niego wrócił (wróciła) tedy wiem/ żeby mi był rad. Nie odzekam się też/ jeszcze mu na potym służyć. Zda mi się/ iżem miał (miała) Pana/ Pan i Pani jedno tak dobre jako i drugie. Ledwie mi dali suchy chleb/ i musiałem (musiałam) wodę żłopać/ jako pies. Od niezdrowego jedzenia i od złego picia okrostawiałem (okrostawiałam) po wszystkim ciele. Co na mię wejźrzał/ to mię bił, za włosy rwał/ i nogami deptał. Musiałem (musiałam) mu gęsi świnie i kobeły paść. A na wieczor musiałem (musiałam) pierże drzeć
niego wroćił (wroćiłá) tedy wiem/ żeby mi był rad. Nie odzekam się też/ ieszcże mu ná potym służyć. Zda mi śię/ iżem miał (miáłá) Páná/ Pán y Páni jedno ták dobre jáko y drugie. Ledwie mi dáli suchy chleb/ y muśiałem (muśiáłám) wodę żłopáć/ jáko pies. Od niezdrowego jedzenia y od złego pićia okrostáwiałem (okrostáwiáłám) po wszystkim ćiele. Co na mię weyźrzał/ to mię bił, zá włosy rwał/ y nogámi deptał. Muśiałem (muśiáłám) mu gęśi świnie y kobeły páść. A ná wiecżor muśiałem (muśiáłám) pierże drzeć
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 21
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612