hojności.
Na środku tej ulicy jest Altanka nakryta, na cztery strony mająca perspektywy: na szczycie jej napisano;
In umbraculum diei ab aestu: in securitatem et ábseonsionem à turbine et à pluvia. Isaiae cáp. 4. v. 6.
Wspiera tę Altankę miasto słupów cztery cnot kardynalnych z swemi Insygniami: Na ściankach zaś sztukatorskie tabulaty z temi napisami. 1. Ciało ludzkie, wszak jest smrodem, Pachnącym go, baw Ogrodem. 2. Choć co kwitnie, wlot opada, Sama tylko, w świecie zdrada, 3. Dziś coś było, jutro po nim, Co uciekło, niedogonim, 4. Każdy czaczko, kwiatki
hoyności.
Na srodku tey ulicy iest Altanká nakryta, na cztery strony máiąca perspektywy: na szczycie iey napisano;
In umbraculum diei ab aestu: in securitatem et ábseonsionem à turbine et à pluvia. Isaiae cáp. 4. v. 6.
Wspierá tę Altankę miasto słupow cztery cnot kardynalnych z swemi Insigniami: Na sciánkach zaś sztukatorskie tabulaty z temi napisami. 1. Ciało ludzkie, wszak iest smrodem, Pachnącym go, baw Ogrodem. 2. Choć co kwitnie, wlot opada, Sama tylko, w swiecie zdrada, 3. Dziś coś było, iutro po nim, Co uciekło, niedogonim, 4. Każdy czaczko, kwiatki
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 544
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
w końcu Kościoła, mający nad sobą kopułę pobitą ołowiem, wspartą na słupach wziętych (powiadają) z Kościoła Salomonowego, przeciętych marmurowych, umyślnie, aby ta Kaplica zbytniej, i nie proporcjonalnej, nie miała elewacyj, którym kolumnóm, są pomocą do zniesienia ciężaru z fundamentu wynikające mocne podsłupia, Całego świata praecipue o JUDEI
albo ścianki, na których leży ta kopuła, formą, Kościoła Rzymskiego Panteona, vulgò Z. Marie Rotunde. Pod tą Kopułą, stoi GRÓB Pański, około niego ocięto skałę, tak, że nie znać, aby tam góra i skała była. Samę skałę Grobu Pańskiego opasano alabastrem, a na wierzchu wystawiono wieżyczkę z drzewa Cedru
w końcu Kościoła, maiący nad sobą kopułę pobitą ołowiem, wspartą na słupach wziętych (powiadaią) z Kościoła Salomonowego, przeciętych marmurowych, umyślnie, áby ta Kaplica zbytniey, y nie proporcyonalney, nie miała elewacyi, ktorym kolumnóm, są pomocą do zniesienia ciężaru z fundamentu wynikaiące mocne podsłupiá, Całego świata praecipuè o IUDEI
albo ścianki, na których leży ta kopułá, formą, Kościoła Rzymskiego Pantheona, vulgò S. Mariae Rotundae. Pod tą Kopułą, stoi GROB Pański, około niego ocięto skałę, tak, że nie znać, aby tam góra y skała była. Samę skałę Grobu Pańskiego opasáno alabastrem, a na wierzchu wystawiono wieżyczkę z drzewa Cedru
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 498
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
takiego kłapetka mógłby stygar ubankować 4 bałwany, ale by ani wzdłuż, ani wszerz miary nie miały, zostałyby bez pożytku tylko do numeracyjej, ale ku dobremu pańskiemu ubankować każe stygar z takiego kłapcia, gdy dobrze weźmie, 3 złomki, które staną za bałwany, i mediaka albo sztukę.
Z takich odeszłych wąskich ścianek szczepnych albo ustępowych na miar 2 albo półtory przy ścianach dłuższych i krótszych ostających in simili stygar kopaczowi pisze, które ustępy lepiej że kopacz niźli piecowy zbiera na pożytek pański, a nie dawać takich kłapetków i wybojów otworowych na sztuki kopackie psować, bo te z wand dawnych odeszłych kruszakom zawsze wcześnie robić więc kazano, płacąc naonczas
takiego kłapetka mógłby stygar ubankować 4 bałwany, ale by ani wzdłuż, ani wszerz miary nie miały, zostałyby bez pożytku tylko do numeracyjej, ale ku dobremu pańskiemu ubankować każe stygar z takiego kłapcia, gdy dobrze weźmie, 3 złomki, które staną za bałwany, i mediaka albo sztukę.
Z takich odeszłych wąskich ścianek szczepnych albo ustępowych na miar 2 albo półtory przy ścianach dłuższych i krótszych ostających in simili stygar kopaczowi pisze, które ustępy lepiej że kopacz niźli piecowy zbiera na pożytek pański, a nie dawać takich kłapetków i wybojów otworowych na sztuki kopackie psować, bo te z wand dawnych odeszłych kruszakom zawsze wcześnie robić więc kazano, płacąc naonczas
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 17
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963