non extenuando jednemi perorami.
Ipan podkomorzy warszawski cytował konstytucją 1690 r. o porządku sejmowania, ut satisfiat legi.
Ipan Sokolnicki nie pozwalał na elekcją marszałka, sine decisione o komendzie, wprzód należy stare obstakula amovere pod starą laską, a pod nową universaliter formare prawo in perpetuum.
Książę Czartoryski, chorąży wielkiego księstwa litewskiego, zabierał się do elekcji marszałka podług alegowanej konstytucji; upewniał że materia władzy przy powitaniu majestatu skuteczną rezolucją pod nową laską odbierze. Względem alternaty czynił dystynkcją, że podczas konfederacji przypadała na Małą-Polskę i mieliśmy marszałka z tejże prowincji; potem na prowincją litewską, jako w Grodnie sejm zaczęty dyrekcją dzisiejszego ipana marszałka, który tu
non extenuando jednemi perorami.
Jpan podkomorzy warszawski cytował konstytucyą 1690 r. o porządku sejmowania, ut satisfiat legi.
Jpan Sokolnicki nie pozwalał na elekcyą marszałka, sine decisione o kommendzie, wprzód należy stare obstakula amovere pod starą laską, a pod nową universaliter formare prawo in perpetuum.
Książę Czartoryski, chorąży wielkiego księstwa litewskiego, zabierał się do elekcyi marszałka podług allegowanéj konstytucyi; upewniał że materya władzy przy powitaniu majestatu skuteczną rezolucyą pod nową laską odbierze. Względem alternaty czynił dystynkcyą, że podczas konfederacyi przypadała na Małą-Polskę i mieliśmy marszałka z tejże prowincyi; potém na prowincyą litewską, jako w Grodnie sejm zaczęty dyrekcyą dzisiejszego jpana marszałka, który tu
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 409
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
. X. Prut: w Pokuciu z Tatrowych gór wypada, przez Wołoszczyznę idąc w Dunai wpada. XI. Horyń: na Wołyniu początki bierze, w Województwie Brzeskim w Prypeć wpada. XII. Narew: W Podlasiu się zaczyna, przez Mazosze idąc w Bug wpada. XIII. Niemen: w Litwie w Województwie Trockim się zabiera. Przez Zmudź i Prussy Brandenburskie idąc w Haf wpada. XIV. Notec: wypływa z jeziora Gopło w Kujawach. Przez Województwa Kaliskie i Poznańskie płynąc, w Wartę wpada. XV. Warta: w Księstwie Siewierskim ma początki. Płynie przez Województwa Sieradzkie Kaliskie Poznańskie: wpada w Odrę w Brandenburgii. Poławia certy, barwany
. X. Prut: w Pokuciu z Tatrowych gor wypada, przez Wołoszczyznę idąc w Dunai wpáda. XI. Horiń: ná Wołyniu początki bierze, w Woiewodztwie Brzeskim w Prypeć wpada. XII. Narew: W Podlasiu się zaczyna, przez Mazosze idąc w Bug wpada. XIII. Niemen: w Litwie w Woiewodztwie Trockim się zábiera. Przez Zmudź y Prussy Brandeburskie idąc w Haff wpada. XIV. Notec: wypływa z ieziora Gopło w Kuiawach. Przez Woiewodztwa Kaliskie y Poznańskie płynąc, w Wartę wpada. XV. Warta: w Xięstwie Siewierskim ma początki. Płynie przez Woiewodztwa Sieradzkie Kaliskie Poznańskie: wpada w Odrę w Brandeburgii. Połáwia certy, barwany
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: K4
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, to jest definicja, to określenie dobrego pasterza. 3. ANIMAM SUAM DAT. Upatrzył Pan nasz że wielki rozlewek, wielki potop, na świecie wylana zazdrość, uczyniła. Chrystus Radnym zostaje, a wiecie co trzeba uczynić na zazdrość, jako ją uśmierzać, oto tak! miejcie odwagę na śmierć, życiem gardzcie, zabierajcie się by na stratę żywota, to wszytskie inwidyje, zazdrości wkomesz. Wyraża to Chryzostom Święty, Dicendo enim lux sum mindi, superbiam apud stultos arguere videbatur, mówił Chrystus światłom ja jest świata, a głupi pychę mu przyczytali. Na początku myślał Pan sobie, daremnać to, przedciem ci świat oświecił, zabłysnąłem
