Sprzyjać, niżeli na się brać pancerze. Łagodniej wczasu zażywać, i zręczniej, Z dziweczyną milej pieścić się, i wdzięczniej; Albo póki świt ukaże się dzienny, Dzwonić palcami w słodki strój lutenny: Niżli przywdziewać tarcze, i kałkany, Lub drzewce dźwigać, dzidy hartowany: Albo okrywszy dzielną skroń szyszakiem, W harcu się zwierać z Trojańskim Jonakiem. Lecz tobie zawsze, heroiczne czyny Smakowały więc, dla sławy jedyny; Słodka potyczka była, i bezpieczna, Za którą pamięć następuje wieczna, Czy w ten czas tylko pałałeś do wojny, Kiedyś się o mnie dopomagał zbrojny; A teraz mając z Ojczyną mię w ręku, Jużeś zapomniał
Sprzyiáć, niżeli ná się bráć páncerze. Łágodniey wczásu záżywáć, y zręczniey, Z dźiweczyną miley pieśćić się, y wdźięczniey; Albo poki świt ukaże się dźienny, Dzwonić pálcámi w słodki stroy lutenny: Niżli przywdźiewáć tarcze, y kałkány, Lub drzewce dźwigáć, dźidy hártowány: Albo okrywszy dźielną skroń szyszakiem, W hárcu się zwieráć z Troiáńskim Ionakiem. Lecz tobie záwsze, heroiczne czyny Smákowały więc, dla sławy iedyny; Słodka potyczká byłá, y bespieczna, Zá ktorą pámięć nástępuie wieczna, Czy w ten czás tylko pałałeś do woyny, Kiedyś się o mnie dopomagał zbroyny; A teraz máiąc z Oyczyną mię w ręku, Iużeś zápomniał
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 35
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
śniadaniu. 24. Patrzcie Niebiosa, na taniec Marsowy Potomne wieki stawajcie za świadki Ten tu winniejszy; kto uniży głowy A co was Orły chciał wpędzić do klatki Siedmiowieczystej Jedykuły owy Jegoż samego usidlą te siatki Kiedy, które tu zniósł na Chrześcijany, Samże w nich zabrzmi pęty, i kajdany. 25. Już się zwierają; i w tęgie zapasy Z Ottomańskiem Orły Puhaczami, Biedzą się; grzmi świat; jęczą góry, lasy, Razą się grzmoty, ogniem, piorunami, Mieszają szyki, burdy, i hałasy, Pułki z obustron, rwą kolubrynami, Smoki, Jaszczurki, Moździerze, Kartany. Huk, zgiełk, strach, czynią niewypowiedziany
śniadániu. 24. Pátrzćie Niebiosá, ná taniec Mársowy Potomne wieki stáwayćie zá świádki Ten tu winnieyszy; kto vniży głowy A co was Orły chćiał wpędźić do klatki Siedmiowieczystey Iedykuły owy Iegoż sámégo vśidlą te śiatki Kiedy, ktore tu zniosł ná Chrześćiány, Samże w nich zábrzmi pęty, y káydány. 25. Iuż się zwieráią; y w tęgie zápásy Z Otthomáńskiem Orły Puháczámi, Biedzą się; grzmi świát; ięczą gory, lásy, Rázą się grzmoty, ogniem, piorunámi, Mieszáią szyki, burdy, y háłásy, Pułki z obustron, rwą kolubrynámi, Smoki, Iászczurki, Mozdźierze, Kártány. Huk, zgiełk, strách, czynią niewypowiedźiány
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: B5
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
A coś pod Wiedniem śpieszyło w Edońce Tu bij promieńmi, ciemnolotne Sowy Już nie Bułgary, Serby, Macedońce Ale Hersztszczyry; i wybór wojskowy. O to cię trzyma na te Gabaony Rakuski Orzeł, i Polskiej Korony. 68. Więc po tych karkach pojezdzajcie mężnie, I dajcie probę rodowitej Cnoty Mówię; a już się zwierają potężnie Jako Cyclady, z swymi Galeoty Wre srogi zabój; szabla w karkach więźnie Ogniem Bellona; tchnie w wrzawie ototy Nie staje broni, Stronie, która bije Ale i drugiej; bo nadstawia Szyje. 69. Rzekłbym że wielkie Galery się tłuką I że się góry, ścierają z górami Grom, tumult,
A coś pod Wiedniem śpieszyło w Edońce Tu biy promieńmi, ćiemnolotne Sowy Iuż nie Bulgáry, Serby, Mácedońce Ale Hersztszczyry; y wybor woyskowy. O to ćię trzyma ná te Gábáony Rákuski Orzeł, y Polskiey Korony. 68. Więc po tych kárkách poiezdzayćie mężnie, Y dayćie probę rodowitey Cnoty Mowię; á iuż się zwieráią potężnie Iáko Cyclády, z swymi Gáleoty Wre srogi zaboy; száblá w kárkách więźnie Ogniem Belloná; tchnie w wrzáwie ototy Nie stáie broni, Stronie, ktora biie Ale y drugiey; bo nádstáwia Szyie. 69. Rzekłbym że wielkie Gálery się tłuką Y że się gory, śćieráią z gorámi Grom, tumult,
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: C4v
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Na Brutowego ciska się żołnierza, Ze i bez hasła bitwę tę zaczęli, I rabunku się po obozie jęli. CLXIX. A Nieprzyjaciół mogąc w krąg opasać Zwłaszcza, gdy na nich górę już wybili; Antoniemu się pod niego unaszać, I na wał z wojskiem wedrzeć pozwolili. Skąd kiedy go już ciężko nazad spłaszać, Zwiera się całym szykiem w onej chwili, I niespodzianą bitwę rozpoczyna, Którą się Anton w pół Wojska przerzyna. CLXX. Obala pułki, gromi, wali, siecze, I zastęp łamie niezmierną przewagą; Tarcze, szyszaki, zbroje grzmią i miecze, Obronę w tyle pokazując nagą: Kasjus wspiera; ledwie się nie wściecze, Wzajemnym
Na Brutowego ciska się żołnierza, Ze y bez hasła bitwę tę zaczęli, I rabunku się po obozie ięli. CLXIX. A Nieprzyiacioł mogąc w krąg opasać Zwłasżcza, gdy na nich gorę iuż wybili; Antoniemu się pod niego unaszać, I na wał z woyskiem wedrzeć pozwolili. Zkąd kiedy go iuż ciężko nazad spłaszać, Zwiera się całym szykiem w oney chwili, I niespodzianą bitwę rospoczyna, Ktorą się Anton w puł Woyska przerzyna. CLXX. Obala pułki, gromi, wali, siecze, I zastęp łamie niezmierną przewagą; Tarcze, szyszaki, zbroie grzmią y miecze, Obronę w tyle pokazuiąc nagą: Kassyus wspiera; ledwie się nie wsciecze, Wzaiemnym
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 258
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693