. Tą nieśmiertelnością wszelkakie w sercu mym wzbudziłeś pociechy, i ukontentowania a rzecz pociszniejsza nad tę nowinę w moję nie wstąpiła fantasią. Umrzeć tedy nie mogąć już wszystkim pretensiom moim popuszczę wodzy, zacznę bić mordować, zabijać, rozbijać, brać, gwałcić, a nim co zacznę znacznego najpierwszej w twym karku ten mój pałasz żartkosieczysty zaprawę. T. Panie mój. a tejże Słuda wierny spodziewał się za żaługi nagrody? Tak ci to Panowie Sług dawnych i zaslużonych szanować zwykli, rozumiejąc, iź zawiedzione lata kontempt miasto nagrody przynoszą. B. Nie trwóz się, bo lubobym chciał, przywieść tego nie mógłbym na sobie.
. Tą nieśmiertelnośćią wszelkákie w sercu mym wzbudźiłeś poćiechy, y vkontentowánia á rzecz poćisznieysza nád tę nowinę w moię nie wstąpiła phántásią. Vmrzeć tedy nie mogąć iuż wszystkim praetensiom moim popuszczę wodzy, zácznę bić mordowáć, zábiiáć, rozbiiáć, bráć, gwałćić, a nim co zácznę znacznego naypierwszey w twym kárku ten moy páłász zartkośieczysty zápráwę. T. Pánie moy. á teyże Słudá wierny spodźiewał się zá załugi nagrody? Ták ci to Pánowie Sług dawnych y záslużonych szánować zwykli, rozumieiąc, iź záwiedzione látá kontempt miásto nagrody przynoszą. B. Nie trwoz się, bo lubobym chciał, przywieść tego nie mogłbym ná sobie.
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 130
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695