. Drugi wstyd rozwięzując i jeszcze zaśpiewa, Gdy z ozdób tych rodzonych prędko się spodziewa Wzrostu po nim większego, dokąd aję już bierze, Zdarzy tylko pogoda a w swej będzie cerze. Pieczętują nakoniec prześwietną tę zgraję Rachfałowie obadwa. O! i tym ja daję Swe pochwały. Niektóre Mars ognisty w boju, Ani śliskość dworowa, ale gdzie w pokoju Saturn złoty zasiadłszy, wieki wraca owe Po Cyklopim potopie Deukalionowe, Ludzi prac nauczając i przy gospodarnej Ziemię orać Cererze i zboże mleć żarny, Skąd pola niezmierzone żyzny kłos pokrywa, A tem się snąć i ludzki naród zachowywa. Takież i ci zabawy sobie spodobawszy, A w cienie i
. Drugi wstyd rozwięzując i jeszcze zaśpiewa, Gdy z ozdób tych rodzonych prędko się spodziewa Wzrostu po nim większego, dokąd aię już bierze, Zdarzy tylko pogoda a w swej będzie cerze. Pieczętują nakoniec prześwietną tę zgraję Rachfałowie obadwa. O! i tym ja daję Swe pochwały. Niektóre Mars ognisty w boju, Ani śliskość dworowa, ale gdzie w pokoju Saturn złoty zasiadłszy, wieki wraca owe Po Cyklopim potopie Deukalionowe, Ludzi prac nauczając i przy gospodarnej Ziemię orać Cererze i zboże mleć żarny, Zkąd pola niezmierzone żyzny kłos pokrywa, A tem się snąć i ludzki naród zachowywa. Takież i ci zabawy sobie spodobawszy, A w cienie i
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 137
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
z te tu Miasta stronę Z Obozami za trzymać przez sobote one, Która dzień uprzedzała nadewszytkie święty W-Niebo Bogarodzice od Aniołów wziety. Wiec żeby tej pociechy nie był i on próżny Duchów triumfujących, Posiłek podróżny Z-Chleba wziął zbawiennego: do tegoż wzbudziwszy Wszytkich swoim przykładem a tak uzbroiwszy Na przypadki wszelakie i śliskość fortuny, Zda się sobie że choćby ostre nań pioruny Z-wierzchu biły; i samo słyszał gór zleganie Z-razów Tyseuszowych, nic mu się nie stanie. Zaczym, co kosztownego tego dnia zbywało, Przywoławszy Senatu i inszych niemało Wodzów, i Weteranów, z-nimi o sposobie Dalszym komunikuje. Jakoby w-tej sobie Począć
z te tu Miasta strone Z Obozami zá trzymać przez sobote one, Ktora dźień uprzedzała nadewszytkie świety W-Niebo Bogarodźice od Aniołow wźiety. Wiec żeby tey poćiechy nie był i on prożny Duchow tryumfuiących, Posiłek podrozny Z-Chleba wźiął zbawiennego: do tegoż wzbudźiwszy Wszytkich swoim przykładem á tak uzbroiwszy Ná przypadki wszelákie i śliskość fortuny, Zda sie sobie że choćby ostre nań pioruny Z-wierzchu biły; i samo słyszał gor zleganie Z-razow Tyseuszowych, nic mu sie nie stanie. Zaczym, co kosztownego tego dnia zbywáło, Przywołáwszy Senatu i inszych niemało Wodzow, i Weteránow, z-nimi o sposobie Dálszym komunikuie. Iákoby w-tey sobie Począć
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 80
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
mediany jest barzo potrzebne/ abo baniek małych kilka siekanych udom przystawione/ potym Rebarbarum żwać potrzeba/ aby tak to co do piersi scieka/ lżej i łatwiej wywiedziono było/ przynaleźna temu mąka z bobu z miodem na pigułki zrobiona/ abo kawalcami potkniona z tyzanną. Jeśli materia ciekąca będzie przygórętszym na tę dobry dragant krochmal/ śliskość z ziarn pigwowych abo taki konfekt. Weź nasienia białego maku dobrze utartego dragm dziesięć/ krochmalu/ gumi arabici, dragantu po łocie jednym/ nasienia baniowego/ pigwowego/ wyłuskanych po dragmach dwu/ skręconym cukrem konfekt uczynić/ abo w wódce polnej driakwie cukier rozpuściwszy uczynić morselle. Abo weź maku białego i czarnego po drag:
