z działa uderzy/ po nim nastąpi światłość niewymownie śliczna/ a podniosszy się wszystkie Ormiany/ nad głowani ich idąc/ przejdzie/ i świcę u jednej Zakonnice Greckiej Chrześcijanki o podal z drugimi Prawosławnymi stojącej zapali/ od tej drudzy swoje zaświecili. Ormianie na tak znaczne pohanbienie swoje patrząc/ w nadzieję ośmdziesiąt tysięcy Talerów/ które świętokupcy Turkom dali/ impet na Chrześcijany uczynili/ świce im pogasili/ i z natrząsaniem udespektowali: którym despektem ruszony Z. Patriarcha teraźniejszy TEOFAN, Cesarzowi i Baszomiego/ tę krzywdę Bożą opowiedzia/ Cuda oznajmił/ i to sprawił/ że principałom turniej tej/ łby poucinano/ Cerkiew świętą przy Prawosławnych zostawiono. Apocie II.
z dziáłá vderzy/ po nim nástąpi świátłość niewymownie śliczna/ á podniosszy się wszystkie Ormiány/ nád głowáni ich idąc/ przeydzie/ y swicę v iedney Zakonnice Graeckiey Chrześćiánki o podal z drugimi Práwosławnymi stoiącey zápali/ od tey drudzy swoie záświećili. Ormiánie ná ták znáczne pohánbienie swoie pátrząc/ w nádzieię ośmdźieśiąt tyśięcy Talerow/ ktore świętokupcy Turkom dáli/ impet ná Chrześciány vczynili/ swice im pogásili/ y z nátrząsániem vdespektowáli: ktorym despektem ruszony S. Pátryárchá teráznieyszy THEOPHAN, Cesárzowi y Bászomie^o^/ tę krzywdę Bożą opowiedzia/ Cudá oznaymił/ y to spráwił/ że principałom turniey tey/ łby poućinano/ Cerkiew świętą przy Práwosławnych zostáwiono. Apocie II.
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 195.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
wkładanie Kapłany/ którycheśmy po wszystkiej Rosiejskiej ziemi jako molu niewinne dusze gryzącego nasiali/ niedoźrzałych chłopiąt/ i nieuków/ natrętów/ nieobyczajnych grubiańów/ mierzjonych żarłoków/ niewstydliwych Bajdów: o sobie mądrych mędrelów: niekarnych bachantów: ociętnych Rybałdów: krnąbrnych samopasów/ wichrowatych niestatków: bojaźliwych trzmielów: nadętych klekotów: obojętnych pochlebców: niezbożnych świętokupców: przeklętych świętoprzedawców: nienasyconych łakomców: ślepych wodzów: niedbałych Ojców: nieczułych Pasterzów: rozpustnych Kaplanów: nieumiejętnych Mistrzów: podejźrzanych Kaznodziejów: niesprawiedliwych Sędziów: obłudnych Faryzeuszów: lisowatych Judaszów: piekielnych bluźnierzów: którzy niedoszłych lat swoich niestatkiem/ nie do pisma Bożego czytania/ ale do dziecinnych igrzysk/ i do inszych lekkości są powabniejszy
wkłádánie Kápłany/ ktorychesmy po wszystkiey Rosieyskiey źiemi iáko molu niewinne dusze gryzącego náśiáli/ niedoźrzáłych chłopiąt/ y nieukow/ natrętow/ nieobycżáynych grubiáńow/ mierźionych żárłokow/ niewstydliwych Báydow: o sobie mądrych mędrelow: niekárnych báchántow: oćiętnych Rybáłdow: krnąbrnych sámopásow/ wichrowátych niestátkow: boiáźliwych trzmielow: nádętych klekotow: oboiętnych pochlebcow: niezbożnych świętokupcow: przeklętych świętoprzedawcow: nienásyconych łákomcow: slepych wodzow: niedbáłych Oycow: niecżułych Pásterzow: rospustnych Káplanow: nieumieiętnych Mistrzow: podeyźrzánych Káznodźieiow: niespráwiedliwych Sędźiow: obłudnych Phárizeuszow: lisowátych Iudaszow: piekielnych bluźnierzow: ktorzy niedoszłych lát swoich niestátkiem/ nie do pismá Bożego cżytánia/ ále do dźiećinnych igrzysk/ y do inszych lekkośći są powabnieyszy
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 25v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
złośniku. Oczy Boskie twoję złość z żalem upatrują/ A tobie wieczne zdrowie objąć obiecują. CZAS MARNIE TRAWIąCYM
26. CZemu marnie czas trawisz niecszacowany/ Od Bogać na zbawienie twojej duszy dany: Bóg twe śmieszki i gadki próżne upatruje/ A czasuć do dobrego więcej nie daruje. ŚWIETOKUPCOM.
