/ a samo się rozkrzewia; natychmiast ciało ludzkie zdrowym być nie może; ale choroba się rodzi takowa/ jakowa jest ona abo wilgotność/ abo też jakowość/ to jest qualitas, po łacinie przewycięzająca. Na przykład/ weźmie górę abo samo ciepło/ abo też cholera/ która jest gorąca i sucha; pewna rzecz jeśli się znieci ona gorącość wewnątrz przy siłach/ prędko też zajmie się gorączka: a jeśliż w padnie do jakiej cześci ciała/ bądź to zwierzchu/ bądź też wewnątrz/ rodzą się roże: abo też jeśli w mózg/ szaleństwa/ bole głowy ciężkie i ostre/ i jakoby kłocie i rozdzieranie czyniące. tak że jeśli przewycięży
/ á samo się roskrzewia; natychmiast ćiało ludzkie zdrowym bydź nie może; ále chorobá się rodźi tákowa/ iakowa iest oná ábo wilgotność/ ábo też iakowość/ to iest qualitas, po łáćinie przewyćięzáiąca. Ná przykład/ wezmie gorę ábo sámo ćiepło/ ábo też cholerá/ ktora iest gorąca y sucha; pewna rzecż iesli się znieći oná gorącość wewnątrz przy śiłách/ prędko też zaymie się gorącżká: a iesliż w pádnie do iakiey cżesći ćiáłá/ bądź to zwierzchu/ bądź też wewnątrz/ rodzą się roże: ábo też iesli w mozg/ szaleństwá/ bole głowy ćięszkie y ostre/ y iákoby kłoćie y rozdźieránie cżyniące. ták że iesli przewyćięży
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 138.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
o swej nędzie! To piękna mowa nadobnej Diany, Swego potomstwa serc krwawiąca rany. Nie kończę, gdyżby wiele pisać trzeba, Ich ze sekreta potem zjawią nieba. Tegoż świata drugi element ogień. PANIE w małżeńskim stanie.
Spalił Faeton świat — tak poetowie Piszą. Ach, ogień w białogłowskim słowie, Ledwo się znieci, Piorunem leci. Ognia chcesz szukać? Znajdziesz w białejgłowie, Nie psuj krzesiwa, skrzeszesz w jednym słowie. Gdy słowa wali, Jak ogień pali.
Światu zaginąć trzeba od jej zęba, Kiedy przemowna wysforuje gęba, Uszy zatykaj, A w tym umykaj.
Siar
o swej nędzie! To piękna mowa nadobnej Dyjany, Swego potomstwa serc krwawiąca rany. Nie kończę, gdyżby wiele pisać trzeba, Ich ze sekreta potem zjawią nieba. Tegoż świata drugi element ogień. PANIE w małżeńskim stanie.
Spalił Faeton świat — tak poetowie Piszą. Ach, ogień w białogłowskim słowie, Ledwo się znieci, Piorunem leci. Ognia chcesz szukać? Znajdziesz w białejgłowie, Nie psuj krzesiwa, skrzeszesz w jednym słowie. Gdy słowa wali, Jak ogień pali.
Światu zaginąć trzeba od jej zęba, Kiedy przemowna wysforuje gęba, Uszy zatykaj, A w tym umykaj.
Siar
Skrót tekstu: BoczHirBad
Strona: 198
Tytuł:
Czterech części świata natury białogłowskiej hiroglifikon
Autor:
Jakub Boczylowic
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1691
Data wydania (nie wcześniej niż):
1691
Data wydania (nie później niż):
1691
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950