, którą niebłagany Częstokroć nas Jupiter straszy rozgniewany; Ale się nie możemy odkrycie radować I triumfów, służących zwycięstwom, sprawować, Słysząc, jako francuskie owdowiałe panie, W płachty miąższe ubrane, czynią narzekanie.
VIII.
Trzeba znowu królowi prędko Ludwikowi Nowego dać hetmana swojemu wojskowi, Któryby dla czci złotej liliej złośliwe Łakomce i łupieżce skarał Bogu krzywe, Co zgwałcili ołtarze i jego świątnice, Zakony, matki, dziewki i oblubienice Chrystusa w sakramencie na ziemi zdeptali, Aby jego srebrnego przybytku dostali.
IX.
Nieszczęśliwa Ravenno! lepiej, żebyś była Okrutnemu zwyciężcy wstrętu nie czyniła I żebyś ty źwierciadło raczej z Bressy miała, Niż się Aryminowi z
, którą niebłagany Częstokroć nas Jupiter straszy rozgniewany; Ale się nie możemy odkrycie radować I tryumfów, służących zwycięstwom, sprawować, Słysząc, jako francuzkie owdowiałe panie, W płachty miąższe ubrane, czynią narzekanie.
VIII.
Trzeba znowu królowi prętko Ludwikowi Nowego dać hetmana swojemu wojskowi, Któryby dla czci złotej liliej złośliwe Łakomce i łupieżce skarał Bogu krzywe, Co zgwałcili ołtarze i jego świątnice, Zakony, matki, dziewki i oblubienice Chrystusa w sakramencie na ziemi zdeptali, Aby jego srebrnego przybytku dostali.
IX.
Nieszczęśliwa Ravenno! lepiej, żebyś była Okrutnemu zwyciężcy wstrętu nie czyniła I żebyś ty źwierciadło raczej z Bressy miała, Niż się Aryminowi z
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 297
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
Cerkwiom i Monasterzom starodawne nadania/ A żeby mię w tym nie było komu sztrofować niegodnych/ i nieuków/ a co więtsza dwożeńców/ trzeżeńców/ i w dziwne około wiary i obyczajów biedy zawiedzionych na Władyctwa i inne Cerkiewne Urzędy/ za świadectwem nieskąpego datku/ stanowiąc. A przetoż jestem rozproszyciel skarbu Pana mego/ jestem łupieżca dóbr Ojca mojego: jestem rozkosznik w obfitościach Cerkwie Chrystusowej: jestem marnotrawca w Ojczystym dziedzictwie Króla mego. Cóż rzekę jeszcze i o Monasterzach władzy mej podległych? w których Czernce/ święte przodków swych ustawy/ swowolnie połamali/ podeptali i wniwecz obrócili/ tak iż ani ślad starożytnego onego pobożnego w Modlitwach i Poście/ w pracy
Cerkwiom y Monásterzom stárodawne nádánia/ A żeby mię w tym nie było komu sztrofowáć niegodnych/ y nieukow/ á co więtsza dwożeńcow/ trzeżeńcow/ y w dźiwne około wiáry y obycżáiow biedy záwiedźionych ná Włádyctwá y inne Cerkiewne Vrzędy/ zá świádectwem nieskąpego dátku/ stánowiąc. A przetoż iestem rozproszyćiel skárbu Páná mego/ iestem łupieżcá dobr Oycá moiego: iestem roskosznik w obfitośćiách Cerkwie Chrystusowey: iestem marnotrawcá w Oycżystym dziedźictwie Krolá mego. Coż rzekę ieszcże y o Monásterzách władzy mey podległych? w ktorych Cżernce/ święte przodkow swych vstáwy/ swowolnie połamáli/ podeptáli y wniwecż obroćili/ ták iż áni ślad stárożytnego onego pobożnego w Modlitwách y Pośćie/ w pracy
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 25
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
, Josue cap: 12.10. Drugi raz wziął, gdy zrebelłizowało, Judasz i spalił; Iudicum cap: 1.8. A lubo te Miasto za grzechy karaniu Bożemu ciężkiemu było podległe, z tym wszystkim ktokolwiek mu jaką uczynił krzywdę, nie wyszło mu na sucho, zawsze był ukarany, jako to Heliodorus Łupiezca, 1. Machabaeorum cap: 3.24. Jason także, Ibidem cap: 4.26. Menelaus 29. Lisimachus 41. Alcimus 1. Machabaeor: cap: 9.55. Antiochus 2. Machabaeorum cap. 9. 28. który to Antiochus w profanacyj trzymał Kościół Jerozolimski przez dni, dwa tysiące
