dajmy. Widzisz, jako po zimie wiosna następuje? I to ustąpić musi; co nas dziś frasuje. Zaczni abo ja zacznę, pójdziem na przemiany; I wieniec piękniejszy jest, kiedy przeplitany. Symich Zaczynaj ty, ja z tobą w równią się nie liczę. Tyś mistrzem na to, ja się dopiero kęs ćwiczę, Wszakże nie wydam. Co kto umie, z tym się stawi; Przy słowiku i sroka piosnkami się bawi. Soboń Skowroneczku! Już śniegi na polach nie leżą, Już do morza rzekami pienistymi bieżą. A tyś rad i ku niebu wzgórę polatujesz, I garłeczkiem krzykliwym wdzięcznie przepierujesz. Bo skoro wiosna role rozległe
dajmy. Widzisz, jako po zimie wiosna następuje? I to ustąpić musi; co nas dziś frasuje. Zaczni abo ja zacznę, pójdziem na przemiany; I wieniec piękniejszy jest, kiedy przeplitany. Symich Zaczynaj ty, ja z tobą w równią się nie liczę. Tyś mistrzem na to, ja się dopiero kęs ćwiczę, Wszakże nie wydam. Co kto umie, z tym się stawi; Przy słowiku i sroka piosnkami się bawi. Soboń Skowroneczku! Już śniegi na polach nie leżą, Już do morza rzekami pienistymi bieżą. A tyś rad i ku niebu wzgórę polatujesz, I garłeczkiem krzykliwym wdzięcznie przepierujesz. Bo skoro wiosna role rozległe
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 149
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
na świecie, Bez umartwienia kłopotu i troski? Królów Korona złota w głowę gniecie, Mitra cierniowa bywa z woli Boski, Ktokolwiek tylko rodził się człowiekiem, Równo z nim rośnie utrapienie z wiekiem. Mnie posłuchajcie, co radzę i życzę, Czego wy, i nikt nie będzie żałował, Od urodzenia w tej się szkole ćwiczę, Kto cierpieć niechce, nie będzie panował, Niechaj zła dola dokuczy najcięży, Mocna cierpliwość zawsze ją zwycięży. OPISANIE odmiany czasu , który teraz więcej wznieca ognia miłości w Damach, niż w Kawalerach, bo w tych tylko złota miłość panować zaczęła z łakomstwem, więc Damy odbierają rządy czasowi, i nim dysponować myślą
ná świecie, Bez umártwienia kłopotu y troski? Krolow Korona złota w głowę gniecie, Mitra cierniowa bywa z woli Boski, Ktokolwiek tylko rodził się człowiekiem, Rowno z nim rośnie utrápienie z wiekiem. Mnie posłuchaycie, co rádzę y życzę, Czego wy, y nikt nie będzie żałował, Od urodzenia w tey się szkole ćwiczę, Kto ćierpieć niechce, nie będzie pánował, Niechay zła dola dokuczy náycięży, Mocna ćierpliwość záwsze ią zwycięży. OPISANIE odmiany czasu , ktory teraz więcey wznieca ognia miłości w Damach, niż w Káwalerach, bo w tych tylko złota miłość panować záczeła z łakomstwem, więc Damy odbieraią rządy czasowi, y nim dysponowác myślą
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 27
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
świata wszytkiego serca sobie zniewolił i podbił. Tyś nam przez krzyża twego za tobą niesienie zbawiać dusze nasze/ i osiągać królestwo twoje kazał. A wżdyć ja to wszytko wiedząc/ wierząc/ wyznawając/ za sen to sobie mam/ i do serca tak jako kamień wodę przypuszcząm/ i tak się ustawicznie w-niecierpliwej gniewliwości ćwiczę; właśnie jakoby cierpliwość od Boga zakazana/ a niecierpliwość nakazana była; taka ckliwość i niespokojność w-każdym utrapieniu pokazuję/ właśnie jakoby mię Bóg mój Jezus Zbawiciel nauką i przykładem swoim nie do pokory i cichości/ ale do nadętej niecierpliwości prowadził. Drogi doskonałości Chrześć:
4. Co ja na się mój Jezu przed tobą wyznawam ze
świátá wszytkiego serca sobie zniewolił i podbił. Tyś nam przez krzyżá twego zá tobą nieśienie zbawiáć dusze násze/ i ośiągáć krolestwo twoie kazał. A wzdyć ia to wszytko wiedząc/ wierząc/ wyznawáiąc/ zá sen to sobie mam/ i do sercá ták iáko kámien wodę przypuscząm/ i ták się vstáwicznie w-niećierpliwey gniewliwośći ćwiczę; włáśnie iákoby ćierpliwość od Bogá zákazána/ á niećierpliwość nákazána byłá; táka ckliwość i niespokoyność w-káżdym vtrapieniu pokázuię/ właśnie iákoby mię Bog moy Iezus Zbáwićiel náuką i przykłádem swoim nie do pokory i cichośći/ ále do nádętey niećierpliwośći prowádźił. Drogi doskonáłośći Chrześć:
4. Co ia ná się moy Iezu przed tobą wyznawam ze
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 134
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665