mediány iest bárzo potrzebne/ ábo bániek máłych kilká śiekánych vdom przystáwione/ potym Rhebárbárum żwáć potrzebá/ áby ták to co do pierśi zćieka/ lżey y łátwiey wywiedźiono bylo/ przynaleźna temu mąká z bobu z miodem ná pigułki zrobiona/ ábo káwalcámi potkniona z tyzánną. Ieśli máteria ćiekąca będźie przygorętszym ná tę dobry drágánt krochmal/ śliskość z źiarn pigwowych abo táki konfekt. Weź náśienia białego máku dobrze vtártego dragm dźieśięć/ krochmalu/ gumi arabici, drágántu po łoćie iednym/ náśienia bániowego/ pigwowego/ wyłuskánych po dragmách dwu/ zkręconym cukrem konfekt vczynić/ ábo w wodce polney dryakwie cukier rospuśćiwszy vczynić morselle. Abo weź máku białego y czarnego po drag:
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: C3
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
/ kopru prostego/ każdego po garzci/ lawendy pułtory garzci/ nasienia lnianego/ faenugraeci po dwu łotach w dostatku wodzie po pół godziny niech na każdy dzień siedzi/ a gdy ciało oschnie/ smarowania zażyje żywota od spodu do góry. Weź olejku migdałów słodkich/ białej liliej po trzy łoty/ sadła kokoszego łot 1. śliskości nasienia ślazu wysokiego pół łota/ olejku lnianego drag: 1. Zm. na maść. Po namazaniu niech połknie trynkiem wina białego dobrego/ abo Hippokratem: a przez ten wszytek czas zażyć polewek tłustych/ i potraw wilgotnych. Takim sposobem przepisanym diety/ sieła ich rodzi lekko/ choć przedtym ciężko to odprawiały. A jeśliby
/ kopru prostego/ káżdego po garźći/ láwendy pułtory garzći/ náśienia lniánego/ faenugraeci po dwu łotách w dostátku wodźie po puł godźiny niech ná káżdy dźień śiedźi/ á gdy ćiáło oschnie/ smárowánia záżyie żywotá od spodu do gory. Weź oleyku migdałow słodkich/ białey liliey po trzy łoty/ sádłá kokoszego łot 1. śliskośći náśienia ślazu wysokiego puł łotá/ oleyku lniánego drag: 1. Zm. ná máść. Po námázániu niech połknie trynkiem winá białego dobrego/ ábo Hippokratem: á przez ten wszytek czás záżyć polewek tłustych/ y potraw wilgotnych. Tákim sposobem przepisánym diety/ śiełá ich rodźi lekko/ choć przedtym ćiężko to odpráwiáły. A ieśliby
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: I
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
ci per ductum Vir sungianum, także humoru melancholicznego kwaśnego, od śledziony per ramum splenicum , które ostrością swoją akcją żołądka słabią. Item. Zbytnie picie różnych trunków, a osobliwie gorzałki, apetyt oddalają, według przysłowia pospolitego, gdzie piwo warzą, tam się chleb nieupiecze. Item. Jedzeni tłustych potraw częste, czynią śliskość żołądka, apetyt odejmują, także zbytnie picie Win mocnych, żołądek słabią. Item. Gniew, bojaźń, zbytnia miłość, etc. żołądej mdlą, i człeka suszą, także w chorobach etc. zwyczajnie bywa apetytu stracenie. Item. Jedzenie częste Fruktów, Małonów, częstorkoć bywa przyczyną osłabienia żołądka, a zatym wielu chorób
ci per ductum Vir sungianum, także humoru meláncholicznego kwáśnego, od śledźiony per ramum splenicum , ktore ostrośćią swoią ákcyą żołądká słábią. Item. Zbytnie pićie rożnych trunkow, á osobliwie gorzałki, ápetyt oddaláią, według przysłowia pospolitego, gdźie piwo wárzą, tam się chleb nieupiecze. Item. Iedzeni tłustych potraw częste, czynią śliskośc żołądká, ápetyt odeymuią, tákże zbytnie picie Win mocnych, żołądek słábią. Item. Gniew, boiaźń, zbytnia miłość, etc. żołądej mdlą, y człeká suszą, tákże w chorobách etc. zwyczáynie bywa ápetytu strácenie. Item. Iedzenie częste Fruktow, Málonow, częstorkoć bywa przyczyną osłábienia żołądká, á zátym wielu chorob