, Iosue cap: 12.10. Drugi raz wziął, gdy zrebelłizowało, Iudas y spalił; Iudicum cap: 1.8. A lubo te Miásto za grzechy karaniu Bożemu cięszkiemu było podległe, z tym wszystkim ktokolwiek mu iaką uczynił krzywdę, nie wyszło mu na sucho, zawsze był ukarány, iako to Heliodorus Łupiezca, 1. Machabaeorum cap: 3.24. Iason także, Ibidem cap: 4.26. Menelaus 29. Lisimachus 41. Alcimus 1. Machabaeor: cap: 9.55. Antiochus 2. Machabaeorum cap. 9. 28. ktory to Antiochus w profanácyi trzymał Kościoł Ierozolimski przez dni, dwa tysiące
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 490
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wytrwa język szczebietliwy/ Lecz też często odnosi wstyd długo zelżywy. A zwłaszcza gdy co komu uszczypliwie rzecze/ Już nie jedna przygoda wnet się za nim wlecze. ALEKsANDRA wielkiego iż przykremi słowy/ Kalistenes tknął zaraz tam musiałzbyć głowy. Jedno iż rzekł: O Królu jeśli jesteś Bogiem/ Czyń dobrze ludziom: nie bądź tak łupieżcą srogiem. Ale gdyżeś człowiekiem rozmyślaj to zawżdy/ Ze niezwiesz kiedy umrzeć jako i znas każdy. AntyGON TEOKRITA każałzamordować/ Iż go mniej przystojnemi śmiałsłowy szacowac. Powiadając nie może Król o jednym oku Nigdy sprawiedliwego uczynić wyroku. Bo w sprawiedliwość trzeba oczymazdrowymi Patrzać: kto jaczynić chce między poddanymi. Owo że przy
wytrwa ięzyk sczebietliwy/ Lecz też często odnośi wstyd długo zelżywy. A zwłasczá gdy co komu vsczypliwie rzecze/ Iuż nie iedná przygodá wnet się zá nim wlecze. ALEXANDRA wielkiego iż przykremi słowy/ Kalistenes tknął záráz tám muśiałzbyć głowy. Iedno iż rzekł: O Krolu iesli iesteś Bogiem/ Czyń dobrze ludziom: nie bądź tak łupieżcą srogiem. Ale gdyżeś człowiekiem rozmyślay to záwżdy/ Ze niezwiesz kiedy vmrzeć iáko y znas káżdy. ANTIGON THEOKRITA każałzámordowáć/ Iż go mniey przystoynemi śmiałsłowy szácowác. Powiádáiąc nie może Krol o iednym oku Nigdy spráwiedliwego vczynić wyroku. Bo w spráwiedliwość trzebá oczymázdrowymi Pátrzáć: kto iaczynić chce między poddánymi. Owo że przy
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: E
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
A gdy się oni strwożyli/ i ręce od strachu opuścili/ rzekł im: A widzicie/ iż panowanie z przeyźrzenia Bożego bywa dane: a próżne staranie tych/ którzy się o nie kuszą/ jakoby go dostąpić: albo dostąpiwszy/ żeby go nie utracić. Krótkich powieści
TRAJANUS Cesarz miał z razu Starosty i Poborce wielkie łupieżce: tak iż gdzie czuli o ludziach majętnych/ potwarzy przystawiwszy/ z majętności ich łupili: To gdy się doniosło Cesarza/ zaraz pohamował takie łupiestwo/ mówiąc: Skarb jest jako śledziona: bo gdy ona roście/ schną inne członki: gdy też skarb Pański bogacieje/ niszczeją poddani. Rozumiał szlachetny Pan/ iż to barzo
A gdy się oni strwożyli/ y ręce od stráchu opuśćili/ rzekł im: A widźićie/ iż pánowánie z przeyźrzenia Bożego bywa dáne: á prożne stáránie tych/ ktorzy się o nie kuszą/ iákoby go dostąpić: álbo dostąpiwszy/ żeby go nie vtráćić. Krotkich powieśći
TRAIANVS Cesarz miał z rázu Stárosty y Poborce wielkie łupieżce: ták iż gdźie cżuli o ludźiách máiętnych/ potwarzy przystáwiwszy/ z máiętnośći ich łupili: To gdy się doniosło Cesarzá/ záraz pohámował tákie łupiestwo/ mowiąc: Skarb iest iáko śledźioná: bo gdy oná rośćie/ schną inne cżłonki: gdy też skarb Páński bogáćieie/ niszcżeią poddáni. Rozumiał śláchetny Pan/ iż to bárzo
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 94
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
