też miejsce w-niebie mieć będziemy? za cierpienie męczeństwu równe, pod czerwoną w-pisują chorągiew, a mamyż takie cierpienie? Dla czystości miejsce dają pod chorągwią białą, a będzieszże się mógł P. Bogu twojemu czystością popisać? 4. Widział znowu tenże Z. pałac jakiś wspaniały, i w-nim bardzo bogate dwoje łożek, jedno sobie, drugie bratu swemu nagotowane, a nad nim złotemi literami napisano. Ten prawi złoty podarunek, dajeć ta, która jest i Córką i Oblubienicą. które widzenie gdy potym Ojcom Duchownym powiedział, tak mu to wytłumaczyli: żeć prawi Bogarodzica Panna, która się nazywa Córką Ojca przedwiecznego, a Oblubienica Ducha
też mieysce w-niebie mieć będźiemy? zá ćierpienie męczeństwu rowne, pod czerwoną w-pisuią chorągiew, á mamyż tákie ćierpienie? Dla czystośći mieysce dáią pod chorągwią białą, á będźieszże się mogł P. Bogu twoiemu czystośćią popisać? 4. Widźiał znowu tenże S. páłác iákiś wspániáły, i w-nim bárdzo bogáte dwoie łożek, iedno sobie, drugie brátu swemu nágotowáne, á nád nim złotemi literámi nápisano. Ten práwi złoty podárunek, dáieć tá, ktora iest i Corką i Oblubienicą. ktore widzenie gdy potym Oycom Duchownym powiedźiał, ták mu to wytłumáczyli: żeć práwi Bogarodźicá Pánná, ktora się názywa Corką Oycá przedwiecznego, á Oblubienicá Duchá
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 87
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
/ Książąt/ i Panów/ przez ufność i wiarę/ którą do tamtego miejsca mieli/ wysłuchani byli. Jest tamże przy Alla Nonciata, jeden wielki Spital, do którego najwięcej chorych przejmują/ tych co przy Dworze Książęczym/ nasłużbie są: gdzie chory wielką pilność/ i wygodę swoje ma/ mając wszelakie/ od łożek i pościeli chędogi opatrzenie. Potym pójdziesz/ prosto wulicze/ którą przeszedszy/ obaczysz na Tumie Kościół/ a Sancta Maria degli fiory nazwany/ kosztownie od białego/ i czerwonego wybudowany marmuru. W tym Kościele leży żacny i znaczny Poeta Dantes pochowany/ którego za żywota/ Florencykowie wygnali byli/ a po śmierci/ jemu na
/ Xiążąt/ y Pánow/ przez vfność y wiárę/ ktorą do támtego mieyscá mieli/ wysłucháni byli. Iest támże przy Alla Nonciata, ieden wielki Spital, do ktorego naywięcy chorych przeymuią/ tych co przy Dworze Xiążęczym/ násłużbie są: gdźie chory wielką pilność/ y wygodę swoie ma/ máiąc wszelákie/ od łożek y pośćieli chędogi opátrzenie. Potym poydźiesz/ prosto wulicze/ ktorą przeszedszy/ obaczysz ná Thvmie Kośćioł/ á Sancta Maria degli fiori názwany/ kosztownie od białego/ y czerwonego wybudowány mármuru. W tym Kośćiele leży żacny y znáczny Poeta Dantes pochowány/ ktorego zá żywotá/ Florencykowie wygnáli byli/ á po śmierći/ iemu ná
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 75
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
od Fontann/ i różnych kunsztownych/ wybiegających wód. ENGELBURG. Delicyje Ziemie Włoskiej ENGEBURG. Delicyje Ziemie Włoskiej ENGELBURG. Delicyje Ziemie Włoskiej ELGEBURG. Delicyje Ziemie Włoskiej ENGELBURG. Spital Sant Spiryto, albo Ducha śẁiętego, od różnych założony Papiezów.
DO Spitala wszedszy/ obaczysz rzęde po obu stronach/ na 300. łoża albo łożek usłano stojących/ jedno wedle drugiego pięknemi nakoło ozdobionych Firankami/ gdzie na każdym/ każdemu choremu zosobna/ Pantofle/ i Koszula pogotowiu/ leży łożu. Tam gdy chorych w prowadzą/ posadzą ich/ na jedni ławie/ których wprzód dawszy Balwirzom i Aptekarzom/ oglądać Spitalnym. Dopiero potym przywołają Doktorów/ dla lepszego opatrzenia
od Fontan/ y roznych kunsztownych/ wybiegáiących wod. ENGELBVRG. Delicyie Ziemie Włoskiey ENGEBVRG. Delicyie Ziemie Włoskiey ENGELBVRG. Delicyie Ziemie Włoskiey ELGEBVRG. Delicyie Ziemie Włoskiey ENGELBVRG. Spital Sant Spirito, álbo Duchá śẁiętego, od roznych záłożony Papiezow.
