Nie może znieść z imienia polskiego ohydy, Dokąd się w polu z tymi nie spróbuje Żydy, Dokąd Marsem otwartym, puściwszy się ściany Obozowej, nie spatrzy fortuny z pogany; Bo jeśli dłużej będziem w tym leżeć rosole, Skoro wojsko zgłodzimy, nie będzie z kim w pole; I tych, którzy u Brahy niepotrzebnie ślęczą, Ruszyć, niech w obóz wnidą, niech się z nami zręczą. Tak rozumiał Chodkiewicz, ale na to zgody Nie było, żeby Polskę w niepewne zawody I jej zdrowie, jakoby gołego na zyzie, Stawiać na niestatecznej fortuny decyzie. Czego żałować możesz, a poprawić wiecznie Nie możesz, na wątpliwy los nie każ
Nie może znieść z imienia polskiego ohydy, Dokąd się w polu z tymi nie spróbuje Żydy, Dokąd Marsem otwartym, puściwszy się ściany Obozowej, nie spatrzy fortuny z pogany; Bo jeśli dłużej będziem w tym leżeć rosole, Skoro wojsko zgłodzimy, nie będzie z kim w pole; I tych, którzy u Brahy niepotrzebnie ślęczą, Ruszyć, niech w obóz wnidą, niech się z nami zręczą. Tak rozumiał Chodkiewicz, ale na to zgody Nie było, żeby Polskę w niepewne zawody I jej zdrowie, jakoby gołego na zyzie, Stawiać na niestatecznej fortuny decyzie. Czego żałować możesz, a poprawić wiecznie Nie możesz, na wątpliwy los nie każ
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 175
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924