opisanie. 504. w Dzieciństwie do JEZUSA przystanie. 473. w Dzieciństwie słyszy JEZUS. 493. w Dzieciństwie JEZUS niechce kwiecia. 665. Dzieciny nie odwodzić od piersi Matki, raczej namawiać do pokarmu. 485. Dziecięcia wesoła postać. 188. Na piękność Dziecięcia JEZUSA niebo się wysypało. 58. JEZUS nad wszytkie dusze święte najaśniejszy. 217 EGipt więcej miał śś. niż Żydowsto. 34. FAmilie stoją gdy JEzusowi udzielają, 641. Familie woli Boskiej przestrzegać mają. 635. Fawor Piłata obali. 375. 621. Fawor zabija JEZUSA. 617. dla Faworu źli ludzie w kościele. 621.
Dźiećięćiu wygodá. 204. Dźiećinney słábości opisánie. 504. w Dźiećinstwie do IEZVSA przystánie. 473. w Dźiećinstwie słyszy IEZVS. 493. w Dźiećinstwie IEZVS niechce kwiećia. 665. Dźiećiny nie odwodźić od pierśi Matki, ráczey namáwiać do pokármu. 485. Dźiećięćiá wesoła postać. 188. Ná piękność Dźiećięćiá IEZVSA niebo się wysypáło. 58. IEZVS nád wszytkie dusze święte naiáśnieyszy. 217 EGipt więcey miał śś. niż Zydowsto. 34. FAmilie stoią gdy IEzusowi vdźieláią, 641. Fámilie woli Boskiey przestrzegać maią. 635. Fawor Piłatá obáli. 375. 621. Fawor zábiia IEZVSA. 617. dla Faworu źli ludźie w kośćiele. 621.
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 699
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636