, to iest definicyia, to określenie dobrego pásterzá. 3. ANIMAM SUAM DAT. Upátrzył Pan nász że wielki rozlewek, wielki potop, ná świećie wylana zazdrość, vczyniłá. Christus Rádnym zostáie, á wiećie co trzebá vczynić ná zazdrość, iáko ią vśmierzáć, oto ták! mieyćie odwagę ná śmierć, żyćiem gardzćie, zábierayćie się by ná strátę żywotá, to wszytskie inwidyie, zazdrośći wkomesz. Wyraża to Chryzostom Swięty, Dicendo enim lux sum mindi, superbiam apud stultos arguere videbatur, mowił Christus świátłom ia iest świátá, á głupi pychę mu przyczytáli. Ná początku myślał Pan sobie, dáremnać to, przedćiem ći świát oświećił, zábłysnąłem
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 63
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
sub Jove libero pod niebo blisko wylatując/ różne przygody/ aestus atque pruinas wytrzymał/ który częstym plonem swoim zrobionym usługami Ojczyzny poddanym panem non fulmina rzucał i rozdzielał/ którym Orzeł Polski przez lat ośmdziesiąt nie tylko do potrzeby ale usque ad delicias nasycony zostawał/ teraz nie tylko z oczu ale i z-horyzontu naszego uchylać się zabiera. Vim zaprawdę czynić muszę żalowi mojemu/ nie bez wstrętu i ciężkości języka verba conari, i zagniewać i zadumieć się nad fortuną moją/ gdy tak nieprzyjemną od tego krzesła niepamiętną Orbitatis Principis propozycją powtórnie Ojczyznę zafrasuję. Tylkoć to servilibus ingeniis zwyczaj/ radując się w Pany przemieniać; ale swobodne et generosa pectora jako prawdziwie
sub Jove libero pod niebo blisko wylátuiąc/ rożne przygody/ aestus atque pruinas wytrzymał/ ktory częstym plonem swoim zrobionym usługámi Oyczyzny poddánym panem non fulmina rzucał i rozdźielał/ ktorym Orzeł Polski przez lát ośmdźieśiąt nie tylko do potrzeby ále usque ad delicias násycony zostawał/ teraz nie tylko z oczu ále i z-horyzontu nászego uchylać się zábiera. Vim záprawdę czynić muszę żalowi moiemu/ nie bez wstrętu i ćiężkośći ięzyká verba conari, i zagniewáć i zádumieć się nad fortuną moią/ gdy ták nieprzyiemną od tego krzesłá niepámiętną Orbitatis Principis propozycyą powtornie Oyczyznę zafrásuię. Tylkoć to servilibus ingeniis zwyczay/ ráduiąc się w Pány przemieniać; ále swobodne et generosa pectora iáko prawdźiwie
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 8
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
róg natrze lewy. On przed wszytkich z-dobytą bronią się wydawszy, A co wczora powiedział, tylkoż przypomniawszy, Ze i żyć i umierać z-nimi jest gotowy, Triumfalną prawicą czyni wrecz nie słowy. Sam gromi, sam przywodzi, sam przenika wszytko, A gdy widzi ze drudzy ustepują brzydko, I coś na Pilawiecką znowu się zabiera, Tych wraca, tych zajezda, owym konie wzdziera, I za cugle porywa. Hej! oto go widzą Czemu go odbiegają? Czemu się nie wstydzą Przed Niebem tej sromoty? Ze ich w-tym zapedzie Nakoniec tak utrzyma. Zaczym też przybedzie Kanclerz z-swymi posiełki, i które po zadzie Półki stały naśtąpią.
rog natrze lewy. On przed wszytkich z-dobytą bronią sie wydawszy, A co wczora powiedźiał, tylkoż przypomniawszy, Ze i żyć i umierać z-nimi iest gotowy, Tryumfalną prawicą czyni wrecz nie słowy. Sam gromi, sam przywodźi, sam przenika wszytko, A gdy widźi ze drudzy ustepuią brzytko, I coś na Pilawiecką znowu sie zábiera, Tych wraca, tych zaiezda, owym konie wzdźiera, I zá cugle porywa. Hey! oto go widzą Czemu go odbiegaią? Czemu sie nie wstydzą Przed Niebem tey sromoty? Ze ich w-tym zapedźie Nákoniec tak utrzyma. Záczym też przybedźie Kánclerz z-swymi posiełki, i ktore po zádźie Połki stały naśtąpią.
