ale i zwierzchu. Gdy się kto zbytnie gniewa/ wlot się zapali na twarzy/ dobrze że iskry z oczu nie idą: gdy się kto boi/ zblednieje/ czasem popuści/ i zapomniawszy się zginie: Gdy się kto zbytnie raduje czemu/ gdy zbytnie wesoł/ ciepło na wierzch idzie/ i tym sposobem zadusza się. Od frasunku wielkiego/ drudzy zwiędnąwszy pomarlli. Na jad powietrza morowego/ niemasz nic gorszego/ jako bać się moru. Bo myślenie/ o tym czego się bojemy/ przywodzi nas do zarazy/ jako mówimy pospolicie/ i tak bywa. Imaginatio facit casum. Nauka Ochrona jadu przez lekarstwa. Dla dwu rzeczy lekarstwa
ále y zwierzchu. Gdy się kto zbytnie gniewa/ wlot się zapali ná twarzy/ dobrze że iskry z oczu nie idą: gdy się kto boi/ zblednieie/ czasem popuści/ y zápomniawszy się zginie: Gdy się kto zbytnie ráduie czemu/ gdy zbytnie wesoł/ ćiepło ná wierzch idźie/ y tym sposobem zadusza się. Od frásunku wielkiego/ drudzy zwiędnąwszy pomárlli. Ná iad powietrza morowego/ niemász nic gorszego/ iáko bać się moru. Bo myślenie/ o tym czego się boiemy/ przywodźi nás do zarázy/ iáko mowimy pospolićie/ y ták bywa. Imaginatio facit casum. Náuká Ochroná iádu przez lekárstwá. Dla dwu rzeczy lekárstwá
Skrót tekstu: PetrSInst
Strona: C2
Tytuł:
Instrukcja albo nauka jak się sprawować czasu moru
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613