komu albo z jakich swych respektów uczynić miał, na sobie odnoszę, jako i z tej, iż strzegąc ja tego, aby ludzie tego, co kiedy mówię albo piszę, nie wiedzieli i stąd pochopu do bystrych postępków nie brali, ato równo z drugiemi kolegami swemi, iż nie mówię, nie zabiegam, nie zastawiam się, ponoszę przymówkę, która iż dobrą reputacją zachodzi, nie może być, jedno żałosna. Jednak nie wątpię, iż Pan Bóg, który widzi serce moje i tę ochronę, iż sam mi to, co czynię, jako i to, cobym dla prawdy ucierpiał, sowito na onym świecie nagrodzi. Zatym się
komu albo z jakich swych respektów uczynić miał, na sobie odnoszę, jako i z tej, iż strzegąc ja tego, aby ludzie tego, co kiedy mówię albo piszę, nie wiedzieli i stąd pochopu do bystrych postępków nie brali, ato równo z drugiemi kolegami swemi, iż nie mówię, nie zabiegam, nie zastawiam się, ponoszę przymówkę, która iż dobrą reputacyą zachodzi, nie może być, jedno żałosna. Jednak nie wątpię, iż Pan Bóg, który widzi serce moje i tę ochronę, iż sam mi to, co czynię, jako i to, cobym dla prawdy ucierpiał, sowito na onym świecie nagrodzi. Zatym się
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 282
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
odejmuje, za sobą paszczękował, że mu kazano precz, offerebant ei paraliticum Matth: 9. Ślepotę oświecono, i kazano jej bez kija dalej: a tego świat nigdy nie widział, á seculo non est auditum, quta quis aperuit oculos caeci nati. Ioan: 9. Trąd, ten najbardziej począł gębować: naprzód zastawiał się pismami, że miał różne przywileje, aby trędowaty za miasto wychodził, aby się czyścił, aby na ofiarę po oczyszczeniu dawał, aby ten który się go dotknie, sam oczyszczenia potrzebował, jako mamy Numerorum 15. u. 38. A żeby mu rzeczy były jeszcze smarowniej szły, poszedł na Cmentarz, obszedł Kapłaństwo,
odeymuie, zá sobą pászczekował, że mu kazano precz, offerebant ei paraliticum Matth: 9. Slepotę oświecono, i kazano iey bez kijá dáley: á tego świát nigdy nie widźiał, á seculo non est auditum, quta quis aperuit oculos caeci nati. Ioan: 9. Trąd, tęn naybárdźiey począł gębowáć: naprzod zástáwiał się pismámi, że miał rożne przywileie, áby trędowáty zá miásto wychodźił, áby się czyśćił, áby ná ofiárę po oczyśćieniu dawał, áby ten ktory się go dotknie, sąm oczyśćienia potrzebował, iáko mąmy Numerorum 15. v. 38. A żeby mu rzeczy były ieszcze smárowniey szły, poszedł ná Cmentarz, obszedł Kápłáństwo,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 17
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
mógł być nikt Potentior, jeno melior, kiedy pojrzawszy na wszytkich/ obierano nalepszego nad wszytkich/ który miał panować wszytkim/ a nie mógł być Summus jeno optimus. Ten panował/ który nabożeństwem ku Bogu/ miłością ku Ojczyźnie celował wszytkich. Ten był Panem/ który tak zdrową radą jako odwagą zdrowia i dostatków czasu potrzeby zastawiał się za wszytkich. Ten Królem który sprawiedliwość świętą temperował klemencją/ i innymi afektami swymi jako poddanymi rządzić mógł/ który jako fortuną i staraniem Królewskim był nad inszych/ tak statecznością/ szczodrobliwością i ludzkością przechodził wszytkich. Sukcesja invitis fatis et populis nastąpiła/ bo i Bóg człowieka wolnego stworzywszy/ wolnym go zawsze chcieć miał/ i