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 85
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
swoją kradzieżą. Na sejmikach pełno pyska, Pełno huku i gwary, A tymczasem kupiec zyska, Chciwy na te towary. Bo niezgodą i niesforą Targ się takim naprawia, Co rzecz kupić chcą tak sporą Ciężkim prawem bezprawia. Będzie jeden, będzie drugi, Co ci oczy otwiera, Że w takowy kształt przysługi Na szkodę się zabiera. I że wolność z swej swobody Przez swawolą języka Na szalbierstwo wojewody Nieznacznie się wy smyka. Że on w książąt rejestr godzi, Z ciebie zrobić chce chłopa, Bo mu nudno, że się rodzi W równi, choć sam wart snopa. A ty tego nie pojmując, Przecie swoje klistorzysz, Wszytkim rzeczy wielkie psując
swoją kradzieżą. Na sejmikach pełno pyska, Pełno huku i gwary, A tymczasem kupiec zyska, Chciwy na te towary. Bo niezgodą i niesforą Targ się takim naprawia, Co rzecz kupić chcą tak sporą Ciężkim prawem bezprawia. Będzie jeden, będzie drugi, Co ci oczy otwiera, Że w takowy kształt przysługi Na szkodę się zabiera. I że wolność z swej swobody Przez swawolą języka Na szalbierstwo wojewody Nieznacznie się wy smyka. Że on w książąt rejestr godzi, Z ciebie zrobić chce chłopa, Bo mu nudno, że się rodzi W równi, choć sam wart snopa. A ty tego nie pojmując, Przecie swoje klistorzysz, Wszytkim rzeczy wielkie psując
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 195
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Służy na Pogrzebie wielkiego Człeka, post fata maioris. O Emblematach i Symbolach
KsIĘZYC od Słońca tylko mający komunikowaną światłość wziął Lemma takie: Aliena luce. Inny przypisał Księżycowi: Non vultus, non color unus. Albo niestatecznemu, albo Umarłemu służyć może.
KsIĘZYC, im dalej od Słońca odchodzi; tym większy i do Pełni zabiera się z napisem: Quo magis impletur, magis recedit. Tak czynią BOGU i Dobrodziejom niewdzięcznicy.
GWIAZDY po Zachodzie Słońca, Światu są widzialne, tak z śmierci bogaczów, Mizeracy revivisunt, z napisem nad temi Gwiazdami: Post Solis Occasum, Subintellige, pokazuje się.
Lew, znak Zodiaczny ma inskrypcję nad sobą: Et Lumen
Służy ná Pogrzebie wielkiego Człeká, post fata maioris. O Emblematach y Symbolach
XIĘZYC od Słońca tylko maiący kommunikowaną światłość wziął Lemma tákie: Aliena luce. Inny przypisał Xiężycowi: Non vultus, non color unus. Albo niestatecznemu, albo Umarłemu służyć może.
XIĘZYC, im daley od Słońcá odchodzi; tym większy y do Pełni zábiera się z napisem: Quo magis impletur, magis recedit. Tak czynią BOGU y Dobrodzieiom niewdzięcznicy.
GWIAZDY po Zachodzie Słońca, Swiatu są widzialne, tak z śmierci bogaczow, Mizeracy revivisunt, z napisem nad temi Gwiazdámi: Post Solis Occasum, Subintellige, pokazuie się.