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 177
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
; co się często Dzieciom, i Dysenterią cierpiącym przydaje, z wielkiego wydymania, które pochodzi albo z zapalenia, albo owrżedzenia intestini recti. Oprócz tego przyczyną bywa spadek jaki gwałtowny, albo strząśnienie, albo gdy zarazi paralisz muszkuły: które Spincteres zowią: albo też Fistulae in ano, albo konstypacja częsta, albo miękkość i śliskość kiszki, albo zaziębienie, w ciężkim rodzeniu przydaje się Białymgłowom. Progn. Jeżeli się jelito oderwie od membran: (na których się trzyma) uleczone być nie może. Jeżeli pochodzi w wydymania jako bywa w Dysenteriej, w Konstypacjej, uleczyć się może, przez Medykamenta pomienionym Chorobom służące, także gdy się przyda z inszych
; co się często Dźiećiom, y Dysenteryą ćierpiącym przydáie, z wielkiego wydymánia, ktore pochodźi álbo z zápalenia, álbo owrżedzenia intestini recti. Oprocz tego przyczyną bywa spadek iáki gwałtowny, álbo strząśnienie, álbo gdy záráźi páralisz muszkuły: ktore Spincteres zowią: álbo też Fistulae in ano, álbo konstypácya częsta, álbo miękkość y śliskość kiszki, álbo záziębienie, w ćięszkim rodzeniu przydáie się Białymgłowõ. Progn. Ieżeli się ielito oderwie od membran: (ná ktorych się trzyma) uleczone bydz nie może. Ieżeli pochodzi w wydymánia iáko bywa w Dysenteryey, w Konstypácyey, uleczyć się może, przez Medykámentá pomienionym Chorobom służące, tákże gdy się przyda z inszych
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 243
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
tak wiele/ że ledwie przed nimi Mogła już drzwi otwierać. Jednak między tymi Podobnego owemu/ w takiejże ozdobie I wieku i fortuny/ Palmeryna sobie Była upodobała. Który ją niezmiernie Przed inszemi kochając/ długi czas jej wiernie Służył/ i upatrował namniejsze skinienia. Jakoż wzajem i ona/ gdyby z przyrodzenia Tej śliskości w naturze nie było niewieści/ Ze się jako złotowierzb/ według przypowieści/ Przyjmie wszędy/ i za nic/ to co jej do ręki/ Ale owszem napiera tego się przez dzięki/ Czego dopiąć nie może/ poty go kochała/ Póki w tym Oliwera zboku nie zajźrzała. Nadobnej Paskwaliny,
Upatrzył to Kupido z najwyższego
ták wiele/ że ledwie przed nimi Mogłá iuż drzwi otwieráć. Iednák między tymi Podobnego owemu/ w tákieyże ozdobie Y wieku y fortuny/ Pálmeryná sobie Byłá upodobáłá. Ktory ią niezmiernie Przed inszemi kocháiąc/ długi czás iey wiernie Służył/ y vpátrował namnieysze skinienia. Iákoż wzáiem y oná/ gdyby z przyrodzenia Tey śliskości w náturze nie było niewieści/ Ze się iáko złotowierzb/ według przypowieści/ Przyimie wszędy/ y zá nic/ to co iey do ręki/ Ale owszem nápiera tego się przez dzięki/ Czego dopiąć nie może/ poty go kocháłá/ Poki w tym Oliwerá zboku nie záyźrzáłá. Nadobney Pasqualiny,
Vpátrzył to Kupido z naywyższego
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 24
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
i chowają. Potym gdy Słońce w dziesiątym stopniu Lwa/ w piętnastym/ albo we dwudziestym będzie/ w ten czas zbierają co nawięcej tego ziela z kwieciem/ i z nasieniem. Korzenie drobno siekają/ i Sok z niego wyżymają. Ziele i z kwieciem w wodzie/ z Rzeki Jordanu warzą/ a po przechłodzeniu/ śliskość niejaką klejowatą zwirzchu zbierają/ której trzy części równe/ ze dwiema soku z korzenia/ a z jedną olejku z nasienia mieszają/ i w obszerne naczynie leją/ pokrywką/ wiele dziur mającą/ nakrywszy/ i stawiają to na miejscu wysokim/ gdzieby słońce przez cały dzień dochodziło/ albo jeśli nie przez wszystek dzień/