mogł być nikt Potentior, ieno melior, kiedy poyrzawszy ná wszytkich/ obierano nalepszego nád wszytkich/ ktory miał pánowáć wszytkim/ á nie mogł być Summus ieno optimus. Ten pánował/ ktory nabożenstwem ku Bogu/ miłośćią ku Oyczyźnie celował wszytkich. Ten był Pánem/ ktory ták zdrową radą iako odwagą zdrowia i dostátkow czásu potrzeby zástáwiał się zá wszytkich. Ten Krolem ktory spráwiedliwość świętą temperował klemencyą/ i innymi áfektámi swymi iáko poddánymi rządźić mogł/ ktory iako fortuną i stárániem Krolewskim był nád inszych/ ták státecznośćią/ szczodrobliwośćią i ludzkośćią przechodźił wszytkich. Sukcesya invitis fatis et populis nastąpiłá/ bo i Bog człowieká wolnego stworzywszy/ wolnym go záwsze chćieć miał/ i
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 47
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
. A takie impety nie czyim inszym dziełem jeno samej WKM. retundi poterant. Dziwować się przychodzi/ gdzie się animusze tamtego narodu podziały/ że którzy nam dopiero minitantes signa circumferebant, ad famam tylko adventus WKM. bronie im z-rąk wypadły/ i któryś admirabili audacia ledwie z-zbrojnym pułkiem nie tak z wojskiem zastawiać się przeciwko nieprzyjaciołowi temu przyszedł/ onemu nieprzyjaciel nunquam congredi ausus skrywszy się na fumantem Patriam patrzył/ i sam ich Car w jednym tylko mieście zamkniony/ barziej Captivum a niżeli Principem agens zdał się cessisse Imperio WKM; któryś circumferendo victricia signa sua po wszytkiej ziemi jego aż po samę Wolgę zwycięstwa twego erigebas trophaea, już nie
. A takie impety nie czyim inszym dźiełem ieno sámey WKM. retundi poterant. Dźiwowáć się przychodźi/ gdźie się ánimusze támtego narodu podźiały/ że ktorzy nam dopiero minitantes signa circumferebant, ad famam tylko adventus WKM. bronie im z-rąk wypádły/ i ktoryś admirabili audacia ledwie z-zbroynym pułkiem nie ták z woyskiem zástáwiáć się przećiwko nieprzyiaćiołowi temu przyszedł/ onemu nieprzyiaćiel nunquam congredi ausus skrywszy się ná fumantem Patriam pátrzył/ i sam ich Cár w iednym tylko mieśćie zamkniony/ bárźiey Captivum á niżeli Principem agens zdał się cessisse Imperio WKM; ktoryś circumferendo victricia signa sua po wszytkiey źiemi iego áż po sámę Wolgę zwyćięstwá twego erigebas trophaea, iuż nie
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 49
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Tak tedy rozumiem iż Moskwicin faedus prosząc/ o nic inszego nie prosi/ jeno o to/ aby się mógł/ uspokoiwszy swoje niepokoje domowe/ na nas lepiej nagotować/ i uzbroić. A mybyśmy Żołnierza szanować nie mieli: I owszem nie tylko to co zasłużyli/ ale i kontentacją daćbyśmy im jeszcze mieli/ aby animosè się zastawiali pro Libertate, pro Religione, pro gloria. Ze się też PP. Konfederaci znosić nie mogą pollicitis et largitione to każdy baczyć może. Bo się tak zaprzysięgli/ z-kupy się nie rozieżdżac/ azby z-nich każdego/ zupełnie zapłata doszła. Mora ich też/ ani cunctatio, nie rozerwie: Bo ta utilis
Tak tedy rozumiem iż Moskwicin faedus prosząc/ o nic inszego nie prośi/ ięno o to/ áby się mogł/ uspokoiwszy swoie niepokoie domowe/ ná nas lepiey nágotowáć/ i uzbroić. A mybyśmy Zołnierzá szánowáć nie mieli: I owszem nie tylko to co zásłużyli/ ále i kontentacyą daćbyśmy im ieszcze mieli/ áby animosè się zastáwiáli pro Libertate, pro Religione, pro gloria. Ze się też PP. Konfederaći znośić nie mogą pollicitis et largitione to káżdy baczyć może. Bo się ták zaprzyśięgli/ z-kupy się nie rozieżdżac/ azby z-nich kazdego/ zupełnie zapłata doszła. Mora ich też/ ani cunctatio, nie rozerwie: Bo ta utilis
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 89
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
