1695.
Lucerna ejus est Agnus. Apoc: cap: 21.
Dziw to! lub Lata płyną, ty im dasz wiekować! Gdy je każesz twym kosztem w tej Księdze drukować. Gdy tak twego Baranka dziwne, Runo złote; Zmieni zaś i żelazne wieki w szczerozłote! Przeto, lub co raz w wyższej Infule świetnieje, Wieczną go sławą Roczne koronują Dzieje. Jaśnie WIELOZMEMV I Przenajwielebniejszemu Panu Panu JEGOMOŚCI KsIĘDZV ANDRZEJOWI na Żałuskach ZAŁVSKIEMV BISKUPOWI PŁOCKIEMV M. Mościwemu Panu i Dobrodziejowi.
JEśli w tym niemasz jakiej arrogantiae notam, winszuję tego Rocznym Dziejom Kościelnym, że, kiedy im iść in lucempublicam, nie drobne jakie światełka im przyswiecają, ale
1695.
Lucerna ejus est Agnus. Apoc: cap: 21.
Dziw to! lub Lata płyną, ty im dasz wiekować! Gdy ie każesz twym kosztem w tey Kśiędze drukować. Gdy tak twego Baranka dziwne, Runo złote; Zmieni zaś i żelazne wieki w szczerozłote! Przeto, lub co raz w wyższey Infule świetnieie, Wieczną go sławą Roczne koronuią Dzieie. IASNIE WIELOZMEMV I Przenaywielebnieyszemu Panu Panu IEGOMOSCI XIĘDZV ANDRZEIOWI na Załuskach ZAŁVSKIEMV BISKVPOWI PŁOCKIEMV M. Mościwemu Panu i Dobrodźieiowi.
IEśli w tym niemasz iakiey arrogantiae notam, winszuię tego Rocznym Dźieiom Kośćielnym, że, kiedy im iść in lucempublicam, nie drobne iakie światełka im przyswiecaią, ale
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 2
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
nie przymusnie/ lecz ją kto inszy zoczywszy porywa/ a zatym onemu ex splendido exortu tristis hora. Ukazała się Jutrzenka/ alić noc: Boć na prędszych Pegazach ubieżano/ kurzawą ową jasność zakurzono/ i tak gdzie miało być mane: Stanęło vesperum. Zaświeci się komuś w trzosach i skarbach złoto/ ażci on świetnieje: nie wiedząc że tristis następuje hora: bo za nim jaki nieszczęsny przypadek szlakuje. Była w Atyce statua Olympij Iouis, usta i głowa zszczyrego złota i z słoniowej kości robione: a ciało wszytko z krety i błota/ na głowie tej statuj/ Parki sobie gniazdo zastały. Izalisz to nie splendidus exortus? od
nie przymusnie/ lecz ią kto inszy zoczywszy porywa/ á zátym onemu ex splendido exortu tristis hora. Vkazáłá się Iutrzenká/ álić noc: Boć ná prędszych Pegázách vbieżano/ kurzáwą ową iásność zákurzono/ y ták gdźie miáło być mane: stáneło vesperum. Záświeći się komuś w trzosách y skarbach złoto/ ażći on świetnieie: nie wiedząc że tristis nástępuie hora: bo zá nim iáki nieszczęsny przypadek szlákuie. Byłá w Athyce statua Olympij Iouis, vstá y głowá zszczyrego złotá y z słoniowey kośći robione: á ćiáło wszytko z krety y błotá/ ná głowie tey státuy/ Párki sobie gniazdo zástáły. Izalisz to nie splendidus exortus? od
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 352
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644