Żydka krewnego z swojej Matki sekretnie obligował, aby pięknym charakterem rzeczy sobie dyktowane napisał. Co on Zonie pokazał admirującej, i sam to na pamięć umiejąc, z karty niby czytał patrząć na nią, (litery żadnej nie znał, taki to Doktor) i tak Zonę swoję pierwszą uczynił swoich błędów sekwitorką, a ta niewieścią świegotliwością, relację przed sąsiadami rozsiała, wszędzie łatwy znajdując kredyt. Przed tą jego sztuką brzy- Mahometanismus, albo Religia Turecka
dziła się nim Zona, że często złą cierpiał chorobę, rzucającą nim o ziemię, którą on słabość i padanie, udał za adorację Anioła, tojest. przed Gabrielem Archaniołem często mu się pokazującym, padał z
Zydka krewnego z swoiey Matki sekretnie obligował, áby pięknym charakterem rzeczy sobie dyktowane napisał. Co on Zonie pokazał admiruiącey, y sam to na pámięć umieiąc, z karty niby czytał patrząć na nię, (litery żadney nie znał, taki to Dòktor) y tak Zonę swoię pierwszą uczynił swoich błędow sekwitorką, a ta niewieścią swiegotliwością, relacyę przed sąsiadami rozsiała, wszędzie łatwy znayduiąc kredyt. Przed tą iego sztuką brzy- Machometanismus, albo Religia Turecka
dziła się nim Zona, że często złą cierpiał chorobę, rzucaiącą nim o ziemię, ktorą on słabość y padanie, udał za adoracyę Anioła, toiest. przed Gabrielem Archaniołem często mu się pokazuiącym, padał z
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1095
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
chciały/ Jaka taka/ piór z palców drących się dojźrzały/ I w mech barków idacych: jedna drugiej siostry/ Usta widziała gdy w nos zmykały się ostry. Chcąc się w tym zachiwanemi tłuc ramiony/ wściorki Poszły w powietrze/ sroczki borowe przyskorki. Do tych miast/ trwa w tym ptastwie/ mowność starożytnia Świegotliwość chrapliwa/ i chuć gwary zbytnia. Księga Piąta. Przeobrażenia Tessal w słup marmorowy. Ampiks także. Nileus także. Księga Piąta. Eryk także. Astyagis także. Dwieście Cefenów z Fionowej strony w Marmorowe stupy. Fineus sięPerseowi modli. Przeobrażenia Tenże w kamień. Pratus w kamień. Polodektes w kamień Księga Piąta.
chćiáły/ Iaka táka/ pior z pálcow drących się doyźrzáły/ Y w mech bárkow idacych: iedná drugiey śiostry/ Vstá widźiáłá gdy w nos zmykały się ostry. Chcąc się w tym záchiwanemi tłuc rámiony/ wśćiorki Poszły w powietrze/ sroczki borowe przyskorki. Do tych miast/ trwa w tym ptastwie/ mowność starożytnia Swiegotliwość chrápliwa/ y chuć gwary zbytnia. Kśięgá Piąta. Przeobráżenia Tessal w słup mármorowy. Ampix tákże. Nileus tákże. Kśięgá Piąta. Eryk tákże. Astyagis tákże. Dwieśćie Cephenow z Phionowey strony w Mármorowe stupy. Phineus sięPerseowi modli. Przeobráżenia Tenże w kámień. Pratus w kámień. Polodektes w kámień Kśięgá Piąta.
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 126
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636