y chowáią. Potym gdy Słońce w dźieśiątym stopniu Lwá/ w piętnastym/ álbo we dwudźiestym będźie/ w ten czás zbieráią co nawięcey tego źiela z kwiećiem/ y z naśieniem. Korzenie drobno śiekáią/ y Sok z niego wyżymáią. Ziele y z kwiećiem w wodźie/ z Rzeki Iordanu wárzą/ á po przechłodzeniu/ śliskość nieiáką kliiowátą zwirzchu zbieráią/ ktorey trzy częśći rowne/ ze dwiemá soku z korzeniá/ á z iedną oleyku z naśienia mieszáią/ y w obszerne naczynie leią/ pokrywką/ wiele dziur máiącą/ nákrywszy/ y stáwiáią to ná mieyscu wysokim/ gdźieby słońce przez cáły dźień dochodźiło/ álbo iesli nie przez wszystek dźień/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 136
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
po trzy na noc/ a Cytwaru trochę zwarzywszy/ tą juchą popijając. Albo ze trzy ziarnka samego Armoniaku/ w jaju miękkim dać wypić. Też w miedzie roztarty/ i lizany. Albo w Pigułach/ jako się już powiedziało: jeno pierwej Piersi odwilżyc i odmiękczyć/ Dialtyją namazując/ albo Masłem bez soli: albo śliskością ze Lnianego nasienia. Nawet Barszczem. (Plat:) Item. Lekarstwom purgującym.
Lekarstw purgujących poprawia/ i potężności im dodawa. (Abugieryg.) Flegmę lipką wywodzi.
Flegmę lipką i klejowatą wyciąga usty/ i stolcy/ przez usta/ wyższej pomienionym sposobami go używając. Tenże Puchlinie wodnej.
Puchlinę wodnistą z
po trzy ná noc/ á Cytwaru trochę zwárzywszy/ tą iuchą popiiáiąc. Albo ze trzy źiarnká sámego Armoniaku/ w iáiu miękkim dáć wjpić. Też w miedźie rostárty/ y lizány. Albo w Pigułách/ iáko sie iuż powiedźiáło: ieno pierwey Pierśi odwilżyc y odmiękczyć/ Dyáltyią námázuiąc/ álbo Másłem bez soli: álbo śliskośćią ze Lniánego naśienia. Náwet Barsczem. (Plat:) Item. Lekárstwom purguiącym.
Lekarstw purguiących poprawia/ y potężności im dodawa. (Abugierig.) Flágmę lipką wywodźi.
Flágmę lipką y kliiowátą wyćiąga vsty/ y stolcy/ przez vstá/ wyższey pomienionym sposobámi go vżywáiąc. Tenże Puchlinie wodney.
Puchlinę wodnistą z
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 218
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ zagrzewając jej oziębłość/ i wychędażając ją z szlamowatości plugawych i sprosnych. Płodu martwe.
Płód martwy z Łożyskiem jego z żywota wywodzi/ z octem w trunku dana. Macicy.
Macicę osłabiałą utwierdza/ i posila. Usta Macice wolne czyni.
Usta Macice/ wolne czyni do otworu/ i do wyjścia płodu/ wywodząc śliskość niejaką z miejsc tych/ w których się nasienie do płodu zawiera. i tak snadne pozbycie płodu czyni. Piguły z Opoponaku. Pilule de Opop:
Te Piguły w Aptekach/ według opisania Mesue/ bywają działane. Służą zimnym flegmistym a grubym/ i klejowatym szlamowatościom. Głowie.
Głowie. Mózgu. Żyłom suchym/
/ zágrzewáiąc iey oźiębłość/ y wychędażáiąc ią z szlámowátośći plugáwych y sprosnych. Płodu martwe.
Płod martwy z Lożyskiem ieg^o^ z żywotá wywodźi/ z octem w trunku dána. Máćicy.
Mácicę osłábiáłą vtwierdza/ y pośila. Vstá Máćice wolne czyni.
Vstá Mácice/ wolne czyni do otworu/ y do wyszćia płodu/ wywodząc śliskość nieiáką z mieysc tych/ w ktorych sie naśienie do płodu záwiera. y ták snádne pozbyćie płodu czyni. Piguły z Opoponaku. Pilule de Opop:
Te Piguły w Aptekách/ według opisánia Mesue/ bywáią dźiáłáne. Służą źimnym flágmistym á grubym/ y kliiowátym szlámowatośćiom. Głowie.
Głowie. Mozgu. Zyłom suchym/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 234
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613