tak szlachcic, jako i nieślachcic, cudzoziemiec i wszelakiego, najwyższego i naniższego stanu, tak jazda, jako i piechota, ma za grosz swój żyć, a żadnej osobie nic gwałtem nie brać, o co gdyby był każdy pozwany za poprzysiężenim aktorowym, jeśliby była tego potrzeba, szkód swych żeby nadgrodę otrzymał, a łupieżca żeby był karan. Hetman, pułkownicy, albo rotmistrz, porucznicy sprawiedliwość zarazem nieodwłoczną czynić mają tak, jakoby szkody żadna osoba nie cierpiała; a jeśliby ci starszy albo przełożeni, wyższej pomienieni, nie chcieli zarazem sprawiedliwości czynić, tedy każdemu niechby było wolno pozwać ich prosto na trybunał i penie aby podlegali każdy z
tak ślachcic, jako i nieślachcic, cudzoziemiec i wszelakiego, najwyszszego i naniższego stanu, tak jezda, jako i piechota, ma za grosz swój żyć, a żadnej osobie nic gwałtem nie brać, o co gdyby był każdy pozwany za poprzysiężenim aktorowym, jeśliby była tego potrzeba, szkód swych żeby nadgrodę otrzymał, a łupieżca żeby był karan. Hetman, pułkownicy, albo rotmistrz, porucznicy sprawiedliwość zarazem nieodwłoczną czynić mają tak, jakoby szkody żadna osoba nie cierpiała; a jeśliby ci starszy albo przełożeni, wyszszej pomienieni, nie chcieli zarazem sprawiedliwości czynić, tedy każdemu niechby było wolno pozwać ich prosto na trybunał i penie aby podlegali każdy z
Skrót tekstu: SposPodCz_II
Strona: 394
Tytuł:
Sposób podania drogi do ś. sprawiedliwości i pokoju pospolitego w Koronie polskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
pieniądze ma żyć tak, jakoby przystojnie według Pana Boga stargować i zgodzić się mógł. Zaczym Pan Bóg Koronę błogosławić będzie i zwycięstwo bez pochyby nad każdym nieprzyjacielem otrzyma, gdy będzie bez przeklęctwa, bez płaczu wszystkich ludzi wszelakiego, namniejszego stanu.
IM. panowie starostowie za dowiedzeniem się albo za odniesieniem strony ukrzywdzonej o występnikach, łupieżcach, rozbójcach, złodziejach, o ludziach wszelakiego stanu tak szlachcica, jako i cudzoziemca i każdego występnika pojmać i na gardle skarać ma; a gdzieby nie mógł sam temu podołać, ma wszystek powiat ruszyć i powinniby wszyscy pomagać sub poena bannitionis, która za pierwszym pozwem z prawa ma być skarana, gdyby frivole albo
pieniądze ma żyć tak, jakoby przystojnie według Pana Boga stargować i zgodzić się mógł. Zaczym Pan Bóg Koronę błogosławić będzie i zwycięstwo bez pochyby nad każdym nieprzyjacielem otrzyma, gdy będzie bez przeklęctwa, bez płaczu wszystkich ludzi wszelakiego, namniejszego stanu.
IM. panowie starostowie za dowiedzeniem się albo za odniesieniem strony ukrzywdzonej o występnikach, łupieżcach, rozbójcach, złodziejach, o ludziach wszelakiego stanu tak ślachcica, jako i cudzoziemca i każdego występnika pojmać i na gardle skarać ma; a gdzieby nie mógł sam temu podołać, ma wszystek powiat ruszyć i powinniby wszyscy pomagać sub poena bannitionis, która za pierwszym pozwem z prawa ma być skarana, gdyby frivole albo
Skrót tekstu: SposPodCz_II
Strona: 395
Tytuł:
Sposób podania drogi do ś. sprawiedliwości i pokoju pospolitego w Koronie polskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Litewski tak hojny, że proiicere non dare beneficia visus, Praw Polskich Fundatory Restaurator. Prowincje Polskie, wszystkie Królewszczyzny był by rozszafował, gdyby Statutum Alexandrinum wszystkich było nie skasowało Donacyj. Stefana Multańskiego Wojewodę vulgò Hospodara z Pokucia i z życia wypędził, Bogdana Syna mszczącego się kIęski Ojcowskiej, zwyciężył. Tatarów, Fortuny Polskiej Łupiezców na 2. kroć sto tysięcy do szczętu zniósł, prawdziwy re et nomine Alexander, od hojności auro, od wiktoryj lauro chwalebny. Panowawszy lat 4. i miesięcy 8. umarł Roku 1506 pogrzebiony w Wilnie przy Świętym KAZIMIERZU Bracie. Zonę miał HELENĘ Cara Moskiewskiego Córkę, zaciętą Schizmatyczkę, dla tego nie koronowaną. EUROPA