niego nie tylo Szlachcic Szlachcicem/ ale i człowiekiem być nie może. A bez tego żyć. Bo jako skoro z ciemności macierzyńskich Bóg człowieka wywiedzie/ tarczą tę zaraz in patientia vestra possidebitis animas vestras, nad nim wiesza a potym w ręce daje/ aby tą/ dla otrzymania nieskończonych pociech i Ojczyzny Niebieskiej strzelbie szatańskiej mężnie się zastawiał. Jeżeli tedy bez tego Dworzanina i do nieba trudno/ pogotowiu i tu na ziemi bez niego nie dobrze/ bo ani mądrym będziesz/ znaczy to ono: Nemo sapiens nisi patiens ani człowiekiem godnym/ bo kto chce czego dostąpić/ siła wycierpieć trzeba: a naostatek ani żyć/ bo jeśli się mścić/ prędko
niego nie tylo Szláchćic Szláchćicem/ ále y człowiekiem bydz nie może. A bez tego żyć. Bo iáko skoro z ćiemnośći máćierzyńskich Bog człowieká wywiedzie/ tarczą tę záraz in patientia vestra possidebitis animas vestras, nád nim wiesza á potym w ręce dáie/ áby tą/ dla otrzymánia nieskończonych poćiech y Oyczyzny Niebieskiey strzelbie szátáńskiey mężnie się zástáwiał. Ieżeli tedy bez tego Dworzániná y do niebá trudno/ pogotowiu y tu ná ziemi bez niego nie dobrze/ bo áni mądrym będziesz/ znáczy to ono: Nemo sapiens nisi patiens áni człowiekiem godnym/ bo kto chce czego dostąpić/ śiłá wyćierpieć trzebá: á náostátek áni żyć/ bo iesli się mśćić/ prędko
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: A3
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
brata swego kochającego się daje. Cóż tedy: Zbytek łakomstwo/ i nienasycona chciwość/ zwięzów piekielnych na świat/ mięszać/ burzyć/ wydzierać/ wypuszczona z synów pokoja/ okrutników poczyniła. Przetoż potrzebna rzecz/ abych synowi Koronnemu/ miecz podał/ a ten w prawą/ którymby on nieprzyjacielowi swemu mężnie się zastawiając/ żywot szczęśliwie Ojczyźnie sprawił. Ponieważ duosunt, quibus omnis Repub: seruatur, in hostes fortitudo,et domi concordia. Podałem w Prawą/ aby kiedy/ i na nieprzyjaciela vzić go trzeba/ wiedział/ bo jeżeli z małej i niesłusznej przyczyny dobyłeś/ wyroku zaraz/ tego musisz się już obawiać Iniqua bellans
brátá swego kocháiącego się dáie. Coż tedy: Zbytek łákomstwo/ y nienásycona chćiwość/ zwięzow piekielnych ná świát/ mięszáć/ burzyć/ wydzieráć/ wypusczona z synow pokoiá/ okrutnikow poczyniłá. Przetoż potrzebna rzecz/ ábych synowi Koronnemu/ miecz podał/ á ten w práwą/ ktorymby on nieprzyiaćielowi swemu mężnie się zástáwiáiąc/ żywot sczęśliwie Oyczyznie spráwił. Ponieważ duosunt, quibus omnis Repub: seruatur, in hostes fortitudo,et domi concordia. Podáłem w Práwą/ áby kiedy/ y ná nieprzyiaćielá vźyć go trzebá/ wiedział/ bo ieżeli z máłey y niesłuszney przyczyny dobyłeś/ wyroku záraz/ tego muśisz się iuż obáwiáć Iniqua bellans
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: F2v
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
walecznego Hetmana. M. Kuriusza/ który optabat neminem existere Ciuem Romanum, qui pro exiguo habiturus esset agrum illum, qui illum alere valeret, gdy swoi słuchać niechcieli/ my słuchajmy/ a tak nad nich szczęśliwszymi będziemy: i czasu pokoju/ o ojczyźnie przystojnie radzić; i czasu wojny mężnie za jej fortunę zastawiać się będziem. Zaiste Necessarium est paruo assuescere, magna enim pars libertatis est bene moratus venter, et kontumelie patiens. Idem Epist. IV. Plut. ex Quaest: Natur. Sen. Epist lxxiii Kuchnia żołądkowa Idem Epist. xcv Plut: de Esu: Carn. Ecceles: xxxviii. Szlachcica Polskiego. Veg: I
