Jakoż masz być dobrym i należytym duchownym, kiedy nie Duchem Przenajświętszym, ale duchem czartowskim i prywaty swojej Boga i powołania Jego na siebie przyjmujesz, kiedy nieoszacowanego na cały świat i niebo gatunku charakter na mizerną osobę swoję jako opończę bierzesz, aby cię bieda i mizeria na kształt słoty i gradu przez skórę nie śmigała, świecka ręka w przewinieniu nie chlastała, żeby pod nią, jako pod zbroją grzychy i niecnoty wszytkiego w tobie dokazywały, rewerendę bardziej niż poświęcony aparat, a osobę jako Boga czczono, obawiano się i poważano. Nie tak, nie tak być ma, mój rewerende. Miej charakter za rewerendę, a w uwadze podłości
Jakoż masz bydź dobrym i należytym duchownym, kiedy nie Duchem Przenajświętszym, ale duchem czartowskim i prywaty swojej Boga i powołania Jego na siebie przyjmujesz, kiedy nieoszacowanego na cały świat i niebo gatunku charakter na mizerną osobę swoję jako opończę bierzesz, aby cię bieda i mizeryja na kształt słoty i gradu przez skórę nie śmigała, świecka ręka w przewinieniu nie chlastała, żeby pod nią, jako pod zbroją grzychy i niecnoty wszytkiego w tobie dokazywały, rewerendę bardziej niż poświęcony aparat, a osobę jako Boga czczono, obawiano się i poważano. Nie tak, nie tak bydź ma, mój rewerende. Miej charakter za rewerendę, a w uwadze podłości
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 226
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
zabójco, i cudzołożniku, Ze piechotą uciekasz, a nie na koniku; Strąciłeś Saula z Tronu, Ciebie też Syn kłuci, W tym Semym porwał kamień, na Dawida rzuci. Zdjęci gniewem żołnierze chcąc w sztuki rozsiekać Zuchwalca, ale im Król rozkazał poczekać, Mówiąc: dajcie mu pokoj, bicz to Boży śmiga Dawida, ten mnie zewsząd wypędzi, wyściga Czy nie tyś to Dawidzie w CHRYSTUSA figurze Cedron przebywszy, stanął na oliwnej gorze? Kiedy się krwawym potem jako marmur pocił, Nie Semei, lecz Judasz zelził go, wyszpocił Tyś zakazał żołnierzom mścić się nad złym łotrem, CHRYSTUS się też umawia za Małchusa z Piotrem
zaboyco, y cudzołożniku, Ze piechotą uciekasż, á nie na koniku; Strąciłeś Saula z Tronu, Ciebie też Syn kłuci, W tym Semym porwał kamień, na Dawida rzuci. Zdięci gniewem zołnierze chcąc w sztuki rozsiekać Zuchwalca, ale im Krol roskazał poczekać, Mowiąc: daycie mu pokoy, bicz to Boży śmiga Dawida, ten mnie zewsząd wypędzi, wyściga Czy nie tyś to Dawidzie w CHRYSTUSA figurze Cedron przebywszy, stanął na oliwney gorze? Kiedy się krwawym potem iako marmur pocił, Nie Semei, lecz Judasż zelźył go, wyszpocił Tyś zakazał żołnierzom mścić się nad złym łotrem, CHRYSTUS się też umawia za Małchusa z Piotrem
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 118
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
Kupido górą będzie strzelał, Owymi widelcami do celu przychylał. Nadała się recepta, bo skoro się wdruży, I bez widelec trafi, choć oczy zamruży. Oddaje ów instrument, więc doktor niegłupi: „Co nazbyt — rzecze — stało, tym prędzej się wklupi. Zrazu się koń komosi, da-ć się potem śmigać; Schowajcie, bo niedługo trzeba będzie dźwigać, Co się dotąd spychało.” I zgadł bez omyłki, Bo nie pomogły potem i owe widełki. 298. INKLINACJA
Wymyślono na przeszłym sejmie modę nową, Którą inklinacyją białegłowy zową, Gdzie korespondentowi swemu chcąc przymilić, Serca wprzód, potem ciała pozwoli nachylić. Ani się tym
Kupido górą będzie strzelał, Owymi widelcami do celu przychylał. Nadała się recepta, bo skoro się wdruży, I bez widelec trafi, choć oczy zamruży. Oddaje ów instrument, więc doktor niegłupi: „Co nazbyt — rzecze — stało, tym prędzej się wklupi. Zrazu się koń komosi, da-ć się potem śmigać; Schowajcie, bo niedługo trzeba będzie dźwigać, Co się dotąd spychało.” I zgadł bez omyłki, Bo nie pomogły potem i owe widełki. 298. INKLINACJA
Wymyślono na przeszłym sejmie modę nową, Którą inklinacyją białegłowy zową, Gdzie korespondentowi swemu chcąc przymilić, Serca wprzód, potem ciała pozwoli nachylić. Ani się tym
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 369
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
A żebyś miał tę część AC, weź śmigę KFM i krzyw ją tak wiele, jako chcesz mieć krzywą łożą do sztuki, poglądając pod mianowaną śmigę, ale aby ta część FM stała perpendiculariter i abyś ty widział środek drzewa AB i AC, i żeby ta własna krzywość, którą będzie miała śmiga, formowała się w drzewo właśnie widomym sposobem. Abyś miał dalekość AC na łokci 5, nic zamykaj ani otwiraj tej własny śmigi KFM, ale uczyń 3 części na niej, począwszy od swego centrum N ku O i naznacz lubryką albo nożem 2 części równe, także od N ku P jedną część i przy
A żebyś miał tę część AC, weź śmigę KFM i krzyw ją tak wiele, jako chcesz mieć krzywą łożą do sztuki, poglądając pod mianowaną śmigę, ale aby ta część FM stała perpendiculariter i abyś ty widział środek drzewa AB i AC, i żeby ta własna krzywość, którą będzie miała śmiga, formowała się w drzewo właśnie widomym sposobem. Abyś miał dalekość AC na łokci 5, nic zamykaj ani otwiraj tej własny śmigi KFM, ale uczyń 3 części na niej, począwszy od swego centrum N ku O i naznacz lubryką albo nożem 2 części równe, także od N ku P jedną część i przy
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 122
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969