3946
50. W znaku byka.
16 trzęsienie ziemi, obaliło miasto TralIes, albo Chora przy Meandrze: a wiele innych miast w Jonii, i w Mysji albo Eolidzie nadpsowało.
13 3956
51. Dio l. 54 o niej tak pisze: Kometa widziana przez dni wiele wisząca nad miastem, a potym na wiele światełek podzieliła się.
52. Trochę przed Narodzeniem Chrystusa Pana. Stanisław Lubieniecki z Alstediusza tak mówi: Roku. którego urodził się Chrystus Pan ukazała się kometa, o której Sibilla Augustowi radzącemu się odpowiedziała: To niemowlę większe za ciebie; temu się kłaniaj. Taż sama przepowiedziała, iż ta kometa znaczyła Religią Chrześcijańską. Patrz
3946
50. W znaku byka.
16 trzęsienie ziemi, obaliło miasto TralIes, albo Chora przy Meandrze: a wiele innych miast w Jonii, y w Mysii albo Eolidzie nadpsowało.
13 3956
51. Dio l. 54 o niey tak pisze: Kometa widziana przez dni wiele wisząca nad miastem, a potym na wiele światełek podzieliła się.
52. Troche przed Narodzeniem Chrystusa Pana. Stanisław Lubieniecki z Alstediusza tak mowi: Roku. którego urodził się Chrystus Pan ukazała się kometa, o którey Sibilla Augustowi radzącemu się odpowiedziała: To niemowlę większe za ciebie; temu się kłaniay. Taż sama przepowiedziała, iż ta kometa znaczyła Religią Chrześciańską. Patrz
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 14
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, jeśli była okrągła jak kula, 1726 razy większa od ziemi była. Z tym wszystkim nie trwałe są, i co do biegu, i co do istoty. Niektóre w prawdzie z słońcem obracając się, koło swe we 27 dniach obiegają, większa część jednak skoro się ukaże, wnet albo ginie, albo się w światełka nakształt pochodni na powierzchności słońca górejącej zamienia się: Komet zaś i obrót, i figura, i wielkość trwała jest przez czas długi.
2 P. Galilei przekonany, iż kurzawy teżsame ani długo palić się, ani na tymże miejscu też same widziane na firmamencie od dwóch z różnych miejsc patrzących być nie mogą,
, ieśli była okrągła iak kula, 1726 razy większa od ziemi była. Z tym wszystkim nie trwałe są, y co do biegu, y co do istoty. Niektóre w prawdzie z słońcem obracaiąc się, koło swe we 27 dniach obiegaią, większa część iednak skoro się ukaże, wnet albo ginie, albo się w światełka nakształt pochodni na powierzchności słońca goreiącey zamienia się: Komet zaś y obrot, y figura, y wielkość trwała iest przez czas długi.
2 P. Galilei przekonany, iż kurzawy teżsame ani długo palić się, ani na tymże mieyscu też same widziane na firmamencie od dwóch z różnych mieysc patrzących byc nie mogą,
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 35
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
mnie sam nexus pociąga sangvinis, i propinquitatis genus czyni proximum, a tak trzymam po łasce J. W. Dobrodzieja, że i intimum uczyni w respekcie. Trudno się nie przyznawać, gdy bliska relacja, Domu jedność i imienia, które imię a noscendo jest, znać się dosiebie każe. Prawdać że gasnę pomniejsze światełko przy primae magnitudinis astrum, jako przy Słońcu gwiazdy. Drobny jestem ramus względem tej consangvinitatisarborem, i całego Domu kąt prawie ostatni. Przecież dufam że pro pecore domus zechcesz mię J. W. Dobrodzieju przyozdobić. Nie dopuści mi Pański jego honor sterilescere, a żebym nie miał kiedyś jaśniejszej fortuny splendere sereno. Co
mnie sam nexus poćiąga sangvinis, y propinquitatis genus czyni proximum, á ták trzymam po łásce J. W. Dobrodźiejá, że y intimum uczyni w respekćie. Trudno śię nie przyznáwáć, gdy bliska relácya, Domu jedność y imienia, ktore imię á noscendo jest, znáć śię dośiebie każe. Prawdáć że gásnę pomnieysze świátełko przy primae magnitudinis astrum, jáko przy Słońcu gwiazdy. Drobny jestem ramus względem tey consangvinitatisarborem, y cáłego Domu kąt práwie ostátni. Przećież dufam że pro pecore domus zechcesz mię J. W. Dobrodźieju przyozdobić. Nie dopuśći mi Páński jego honor sterilescere, á żebym nie miáł kiedyś jáśnieyszey fortuny splendere sereno. Co
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: D3v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
raz w wyższej Infule świetnieje, Wieczną go sławą Roczne koronują Dzieje. Jaśnie WIELOZMEMV I Przenajwielebniejszemu Panu Panu JEGOMOŚCI KsIĘDZV ANDRZEJOWI na Żałuskach ZAŁVSKIEMV BISKUPOWI PŁOCKIEMV M. Mościwemu Panu i Dobrodziejowi.