Lew, znák Zodiaczny ma inskrypcyę nad sobą: Et Lumen
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1178
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
sama Sapieżyna, kanclerzyna lit., i Czapska, podskarbina ziem pruskich, matka Chodkiewicza, wojewódzka brzeskiego, chciały rujnować ten testament. Ile gdy taż Czapska Chodkiewiczową, starościnę błudeńską, siostrę rodzoną nieboszczyka kanclerza, a matkę pierwszego męża swego Chodkiewicza, wojewody brzeskiego, sprowadziła do siebie i do prawnego procederu z wojewodą mścisławskim zabierała się, za czym i wojewoda brzeski, brat wojewody mścisławskiego, musiał dla księcia podkanclerzego, jako mocnego w Koronie i w Litwie, być obligowanym. Tak tedy książę podkanclerzy obligował wojewodę brzeskiego, ażeby wszystkich urzędników województwa brzeskiego na dzień naznaczony in septembri sprowadził do Wysokiego Lit. na kombinacją o urzędy ziemskie. Jakoż wojewoda brzeski
sama Sapieżyna, kanclerzyna lit., i Czapska, podskarbina ziem pruskich, matka Chodkiewicza, wojewódzka brzeskiego, chciały rujnować ten testament. Ile gdy taż Czapska Chodkiewiczową, starościnę błudeńską, siostrę rodzoną nieboszczyka kanclerza, a matkę pierwszego męża swego Chodkiewicza, wojewody brzeskiego, sprowadziła do siebie i do prawnego procederu z wojewodą mścisławskim zabierała się, za czym i wojewoda brzeski, brat wojewody mścisławskiego, musiał dla księcia podkanclerzego, jako mocnego w Koronie i w Litwie, być obligowanym. Tak tedy książę podkanclerzy obligował wojewodę brzeskiego, ażeby wszystkich urzędników województwa brzeskiego na dzień naznaczony in septembri sprowadził do Wysokiego Lit. na kombinacją o urzędy ziemskie. Jakoż wojewoda brzeski
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 330
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
korony z promieniami. Kaligula miał koronę formą pół miesiąca zrobioną, z trzema gwiazdami; A Domitianus affectans Divinitatem koronę promienistą: Maksymiana Cesarza statua była w Rzymie z pułsferycznym cyrkułem nad głową. Inni miewali głowy ornamenta z lauru na znak wiktoryj, albo tez prezerwując się od piorunów, jaką chwytał zaraz na głowę Tiberius, gdy się zabierało na grzmoty.
Monarchowie Orientalni mieli in usu korony, Diademata, tojest przepaski, chustki, bindy, albo Nałecze; patet oczywiście z Historyj o Aleksandrze W, iz z konia zsiadając nie chcący rozkrwawił Lisimacha, u wlot swój zawoj z głowy zerwawszy, rany mu zawinął. Stroil się też w koronę Iovis Ammonii, to
korony z promieniami. Kaligula miał korone formą puł miesiąca zrobioną, z trzema gwiazdami; A Domitianus affectans Divinitatem korone promienistą: Maximiana Cesarza statua była w Rzymie z pułsferycznym cyrkułem nad głową. Inni miewali głowy ornamenta z lauru na znak wiktoryi, albo tez prezerwuiąc się od piorunow, iaką chwytał zaraz na głowę Tiberius, gdy się zabierało na grzmoty.
Monarchowie Orientalni mieli in usu korony, Diademata, toiest przepaski, chustki, bindy, albo Nałecze; patet ocżywiście z Historii o Alexandrze W, iz z konia zsiadaiąc nie chcący rozkrwawił Lisimacha, v wlot swoy zawoy z głowy zerwawszy, rany mu zawinął. Stroil się też w korone Iovis Ammonii, to
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 76
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
jako jednemu Księdzu miasto Brewiarza pod pachę włożył tajstrę kart do gry służących, o co był cenzurowany z pociechą czarta. Czasem na podczciwych grzechu nieczystego wkładają czarownicy kalumnią, lubo rzadko takiej rzeczy pozwala im Pan BÓG, dla ciężkiej mogącej wyniknąć hańby, i konsekwencyj. W Krakowie zacna Osoba wzgardziwszy konkurentem wstąpiła do Klasztoru; gdy się zabiera do Profesyj, konkurent sprawił to przez czary, iż się pokazała brzemienną, czysta będąc. Ksiądz Modestus Wiśniowski Reformat pobożny, przy spowiedzi wyciągnął z niej przez usta woreczek z ztem łokci sznurka karmazynowego. Stephanus à S. Adalberto. A jeszcze dawniej Artemiusza opiekuna syna Cesarskiego Teodozjusza (Inni mają go za Cesarza Zachodniego
iako iednemu Xiędzu miasto Brewiarza pod pachę włożył taystrę kart do gry służących, o co był censurowany z pociechą czarta. Czasem na podczciwych grzechu nieczystego wkładaią czarownicy kalumnią, lubo rzadko takiey rzeczy pozwala im Pan BOG, dla ciężkiey mogącey wyniknąć hańby, y konsekwencyi. W Krakowie zacna Osoba wzgardziwszy konkurrentem wstąpiła do Klasztoru; gdy się zábiera do Professyi, konkurrent sprawił to przez czary, iż się pokazała brzemienną, czysta będąc. Xiądz Modestus Wiśniowski Reformat pobożny, przy spowiedzi wyciągnął z niey przez usta woreczek z stem łokci sznurka karmazynowego. Stephanus à S. Adalberto. A ieszcze dawniey Artemiusza opiekuna syna Cesarskiego Teodozyusza (Inni maią go za Cesarza Zachodniego
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 240
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754