Litewski ták hoyny, że proiicere non dare beneficia visus, Práw Polskich Fundatory Restaurator. Prowincye Polskie, wszystkie Krolewszczyzny był by rozszáfował, gdyby Statutum Alexandrinum wszystkich było nie skasowáło Donácyi. Stefaná Multańskiego Woiewodę vulgò Hospodara z Pokucia y z życia wypędźił, Bogdaná Syná mszczącego się kIęski Oycowskiey, zwyciężył. Tatárow, Fortuny Polskiey Łupiezcow ná 2. kroć sto tysięcy do szczętu zniosł, práwdźiwy re et nomine Alexander, od hoyności auro, od wiktoryi lauro chwálebny. Pánowawszy lát 4. y miesięcy 8. umarł Roku 1506 pogrzebiony w Wilnie przy Swiętym KAZIMIERZU Brácie. Zonę miał HELENĘ Cará Moskiewskiego Corkę, záciętą Schizmátyczkę, dla tego nie koronowáną. EUROPA
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 352
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
opanowała Azją, lecz w krótce tymże Turkom Iure belli musiała ustąpić. Najbardziej ab Annô 1300. za Osmana czyli Ottomana podnieśli głowę, który będąc Tatar Natione, Żołnierz odważny Hana Tatarskiego, wzrostu i sił osobliwych, jakąś przytym od Tatarów poniosłszy krzywdę, ich porzucił, wziąwszy w kompanii 40 Rycerzów śmiałych i łupiezców, z niemi naprzód w Kapadocyj, góry i publiczne gościńce dla rozboju opanował. Przybyło do złego pryncypała podobnych sekwitów, to dla zdoby- czy, to dla deklarowanej płacy. Urosła stąd znaczna kupa, wkrótce wielkie Wojsko, którym już nie pozłodziejsku jak z razu, ale aperto Marte stał się Latro Regnorum; Kapadocją, Bytynią
opánowałá Azyą, lecż w krotce tymże Turkom Iure belli musiała ustąpić. Náybardźiey ab Annô 1300. zá Osmaná czyli Ottomána podnieśli głowę, ktory będąc Tatar Natione, Zołnierz odwáżny Haná Tatárskiego, wzrostu y sił osobliwych, iakąś przytym od Tátarow poniosłszy krzywdę, ich porzucił, wźiąwszy w kompanii 40 Rycerzow śmiałych y łupiezcow, z niemi náprzod w Kappádocyi, gory y publiczne goścince dla rozboiu opánowáł. Przybyło do złego pryncypáła podobnych sekwitow, to dla zdoby- czy, to dla deklarowáney płácy. Urosła ztąd znáczna kupa, wkrotce wielkie Woysko, ktorym iuż nie pozłodźieysku iák z rázu, ale aperto Marte stał się Latro Regnorum; Kappadocyą, Bytynią
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 504
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
na drodze pospolitej Zamek/ wszytkich którzy tamtędy mijali bez miłosierdzia odzierał/ jednak na każdy dzień Pannę Naświętszą pozdrawiał/ ani dla żadnej by też nawiętszej przeszkody/ każdego dnia tego nabożeństwa odprawować nie opuszczał. Trafiło się iż niektóry Zakonnik człowiek święty tamtędy miał drogę. Pan on/ i onego złupić kazał. Mąż ś. prosił łupieżców żeby go do pana swego wiedli/ bo miał coś tajemnego mu oznajmić. Gdy go przywiedziono/ prosił onego Żołnierza żeby wszytkiej czeladzi swojej którzy jedno kolwiek na Zamku onym byli/ zwołać rozkazał/ żeby im słowo Boże przepowiedział. A gdy się wszyscy zeszli/ rzekł: Jeszczeście tu nie wszyscy/ pilnie patrzcie/ nie
ná drodze pospolitey Zamek/ wszytkich ktorzy támtędy miiáli bez miłosierdźia odzierał/ iednák ná káżdy dźień Pánnę Naświętszą pozdrawiał/ áni dla żadney by też nawiętszey przeszkody/ każdego dniá tego nabożeństwá odpráwowáć nie opusczał. Trafiło sie iż niektory Zakonnik człowiek święty támtędy miał drogę. Pan on/ y onego złupić kazał. Mąż ś. prośił łupieżcow żeby go do páná swego wiedli/ bo miał coś taiemnego mu oznaymić. Gdy go przywiedźiono/ prosił onego Zołnierzá żeby wszytkiey czeladźi swoiey ktorzy iedno kolwiek ná Zamku onym byli/ zwołáć roskazał/ żeby im słowo Boże przepowiedźiał. A gdy sie wszyscy zeszli/ rzekł: Iescześćie tu nie wszyscy/ pilnie pátrzćie/ nie
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 29
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612