27. PIekła sobie nie szukaj świętokupco złotem/ Darmoć je będą diabli ofiarować potem. A tym czasem z boleścią Ojca niebieskiego/ Oczy patrzą na ciebie syna niezbożnego. TREFNIKOM.
28. TRefniczku który myślisz byś drugich ucieszył/ A słowy błazeńskimi statecznych rozśmieszył. Inszym wesele niesiesz/ smutek duszy twojej/ Gdyć przed oczyma boska przytomność nie stoi.
złośniku. Oczy Boskie twoię złość z żalem vpátruią/ A tobie wieczne zdrowie obiąć obiecuią. CZAS MARNIE TRAWIąCYM
26. CZemu márnie czás tráwisz niecszácowány/ Od Bogáć ná zbáwienie twoiey duszy dány: Bog twe śmieszki y gadki prożne vpátruie/ A czásuć do dobrego więcey nie dáruie. SWIETOKVPCOM.
27. PIekłá sobie nie szukay świętokupco złotem/ Dármoć ie będą diabli ofiárowáć potem. A tym czásem z boleśćią Oycá niebieskiego/ Oczy pátrzą ná ćiebie syná niezbożnego. TREFNIKOM.
28. TRefniczku ktory myślisz byś drugich vćieszył/ A słowy błazeńskimi státecznych rozśmieszył. Inszym wesele nieśiesz/ smutek duszy twoiey/ Gdyć przed oczymá boská przytomność nie stoi.
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 224
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
: Nie mam ojcze Powtóre rzekłstary/ wnidź do komórki a szukaj Wszedszy tedy brat obaczył iż pokca gdzie chleby chowano pełna była chleba. Co gdy ujźrzał/ zląkł się/ i wziąwszy dał ubogiemu. Tak tedy poznawszy wiąrę i cnotę starca onego wielbił Pana Boga. Ibidem nu: 12. Przykład V. Jałmużny/ świętokupce Kapłana/ Stefan Opat niechciał przyjąć. Jałmużna. 304.
Opat Stefan ubóstwa i karności Zakonny wielce gorący miłośnik i wierny zachwywaciel. Cnia jednego powiedział mu szafarz/ iż nie było nic w Klasztorze abj na jeden dzień dla pożywienia braci. I rzekł do niego żeby narządził dwu osłów/ i wziąwszy zsobą jednego Konwiersza
: Nie mam oycże Powtore rzekłstáry/ wnidź do komorki á szukay Wszedszy tedy brát obaczył iż pokcá gdźie chleby chowano pełna była chleba. Co gdy vyźrzał/ zlękł sie/ y wźiawszy dał vbogiemu. Tak tedy poznawszy wiąrę y cnotę stárcá onego wielbił Páná Bogá. Ibidem nu: 12. PRZYKLAD V. Iáłmużny/ świętokupce Kápłaná/ Stephan Opát niechciał przyiąć. Iáłmużná. 304.
Opát Stephan vbostwá y kárnośći Zakonny wielce gorący miłośnik y wierny záchwywáćiel. Cniá iednego powiedźiał mu száfarz/ iż nie było nic w Klasztorze ábj na ieden dźień dla pożywienia bráćiy. Y rzekł do niego żeby nárządźił dwu osłow/ y wźiawszy zsobą iednego Conwierszá
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 331
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612