DO Spitálá wszedszy/ obaczysz rzęde po obu stronách/ ná 300. łożá álbo łożek vsłano stoiących/ iedno wedle drugiego pięknemi nákoło ozdobionych Firankámi/ gdźie ná kázdym/ kázdemu choremu zosobná/ Pántofle/ y Koszulá pogotowiu/ leży łożu. Tám gdy chorych w prowádzą/ posádzą ich/ ná iedny łáwie/ ktorych wprzod dawszy Balwirzom y Aptekarzom/ oglądáć Spitálnym. Dopiero potym przywołáią Doktorow/ dla lepszego opátrzenia
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 115
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
i wlot skonfederowali się i sprzysięgli, oblegli go w Zamku przez dwie lecie; ale on promptior do ucieczki niż do potyczki. Przecież w małej żołnierza nie eksercytowanego, ani zbrojnego odważył się potykać kwocie; przegrał, do Zamku się rejtyrował, tam stus ognisty na 400 stop wysoki nałożywszy i nań stołów 50 złotych, łożek takichże 50 oprócz innego w wielkim szacunku złota i srebra, a potym samego siebie, metresy, i dzieci w oczach oblężców wrzucił, co dni 15 gorzało według Ateneusza, hoc unico imitatus virum mówi Iustinus Historyk w księdze I. Własne jego u Asyryjczyków było imię Tonos Concoleros, a Grecy go nazwali Sar danapalus,
y wlot skonfederowali się y sprzysięgli, oblegli go w Zamku przez dwie lecie; ale on promptior do ucieczki niż do potyczki. Przecież w małey żołnierza nie exercytowanego, ani zbroynego odważył się potykać kwocie; przegrał, do Zamku się reytyrował, tam stus ognisty na 400 stop wysoki nałożywszy y nań stołow 50 złotych, łożek takichże 50 oprucz innego w wielkim szacunku złota y srebra, á potym samego siebie, metresy, y dzieci w oczach oblężcow wrzucił, co dni 15 gorzało według Ateneusza, hoc unico imitatus virum mowi Iustinus Historyk w księdze I. Własne iego u Assyriyczykow było imie Tonos Concoleros, a Grecy go nazwali Sar danapalus,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 686
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
jednego z siedmiu Greckich Mędrców, Anaksimandra Inwentora sfery, Anaksimenesa, wynalezcy kompasu. Stoi w Jonii, sławne olim Żołnierzami, zwane olim Lelegois, to Pytiusa, od drzewa smolnego, to Anactoria. Miało swego Biskupa. Była tu wełna wyśmienita, stąd Milesie Stragule kocy, deki, kołdry, materace, dla miętkości do łożek od Matron zażywane. Obywatele tutejsi, nie tylko wojenni, ale i bogaci bywali, tandem zanurzywszy się w delicjach, stracili sławę. Rzekę Menander sławną tu wspomnianą masz opisaną w Frygii Większej. Tu w Anatolii w kraju Jonii EFESUS Miasto odemnie opisane jest, w Części I. fol: 315. et fol.