walecznego Hetmáná. M. Kuryuszá/ ktory optabat neminem existere Ciuem Romanum, qui pro exiguo habiturus esset agrum illum, qui illum alere valeret, gdy swoi słucháć niechćieli/ my słuchaymy/ á ták nád nich sczęśliwszymi będźiemy: y czásu pokoiu/ o oyczyznie przystoynie rádźić; y czásu woyny mężnie zá iey fortunę zástáwiáć się będziem. Záiste Necessarium est paruo assuescere, magna enim pars libertatis est bene moratus venter, et contumeliae patiens. Idem Epist. IV. Plut. ex Quaest: Natur. Sen. Epist lxxiii Kuchniá żołądkowá Idem Epist. xcv Plut: de Esu: Carn. Ecceles: xxxviii. Szláchćicá Polskiego. Veg: I
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: K3v
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
skrytości czynicie/ nie mówcie któż nas widzi/ abowiem Ociec wasz jest na niebie/ który wszystko widzi/ i wszystko co chce czyni: Wy Arcykapłani i Kapłani/ Pasterze i Nauczyciele/ owiec rozumnej trzody Chrystusowej. Stójcie nie chwiejąc się w darowanej wam od Boga wierze/ czujcie z pilnością o powierzonych wam owieczkach. Mężnie się zastawiajcie tym którzy prawdę burzyć usiłują. Niespokojnych karzcie/ pocieszajcie lękliwe nieuków nauczajcie/ swowolnych i niepokornych uskramiajcie i hamujcie: Niedołężnych uzdrawiajcie: sprzeciwiających się strofujcie. Bądźcie przykładem wiernych w mowie/ w obcowaniu/ w miłości w wierze/ w czystości. Pilnujcie czytania/ napominania/ nauki: Przeprowiadajcie słowo/ nalegajcie w czas/ i
skrytośći cżynićie/ nie mowćie ktoż nas widźi/ ábowiem Oćiec wász iest ná niebie/ ktory wszystko widźi/ y wszystko co chce cżyni: Wy Arcykápłani y Kápłani/ Pásterze y Náucżyćiele/ owiec rozumney trzody Chrystusowey. Stoyćie nie chwieiąc się w dárowáney wam od Bogá wierze/ cżuyćie z pilnośćią o powierzonych wam owiecżkách. Mężnie się zástáwiaycie tym ktorzy prawdę burzyć vśiłuią. Niespokoynych karzćie/ poćieszayćie lękliwe nieukow náucżaycie/ swowolnych y niepokornych vskramiayćie y hámuyćie: Niedołężnych vzdrawiaycie: sprzećiwiaiących się strofuyćie. Bądźćie przykłádem wiernych w mowie/ w obcowániu/ w miłości w wierze/ w cżystośći. Pilnuyćie cżytánia/ nápominánia/ náuki: Przeprowiádayćie słowo/ nálegaycie w cżás/ y
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 8v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
tak gorzki i same niebiosa przenikający płacz/ wzdychanie i wołanie moje/ pociesz mię prze Bóg/ proszę Synu pociesz w tym utrapieniu moim/ gdyżem ja ciebie z młodości twojej cieszyć nie przestawała/ Otrzy łzy od oczu moich upamiętaniem i nawróceniem twoim/ Bom ja tobie w leciech dzieciństwa twego płakać niedopuszczała. Zastawiaj się Synu przy Matce twej w starości jej. bo przeklęty jest wszelki od Pana ktroj ją uczynkiem i słowem opuszcza/ chciej mię poczcić/ a będziesz miał błogosławieństwo od najwyższego/ Nie dawaj przyczyny aby cię przeklinała Matka twoja/ gdyż przeklęctwo Matczyne z fundamentu wywraca domy synowskie. Cóż bowiem tobie za sława z zelżenia mego?
ták gorzki y sáme niebiosá przenikáiący płácż/ wzdychánie y wołánie moie/ poćiesz mię prze Bog/ proszę Synu poćiesz w tym vtrapieniu moim/ gdyżem ia ćiebie z młodośći twoiey ćieszyć nie przestawáłá/ Otrzy łzy od ocżu moich vpámiętániem y náwroceniem twoim/ Bom ia tobie w lećiech dźiećiństwá twego płákáć niedopuszcżáłá. Zástáwiay się Synu przy Mátce twey w stárości iey. bo przeklęty iest wszelki od Páná ktroy ią vcżynkiem y słowem opuszcża/ chciey mię pocżcić/ á będźiesz miał błogosłáwieństwo od naywyższego/ Nie daway przycżyny áby ćię przeklinałá Mátká twoiá/ gdyż przeklęctwo Mátcżyne z fundámentu wywraca domy synowskie. Coż bowiem tobie zá sławá z zelżenia mego?
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 22v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610