Słysząc to Brutus pełen podejrzenia, W Wałach Cesarskich załogę zostawia, A swych strąbiwszy nie bez uprzykrzenia Do Kasjusza pędem się przeprawia; Lecz ten niemogąc zdzierżeć nastąpienia Zwłaszcza gdy jazda o szwank go przyprawia, Pieszych na placu odbiegszy mu zdradnie, I obóz gubi, i sobą niewładnie. CLXXXI. Gwałtem ich na plac zawrócić się silił, Spissy i dardy przed nich sam zatykał, Ale kiedy się konny szyk nachylił, Dopieroż za nim piechotny umykał; W Gwardyej nawet własnej się omylił, Nad którą; gdy już miecz Antona brykał, Przyszło i jemu rot nie mając zsiłę Dla bezpieczeństwa umknąć na mogiłę. CLXXXII. A iż w szerokiej
Słysząc to Brutus pełen podeyrzenia, W Wałach Cesarskich załogę zostawia, A swych ztrąbiwszy nie bez uprzykrzenia Do Kassyusza pędem się przeprawia; Lecz ten niemogąc zdzierżeć nastąpienia Zwłasżcza gdy iazda ó szwank go przyprawia, Pieszych na placu odbiegszy mu zdradnie, I oboz gubi, y sobą niewładnie. CLXXXI. Gwałtem ich na plac zawrocić się silił, Spissy y dardy przed nich sam zatykał, Ale kiedy się konny szyk nachylił, Dopierosz za nim piechotny umykał; W Gwardyey nawet własney się omylił, Nad ktorą; gdy iuż miecz Antona brykał, Przyszło y iemu rot nie maiąc zsiłę Dla bespieczeństwa umknąć na mogiłę. CLXXXII. A isz w szerokiey
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 261
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693