ten wniósł Salamon, żeby poić winem Człeka, co katowskich mąk umiera terminem. (401)
I przyniosły go z sobą pobożne matrony, Ale jak się dostało między katy ony, Wypili i nalawszy octu z żółcią strychem,
Tym Jezusa hultaje częstują kielichem. Chciał się napić, gwałtowną zmordowany szargą; Aż język drutem stanie ścierpnąwszy i z wargą. Odda nazad, jakby rzekł: Dzisia wasze żniwo, Lecz wkrótce wypijecie swego waru piwo. Będziecie i wy kiedyś, niebożęta, czymem Ja dzisia, gdy was gorszym napoją ipsymem. (402)
Tu bywajcie pijacy, którym świat daleki Wina zwozi, rywuły, małmazyje, seki, A wy
ten wniósł Salamon, żeby poić winem Człeka, co katowskich mąk umiera terminem. (401)
I przyniosły go z sobą pobożne matrony, Ale jak się dostało między katy ony, Wypili i nalawszy octu z żółcią strychem,
Tym Jezusa hultaje częstują kielichem. Chciał się napić, gwałtowną zmordowany szargą; Aż język drutem stanie ścierpnąwszy i z wargą. Odda nazad, jakby rzekł: Dzisia wasze żniwo, Lecz wkrótce wypijecie swego waru piwo. Będziecie i wy kiedyś, niebożęta, czymem Ja dzisia, gdy was gorszym napoją ipsymem. (402)
Tu bywajcie pijacy, którym świat daleki Wina zwozi, rywuły, małmazyje, seki, A wy
Skrót tekstu: PotZacKuk_I
Strona: 586
Tytuł:
Nowy zaciąg ...
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
ś nie zawadził. A zawadziłeś przecię? cofni trochę na zad. Postoj/ Wyprzągaj. Konie prawie się zagrzały. Daj im obrok dobry/ * dostateczny) ale potrosze/ nie wszystko razem. Owsa/ siana/ i słomy najdziesz w stodole dostatek. Zleś z woza/ zsadź pirwej dzieci. Nogi mi ścierpły/ * ściarniały * usnęły) nie mogę na nich stać. Natrząsłem się (natrząsłam się) aż mię boki bolą. Znieście z woza/ pochowajcie pilnie wszytko/ a doglądajcie/ żeby nic nie zginęło. A wóz zatoczcie pod szopę/ ziąwszy oponę. A cudziłeś konie? otarłeś? Cudziłem Panie
ś nie zawádźił. A záwádźiłeś przećię? cofni trochę ná zad. Postoy/ Wyprzągay. Konie práwie śię zágrzáły. Day im obrok dobry/ * dostátecżny) ále potrosze/ nie wszystko rázem. Owsá/ śiáná/ y słomy naydźiesz w stodole dostátek. Zleś z wozá/ zsadź pirwey dźieci. Nogi mi śćierpły/ * śćiarniáły * usnęły) nie mogę ná nich stać. Nátrząsłem śię (nátrząsłám śię) áż mię boki bolą. Znieśćie z wozá/ pochowayćie pilnie wszytko/ á doglądayćie/ żeby nic nie zginęło. A woz zátocżćie pod szopę/ ziąwszy oponę. A cudźiłeś konie? otárłeś? Cudźiłem Pánie
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 127v
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612