iednego z siedmiu Greckich Mędrcow, Anaximandra Inwentora sfery, Anáximenesa, wynálezcy kompasu. Stoi w Ionii, sławne olim Zołnierzami, zwane olim Lelegois, to Pythiusa, od drzewa smolnego, to Anactoria. Miało swego Biskupa. Była tu wełna wyśmienita, ztąd Milesiae Stragulae kocy, deki, kołdry, materace, dla miętkości do łożek od Matron zażywane. Obywatele tuteysi, nie tylko woienni, ale y bogaci bywali, tandem zanurzywszy się w delicyach, stracili sławę. Rzekę Menander sławną tu wspomnianą masz opisaną w Frygii Większey. Tu w Anatolii w kraiu Ionii EPHESUS Miasto odemnie opisáne iest, w Części I. fol: 315. et fol.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 454
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
są reuera Boni fratres, bo ubogich chorych opatrzności żadnej nie mających/ opatrują Doktorem/ Apteką/ Cyrulikiem/ jedzeniem i piciem/ łożem i pościelą/ onym co dzień ścieląc/ chustami białemi ochędażając: owa że wszytkich miar chorym sami wysługują i wygadzają. Mają dla nich Infirmarią barzo sposobną/ wielką/ ochędożną i ciepłą: łożek w niej dwadzieścia i cztery/ i Ołtarz/ przy którym Mszą ś. odprawują/ gdzie tychże chorych Sakramentami świętemi opatrują. Chorzy tu postu nie mają nigdy/ bo im to Kościół ś. pozwolił/ a gdy tu z nich który umrze/ otrzymuje in absolutione plenariam indulgentiam, concessam à Summis Pontificibus, et toties
są reuera Boni fratres, bo vbogich chorych opátrznośći żadney nie máiących/ opátruią Doktorem/ Apteką/ Cyrulikiem/ iedzeniem y pićiem/ łożem y pośćielą/ onym co dźień śćieląc/ chustámi białemi ochędażáiąc: owá że wszytkich miar chorym sámi wysługuią y wygadzáią. Máią dla nich Infirmáryą barzo sposobną/ wielką/ ochędożną y ćiepłą: łożek w niey dwádźieśćiá y cztery/ y Ołtarz/ przy ktorym Mszą ś. odpráwuią/ gdźie tychże chorych Sákrámentámi świętemi opátruią. Chorzy tu postu nie máią nigdy/ bo im to Kośćioł ś. pozwolił/ á gdy tu z nich ktory vmrze/ otrzymuie in absolutione plenariam indulgentiam, concessam à Summis Pontificibus, et toties
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 31
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
ostrości/ w wielkim nabożeństwie/ i pracach Klasztornych; są i Kapłani do służby Bożej/ ma i Odpusty zupełne/ na Zwiastowanie P. Mariej/ na ś. Benedykt/ i na ś. Szkolastykę. Miasta Krakowa 19. Kościół Z. ROCHA.
PRzy tym Kościele jest Szpital dla chorych Studentów/ w którym jest łożek 12. dostatnie według potrzeby ochędożne; mają tu chorzy wygodę/ Infirmarią ciepłą/ Doktorem/ Cyrulikiem/ i Apteką/ i też słusznym wyżywieniem. Prowizorami są PP. Rajcy Krak. ma swego Proboszcza/ który rezyduje przy tymże Kościele/ i chorym administruje śś. Sakramenta/ są i Odpusty/ także i Relikwije śś
ostrośći/ w wielkim nabożeństwie/ y pracách Klasztornych; są y Kápłani do służby Bożey/ ma y Odpusty zupełne/ ná Zwiástowánie P. Máriey/ ná ś. Benedykt/ y ná ś. Szkolástykę. Miástá Krákowá 19. Kośćioł S. ROCHA.
PRzy tym Kośćiele iest Szpital dla chorych Studentow/ w ktorym iest łożek 12. dostátnie według potrzeby ochędożne; máią tu chorzy wygodę/ Infirmáryą ćiepłą/ Doktorem/ Cyrulikiem/ y Apteką/ y też słusznym wyżywieniem. Prowizorámi są PP. Ráycy Krák. ma swego Proboszczá/ ktory residuie przy tymże Kośćiele/ y chorym ádministruie śś. Sákrámentá/ są y Odpusty/ tákże y Relikwiie śś
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 34
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
, 4. Z. PRIŚCILLI. Cmentarzów znacznych, sławnych pogrzebami wielu Świętych, jest w Rzymie 28. jako to Cmentarz Z. KALIKsTA. Z. FELICYTATY, etc.
SZPITALÓW wielkich i znacznych liczą 30. z których pryncypalny jest Z. DUCHA na Gorze Watykańskiej fundacyj kilka Papieżów; a ten jest piękie obity,Łożek ma 300. jest formą krzyżową budowany, a w pośrzodku krzyża Ołtarz, gdzie dla chorych Msza Święta codziennie celebruje się. Wielkością swoją równa się wiosce jakiej. Rocznej Intraty ma 20. tysięcy szkutów, to jest złotych Polskich Dwakroć sto tysięcy. SZPITAL od Anny Austriaczki fundowany bardzo jest porządny, i dobrze prowidowany: w
, 4. S. PRISCILLI. Cmentarzow znácznych, sławnych pogrzebami wielu Swiętych, iest w Rzymie 28. iáko to Cmentarz S. KALIXTA. S. FELICYTATY, etc.