JEśli w tym niemasz jakiej arrogantiae notam, winszuję tego Rocznym Dziejom Kościelnym, że, kiedy im iść in lucempublicam, nie drobne jakie światełka im przyswiecają, ale Wielkie Królestw i Kościoła Bożego Luminarze. Pierwsza i większa tcyh Dziejów część z Kardynała BARONIVSZA szczęśliwie przekompendyowana od X. Piotra Skargi naprzód przed lat więcej niż ośmdziesiąt in solem wyszła pod imieniem Najaśniejszego dwu Królestw Monarchy, Polskiego i Szwedzkiego, ZYGMUNTA III: o jakie Luminare! pewnie majus i soli aemulum bo
raz w wyższey Infule świetnieie, Wieczną go sławą Roczne koronuią Dzieie. IASNIE WIELOZMEMV I Przenaywielebnieyszemu Panu Panu IEGOMOSCI XIĘDZV ANDRZEIOWI na Załuskach ZAŁVSKIEMV BISKVPOWI PŁOCKIEMV M. Mościwemu Panu i Dobrodźieiowi.
IEśli w tym niemasz iakiey arrogantiae notam, winszuię tego Rocznym Dźieiom Kośćielnym, że, kiedy im iść in lucempublicam, nie drobne iakie światełka im przyswiecaią, ale Wielkie Krolestw i Kośćioła Bożego Luminarze. Pierwsza i większa tcyh Dźieiow część z Kardynała BARONIVSZA szczęśliwie przekompendyowana od X. Piotra Skargi naprzod przed lat więcey niż osmdzieśiąt in solem wyszła pod imieniem Naiaśnieyszego dwu Krolestw Monarchy, Polskiego i Szwedzkiego, ZYGMVNTA III: o iakie Luminare! pewnie majus i soli aemulum bo
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 3
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
ciężary niezbyte, Wiara z rozumem poszepną sumieniu, Podź z nami, sekret zachowuj w milczeniu. Wchodzą w loch ciemny gdzie ją strach ogarnie, Światła nie mając, snadno wszystkim zginąć, Któż w otchłań idzie bez ognia latarnie, Wdół wpaść, gościńca utartego minąć, Wiara dobyła krzesiwa z pudełka, Udziela ślepym szczupłego światełka, Rozum od wiary swój stoczek zapalił, Alić jaskinia w światło nie uboga, Każdy się z swego objaśnienia chwalił, Z nalaższy drogę powrotu do BOGA, Szczerość ich sama, a nie polityka, U maleńkiego zasadza stolika. Na którym swoje regestra rozkłada, Smutne sumienie i przez punkta czyta, Kto co źle zrobił,
ciężary niezbyte, Wiára z rozumem poszepną sumięniu, Podź z námi, sekret záchowuy w milczęniu. Wchodzą w loch ciemny gdzie ię strach ogarnie, Swiatła nie maiąc, snadno wszystkim zginąć, Ktoż w otchłań idzie bez ognia látarnie, Wdoł wpaść, gościnca utártego minąć, Wiára dobyła krzesiwa z pudełka, Udziela ślepym szczupłego światełka, Rozum od wiary swoy stoczek zápalił, Alić jaskinia w światło nie uboga, Każdy się z swego objaśnienia chwálił, Z nálaższy drogę powrotu do BOGA, Szczerość ich sama, á nie polityka, U máleńkiego zásadza stolika. Ná ktorym swoie regestra rozkłada, Smutne sumięnie y przez punkta czyta, Kto co źle zrobił,
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 199
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752