odzieje.
W tem cna Korono jest nienagrodzona Utrata twoja, a w tem cię dotknęła Prawica boska, ach nieuchroniona: Żeć w tem nieszczęściu tak wielu odjęła Śmierć synów zacnych, z którychci Bellona Jednych w utarczkach marsowych zajęła,
Drugich w półwieku (co jej nienowina) Gwałtem wydarła sroga Libitina.
Nie jeden filar potężny się złomił, Na którymeś swą swobodę wspierała, Nie jeden co twych najeźdników gromił: Abyś trwóg wszelkich próżna zostawała, I który nieraz ich hardość uskromił, Tego śmierć męstwo z prochem porównała: Zaczem ci wzorem trojańskiej Hekuby, Przychodzi płakać miłych synów zguby.
Upadły one prześliczne ozdoby Kraju ruskiego oraz i polskiego, Cnych
odzieje.
W tém cna Korono jest nienagrodzona Utrata twoja, a w tém cię dotknęła Prawica boska, ach nieuchroniona: Żeć w tém nieszczęściu tak wielu odjęła Śmierć synów zacnych, z którychci Bellona Jednych w utarczkach marsowych zajęła,
Drugich w półwieku (co jej nienowina) Gwałtem wydarła sroga Libitina.
Nie jeden filar potężny się złomił, Na którymeś swą swobodę wspierała, Nie jeden co twych najeźdników gromił: Abyś trwóg wszelkich próżna zostawała, I który nieraz ich hardość uskromił, Tego śmierć męstwo z prochem porównała: Zaczém ci wzorem trojańskiej Hekuby, Przychodzi płakać miłych synów zguby.
Upadły one prześliczne ozdoby Kraju ruskiego oraz i polskiego, Cnych
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 325
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
język za zębami. I my mu dajmy pokój, choć żartuje z nami. Żart pański stoi za gniew i w gniew się obraca, Ty go słówkiem, a on cię korbaczem namaca. Pietrucha Dobrze radzisz. Mnie się on, widzę, nie przeciwi, Ale lepszy z nim pokój. Co się często krzywi, Złomić się może, przyjdzie jedna zła godzina, A częstokroć przyczyną bywa nieprzyczyna. Dobry on barzo człowiek, by go nie psowała Domowa swacha; ta go właśnie osiodłała I rządzi nim, jako chce, a on się jej daje Za nos wodzić. Pod czas mu ledwie nie nałaje. Na kogo ona chrap ma, może i
język za zębami. I my mu dajmy pokój, choć żartuje z nami. Żart pański stoi za gniew i w gniew się obraca, Ty go słówkiem, a on cię korbaczem namaca. Pietrucha Dobrze radzisz. Mnie się on, widzę, nie przeciwi, Ale lepszy z nim pokój. Co się często krzywi, Złomić się może, przyjdzie jedna zła godzina, A częstokroć przyczyną bywa nieprzyczyna. Dobry on barzo człowiek, by go nie psowała Domowa swacha; ta go właśnie osiodłała I rządzi nim, jako chce, a on się jej daje Za nos wodzić. Pod czas mu ledwie nie nałaje. Na kogo ona chrap ma, może i
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 159
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964