SZPITALOW wielkich y znácznych liczą 30. z ktorych pryncypalny iest S. DUCHA ná Gorze Watykańskiey fundacyi kilka Papieżow; á ten iest piękie obity,Łożek ma 300. iest formą krzyżową budowany, á w pośrzodku krzyża Ołtarz, gdźie dla chorych Msza Swięta codźiennie celebruie się. Wielkością swoią rowná się wiosce iakiey. Roczney Intráty ma 20. tysięcy szkutow, to iest złotych Polskich Dwakroć sto tysięcy. SZPITAL od Anny Austryaczki fundowány bardzo iest porządny, y dobrze prowidowány: w
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 113
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
W końcu tego Gmachu jest inny dla Synów Cesarskich, tam od sześciu lat, sub cura Preceptora lokowanych. Rezydencje te wszytkie dopiero specyfikówane, mają po kilkadziesiąt Pokojów, Sale, Fontanny, Ogrody na tyle: w Pokojach pełno misternej rzeźby, kwiatów, ptastwa, Ludzi, obicia bogatego złotem tkanego, materaców, wezgłowia, łożek niskich z słoniowej kości, z. drogiego drzewa: między któremi jedne Amuratesowi Casarzowi z Kairu darowane, taksowane 90. tysięcy czerwonych złotych. Tamże są dwa Meczety z wielu zegarami, wielki dźwięk i wdzięk czyniącemi ustawicznie. W tyle tych Gmachów ciągnie się Ogród wielki aż do murów, ku morzu ciągnący się, jako też
W końcu tego Gmachu iest inny dla Synow Cesarskich, tam od sześciu lat, sub cura Preceptorá lokowánych. Rezydencye te wszytkie dopiero specyfikówane, maią po kilkádźiesiąt Pokoiow, Sale, Fontanny, Ogrody ná tyle: w Pokoiach pełno misterney rzeźby, kwiátow, ptastwá, Ludźi, obicia bogatego złotem tkánego, máteracow, wezgłowia, łożek niskich z słoniowey kości, z. drogiego drzewá: między ktoremi iedne Amurátesowi Casarzowi z Kairu darowáne, táxowane 90. tysięcy czerwonych złotych. Tamże są dwá Meczety z wielu zegarámi, wielki dźwięk y wdźięk czyniącemi ustáwicznie. W tyle tych Gmachow ciągnie się Ogrod wielki aż do murow, ku morzu ciągnący się, iako też
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 476
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
potym/ abo też wykupują. Ku wieczorowi/ gdy się czas przybliżał Tureckiej biesiady i swejwoli/ czeladź gospodarza naszego wszytka/ jęła/ to śpiewać/ to tańcować/ to na różnej muzyce grać. Sam też gospodarz z dwiema żonami kształtem nierządnic ubranymi/ z nałożnicami/ więc z służebnymi dziewkami/ świece trzymając/ około naszych łożek chodził/ z nas sobie początek dobrej myśli biorąc/ przeto tę noc/ barzośmy niespokojną mieli/ i dla wrzasku a szaleństw Saracenów onych/ którzy po ulicach wołając i kołacąc/ włóczyli się wszędy/ na wieżach wyjąc/ wedle swego rocznego zwyczaju o tym czasie. Arabska Kopin. Święto.
Dnia 13 po trzech abo
potym/ ábo też wykupuią. Ku wieczorowi/ gdy sie czás przybliżał Tureckiey bieśiady y sweywoli/ cżeladź gospodarzá nászego wszytká/ ięłá/ to śpiewáć/ to táńcowáć/ to ná rozney muzyce gráć. Sam też gospodarz z dwiemá żonámi kształtem nierządnic ubránymi/ z nałożnicámi/ więc z służebnymi dźiewkámi/ świece trzymáiąc/ około nászych łożek chodźił/ z nas sobie początek dobrey myśli biorąc/ przeto tę noc/ bárzosmy niespokoyną mieli/ y dla wrzasku á szaleństw Sarácenow onych/ ktorzy po ulicách wołáiąc y kołácąc/ włoczyli sie wszędy/ ná wieżách wyiąc/ wedle swego rocznego zwyczáiu o tym czáśie. Arábska Kopin. Swięto.
Dniá 13 po trzech ábo
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 53
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610